• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co zamiast LOT-u? Danziger Hof czy nowa zabudowa?

Ewa Budnik
10 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Hotel Danziger Hof po lewej stronie Bramy Wyżynnej i budynek banku po jej prawej stronie tworzyły dwa "skrzydła" bramy. Istniejący plan zagospodarowania dopuszcza odtworzenie tego układu. Ale czy przywrócić należy też przedwojenną architekturę? Ilustracja ze zbiorów Mirosława Baski. Hotel Danziger Hof po lewej stronie Bramy Wyżynnej i budynek banku po jej prawej stronie tworzyły dwa "skrzydła" bramy. Istniejący plan zagospodarowania dopuszcza odtworzenie tego układu. Ale czy przywrócić należy też przedwojenną architekturę? Ilustracja ze zbiorów Mirosława Baski.

Ilekroć piszemy o losach działki pod budynkiem LOT-u i wspominamy o jego planowanym wyburzeniu, pod artykułami zawsze pojawiają się komentarze - po pierwsze radykalne, po drugie sprzeczne: "Odbudować Danziger Hof" - piszą jedni, "Tylko nie Danziger Hof!" - ripostują drudzy. No więc odbudowywać czy nie? Zebraliśmy opinie na ten temat ze środowiska architektów i historyków.



Jaka powinna być przyszłość działki obok Bramy Wyżynnej?

Istniejący obok Bramy Wyżynnej pawilon (początkowo sklep meblowy, dziś obiekt mieszczący kilkanaście sklepików) otwarto w 1961 roku. Jedenaście lat później został on przebudowany i zaadaptowany na potrzeby biur i kas Polskich Linii Lotniczych LOT. O planach budowy nowego kompleksu hotelowo-usługowego mówi się od początku tego tysiąclecia. W 2012 roku budynek kupiła gdyńska spółka Elfeko. Od tego czasu planowane jest ogłoszenie konkursu architektonicznego, który wyłoni kształt budynku, jaki ma powstać w tym miejscu. Jego organizatorem będzie oddział Stowarzyszenia Architektów Rzeczpospolitej Polskiej w Gdańsku. W tym kontekście powracają dyskusje, jaką architekturę powinien mieć nowy obiekt.

Od lat za rekonstrukcją budynku, w którym mieścił się hotel, opowiada się prof. Andrzej Januszajtis, znawca dziejów Gdańska. Jego zdaniem Danziger Hof był najelegantszym hotelem w Gdańsku, zaprojektowanym przez znanego architekta, spod którego ręki pochodził też stojący obok Bramy Brandenburskiej w Berlinie hotel Adlon. Profesor Januszajtis obawia się, że sąd konkursowy od razu wykluczy rekonstrukcję, a w jego składzie nie będzie ani jednej osoby, która takie rozwiązanie dopuszcza.

Prof. Andrzej Januszajtis Prof. Andrzej Januszajtis
- Materiały, na podstawie których można zrekonstruować Danziger Hof, są doskonale zachowane - jeśli nie w Gdańsku, to w Berlinie. Nie ma zatem przeciwwskazań w postaci braku wiarygodnej dokumentacji. Jest także mnóstwo zdjęć budynku - dowodzi profesor. - Po drugiej stronie Bramy Wyżynnej zachował się - w nieco okaleczonej formie - budynek banku. Nie przetrwały w tym przypadku wieżyczki i szczyty na dachu. Przywrócenie Danziger Hofu, który po drugiej stronie Bramy Wyżynnej zrównoważy bryłę banku, spowoduje, że uwaga zostanie zwrócona w najważniejszym kierunku - na Bramę. Do istniejącego układu powróci symetria.
Profesor Januszajtis chciałby też, aby odtworzone zostały wszystkie detale budynku.

Prof. Wiesław Gruszkowski Prof. Wiesław Gruszkowski
Za budową budynku o gabarytach Danziger Hofu jest również architekt senior, prof. Wiesław Gruszkowski, nie zgadza się on jednak na rekonstrukcję.

