• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drugie podejście do zakupu nowych tramwajów

Krzysztof Koprowski
6 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
W unieważnionym przetargu Pesa zaproponowała pojazdy Jazz Duo. Pięć tramwajów tego typu jeździ już po Gdańsku. W unieważnionym przetargu Pesa zaproponowała pojazdy Jazz Duo. Pięć tramwajów tego typu jeździ już po Gdańsku.

Miejska spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje ponownie ogłosiła przetarg na zakup 15 fabrycznie nowych tramwajów z opcją rozszerzenia zamówienia o kolejne 15 pojazdów. Poprzedni przetarg zakończył się unieważnieniem, bo oferty przekroczyły budżet spółki na ten cel. W obecnym postępowaniu zwiększono kryterium ceny z 60 do 80 proc.



W jakim stopniu cena powinna mieć wpływ na wybór producenta tramwajów?

Przypomnijmy, w poprzednim przetargu oferty zostały złożone tylko przez dwa przedsiębiorstwa: bydgoską Pesę oraz konsorcjum firm Stadler-Solaris z Siedlec i Bolechowa k. Poznania.

Oferta Pesy była wprawdzie tańsza o ok. 637 tys. zł, ale producent deklarował udzielenie znacznie krótszego okresu gwarancji na swój produkt niż Stadler-Solaris.

Ostatecznie obie oferty w wysokości ok. 143,878 mln zł (Pesa) oraz 144,515 mln zł (Stadler-Solaris) zostały odrzucone, ponieważ GAiT planował przeznaczyć na zakup nowego taboru 138,375 mln zł.

Rozpisany ponownie przetarg zakłada nadal dostawę 15 fabrycznie nowych, dwukierunkowych, niskopodłogowych tramwajów z opcją zakupu dodatkowych 15 identycznych pojazdów - o ile spółka pozyska na ten cel niezbędne środki finansowe przed 30 kwietnia 2019 rokiem.

Bez zmian pozostaje także wyposażenie tramwajów m.in. w klimatyzację, porty USB do ładowania urządzeń mobilnych, monitoring, System Informacji Pasażerskiej oraz defibrylator AED (w kabinie motorniczego).

Z zapisów dokumentacji zniknął natomiast zapis dotyczący montażu systemu ostrzegającego motorniczego o ryzyku kolizji z przeszkodą na torach. Wraz z okresem gwarancji całopojazdowej oraz możliwym zużyciem koła tocznego stanowił on w 40 proc. o wyborze oferty (pozostałe 60 proc. stanowiło kryterium najniższej ceny).

Konsorcjum Stadler-Solaris proponowało Gdańskowi tramwaj Solaris Tramino (nz. w Olsztynie). Oferta okazała się droższa od Pesy, ale z dłuższą gwarancją. Konsorcjum Stadler-Solaris proponowało Gdańskowi tramwaj Solaris Tramino (nz. w Olsztynie). Oferta okazała się droższa od Pesy, ale z dłuższą gwarancją.
W rozpisanym właśnie przetargu najniższa cena w aż 80 procentach zdecyduje o wyborze producenta tramwajów. Ponadto pod uwagę brane są też: kryterium średniego zużycia energii (10 proc.), termin dostawy pięciu pierwszych tramwajów (4 proc.; nie później niż 15 miesięcy), maksymalny nacisk osi wagonu na tor (4 proc.) oraz zastosowane urządzenia hydrauliczne i pneumatyczne niewymagające badań Urzędu Dozoru Technicznego lub Transportowego Dozoru Technicznego (2 proc.).

GAiT tym razem nie premiuje czasu udzielonej gwarancji. Wymaga jednak od producentów 60 miesięcy gwarancji całopojazdowej, 12 lat na struktury nadwozia, blach poszycia zewnętrznego oraz dachu na perforację korozyjną, 10 lat na zewnętrzne powłoki lakiernicze, 10 lat na wady masowe oraz 10 lat na szkielet nadwozia w zakresie pękania konstrukcji.

W tramwajach, podobnie jak w najnowszych autobusach, pojawią się gniazda USB do ładowania urządzeń mobilnych. W tramwajach, podobnie jak w najnowszych autobusach, pojawią się gniazda USB do ładowania urządzeń mobilnych.
Takie zapisy gwarancji spełniała w poprzednim przetargu oferta konsorcjum Stadler-Solaris, które dla tramwaju Solaris Tramino oferowało aż 72 miesiące gwarancji całopojazdowej. Oferta Pesy w unieważnionym postępowaniu zawierała jedynie 36 miesięcy gwarancji całopojazdowej oraz krótsze o kilka lat terminy na pozostałe elementy - z wyjątkiem wad masowych, dla których bydgoski producent deklarował 10-letni okres gwarancji.

