- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (76 opinii)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (234 opinie)
- 3 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (84 opinie)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (41 opinii)
- 5 Do czerwca skażona ziemia znknie z Gdańska (29 opinii)
- 6 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (161 opinii)
Ciemny osad na sopockiej plaży niepokoi spacerowiczów
Spacerowicze narzekają na czarny piach na sopockiej plaży , który pochodzi z likwidowanej łachy przy molo. Urząd Morski w Gdyni jednak uspokaja: za miesiąc nie będzie po nim śladu.
Roboty polegają na wydobyciu piachu z łachy i przewiezieniu go wywrotkami 800 metrów dalej - na południe od molo . Piach trafia ponownie na plażę. Sęk w tym, że urobek z łachy przy molo jest czarny, nieładnie pachnie i przez to zniechęca do spacerów.
Postanowiliśmy sprawdzić informacje otrzymane od mieszkańców u inwestora przedsięwzięcia.
- Nic niepokojącego się nie dzieje. Wywieziony piach z upływem czasu utleni się i będzie miał podobną barwę, co dotychczasowy piasek plażowy. Sądzę, że w ciągu miesiąca nie będzie śladu po nawiezionym piachu - mówi Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, zastępca dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni.
Walory estetyczne plaży w Sopocie może także poprawić sztormowa pogoda.
Warto zaznaczyć, że to, co zaskoczyło mieszkańców Trójmiasta jest już standardowym działaniem na Półwyspie Helskim. Tam dość często przeprowadzane są podobne operacje (tzw. refulacje), a mieszkańcy przywykli już do tego typu prac, które powodują zaleganie czarnego piasku.
Skąd piaskowa łacha w Sopocie?
Wraz z erozją klifu w Orłowie (proces ten określa się mianem abrazji), część pochodzącego z niego materiału - gliny, piaski, żwir, a nawet węgiel brunatny - trafia do płytkiej wody. Następnie materiał ten jest "transportowany" przez fale wzdłuż linii brzegowej. W związku z tym, że w naszym rejonie wieją głównie wiatry zachodnie, to fale przenoszą piasek wzdłuż brzegu w kierunku wschodnim.
Tak działo się od lat, a samo molo, a w zasadzie tylko jego pale, nie było wcześniej przeszkodą, która powodowałaby odkładanie się piasku przy plaży. Budowa mariny sytuację zmieniła, czego efekty widać właśnie w postaci piaszczystej łachy.
Miejsca
Opinie (199) ponad 10 zablokowanych
-
2017-10-05 21:24
Jak naukowcy ostrzegali, że tak będzie to szybko ich uciszono. (1)
Znaleźli się inni "eksperci" i teraz masz babo placek....
- 49 4
-
2017-10-06 07:07
placek...?
chyba piasek hyhhh
- 7 0
-
2017-10-06 07:04
ciemny lud
zostawia po kąpieli ciemny osad
- 10 2
-
2017-10-06 07:00
Czarny piasek.
To są pozostałości po przegniłej trawie morskiej i zrzutach fekalii do zatoki. Deszcz i śnieg wypłucze :-)
- 7 0
-
2017-10-05 21:11
Piasek się nie utlenia (3)
to nie jest metal - matoły
- 35 5
-
2017-10-06 06:59
Czarny piach
To są pozostałości po przegniłej trawie morskiej i zrzutach fekalii do zatoki.
- 5 2
-
2017-10-06 05:09
To tylko metal sié utlenia? Co za typ.
- 2 1
-
2017-10-05 21:18
Fakt
Andrzej to nie jest metal- 2 1
-
2017-10-06 06:56
Marina i łacha piaskowa
Poprzednia marina była zbudowana na palach. Umożliwiało to swobodny przepływ wody. Teraz marina jest otoczona zabetonowanymi kesonami, które zmieniają całkowicie cyrkulację wody. Nie trzeba kończyć Politechniki Gdańskiej aby takie prozaiczne sprawy znać. Teraz Karnowski będzie wydawał setki tysięcy złotych z budżetu miasta za nieprzemyślaną decyzję. Przecież jest absolwentem PG !!!
- 10 3
-
2017-10-06 00:50
(1)
co to są łachy? inaczej sie nie da bardziej po polsku? jakaś kopalnia? ręce opadaja
- 0 7
-
2017-10-06 06:17
łachy toctskie cos, jak ty np....
- 2 0
-
2017-10-05 23:32
Ropa naftowa wow
- 2 1
-
2017-10-05 23:26
Fajne te maszyny
Takim to wszędzie wjedziesz. Po ile takie cuś?
- 3 0
-
2017-10-05 23:08
Czarna Perła Bałtyku.
- 14 0
-
2017-10-05 22:59
Węgiel brunatny na Wybrzeżu..
Było i jest go jeszcze sporo...największe "zagłębie" było swego czasu w górnym Wrzeszczu. Na wydobycie mieli pozwolenie Cystersi z Oliwy. Tam gdzie jeszcze są ogródki działkowe we Wrzeszczu( Srebrzysko) rejon ul.Trawki/ul.Słowackiego po prawej stronie przedstacją PKM-ki Gdańsk Niedżwiednik-a ten teren nazywał się "BarenWinkel"-czy jakoś tak. Tam też było trochę srebra stąd nazwa Srebrzysko (Silberhammer)-węgiel poszedł w komin, a srebro....na monetki i biżuterię......
- 13 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.