- Nowy budynek musi mieć bryłę, która będzie drugim "skrzydłem" Bramy Wyżynnej, odpowiednikiem budynku banku. Ale my, którzy odbudowywaliśmy Gdańsk, nie obiecywaliśmy, że odbudujemy go dokładanie tak samo! - zaznacza. - Karta Wenecka, podpisana przez Polskę w 1964 roku i przyjęta w dobrym towarzystwie architektów i konserwatorów, zabrania rekonstruowania budynków historycznych, bo powstający obiekt musi mieć szacunek dla otoczenia i być znakiem czasów, w których powstaje. Zawsze będą różnice poglądów, także w tej sprawie, ale jestem święcie przekonany, że każdy projekt, który byłby naśladowaniem czy rekonstrukcją Danziger Hofu, wzbudziłby politowanie - mówi wprost prof. Gruszkowski.
Czytaj także: Czy Danziger Hof rzeczywiście był perełką architektury?

Zdaniem prof. Gruszkowskiego, kilka projektów architektonicznych z ostatnich lat wskazuje, że można w udany sposób realizować architekturę naszych czasów, która jednocześnie nawiązuje do historii. Takie budynki jak Centralne Muzeum Morskie, hotel Hilton czy kwartał pomiędzy ulicą Szeroką, Tandeta a Świętojańską zobacz na mapie Gdańska pokazują, jakich materiałów używać i jak projektować. Ani przez chwilę nie można zapominać jednak, że realizacja będzie częścią odbudowy Targu Węglowego - sąsiedztwo takich pereł jak Brama Wyżynna, Brama Złota, Zbrojownia - zobowiązuje do wyjątkowej elegancji.

Zdaniem Gruszkowskiego, mankamentem nowej zabudowy będzie fakt, że zasłoni ona widok na Główne Miasto od strony Wałów Jagiellońskich oraz Targów Siennego i Rakowego. Teraz można ją podziwiać, bo budynek LOT-u nie jest zbyt wysoki.

- Dlatego warto, by architekci i inwestor pomyśleli o ogólnodostępnym tarasie od strony Targu Węglowego, z którego będzie można "zażywać" widoku, tak samo jak z tarasu hotelu Hilton - podpowiada prof. Gruszkowski.
Jerzy Szczepanik-Dzikowski, JEMS Architekci Jerzy Szczepanik-Dzikowski, JEMS Architekci
O zdanie na temat odbudowy Danziger Hofu zapytaliśmy też doświadczonego architekta, który nie mieszka i nie pochodzi z Trójmiasta, ale którego pracownia projektuje nowe budynki w Gdańsku.

- Nie odbudowuje się zabytków. To fałszowanie historii. A szacunek dla historii nakazuje, by nie udawać, że... nic się nie stało. Można odbudować mury, ale nie można odbudować tego, co nadawało im sens. Zamek Królewski w Warszawie to tylko mury, odbudowa ratusza na Placu Teatralnym to atrapa. Łańcuta nikt nie odbudowywał - jest prawdziwy - mówi Jerzy Szczepanik-Dzikowski z pracowni JEMS Architekci w Warszawie. - Odbudowa to najprostsze działanie, nie wymaga przeprowadzania żadnego konkursu. To brak odwagi do wyjścia poza to, co było i co jest po prostu znane. Tymczasem tożsamość takiego miasta jak Gdańsk jest już odbudowana, czas - zrozumiałego po wojnie - dążenia do odbudowy miasta jest już definitywnie zakończony, kolejne epoki wykształciły nową stylistykę. Trudno mi uwierzyć, że takie miasto jak Gdańsk nie miałoby odwagi wykorzystania nadarzającej się szansy na nową architektoniczną jakość, uciekając się do czegoś tak prowincjalnego jak rekonstrukcja.
Jerzy Szczepanik-Dzikowski podkreśla także, że znaczące europejskie miasta rozwijają się w oparciu o taki tok myślenia. Skutki tego są różne, ale wśród nowej zabudowy rodzą się czasem dzieła niezwykłe.

  • Budynek LOT, sierpień 2016.
  • Budynek LOT na przełomie lat 60. i 70.
O szacunku dla historii mówi także Marcin Kaniewski, szef gdańskiej pracowni Proconcept, która odpowiada m.in. za projekt budynków powstałych w miejsce dawnego dworca w Sopocie. Kaniewski wskazuje drogę, którą mało kto zdaje się w ogóle brać pod uwagę.