Producenci na złożenie ofert mają czas do 6 czerwca. 15 pojazdów musi być gotowych w terminie maksymalnie 18 miesięcy od momentu poinformowania producenta przez GAiT o przyznaniu dofinansowania unijnego na zakup taboru.

Na realizację całego zamówienia wraz z opcją rozszerzenia o kolejne 15 tramwajów zarezerwowano 42 miesiące, czyli dwa miesiące krócej niż w pierwszym przetargu.

Miejsca

Opinie (150)

  • A moze kupimy z Chin? Tam wszystko jest najtansze. (1)

    Nie stac nas na tanie rzeczy,bo jestesmy za biedni,to co pozornie tansze pozniejkosztuje trzykrotnie wiecej(naprawy,krotka gwarancja,czesci zamienne itp).Jakas totalna bezmyslnosc u urzedasow,zamiast kupic mniej ale dobrych tramwajow uparli sie na 15 i koniec.Kupcie 10 ale dobrych,wyprobowanych,z dluga gwarancja Czyzby chodzilo o to zeby jednak Pesa wygrala przetarg.Kiedy wreszcie,tak jak chociazby w Niemczech o zakupie nie tylko tramwajow,beda decydowac profesjonalisci,praktycy,inzynierowie a nie grupa urzedowych ignorantow

    • 9 2

    • Ignoranci z Niemiec kupili Tramino z Poznania

      • 1 0

  • (3)

    Cały naród na rowery!

    • 8 6

    • Dziękujemy, towarzyszu Kim.

      • 3 1

    • Dla bogatszych riksze.

      • 5 1

    • Ty pierwszy wiesniaku.

      • 2 1

  • za darmo to w ryj nawet się nie dostanie a za jakość się płaci macie do wyboru kupić bubel i odebrac szybko premie albo zapłacić kąkretne pieniądze za kąkretny produkt ale jak znam Życie te ćwoki w naszym kraju zechcą coś iukręcić na tym czyli premia i lewizna jak Witamy w Polsce!

    • 8 2

  • super

    Nowe pojedzie dłużej bezawaryjnie w remonty torów kasy zostanie i na nowe trasy.

    • 5 1

  • czyli przetarg pod pese

    • 14 1

  • ciekawe czy kupią znowu niemiecki złom? Podobnie jak te przestrazałe technologicznie autobusy

    • 7 1

  • Ładowarki USB? (2)

    Po co to komu w tramwaju/autobusie?

    • 17 2

    • Były i się zmyły

      Ładowarki to nic. Były już biblioteki.

      • 1 0

    • ladowarki

      no wlasnie po co komu ladowarka w autobusie czy tramwaju ciekawe ile to kosztujei o ile podraza konstrukcje chyba ze przetarg pod ladowarki albo na zasadzie misia niech ten mis nas kosztuje....a kaska poleci

      • 0 0

  • Niech kupią terenowe. Tramwaje na Chłopskiej generują hałas porównywalny do "tuningowanego" motocykla. Pytanie, czy to zasługa torowisk remontowanych 15 lat temu (na oko widać deformacje szyn "po długości" i ich "lica", nie wspominając złącz), czy samych pojazdów (kół i zawieszenia). To ma być nowoczesność? Czy miasto naprawdę stać na tramwaje na europejskim poziomie?

    • 8 0

  • Jaki pan taki kram (1)

    Kto wygra tzw "przetarg"? PESAAA!!!To bylo wiadomo juz przed rozpoczeciem owego przetargu.Ten pierwszy "przetarg",gdzie cena decydowala w 60" o zwyciezcy to byla tylko zaslona dymna,teatr,aby na placu boju zostala tylko PESA. W tej zmianie ,ze w 80" decyduje cena (a nie jakosc,niezawodnosc,dlugosc gwarancji,serwis ,wygoda pasazerow,przepustowosc,ilosc drzwi,itp)chodzilo wlasnie o to.takze przestancie snic o Solarisach i innych solidnych, pojazdach.PESA tylko PESA,gdyby PESA produkowala autobusy to gdanscy urzednicy kupowali by tam autobusy,bo najwazniejsza jest kasa!Kto zarobi na tym kontrakcie poza PESA? Odpowiedzcie sobie sami. Dodam,ze prezydent Adamowicz bral udzial dzisiaj w politycznej hucpie zwanej "Marszem wolnosci".Madremu dosc.

    • 12 1

    • Marsz wolności w kraju rządzonym przez dyktatora? To jakiś absurd.

      • 2 0

  • PO droga szlo,owinelo sie w papierek i udaje,ze cukierek.To o dzisiejszym "Marszu" przeciwko legalnemu,wybranemu demokratycznie rzadowi.

    • 10 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane