• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak pozbyć się dzików z miast? Uśmiercenie to jedyna możliwość

Ewa Palińska
21 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (611)
  • Rekordowa wielkość trawnika zniszczona przez dziki przy Ergo Arenie.
  • Dziki zniszczyły trawnik na Chełmie.
  • Polanka Redłowska - miejsce na grilla rozryte przez dziki.
  • Skutki nocnej wizyty dzików na terenie należącej do jednej z miejskich fundacji. Ul. Dąbka w Gdańsku.
  • Park Oruński po wizycie dzików.
  • Plac zabaw w parku Oruńskim po wizycie dzików.
  • Park Oruński po wizycie dzików.
  • Czy to dziki, czy dziki naród zdewastował nowe nasadzenia czynione podczas remontu na Starowiejskiej w Gdyni?
  • Gdańsk, ul. Srebrna. Dziki ryją, aż im się uszy trzęsą!
  • Przeryty przez dziki plac zabaw przy Darżlubskiej (róg Wielkopolskiej) w Gdańsku.
  • Dziki zaabsorbowane ryciem w parkowych trawnikach. Chylonia/Cisowa.

Dziki - jak się ich pozbyć z miast? Eksperci nie pozostawiają złudzeń - jedynym sposobem na pozbycie się dzików z miast jest zmniejszenie ich populacji poprzez odstrzał bądź odłów wraz z uśmierceniem. Odławianie i przenoszenie w inne miejsce, z uwagi na epidemię afrykańskiego pomoru świń, jest niemożliwe.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone



Dziki - dlaczego są w mieście?



Czy uważasz, że powinniśmy pozbyć się dzików z miasta?

Jedni traktują je jako atrakcję i celowo podrzucają jedzenie, żeby zwabić i poprzyglądać się im z bliska. Coraz więcej osób przekonuje się jednak każdego dnia, że dziki to nie pocieszne pluszowe świnki, a agresywne zwierzęta czyniące wielkie szkody.

Do Raportu Trojmiasto.pl regularnie wpływają filmy i zdjęcia pokazujące skutki spotkania z dzikami - pogryzione zwierzęta domowe, zniszczone trawniki, splądrowane altany śmietnikowe.

Nawet jeśli dziki są przeganiane z blokowisk czy prywatnych posesji, to z reguły i tak wracają w swoje ulubione miejsca.



Bulwar w Gdyni

Dziki tak przywykły do obecności ludzi, że nawet na nich nie reagują.

Dziki wchodzą do miast, bo sami je zapraszamy



Dlaczego dziki tak ciągną do miast? Powód jest oczywisty - sami je do tego zachęcamy. Co więcej, winę za taki stan rzeczy ponoszą nie dziki, a ludzie.

To nie jest tak, że dziki uciekają do miast. To miasta, nieustannie się rozbudowując, wchodzą w rejony dzików - komentuje Emilia Salach, zastępca dyrektora gdańskiego zoo. - Pamiętajmy też, że dziki to bardzo inteligentne stworzenia. Szybko się uczą, zapamiętują, że w mieście będzie im się żyło wygodniej, bo jedzenie jest łatwo dostępne. Niepozamykane śmietniki, porozrzucane na trawnikach resztki z obiadów czy nieuprzątnięta po skoszeniu trawa, z której robi się kompost i w której żyją robaki - również w ten sposób być może nieświadomie podsuwamy dzikom smakołyki. I to niestety jeden z głównych powodów, dla którego dziki pojawiają się w miastach i niechętnie się z nich wyprowadzają.
Zwierzęta to nie śmietnik. Nie rzucaj im tego, co może im zaszkodzić Zwierzęta to nie śmietnik. Nie rzucaj im tego, co może im zaszkodzić

Miasto jest dla dzików darmową stołówką. Nie mają nawet oporów przed wygrzebywaniem jedzenia z toreb plażowiczów. Miasto jest dla dzików darmową stołówką. Nie mają nawet oporów przed wygrzebywaniem jedzenia z toreb plażowiczów.

Dziki wybierają wygodne życie w mieście



Dziki rozpieszczane są nie tylko przez mieszkańców Trójmiasta, ale i turystów.

- Turyści dokarmiają dziki, bo uważają je za dodatkową atrakcję, ale dla nas ich obecność jest prawdziwym utrapieniem - komentuje Marcin, mieszkaniec Chełmu, który zdjęcia dokumentujące "dokonania" dzików systematycznie podrzuca do naszego raportu. - To, co kiedyś było ciekawostką, dziś już nikogo nie dziwi. Niemal każdego dnia widzę ze swojego okna, jak całe rodziny dzików spacerują po Chełmie. Mają u nas darmową stołówkę, bo mieszkańcy wyrzucają mnóstwo jedzenia na trawniki. Niby dla kotków i ptaszków, a tak naprawdę to najlepszy wabik na dziki. Te, przyzwyczajone do łatwego życia i do tego, że ciągle ktoś im podsuwa jedzonko pod ryjki, czują się u nas jak w domu i nie zamierzają się stąd wynosić. A że przykład idzie z góry, możemy zaobserwować kolejne pokolenia, które upodobanie do takiego stylu życia wyssały z mlekiem lochy.

Dzik na bulwarze w Gdyni



Jako że - według szacunków podawanych przez ekspertów - lochy rzucają coraz liczniejsze mioty, przyrost naturalny u dzików jest ogromny i ma wynosić 300 proc.

W ostatnich latach dziki stały się stałym elementem miejskiego krajobrazu. W ostatnich latach dziki stały się stałym elementem miejskiego krajobrazu.

Jak pozbyć się dzików z miast? Sposoby są dwa i oba radykalne



Dziki, choć bywają niepożądanymi gośćmi, wzbudzają też ogromną sympatię i ich uśmiercanie spotyka się ze sprzeciwem wielu osób prywatnych, a nawet licznych organizacji. Jeśli jednak chcemy skutecznie pozbyć się ich z miast albo chociaż ograniczyć liczbę dzików hasających po ulicach Trójmiasta, bez radykalnych rozwiązań się nie obejdzie.

- Decyzję w kwestii tego, w jaki sposób ograniczy się populację dzików, musi podjąć Rada Miasta. Obecnie możliwości są dwie: albo odstrzał dzików, albo odłów z natychmiastowym uśmierceniem - wyjaśnia Wacław Matysek, rzecznik Polskiego Związku Łowieckiego. - Odstrzał wykonują firmy, które się w tym specjalizują. Rada miasta podejmuje decyzję o odstrzeleniu przykładowo stu dzików, po czym wykwalifikowane osoby wykonują ten odstrzał w wyznaczonych miejscach, powiadamiając oczywiście policję i straż miejską, że takie działania będą prowadzone. Wszystko odbywa się oczywiście w miejscach najbezpieczniejszych dla takiego odstrzału, np. w parkach i najczęściej pod osłoną nocy, kiedy zarówno spacerowiczów., jak i samochodów jest najmniej. Takich akcji nie przeprowadza się na osiedlach czy między blokami.

Odłownia - sposób na pozbycie się dzików



Druga możliwość to ustawienie odłowni.

- Odłownie to takie specjalne, wielkie klatki - wyjaśnia rzecznik PZŁ. - Do nich wabi się dziki, a później przyjeżdża weterynarz i je wszystkie usypia.


Materiał archiwalny - marzec 2013 r.

Do niedawna istniała możliwość odłowu i relokacji dzików - te z naszego materiału zostały przewiezione z parku Nadmorskiego do Borów Tucholskich.

Dzików nie można przenosić, bo roznoszą wirusa odpowiedzialnego za afrykański pomór świń



Odławianie dzików i przenoszenie ich na tereny niezamieszkałe przez ludzi to popularna praktyka, również w Trójmieście. 10 lat temu jedna z odłowni działała w parku Nadmorskim w Gdańsku. Była to konstrukcja drewniana o wymiarach 15 na 15 m, wewnątrz której rozsypano smakowite kąski w postaci kukurydzy i żołędzi. Żerujące w odłowni zwierzęta uruchamiały zapadnię, która odcinała im drogę ucieczki.

Schwytane dziki wywożone były do Borów Tucholskich, gdzie, z dala od siedzib ludzkich, znaleźć miały jedzenia pod dostatkiem.

Relokacja dzików z Parku Nadmorskiego - 2013 rok Relokacja dzików z Parku Nadmorskiego - 2013 rok

Relokacja dzików nie jest możliwa



Obecnie relokacja jest niemożliwa.

- Zakaz przemieszczania dzików obowiązuje na terytorium całej Polski od 30 sierpnia 2021 r. i został wprowadzony rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10 sierpnia 2021 r. w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń - informuje Główny Inspektorat Weterynaryjny.
Zakaz ten dotyczy nie tylko Polski, wszystkich państw należących do Unii Europejskiej (art. 101 rozporządzenia delegowanego (UE) 2020/688). Dzików nie można relokować w obrębie całego terytorium państwa członkowskiego, do innego państwa członkowskiego, czy też do państw pozostających poza unią.

Pozostają zatem dwie możliwości - redukcyjny odstrzał dzików bądź odławianie z uśmierceniem.



Dorodna gromadka dzików na ul. Paprykowej w Gdyni ryje trawniki. Dorodna gromadka dzików na ul. Paprykowej w Gdyni ryje trawniki.

"Humanitarne" metody na pozbycie się dzików nie przynoszą rezultatów



Dziki to mądre zwierzęta i ciągną tam, gdzie im dobrze, a najlepiej im wśród ludzi, którzy o nie dbają. Choć - jeszcze wtedy, kiedy przepisy na to pozwalały - starano się przewozić dziki do lasów i nakłonić do pozostania tam, z reguły były to działania o niskiej skuteczności.

- W aglomeracji śląskiej, gdzie dziki odławiano, wywożono 60-80 km od miasta i tam wypuszczano. Po tygodniu wracały - opowiada Wacław Matysek. - Natura wyposażyła te zwierzęta w ponadprzeciętną inteligencję. Jeden z mężczyzn, który pracował na Śląsku przy przesiedlaniu dzików, zadał mi kiedyś pytanie, dlaczego gdy tylko otworzy przyczepkę, to dzik wybiega i bierze azymut na miasto. Te zwierzęta doskonale wiedziały, z której strony przyjechały i gdzie się kierować, żeby wrócić do "domu".
A co z odstraszaniem dzików?

- Takie działania są zupełnie bezskuteczne, bo samym ludziom brakuje konsekwencji. Rozpieszczali dziki np. poprzez dokarmianie ich i nie przestaną tego robić - stwierdza rzecznik Polskiego Związku Łowieckiego. - Odstrzał redukcyjny to jedyny sposób na zmniejszenie liczby dzików w mieście, na co dowody możemy znaleźć w Madrycie, Barcelonie czy Rzymie. Oczywiście można stosować środki odstraszające, zapachowe, ale jeśli nadal będziemy robili wszystko, żeby dziki zaprosić, to nic nie poskutkuje. Jeśli dziecku powtarzamy, że czegoś nie wolno, ale nie idą za tym żadne stanowcze działania, to dziecko się przyzwyczai do wysłuchiwania tych zakazów i dalej będzie robiło swoje. Tak jest właśnie z dzikami. Nieraz trzeba zastosować drastyczne środki, żeby osiągnąć konkretne rezultaty. A tutaj nie możemy pozostać bierni, bo chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo mieszkańców. Pamiętajmy, że to jest tylko zwierzę. W dodatku dzikie. Można je przyzwyczaić do człowieka, ale ta dzikość kiedyś z takiego zwierzaka wyjdzie i robi się niebezpiecznie.

Te dziki urodziły się w Gdyni. Sześć małych warchlaków przyszło na świat na terenie opuszczonej posesji. Jeden z mieszkańców przegonił ich matkę i maluchy zostały bez opieki. Locha jednak wróciła, a Straż Miejska, wspierana przez innego mieszkańca, który zatroszczył się o los zwierząt, zabezpieczyła teren.

Dzik to nie pluszowy miś. Może zrobić krzywdę



Nasi czytelnicy często pytają, dlaczego nie można zostawić dzików w spokoju i pozwolić im żyć między nami. Wiele osób twierdzi, że z czasem może się oswoją, a i my nauczymy się, jak je traktować, żeby nie stanowiły dla nas zagrożenia.

- Nie ma możliwości z tymi dzikami żyć, bo one się mnożą zbyt szybko i nieustannie wyrządzają szkody - kategorycznie podkreśla Wacław Matysek, rzecznik Polskiego Związku Łowieckiego. - To są dzikie, wielkie i niebezpieczne zwierzęta. Dziecko zobaczy małego dziczka, podejdzie, warchlaczek kwiknie i w jednej chwili locha stanie w obronie swojego dziecka, atakując nasze. Dziki niszczą wszystko, co mają na swojej drodze, ryją w klombach, bałaganiąc przy tym, wybiegają na ulice, powodując kolizje. W chwili kiedy dzik podejmie próbę ataku na nas, jesteśmy bezsilni. Radzę o tym pamiętać, szczególnie tym, którzy wyrzucają jedzenie na trawniki, umożliwiają dostęp do śmietników, którzy je przywołują na tereny miejskie i próbują oswoić. Zapewniam, że ta serdeczność i sympatia do dzików minie im w jednej chwili, kiedy dojdzie do tragedii.
18:52 26 MARCA 23 (aktualizacjaakt. 19:13)

Dziki na Ujeścisku (65 opinii)

Dziki biegają rozwścieczone pod Pachołkiem w Oliwie. Widuje je 3 tam codziennie. Zawsze spłoszone
Dziki biegają rozwścieczone pod Pachołkiem w Oliwie. Widuje je 3 tam codziennie. Zawsze spłoszone

Opinie (611) ponad 50 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Dziki się nadmiernie rozmnożyły (62)

    I to jest przyczyną ich najazdu do miasta. Lasów mają co niemiara, nikt ich stamtąd nie wygania. Urzędnicy udają że nie ma problemu, a problem jest. Czy ktoś policzył koszty szkód jakie wyrządziły w mieście?

    • 640 180

    • dziki w mieście (7)

      proszę nie mówić, że lasów jest "co niemiara" - wycinka robi swoje. To ludzie zabierają habitat zwierzaków, a nie odwrotnie. Wychodzi na to, że developerzy górą

      • 23 49

      • Lasów jest tyle co było, a nawet co roku wiecej (4)

        Przecież Park Krajobrazowy nie zmienił swoich granic. Kto wskazuje deweloperom gdzie mają budować? Przecież nie leśnicy, tylko urzędnicy z Gdańska lub Gdyni. Tak więc pretensje do urzędników.

        • 32 32

        • Granic może nie zmienił, ale zawartość już tak. (1)

          • 18 13

          • To już park miejski, nie las.

            A zwierzęta wolą ciszę wokół domów, niż hałas pił i maszyn w ,,tepeka,,

            • 1 0

        • Lawendowe wzgórze też nie zmieniło swoich granic (1)

          Masz tam jakąś lawendę?

          • 9 2

          • Codziennie czuć zapach lawendy z wysypiska tam przecież xD

            • 14 0

      • Ale trzej tenorzy zabraniaja odstrzału dzików (1)

        Znając ten portal potwierdza, że nigdy tak nie mówili

        • 14 3

        • A gdzie ci idioci zFB co wstawiali nie zabijać dzików

          • 11 7

    • (8)

      to je kastrować i będzie po kłopocie...a tak "pan"myśliwy ma pretekst do zabijania

      • 20 37

      • Czyli nie zabijac (4)

        Ale okaleczać, jesteś gorsza niż myśliwy

        • 36 22

        • A co robili,robią z kotami? (2)

          Kastrowani i ilość bezpańskich kiciusiow zmalała...ale ilość szczurów wzrosła,taka symbioza...

          • 5 12

          • Koty tepia ewentualnie myszy w stodole. (1)

            Szczur jest dla kota (domowego) za duzy, dlatego raczej schodza sobie z drogi, choc oczywiscie szczury nie zagniezdza sie tam, gdzie jest duzo kotow, bo to wbrew instynktom.

            • 4 4

            • Cuda opowiadasz! Kot domowy spokojnie da radę szczurowi.

              Chyba, że cały czas spędza w domu i nie ma kontaktu.

              • 0 0

        • Nie mówimy o kastrowaniu facetów ( niektórym by się to przydało) ale kontrolowanym rozmnażaniu dzików !

          • 1 0

      • (1)

        Brawo Czarna. Nie zabijmy, ale tylko wytnijmy jajca i jajniki. Gdyby głupota umiała latać to byś była jumbojetem.

        • 25 16

        • Czarna ma rację , zamiast zabijać ......strzelać środkiem antykoncepcyjnym i sprawa załatwiona.!

          • 1 0

      • Obcinać kończyny

        Wtedy leży i nie szkodzi

        • 6 6

    • a kiedy byłeś w lesie (30)

      niestety lasy są tak strasznie wycinane że lasu w lesie nie ma.Zapraszam na spacer po trójmieskim parku krajobrazowym.Płakać się chce

      • 84 97

      • (1)

        To ze gdzieś sa wycinane to chyba jest norma tu sie wycina tam sadzi. Według ostatnich danych statystycznych w naszym kraju lasów przybyło moze jednak za mało by pomieścić taka ilosc dzików których przybyło duzo więcej bo sie ich nie "wycina".