Marcin Kaniewski, Proconcept Marcin Kaniewski, Proconcept
- Moim zdaniem powinno się pozostawić ten budynek, który stoi tam dziś. Cenię go za nowoczesność wyrazu, który prezentuje w otoczeniu, w którym się znalazł. W swoich czasach był on budynkiem unikalnym. W tej chwili jest bardzo zaniedbany, ale gdyby przywrócić go do stanu oryginalnego, byłby chlubą tego miejsca - mówi Kaniewski. - Tak samo dzieje się w Warszawie: dużo dobrej architektury z lat 50. i 60. zniknęło z powierzchni ziemi, ale kilka zostało oddanych pod opiekę konserwatora. Gdańsk również ma swoją listę obiektów, które powinny zostać potraktowane w taki sam sposób. Przecież wiele europejskich miast w okresie powojennym stanęło przed pytaniem, jak odbudować. W ten sposób powstała w tych miastach różnorodność. Powinniśmy ją w sposób świadomy chronić jako nasze dziedzictwo kulturowe.
Marcin Kaniewski jest także zwolennikiem wpisania do rejestru zabytków Hali Olivia.

Hotel Danziger Hof (czyli Gdański Dwór) wybudowany został pod koniec XIX wieku, w 1898 r. Okazały gmach stanął przy zupełnie nowym ciągu komunikacyjnym (dzisiejsze Wały Piastowskie, Podwale Staromiejskie, Wały Jagiellońskie, Okopowa) powstałym na zasypanej miejskiej fosie. Został zaprojektowany przez pracownię z Berlina - pod kierownictwem architekta Carla Gause. Okazała bryła hotelu zajęła miejsce po lewej stronie od Bramy Wyżynnej. Obiekt nie był wyższy niż sąsiednia Wieża Więzienna zespołu Katowni, swoją skalą komponował się też ze stojącym od 1906 roku po prawej stronie Bramy Wyżynnej gmachem Banku Rzeszy (dziś budynek Narodowego Banku Polskiego). W jego parterze, częściowo pod arkadami, funkcjonowały lokale gastronomiczne i usługowe, wyżej hotel.

Elewacja budynku była niezwykle bogato zdobiona w modnym ówcześnie stylu neorenesansowym, dekoracje nawiązywały do gdańskich kamieniczek. Formę dachu rozrzeźbiały lukarny, a elewacje zdobne wykusze. Otoczone bogatymi balustradami balkony wsparte były na równie dekoracyjnych podporach z maszkaronami i płaskorzeźbami. Wyraźnie zarysowany był rytm zdobionych okien.

Wewnątrz znajdowało się 120 pokoi. Była tam też restauracja i kawiarnia z tarasami od strony dzisiejszych Wałów Jagiellońskich. Nie zabrakło oczywiście dużej sali balowej, dużego reprezentacyjnego holu, czytelni. W końcu lat 20. umieszczono w części kompleksu hotelowego bank, do którego należała cała nieruchomość. Hotelowa część działała do końca II wojny światowej.

Pięć lat po otwarciu hotelu, we wrześniu 1903 roku, na placu przed Bramą Wyżynną, w obecności samego cesarza, odsłonięty został pomnik Wilhelma I Hohenzollerna (króla Prus i cesarza Niemiec). W 1945 roku pomnik czołgiem i linami został ściągnięty z cokołu (jego części oglądać można w Parku Akademickim obok Politechniki Gdańskiej). Budynek banku przetrwał wojnę w niezłym stanie, do dziś nie zostały odbudowane tylko dekoracyjne szczyty na dachu. Spalonej i zburzonej w 1945 roku ruiny Danziger Hofu nie odbudowano.

  • Danziger Hof z lat 20.-30. XX w., już po tym jak Brytyjsko-Polski Bank Handlowy dobudował od strony dzisiejszych Wałów Jagiellońskich dodatkową część.
  • W 1903 roku, pięć lat po otwarciu hotelu, przez Bramą Wyżynną, a więc tuż obok hotelu, stanął pomnik Wilhelma I Hohenzollerna. Zdjęcie z roku 1910.
  • Doniesienie prasowe zapowiadające otwarcie hotelu w maju 1898 roku.
  • Restauracja hotelu Danziger Hof, zdjęcie z 1910 roku.
  • Ogród zimowy hotelu Danziger Hof. Zdjęcie z 1910 roku.

Co sądzicie na temat tego, co powinno powstać w miejscu budynku LOT-u? Wypowiedzcie się pod tekstem. Chcielibyśmy, aby opinie mieszkańców Trójmiasta były cennym głosem dla inwestora i architektów!

