- Mogło tu dojść do gigantycznego w skali miasta przekrętu na 250 mln zł - powiedział we wtorek, na placu przed Forum Gdańsk poseł PiS Kacper Płażyński. Polityk zarzuca miastu trzykrotne zaniżenie wartości gruntów pod budowę centrum handlowego, wniesionych do spółki z inwestorem i składa dokumenty do prokuratury. Władze Gdańska zapowiadają, że przygotują w tej sprawie "pełną informację" dla posła i opinii publicznej. Podkreślają też, że "wycena gruntu jest zależna od miejsca i czasu" i przypominają inną dyskusyjną transakcję.
trudno powiedzieć, na pewno dziwne jest to, że z czasem zmalała zamiast wzrosnąć11%
nie, nie można ceny dla całości ustalić na podstawie jednej małej działki47%
Forum Gdańsk zostało otwarte w 2018 r. i powstało w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego zawartego między miastem i inwestorem - firmą Multi Poland. Miasto aportem wniosło do spółki grunt, za co dostało odpowiednią ilość udziałów. Z kolei inwestor zobowiązał się, że w ramach budowy Forum zrealizuje wyznaczone cele publiczne.
Poseł PiS: zaniżono wartość gruntów, przekręt na 250 mln zł
I to właśnie co do wyceny tego miejskiego gruntu zastrzeżenia ma teraz Kacper Płażyński, poseł PiS.
Wartość gruntów wniesionych przez miasto w operacie szacunkowym, określającym cenę rynkową nieruchomości przy Targu Siennym i Rakowym, wyceniono w 2014 r. na 114 mln zł. Teren ma 30,8 tys. m kw., co daje cenę ok. 3,7 tys. zł za m kw.
Tymczasem zdaniem posła, to jedna trzecia wartości, bo grunty miejskie powinny być wtedy wycenione na grubo ponad 330 mln zł, a nie na 114 mln zł.
Dlaczego?
- Już w 2011 r. sąd w Gdańsku wycenił m kw. nieruchomości gruntowej w miejscu, gdzie stoi Forum Gdańsk, na 11 tys. zł. Miasto trzy lata później, w 2014 r. wyceniło m kw. tej samej nieruchomości w operacie szacunkowym na 3,7 tys. zł. Czyli przez trzy lata, kiedy wszystko drożało, to grunt w centrum Gdańska staniał trzykrotnie. Są na to dokumenty, które nie kłamią - powiedział Płażyński. Forum Gdańsk sprzedane za ponad 1 mld zł
Na potwierdzenie swoich słów poseł zaprezentował m.in. postanowienie sądu z 2011 r., które dotyczyło działki o powierzchni 225 m kw. Chciał ją wtedy zakupić jeden z przedsiębiorców, działający wcześniej na tym terenie. Miasto wyceniło tam wtedy m kw. na 4,8 tys. zł. Sąd na podstawie danych Urzędu Skarbowego podniósł jednak tę wycenę do 11 tys. zł za m kw.
I właśnie tę kwotę Płażyński uznał za obowiązującą dla całego miejskiego terenu o powierzchni 30,8 tys. m kw.
3
- Wycena z operatu szacunkowego trzykrotnie zaniżyła wartość gruntu pod budowę Forum Gdańsk. To nic innego jak podarowanie prywatnej firmie prawie 250 mln zł, czyli wielka niegospodarność. Ktoś komuś musiał wręczyć wielkie nominały, żeby mogło dojść do takiego przekrętu - stwierdził Płażyński. Operowanie kwotą 250 mln zł jest mylące - nawet jeśli cały teren pod Forum miał kosztować 11 tys. zł za metr, dałoby to kwotę 338 mln zł. Jeśli od niej odejmiemy 114 mln zł, to pozostaje 224 mln zł, a nie 250 mln zł.
Zawiadomienie do prokuratury i pytania do władz miasta
Płażyński poinformował, że wszystkie dokumenty, jakie w tej sprawie posiada, jeszcze we wtorek, 25 kwietnia, złoży w prokuraturze. Do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz skierował z kolei pismo z prośbą o "pilne ustosunkowanie się", choć jak podkreślił, nie obciąża jej odpowiedzialnością w tej sprawie, bo "nie ona wtedy pociągała za sznurki w mieście, tylko jej poprzednicy".
- Ale liczę na to, że pani prezydent odpowie, czy o tym wiedziała, czy znała te dokumenty i co zamierza z tym fantem zrobić. Przecież to oczywiste, że działka w takim miejscu jak Forum Gdańsk to jedna z najlepszych lokalizacji w całym Trójmieście. To niemożliwe, by w ciągu trzech lat - od 2011 do 2014 r. - działki w takim miejscu staniały trzykrotnie, mi się to w głowie nie mieści. To rażące bezprawie - powiedział.
Wiceprezydent Gdańska odnosi się do sprawy
Do sprawy odniósł się Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju i inwestycji.
- Wycena gruntu jest zależna od miejsca i czasu. Przypomnę o innej sytuacji, która miała miejsce przy sprzedaży pasa startowego, przy al. Jana Pawła II przez wojewodę gdańskiego Macieja Płażyńskiego. Grunt został sprzedany za około 2,6 mln zł firmie, która następnie sprzedała ten teren przedsiębiorstwu Budimex Sp. z o.o., za 11,4 mln, ale euro. Prawdopodobnie wpływ na ostateczną cenę miały czynniki gospodarcze, ale... każda ocena tego typu transakcji, wymaga zapoznania się z uwarunkowaniami i dokumentami. Dlatego przygotujemy pełną informacje dla pana posła i opinii publicznej - skomentował Grzelak.
2
Pierwsze zawiadomienie złożone rok temu. Sprawa trwa
Zarzucił w nim miastu, że doprowadziło do "szkody wielkich rozmiarów", bo na inwestycji zyskało jedynie wart 19 mln zł budynek Kunsztu Wodnego, choć do spółki z prywatnym inwestorem wniosło grunt wart ponad 100 mln zł.
Jak informuje nas teraz prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, sprawa nadal trwa - nikomu nie postawiono zarzutów.
- Postępowanie w tej sprawie jest w toku, cały czas realizowane są czynności, śledztwo jest przedłużone do połowy czerwca - informuje Wawryniuk. - Nikomu nie postawiono zarzutów - dodaje.
W lutym 2022 r. na nadzwyczajnej sesji dyskutowano o budowie Forum Gdańsk:
poseł PiS Kacper Płażyński. Polityk zarzuca miastu trzykrotne zaniżenie wartości gruntów pod budowę centrum handlowego, wniesionych do spółki z inwestorem i składa dokumenty do prokuratury. Władze Gdańska zapowiadają, że przygotują w tej sprawie "pełną informację" dla posła i opinii publicznej. Podkreślają też, że "wycena gruntu jest zależna od miejsca i czasu" i przypominają inną dyskusyjną transakcję.
Forum Gdańsk sprzedane za ponad 1 mld zł
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
