- 1 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (174 opinie)
- 2 Zdejmowali dzikie roje pszczół (33 opinie)
- 3 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (239 opinii)
- 4 Do kogo z pomocą przyleci śmigłowiec? (119 opinii)
- 5 Zatrzymani za narkotyki (i nie tylko) (31 opinii)
- 6 Znaki na Armii Krajowej do poprawki (60 opinii)
Czym zapychamy kanalizację: betonowy bloczek, cegła, filtr oleju
Pracownicy Saur Neptun Gdańsk wiele już widzieli w kanałach podczas ich udrażniania, ale tego jeszcze nie. Podczas jednej z ostatnich interwencji na Jasieniu wyciągnęli bowiem 20 kilogramowy betonowy bloczek i cegłę. Przez zalegające przedmioty kanał był całkowicie niedrożny. Niestety to nie pierwszy przypadek, gdy mieszkańcy Trójmiasta traktują kanalizację jak śmietnik - chociaż nowością jest to, że coraz częściej jako śmietnik na odpady budowlane.
- Widzieliśmy już różne przyczyny zatorów, ale ten nawet dla nas był dużą osobliwością. Materiały budowlane dostały się do kanalizacji zapewne przez studzienkę kanalizacyjną, a powinny trafić na wysypisko śmieci - wskazują pracownicy SNG.
Zobacz też: Na Ołowiance powstaje Aleja Włazów i wirtualna toaleta
Dziwnych rzeczy wrzucanych bezpośrednio do studzienek kanalizacyjnych jest sporo.
- gruz
- sporych rozmiarów kamienie
- fragmenty betonu, ceramiki pustaków, cegieł
- różnego rodzaju tekstylia
Zdarzyło się nawet wyjąć z kanału obłożony chusteczkami samochodowy filtr oleju.
Same przez kratkę kanalizacyjną nie wpadły
- Materiały te blokują odpływ ścieków powodując ich spiętrzenie, a w konsekwencji bywa, że wydostają się poza system do środowiska. Powyższe rzeczy dostają się do sieci kanalizacyjnej poprzez otwarcie włazów studzienek kanalizacyjnych. Są zbyt duże, by dostały się do kanalizacji poprzez toaletę czy odpływy zlewowe - mówi Magdalena Rusakiewicz, rzeczniczka SNG.
Około 200 zgłoszeń miesięcznie na pogotowie kanalizacyjne
Pogotowie kanalizacyjne SNG otrzymuje miesięcznie ok. 200 zgłoszeń dot. m.in. niedrożności sieci.
- Usuwamy w miesiącu średnio 110 zatorów. Do usuwania zatorów używany jest najczęściej sprzęt mechaniczny, ale paradoksalnie usunięcie dużych i ciężkich zanieczyszczeń wymaga użycia metody najbardziej tradycyjnej, czyli wejścia pracownika do studni - wskazuje Rusakiewicz. - Pracownik po usunięciu dużego fragmentu np. gruzu musi go przetransportować poza studnię, wykorzystując do tego spuszczone na linie wiadro. Zanieczyszczenia mniejszej frakcji np. żwir, piasek, drobne kamienie jest w stanie usunąć wóz asenizacyjny. Z kolei udrażnianie wirników pomp wymaga wyciągnięcia pompy zanurzeniowej specjalnym żurawiem, a następnie ręcznego usunięcia substancji, które zapchały wirnik - opisuje.
Większym problemem jest to, co trafia do domowych toalet
Nieproszeni goście w studzienkach kanalizacyjnych, tacy jak cegły czy gruz, to jedno. A drugie to to, co wrzucamy do domowych toalet czy umywalek.
- Problemem większej skali są dla nas mniejsze przedmioty wrzucane przez mieszkańców do toalety, jak nierozpuszczalne chusteczki wiskozowe, pampersy, środki higieny osobistej kobiet czy tłuszcze. Chusteczki i środki higieniczne skłębiają się i zapychają kanały, a trafiając na wirniki pomp w przepompowaniach ścieków zapychają je, ponieważ wirniki nie są w stanie ich porozcinać. Tłuszcze natomiast sprzyjają powstawaniu twardych, zbitych osadów zmniejszających przepustowość kanału - mówi Rusakiewicz.
Co ląduje w toaletach, choć nie powinno?
- patyczki higieniczne,
- pieluchy,
- podpaski, tampony,
- chusteczki nawilżane,
- gąbki,
- szczotki,
- fragmenty tkanin,
- żywność,
- tłuszcze,
- farby,
- leki,
- woreczki,
- niedopałki papierosów,
- fragmenty drewna i inne.
Do tej listy w ostatnim czasie trzeba też dopisać maseczki. Znaleziono je w ogromnej liczbie np. podczas czyszczenia kanalizacji sanitarnej na północy Gdyni.
- Wszystko z powyższej listy także może zakłócać prawidłowe odprowadzanie ścieków. Dlatego wszystkich użytkowników kanalizacji, szczególnie tych w Gdańsku i Sopocie, uwrażliwiamy, aby toaleta służyła jedynie do celów sanitarnych - mówi Magdalena Rusakiewicz.
Zasada "3Ps", czyli w toalecie mają prawo lądować tylko trzy rzeczy
Masy złączonych ze sobą odpadów wyrzucanych do kanalizacji, nie tylko blokują sieć zwiększając ryzyko niedrożności i awarii, ale są te przyczyną zanieczyszczania środowiska.
Usługi hydrauliczne i wodnokanalizacyjne Trójmiasto
Dlatego spółka Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna przypomina:
- Do toalety wstęp ma jedynie ta trójka: papier, "jedynka" i "dwójka". Zgodnie z angielską zasadą "3 Ps": paper, poo and pee - wskazuje GIWK.
Zobacz, co dzieje się ze ściekami z naszych domów
Miejsca
Opinie (231) ponad 10 zablokowanych
-
2021-01-26 12:01
To ekipy budowlane wynajmowane do remontów robią takie numery.
- 4 3
-
2021-01-26 12:01
Niech mi ktoś powie, gdzie wylać resztę (1)
farby po malowaniu mieszkania. Pojechałem na PSZOK, powiedzieli, że plastiki do segregacji domowej, ale bez zawartości..
- 6 5
-
2021-01-26 13:16
Ale ściemniasz, w dodatku nieudolnie
Na PSZOK-u stoi dostępny 24h kontener na odpady niebezpieczne - w tym farby. Nie raz korzystałem.
- 5 1
-
2021-01-26 12:42
co to znaczy "jedynka" i "dwójka" ? (3)
- 6 0
-
2021-01-26 13:27
(2)
1 milion i 2 milionu
- 3 0
-
2021-01-26 17:44
Tak powaznie (1)
Co znaczy 1 - 2
- 2 0
-
2021-01-26 18:51
1 to to co oddajesz z siebie z przodu 2 to co z tyłu :)
- 3 0
-
2021-01-26 12:42
dobrze, że rzadka kupa nie zatyka (1)
- 9 0
-
2021-01-26 17:03
Ja od tego taniego, niezdrowego jedzenia wydalam tylko rzadziochę.
- 2 0
-
2021-01-26 12:57
nie mieszkańcy trójmiasta , tylko gdańska.
gdańszczanie sobie mo..y trójmiastem nie wycierajcie. zacznijcie zwalczać tą swoja patologię.
- 2 1
-
2021-01-26 14:37
uff
a chielismy glaz 200kg do kibla sposcic:)xd
- 3 2
-
2021-01-26 14:47
ludziska to brudasy
nagminnie widze jak pety wrzucaja, mimo ze obok kosz na śmieci, ale hołoty nie wychowasz.
- 6 0
-
2021-01-26 15:24
Kampmania edukacyjna (1)
Może dobrym pomysłem by było, aby przeprowadzić społeczną kampanię edukacyjna. Można zacząć od szkół podstawowych. Dzieci fajnie odbierają takie ciekawie przeprowdzone kampanie, a później przenoszą to także na rodziców. Podobnie było podczas wprowadzania segregacji śmieci. Moje dzieci same zaczęły zwracać nam uwagę co i gdzie powinno się znaleźć.
Szkoda, że panowie mają przez to aż tyle pracy. Pan czyszczący kanalizację na zdjęciu... szacunek !!! Życzę jak najmniej takich awarii na przyszłość.- 6 4
-
2021-01-26 18:43
dobry pomysł ale efekt byłby dopiero za 10 lat :)
- 0 0
-
2021-01-26 15:57
Brakowało pokrywy na studzience ktoś położył deskę i pustaka żeby ktoś nie wpadł, a po jakimś czasie deska się przesunęła i pustak wpadł, widziałem już podobne zabezpieczenia, które trwały długo.
- 4 1
-
2021-01-26 16:16
nie możesz tej chustki do tyłka wrzucić do śmietnika madko? Albo kupuj te rozpuszczalne z paieru... Wstyd... ale to z wiochy zwyczaje, wszystko tam idzie w kubeł
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.