Opinie (457) ponad 10 zablokowanych

  • Ankieta

    Pokazuje opinie mieszkańców dobitnie. Nikogo nie obchodzą opinie zbrodniczych apologetów postmodernizmu.

    • 0 0

  • Obudowac jak najszybciej

    I rozwalić ten pawilon LOTu - to szkaradztwo , widzialem to z bliska , tam powinien spychacz załatwic to w kilka minut, ten obrzydliwy blaszak.

    • 0 0

  • Gdzie według pana prof. Gruszkowskiego taka rekonstrukcja wzbudzi politowanie? Bo chyba nie w Dreźnie czy na świecie?

    • 1 0

  • Zostawić obecny budynek. (24)

    Danziger Hof zapewne powstał w miejscu innego budynku albo murów obronnych - tego dokładnie nie wiem. W każdym razie powstał w miejscu jakiejś innej budowli. Po wojnie w tym miejscu powstał inny budynek, który swoją architekturą nawiązywał do tamtego stylu budownictwa. To powinno być moim zdaniem zachowane. Nie powinno się na siłę przywracać czegoś, co zostało już zburzone. Gdyby ten hotel istniał - to owszem można by było starać się go remontować, odnowić elewację i.t.p, ale na to jest już za późno. Za pół wieku, to obecny budynek będzie zabytkiem, ukazując architekturę lat 60-tych czy 70-tych XX wieku.

    • 92 246

    • Gdzie widzisz w budynku LOT-u jakieś nawiązanie do dawnej architektury?

      • 0 0

    • Niezrozumienie (3)

      Zdaje mi się, że spora część przeciwników odbudowy Danziger Hof nie rozumie tej idei. Nie chodzi tylko o to żeby odtworzyć coś historycznego na zasadzie im starsze tym lepsze; bo przecież z 700 lat temu być może stała tam akurat jakaś drewniana chatka. I co? Mamy ja odbudować? Chodzi o to Danziger Hof idealnie wpasował by się a architekturę tego miejsca. Poza tym ma ponadczasowy wygląd, który zawsze znajdzie sowich zwolenników. Budynek LOT-u też jest swojego rodzaju zabytkiem architektury PRL-u - nie odbieram mu tego tytułu, ale turyści z całego świata, których można spotkać w Gdańsku przyjeżdżają tutaj nie po to żeby oglądać szkło, beton i blachę (bo tego jest pełno wszędzie), ale właśnie dla stylu jaki reprezentował by sobą np Danziger Hof

      • 22 2

      • (2)

        Nie ma ponadczasowego wyglądu. Budynek zbudowany w XXI wieku ma ten wiek wyrażać. Tak samo jak Danziger How wyrażał swoje czasy. Stare samochody były ładne, dlaczego nimi nie jeździsz? Boli brak udogodnień z tych nowoczesnych?

        • 1 18

        • (1)

          To ja chcę by wyrażał identycznie jak XIX tak jak renesans wyrażał się identycznie jak antyk.

          • 4 0

          • Przepraszam ale odbudowane to nie to samo co oryginalne. W dodatku po poprzednim budynku nic nie zostało, nie ma nawet cegły. Jesli wiec cos robic to postawic cos ładnego w takim miejscu co pasowałoby do niego i było wizytówką nowoczesnego miasta a nie podkreslałoby muzeum. To wymaga wysiłku ale miejsce jest tego warte.

            • 0 2

    • budynek LOT (2)

      To jak zburza to gdzie bedziemy sie wszyscy umawiac?nie jest piekny,ale jakby nie bylo to zawsze "gdzie?pod lotem."....taka mala tradycja..

      • 4 5

      • Pod Bramą Wyżynną

        • 1 0

      • Gdzie? Już piszę.

        Gdzie indziej, po prostu gdzie indziej.

        • 1 0

    • LOT to dobra architektura! (5)

      ... nie pasuje jednak do tego miejsca bo nie ma zachowanej symetrii w stosunku do banku. A symetria jest tam kluczem dobrej urbanistyki.
      Sam LOT powinien zostać rozebrany i przeniesiony w inne miejsce.