        • 15 5

        • Podajesz dane w hektarach, czy objetości biomasy drzew?

          Nie myl dwustuletniego dębu z trzyletnią sosną!

          • 0 0

      • obajtek (brat tego z Orlenu co oszukuje na cenach pliwa) i pis, im podziekujcie. (14)

        a drzewa są w drodze do chin. Całe statki. Jak wywożą aby ludzie nie widzieli to do granic lasu zamykają teren w około a jak jadą do nowego portu to TIRy z plandkami. Przełdunek np koło Kużni Wodnej w Oliwie, jest parking i jak sie ktoś zatrzymuje obok to strasznie są nerwowi.

        • 57 34

        • Nerwowy to ty jesteś, bo znowu swojej żółtej "nomen omen" tabletki zapomniałeś. (11)

          • 26 34

          • Zapomniałeś trollu napisać, że Tusk chciał lasy sprzedać. (3)

            Znowu ci przelew na 60kopiejek z Nowogrodzkiej nie dotrze.

            • 16 3

            • Pks Gdańsk (2)

              Uruchomił nowe połączenia z Rosją. Bedzie gdzie wydawać

              • 0 1

              • To chyba dla Tuska (1)

                Bo jakoś kojarzę, że ten misiaczki z Putinem strzelał.... A Kaczora z Władimirem nie widziałem.

                • 0 1

              • On wysyła Antka.

                Niby po wrak.

                • 0 0

          • (6)

            No tak, wam wyznawcom jedynie słusznej partii nikt nie wmówi że czarne jest czarne a białe to białe.

            • 23 19

            • (2)

              Wystarczy sprawdzić zdjęcia satelitarne na Google np borów tucholskich i naprawdę załamać się idzie tym koszmarnym widoki

              • 19 13

              • Bory Tucholskie to sztucznie nadadzone lasy głownie sosnowe.

                • 5 3

              • Ale satelitarne z ruskich sputnikow?

                • 3 12

            • (2)

              A wam, wyznawcom opozycj,i nikt nie wmówi, że wycinka drzew była od zawsze... Tak, także "za PO". Skleroza, czy wtedy jeszcze byliście dziećmi i nie pamiętacie?

              • 24 18

              • Od zawsze?

                Mieszkam przy TPK prawie pięćdziesiąt lat i nigdy nie było tak rabunkowej wycinki, nigdy. Więc idź po tą premię za kłamanie na forum, bo nikt już waszych kłamstw nie kupuje, więc mogą ci ją cofnąć.

                • 20 10

              • Wtedy bronili dzików

                • 7 2

        • Dobrze ... (1)

          Dokładnie a większość statków wypływa z Krakowa i Zakopanego , płyną Wisła , Dunajcem dalej samochodami ipotem Renem dalej itd ...

          • 3 4

          • Nawachałeś się butaprenu jak Terlecki?

            • 5 5

      • (1)

        A dlaczego lasy są wycinane? By zrobić miejsce na kolejne bloki mieszkalne, czy też domy. Wycinane są dla drewna, by zrobić np. meble. Nie kupuj więc kolejnego mieszkania, nie rób remontu w obecnym, nie rozmnażaj się też, gdyż im ludzi więcej to tym więcej mieszkań, mebli i nie tylko potrzeba. Nie biadol nad lasami tylko zacznij sam działać. Zacznij od siebie, daj innym przykład!

        • 2 2

        • Wysyłają do Chin surowiznę !

          • 2 0

      • (4)

        A jak często Ty bywasz w lesie? Wycinki i sadzenie na to miejsce nowych drzew były zawsze. Ale teraz stało się to tematem politycznym, sokzburaka krzyczy że "pis wycina lasy" i wszyscy powtarzają!

        • 18 14

        • Tu nie TVP dezInfo, ciemnego luda co wszystko kupi nie znajdziesz. (3)

          Zdradzę ci mały sekret i to całkiem gratis, na mapach Google możesz sobie sprawdzić zdjęcia chronologicznie. Nigdy wcześniej nie było takiej wycinki jak za Prawa i ZPRawiedliwości.

          • 12 10

          • (1)

            Widzę, że ziejesz nienawiścią do PiS. I powiesz dosłownie wszystko, by ich zdyskredytować. OK, też nie jestem fanem PiS, no ale bez przesady; nie siejmy dezinformacji. Jak jest wycinka, to od razu te miejsca są przecież zalesiane. I to z nawiązką!

            • 1 3

            • To widać że jesteś fanem konfy

              • 1 1

          • Nigdy w historii tego kraju. Czyli przez co najmniej 11 - 12 wiekow.

            • 2 7

      • Niedługo Niemiec ci powie co możesz w lesie i czy możesz wejść (2)

        • 10 11

        • (1)

          chyba ze wczesniej ruski rozjedzie wszystko czołgami

          • 5 3

          • A mają jeszcze czołgi?

            • 1 1

      • Dokładnie- przewrócone drzewo- rozkładające się to spiżarnia dla dzika- ale nie ma ich w lasach gospodarczych.

        Niestety lasy gospodarcze to patologia w której dziki nie są w stanie żyć i gdzie nie znajdą wystarczającej ilości pożywienia. Do tego w naturze drapieżniki regulują populację dzików. Nie mamy ani prawdziwych lasów ani drapieżników. Skupmy się lepiej na ochronie drzew i dajmy działać myśliwym- niestety.

        • 7 1

      • Zapewne las jest w mieście i dlatego dziki migruja do miast (1)

        Ogarnij się i nie pisz glupot

        • 73 22

        • Prosiak z wojska przyjechał?

          Kubuś wie?

          • 5 4

    • Kilka przeoranych trawników i przewróconych koszy na śmieci, to są te wielkie szkody? To patola przed i po meczu lechii wyrządza więcej szkód w jeden dzień niż te dziki w miesiąc.

      • 2 1

    • jesteś marionetką chciwych leśników i myśliwych zwyrodnialców (4)

      to oni przepłoszyli dziki z lasów, ciągłe wycinki na ogromnych obszarach i polowanie na wszystko co się rusza - to są główne powody ucieczki dzików z lasu, nawet lisy uciekają do miasta bo i one są tu bezpieczniejsze, tylko sarny i jelenie nie przeniosły się do miast bo są zbyt płochliwe na widok człowieka więc biegają po tych resztkach lasu i masowo giną z rąk myśliwych, teraz ci mordercy próbują nas przekonać że nie ma innej drogi jak odstrzał a to jest kłamstwo - asf to jest zwykły sztuczny pretekst - żeby świnia domowa nie zarażała się asf nie trzeba strzelać do dzików a wystarczy higiena w gospodarstwie rolnym, no ale rolnikom czystość w oborze się w głowie nie mieści, on w tych samych butach wszędzie chodzi to potem świnie łapią choroby z lasu

      • 21 37

      • (1)

        Co za durnoty piszesz! Zwierzęta w większości wyłażą z lasów nocą. Nocą! Kiedy jest cisza i spokój. A wiesz dlaczego wyłażą? Bo w śmietnikach jest łatwo dostępne żarcie.

        • 29 4

        • Zlikwidować śmietniki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

          • 3 0

      • Jak żeś taki mądry, to sam zostań rolnikiem. A nie korzystasz tylko z tego, co rolnik wyprodukował ciężką pracą, a sam się mądrzysz nie znając tematu.

        • 1 4

      • Aha... cóż za fantazja... niestety styl grafomański

        • 21 9

    • (1)

      Dane GUS mówią że populacja dzików spadła z 300 tysięcy w 2015 do 50 tysięcy w 2022.

      • 6 22

      • dla troli to tylko sugestia

        a GUS to trzy literki,a nie jakieś coś tam, czym warto się zaproblemiać

        • 0 1

    • lisy

      w tym roku często spotykane lisy

      • 2 0

    • Osoby wykształcone oraz znające temat (1)

      Jasno powiedziały, dlaczego dziki są w mieście. Jednak znalazł się ktoś, kto wie lepiej. To takie Polskie.

      • 17 7

      • Osoby wykształcone? A w jakiej dziedzinie nauk?

        Myśliwi wypowiadający się o regulowaniu przyrody to coś jak ksiądz tłumaczący jak żyć w małżeństwie. Nie mają żadnych kompetencji żeby zająć wiążące stanowisko.

        • 6 4

    • A gdzie tłumy POszczo chów które broniło dziki i karpie..?

      Ręce precz od dzika

      • 6 9

    • (1)

      Czy ktoś policzył ile kosztuje wywóz śmieci z lasu które są zostawiane tam przez ludzi i które przyciągają i zaznajamiają dziki z zapachem miasta i darmowego jedzenia?

      • 10 10

      • Ja tam myślę, że to zapach z Szadułek

        Tak wabi te dziki do miasta...

        • 10 6

  • Opinia wyróżniona

    Ludzi też jest za dużo, (21)

    czynią dużo poważniejsze szkody, a nikt nikogo nie odstrzeliwuje. Zabierając coraz więcej dzikich terytoriów musimy liczyć się z konsekwencjami. Wiem, że dziki są niebezpieczne, jednak mimo wszystko stanowcze NIE dla odstrzału.

    • 243 352

    • Bierz (4)

      Gdzie mieszkasz? To podrzucę Ci kilka loch z mojego osiedla ;)

      • 41 9

      • A to już masz ,,swoje,, osiedle?

        To bogacz jesteś!

        • 0 0

      • przyjedziesz z córką i żoną ? (2)

        a jak pojedziecie zostana tylko dziki ...bez loch ?

        • 7 19

        • jego może locha ale na twoją mówią świnia (1)

          • 13 3

          • Taka świnia nie zasługuje na polskiego odyńca

            • 3 1

    • Jest na to rada (2)

      Zacznij rozwiązywanie problemu od siebie!

      • 60 23

      • Zgoda, ale kogo jest najwięcej?

        Mieszkańców Afryki i Azji Środkowej Bliskiego Wschodu oraz przyjezdnych z tamtych rejonów

        • 1 1

      • Od takich nic nie znaczących jednostek jak ty lepiej

        • 4 13

    • Najpierw należałoby odstrzelić tych obrońców dzików potem przejść do meritum.

      • 1 3

    • Nie, wcale:D A śmiercionki, suszony kał z robaczego tyłka zmieszany z mąką, pasożyty z robali, "lekarstwa" po których potrzebujesz kolejnych "lekarstw" to niby co?

      • 1 3

    • Jesteś wegeterianinem

      Mięsko ze świni jesz?

      • 1 2

    • Jakby dzik zaatakował twojego bachora to od razu inaczej byś mówił. Póki dziki nic tobie ani twej rodzince nie zrobiły, to będziesz ich bronił rękoma i nogami. Mądrzysz się, jak to ludzi jest za dużo; sugerujesz swoją wypowiedzią, by to ludzi odstrzeliwać. Ale sam byś nie chciał być zastrzelony, co? Najlepiej, jeżeli zabiją kogoś innego, a nie ciebie, co?

      • 8 4

    • Jeśli nie widzisz różnicy między sobą a dzikiem, to chyba nie ma dla ciebie ratunku.

      • 5 3

    • koty, pay, lasy, drzewa, ptaki, konie, (2)

      wszystko pod nóż i potem wybetonujmy wszystko. Bedzie raj.

      • 22 22

      • (1)

        Porównujesz zwierzęta domowe/ hodowlane do dzikich? Poważnie?

        • 7 8

        • Chyba masz nierówno pod kopułą.

          • 4 2

    • w mniej cywylizowanych krajch odstrzeliwuja

      patrz kraje w ktorych nadal wykonywana jest kara smierci, nie mowiac o krajach w ktorych sa konflikty czy wojny

      • 1 4

    • Hmm

      Jesteś pewny że ludzi się nie odstrzeliwuje? No może nie dosadnie ale w białych rękawiczkach po cichu. Kolejne dawki śmiecionki, nagłe zgony których coraz więcej. Trzeba łączyć kropki.

      • 8 6

    • No ludzi jest za dużo o takich jak Ty. Odstrzelać dziki zbadać mięso sprzedać po cenie i będzie co jesć

      • 6 4

    • jak to nie, spojrz na dzialanosc usa lub nato, sam irak to ponad 600 000 zabitych przez nato cywili

      • 3 10

    • To może

      Dla przykładu się odstrzel?

      • 22 6

  • Środki antykoncepcyjne

    W UK tak właśnie zaczyna się walka z wiewiórkami szarymi, które totalnie wygryzly czerwone. Szare są strasznymi szkodnikami, chociaż są zabawne, ale jest ich bardzo dużo i nie mają naturalnych wrogów, którzy by regulowali populację.

    • 0 0

  • Na niemożność udomowienia dzików wskazują liczne badania

    Wielokrotnie podejmowano próby udomowienia dzika, podobnie jak i innych dzikich zwierząt. W tym przypadku zakończyło się to niepowodzeniem. Choćbyś karmił dzika i przebywał z nim latami, to w pewnym momencie on i tak może cię zaatakować. To nie tak że cię nie pamięta. Dostosowuje się do konkretnej sytuacji. Tego wymaga natura. Odstrzał to rzeczywiście jedyne wyjście. W kontrolowanych warunkach jesteśmy w stanie opanować sytuację. Przecież podobne zabiegi podejmuje się wobec bezdomnych kotów i psów tylko że zamiast zabijać, sterylizujemy. Jeszcze inna kwestia że nie tylko one zagrażają nam ale też my im. Moja znajoma 2 lata temu uderzyła samochodem w dzika który nagle wbiegł na ulicę. Dziewczyna zginęła. Dzik też. A przecież takim tragediom wcale nie jest trudno zapobiec...

    • 0 0

  • Dziki

    A może czas zacząć od siebie!!!! To my ludzie zostawiamy cały bałagan. Śmiecimy i nie zabezpieczamy śmietników przed łatwym dostępem. To my ludzie zabieramy im naturalne środowisko do życia. Najlepiej zabić!!!! Zaburzyć cały naturalny tryb przyrody. Przestańcie śmiecić !!!! Zacznijcie zabezpieczać śmietniki !!!! Nie wyrzucajcie śmieci na ulice. Plaża cała w brudzie wystarczy zobaczyć co można spotkać w piasku!!!! Ogarnijcie się.

    • 0 0

  • Dziki sa im potrzebne na pasze...Najpierw dziki potem nas odstrzela na ukrainskim froncie...

    To wszystko jest zaplanowane...redukcja jest zaplanowana,,,,I tak nie warto zyc w tym swiecie.Sztuczna inteligencja za pomoca korporacji cyfrowych zniszczyla wszystko

    • 0 1

  • Matysek-niech ciebie odstrzela najlepiej w Bachmucie.

    Wiekszej bzdury niz ten BSF nie slyszalem.

    • 1 0

  • A dlaczego nie można rozsypać im karmy w lesie?

    I dodać do niej środków antykoncepcyjnych? Poza tym autorka sama napisała, że dzików nie wolno przemieszczać z jednego państwa członkowskiego UE do drugiego. Nie ma nic o przemieszczaniu w obrębie jednego państwa członkowskiego. Artykuł jest na zamówienie Polskiego Związku Łowieckiego. Ktoś tu lubi sobie postrzelać do bezbronnych istot.

    • 0 0

  • Bierzmy przykład z innych krajów

    Na przykład w Tajlandii oraz wielu innych krajach Południowej Azji, ludzie na drogach w małych miejscowościach muszą żyć wśród słoni, które potrafią być większym zagrożeniem niż dziki. Nikt jednak nie chce do nich strzelać, po prostu nauczyli się z nimi żyć. Powinniśmy zrobić dokładnie to samo!

    • 0 2

  • Mam dość mówienia o dokarmianiu dzików i zrzucaniu winy na mieszkańców (4)

    Na moim osiedlu dziki wyjadają tulipany i inne kwiaty cebulkowe. Czy posadzenie kwiatów to dokarmianie dzików? Wyjadają jedzenie ze śmietników. Czy istnienie śmietników liczy się jako zapraszanie dzików do miast? Nie! Mieszkam tu od prawie 20 lat lat i dopiero od 2-3 lat jest z dzikami horror. To one przyszły tutaj, a nie my do nich. Przestańcie ciągle twierdzić, że to ludzie zabrali biednym dzikom miejsce do życia, bo na razie jest odwrotnie. Na dotychczas bezpiecznych osiedlach strach wyjść wieczorem z psem!

    • 34 16

    • Kocham zwierzęta ale

      Raz już widziałam psa u weta w bardzo ciężkim stanie po ataku dzików. Raz też dzik mnie gonił gdy wyszłam za furtkę domu. Całe szczęście było blisko i szybko zamknęłam furtkę, dzik mocno się od niej odbił. Przerażające to było

      • 0 1

    • To trzymaj psa na smyczy a nie szczuj !

      • 1 0

    • Hahah

      To proszę zbudować sobie podziemne śmietniki, to nie będą wyjadywać że śmietników. Proste i logiczne

      • 1 2

    • Dokładnie

      Jeśli są tak dokarmiane to po co ryją hektary trawników??? Bo to ich stół - szukają pędraków. A lasów to akurat u nas pod dostatkiem, bardzo dużo miejsca mają...To mit, że są dokarmiane!!! Po prostu populacja jest wielokrotnie większa niż kiedykolwiek, zapytajcie leśników...

      • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane