- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (36 opinii)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (260 opinii)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
- 4 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 5 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (743 opinie)
Coraz trudniej koleją w stronę Helu
- Niezrozumiały jest sposób, w jaki spółka Przewozy Regionalne psuje rozkład jazdy pociągów na Pomorzu i zniechęca do podróżowania pasażerów na trasie z Helu do Trójmiasta - pisze nasz czytelnik.
Mieszkam w Żelistrzewie, dokąd przeprowadziłem się trzy lata temu z Gdyni. Wraz z żoną wciąż pracujemy w Gdyni, a nasz syn chodzi w Gdyni do liceum. Od przeprowadzki chcieliśmy dojeżdżać do Gdyni pociągiem, ale Przewozy Regionalne, obsługujące trasy z Gdyni na Hel, robią wszystko, by nam to uniemożliwić.
Na godz. 8 nie dojedziesz
Obecnie, w godzinach porannych, pociągi dojeżdżające do Gdyni z Władysławowa i Helu przyjeżdżają na stację Gdynia Główna o godzinie 5:17, 6:14, 8:01 i 9:32. Przyznacie, że jest to fatalna oferta dla tych pasażerów, którzy chcą np. dojechać do pracy i szkoły na godzinę 8. Dlatego moja żona i syn - chcąc nie chcąc - dojeżdżają samochodem. Mi natomiast pociąg na godzinę 6:14 w miarę pasuje, gdyż zaczynam pracę o godzinie 7.
Ale nie ma tego dobrego, co by na złe nie wyszło. Obecnie bowiem, w drodze wyjątku, "mój" pociąg... jedzie prawie godzinę później i przyjeżdża do Gdyni nie na godzinę 6:14, tylko na 7:11. Taki rozkład Przewozy Regionalne ułożyły mu bowiem na okres od 30 kwietnia do 4 maja i od 26 do 30 maja (dla wyjaśnienia - 26 maja zaczyna się kolejny długi weekend, związany z Bożym Ciałem).
Sądzę, że może to być związane z tym, że w długie weekendy i wakacje na linii Gdynia - Hel obowiązują inne rozkłady jazdy i pojawiają się tu pociągi piętrowe, które jadą wolniej niż szynobusy, więc potrzebują innego rozkładu.
Po pierwsze jednak, w środę 4 maja już nie ma długiego weekendu (tak jak nie będzie go w poniedziałek 30 maja, kiedy to "mój" pociąg znów pojedzie godzinę później), a liczba pociągów powróciła do stanu sprzed długiego weekendu. A po drugie - wiadomo, że sprawna obsługa turystów na Półwyspie Helskim jest ważna, ale to nie może odbywać się kosztem codziennych dojazdów do pracy i szkoły.
Choć powiat pucki liczy już ponad 80 tys. mieszkańców i cały czas (przynajmniej rejon samego Pucka) dynamicznie się rozbudowuje, to poza sezonem liczba pasażerów w pociągach łączących Gdynię z Helem jest bardzo mała, podczas gdy jadące równolegle samochody stoją w korkach. Moim zdaniem, wynika to m.in. z bardzo słabej oferty: wspomniany już brak pociągu na godzinę 8 do pracy i szkoły, ale także np. brak wspólnego biletu na pociąg i komunikację miejską w Trójmieście, który swoim zasięgiem obejmowałby również gminę Puck.
Szkoda, że przewoźnik kolejowy nie tylko nie pracuje nad poprawą tej oferty, ale wręcz - działaniami jak opisane powyżej - jeszcze ją psuje i zniechęca do pociągów "najwierniejszych z wiernych".
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (289) 6 zablokowanych
-
2016-05-05 08:47
kolej (1)
cały czas zniechęca do korzystania ze swoich usług.
rzadko jadące składy, spóźnienia, redukacja rozkładów - robią wszystko byśmy jeździli samochodami.
A samochody to smród, hałas, rozjeżdżone dosłownie wszystko (kierowcy parkują gdzie popadnie)...
Paranoja!- 14 0
-
2016-05-05 08:59
To zjawisko ma swoja nazwe- "kontrolowane wygaszanie popytu na uslugi przewozu koleja". Jest powtorzeniem sabotazu komunikacyjnego realizowanego juz w latach 90.
- 9 0
-
2016-05-05 08:52
Gdzie takie gonne sosny rosną na Mierzei Helskiej? Czyżbym był ślepy?
- 5 5
-
2016-05-05 08:55
Współczuję wszystkim tym, którzy z kierunku Półwyspu Helskiego muszą dojeżdżać do pracy w Trójmieście, szczególnie latem.
Co do rozkładu jazdy, zastanawiam się, czy aż tak trudno jest dojść do faktu, że ludzie w przeważającej większości zaczynają pracę o 6.00, 7.00 czy 8.00 i tak dostosować rozkład jazdy?
Miałem także plan wyprowadzić się poza miasto, ale kolega, który tak właśnie zrobił sam przyznał, że był to jego błąd. Mieszkanie w tym przypadku za obwodnicą, wiąże się z tym, że trzeba dziennie 1,5h spędzić w podróży z i do pracy.
Nie trzeba wyprowadzać się za obwodnicę, to samo można powiedzieć o tańszych noclegowniach np. południowych dzielnic Gdańska. Marne to pocieszenie, ale ten sam problem jest w każdym, większym mieście w Europie.
Każdego ranka i popołudnia Zurych jest zakorkowany na maxa. Szwajcarzy także, jak zauważyłem, w pojedynkę samochodem, zamiast jechać spokojnie SBB.- 11 0
-
2016-05-05 09:13
Dobra zmiana już jedzie...
A co się mają szarpać?! I tak Przewozy Regionalne stoją na krawędzi bankructwa, a PiS nie takich wydobywał z tarapatów za nasze pieniądze (no bo przecież nie pozwoli upaść tak zasłużonej państwowej firmie!)
- 1 8
-
2016-05-05 09:16
Brak w sondzie: motocyklem!!
Dlaaczego marginalizujecie ten środek transportu??
- 4 3
-
2016-05-05 09:43
dobra zmiana - tak to się nazywa... podobno
j.w.
- 1 1
-
2016-05-05 09:44
Dlaczego do artykułu załączone zdjęcie z PKM gdzie linia nie jest obsługiwana przez PR tylko innego przewoźnika? Czy w tej redakcji zwolniono już wszystkich z rzetelności dziennikarskiej (nie wspominając o myśleniu)?
- 7 1
-
2016-05-05 09:47
Widziały gały co brały.
A teraz beczy mameja.
- 5 6
-
2016-05-05 09:54
skoro wyprowadziłeś się z miasta to nie narzekaj na brak infrastruktury i złe funkcje
miasto jest od tego by mieszkać pracować dojezdzac do pracy robic zakupy chodzic do szkoły .... i do koscioła
- 4 8
-
2016-05-05 10:03
taktyka jak w PKM
Trzeba likwidować połączenia, bo nimi nikt nie jeździ !
- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.