      • 12 10

      • Na stoczni pelno terenu na takie cos

        • 1 0

      • to weź sobie kup ten Lot i przenieś go na swoją działkę

        albo na działkę p.Kaniewskiego, jak mu się ten blaszany koszmarek podoba

        • 7 2

      • ale to o to chodzi!, żeby nie miała, ponieważ symetria przytłoczty bramę (1)

        tak było dokładnie z DF, wraz z bankiem miażdżyły skalą i nowym dekorem prawdziwy skarb

        • 2 15

        • plus to, że w przedwojniu przynajmniej nie było Wałów Jagiellońskich i ogląd na bramę przynajmniej od frontu był lepszy.

          • 4 0

      • LOT

        Na lotnisko!!

        • 9 0

    • Wszystkie budynki na lewo i prawo od Bramy Wyżynnej powstały po niwelacji wałów obronnych na przełomie XIX/XX wieku (7)

      Przedtem żaden budynek tam nie stał, a w miejscu ulicy biegła fosa.

      • 36 1

      • (2)

        Odbudować fosę! Albo chociaż zrobić tam ogród zoologiczny dla foss.

        • 15 3

        • niepotrzebnie zasypali. Tunel dla aut byłby prawie gotowy ;) (1)

          • 18 2

          • Nie było samochodów gdy zasypywali

            • 9 1

      • (2)

        Fosa byla dokladnie w lini chodnika przed Brama Wyzynna. Sa nawet zdjecia na ktorych to widac.

        • 7 3

        • Nie żartuj, przecież fosa nie miała 5 metrów szerokości. (1)

          Znajdź sobie na gedanopedii wpis "Fortyfikacje". Jest tam zdjęcie wykonane z wałów (widok od strony północnej), fosa zajmuje około 20 metrów przed Bramą Wyżynną
          Są też w necie zdjęcia zimowe, gdy gdańszczanie jeździli po zamarzniętej fosie na łyżwach

          • 7 2

          • Z trojmiasto.pl 26 grudnia 2015

            "Skocznia, tory saneczkowe, schronisko dla narciarzy. Sporty zimowe w dawnym Gdańsku". Autor Jan Daniluk

            poszukaj sobie

            • 7 1

      • Czyli zrobić fosę.

        • 7 2

    • Zgadzam się, ale trzeba byłoby jeszcze go ocieplić styropianem i otynkować , najlepiej na ciemny róż.

      • 11 1

    • Arti

      Coś na kształt danziger hof,niekoniecznie dosłownie.

      • 16 0

  • Po co wszystko ma wyglądać jak za Niemca??? (28)

    Nie mamy własnych pomysłów???

    • 101 454

    • nie za Niemca (16)

      tylko za czasów Wolnego Miasta, którym w myśl traktatu poczdamskiego Gdańsk Jest

      • 53 8

      • a jaka to różnica skoro to niemcy rządzili w mieście? (11)

        Proszę pamiętać o euforii jaka wybuchła w 1929 kiedy Gdańsk został oficjalnie wcielony do III rzeszy.

        • 8 32

        • (6)

          No i dobrze,porządek był,jako autochton,też byłbym w euforii,nawet teraz.

          • 16 12

          • No, porządek był...w Stutthof, tak! Człowieku, co ty za bzdury piszesz! Albo by cię zmusili żebyś został Niemcem albo byś rąbał tajgę na Syberii!

            • 0 0

          • z ciekawosci - ile ma Pan lat? (4)

            • 10 5

            • (3)

              Zaspokoję ciekawość,60,od wieeelu pokoleń mieszkamy w Gdańsku,mój dziadek mawiał,:nie jestem ani Niemcem ani Polakiem tylko Gdańszczaninem.

              • 4 2

              • dziadek to w czasie WMG gdzie służył? A w czasie II wojny światowej do kogo strzelał? (2)

                • 0 3

              • A twój dziadek do kogo strzelał?

                • 1 0

              • a co cię to obchodzi? Nie wtykaj nosa w nieswoje sprawy.

                • 2 1

        • błąd

          nik- chyba nie w 1929 a powinno być w 1939, nie prawdaż.

          • 0 0

        • Jaka wojna (2)

          Jaka wojna wybuchła w 1929 r.czyżby efekt reformy Pana G.

          • 14 4

          • Gdańszczanin to ofiara nauk i polityki minister Kluzik-Rost.....

            • 5 4

          • Jaka Wojna!!! Analfabeto. Czytaj ze zrozumieniem!

            Euforia to nie wojna.

            • 7 1

      • Akurat za tego wolnego miasta to był niemiecki i antypolski jak (3)

        przez niewiele czasu w swojej historii. Dodatkowo stracił znaczenie gospodarcze.

        • 11 10

        • Ludzie byli a nie budynki

          • 4 0

        • Jakby był niemiecki to nie chcieliby go włączać do Rzeszy.

          • 6 2

        • znaczenie gospodarcze to stracił już w XVIII wieku, po rozbiorach

          • 21 1

    • No niby mamy i mrożą one krew w żyłach.

      • 0 0

    • (2)

      Wracaj do Radomia,jak się Gdańsk żle kojarzy.

      • 57 11

      • bez obelg

        Szanujcie się wzajemnie.
        Każdy ma prawo do wyrażenia swoich poglądów, ale powinien robić to kulturalnie, zwłaszcza w miejscu publicznym, jakim jest niniejsze forum.

        • 4 0

      • To dziad zza Sanu,

        niedobitek po akcji "Wisła".

        • 31 11

    • Bo Gdansk nigdy wczesniej ani pozniej juz tak piekny nie byl? Mieli panowie architekci szanse w ostatniej dekadzie pokazac co potrafia, to z kazda nowa budowla ogarnia coraz wieksza zlosc. Juz lepiej jakby nic nie zrobili, to ktos po nich mislby miej roboty zeby miasto dobrowadzic do porzadku. Przeciez tu nic nie ma sensu, zadnego planu w glowie, zadnej koncepcji. Tak jakby jakis daun stal przy mapie i stawial domki po puste miejsce. Tragedia przeciez to widzi nawet czlowiek bez studiow w tym kierunku, co ci ludzie robia. Za to powinien byc kryminal.

      • 9 0

    • Ale danizgerhof był dosyć silnie

      Związany z Polską jak mało który budynek

      • 13 2

    • nie ma

      Wyglądać jak za Niemca tylko ładnie jak kiedyś. Piękno jest uniwersalne i nie ma narodowości.

      • 15 2

    • modernizm (1)

      Cały Gdańsk, po wojnie trzeba było odbudować w stylu modernistycznym, tak jak zbudowana jest Gdynia.

      • 2 23

      • tylko nie Gdynia tam koszmarek na koszmarku ,betonowa dzungla, pomieszanie blokow BRLlowych z bunkrami ktorych od lat nikt nie remontowal

        • 14 3

    • jak patrzę na 'pomysły' naszych architektów

      to tak, lepiej, by wyglądało jak za niemca. bo na coś na miarę ambasady brytyjskiej w berlinie - ultranowoczesnej, ale komponującej się z sąsiednimi budynkami (m. in. wspomnianym adlerem zresztą) szans nie mamy.

      • 32 1

    • xxx

      mamy własne pomysły, ECS, GTS, i jeszcze kilka potworków architektonicznych-takiego Gdańska nie chce, wolę już ten poniemiecki, ładny i zadbany.

      • 42 6

  • Co zamiast LOTU???

    Nie zgadzam sie z opiniami architetow ktorzy twierdza ze nie powinno sie nic odbudowywac w takiej firmie jak bylo kiedys.Mieszkam w Sztokholmie i Rozmawialem z wieloma Architektami.Szwedzi niezwykle dbaja o oginalne odbudowywanie swoich zabytkow.To miasto powinno wrocic do swojego orginalu.Brzydza mnie te paskudne nowoczesne dziwadla wplecione w stare miasto.Starowka to starowka.Mam nadzieje ze nie zglupiejecie stawiajac tam nowe dziwadlo.

    • 1 0

  • Pan Kaniewski ma rację!

    Przywrocenie pierwotnej postaci budynku LOT będzie świadectwem szacunku dla dobrych przykładów architektury tamtych czasów. Brak szacunku doprowadził swego czasu do tragedii kina Kosmos na Oruni!!!

    • 0 0

  • Danziger Hoff

    Jak widać Karta Wenecka przydała się pseudo architektom i deweloperom!

    • 0 0

  • elewacja

    Czy odtworzenie elewacji to aż taki problem w dzisiejszych czasach ? Są zdjęcia rysunki i malowidła, więc w czym problem ?

    • 0 0

  • Odbudować hotel. Proszę.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane