- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (138 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (234 opinie)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (37 opinii)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (81 opinii)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (168 opinii)
- 6 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (277 opinii)
Nie brakuje już kierowców i motorniczych w GAiT
Miejska spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje uporała się z wielomiesięcznym kryzysem związanym z wakatami na stanowiskach kierowców i motorniczych. Jeszcze w ubiegłym roku problem z obsadą stanowisk dotyczył nawet 70 osób. Obecnie, jak informuje spółka, braki w zatrudnieniu udało się zniwelować niemal do zera.
Na braki kadrowe nałożyły się też problemy z taborem. Po serii kolizji i wypadków z udziałem tramwajów wiosną 2017 r. spółka nie miała nie tylko kim, ale i czym realizować umowy przewozowej. W efekcie nawarstwiających się kłopotów jesienią w firmie liczącej 1,4 tys. pracowników rozpoczął się spór zbiorowy.
Rozkład jazdy komunikacji miejskiej w Gdańsku
GAiT: kierowcy z zagranicy, polecanie pracowników
Pomysłów na wyjście z zakrętu było kilka. Podstawowy zakładał oczywiście podniesienie płac, co nastąpiło po tym, gdy miasto na przełomie 2017 i 2018 r. dokapitalizowało spółkę kwotą 5 mln zł. Wzrost zatrudnienia miały też spowodować posiłki z zagranicy. Władze spółki pracowników szukały za wschodnią granicą, pojawiały się też pomysły zatrudnienia kierowców z Indii, ale po protestach załogi z pomysłu się wycofano.
Do rekrutacji zachęcano też samych kierowców i motorniczych w ramach programu "Poleć pracownika". Każdy pracownik za ściągnięcie nowego kierowcy czy motorniczego mógł liczyć na dodatkową premię. Akcja trwała od wakacji 2018 r. do początku czerwca br. W tym czasie spółka zatrudniła 13 kierowców. Taka sama liczba pracowników została wynagrodzona za polecenie pracownika.
Po dwóch latach GAiT wyszedł na prostą
W kolejnych miesiącach sytuacja zaczęła się poprawiać zarówno pod względem taboru (każda seria się kiedyś kończy, ta z pechowymi kolizjami i wypadkami także), jak i zatrudnienia - głównie dzięki dwukrotnym podwyżkom pensji. Z kryzysu GAiT wychodził jednak wiele miesięcy. Na początku roku liczbę wakatów udało się zmniejszyć o połowę. Na prostą spółce udało się wyjść po kolejnych 10 miesiącach.
- Spółka GAiT poradziła sobie z problemem wakatów - potwierdza Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy GAiT. - Przeciętny poziom etatów do obsługi zadań przewozowych to 525 etatów kierowców, a obsadzonych jest obecnie 535 etatów. Ponadto na bieżąco szkolimy nowych kierowców - na kursie kat. D jest aktualnie 17 osób. W przyszłym roku czeka nas bowiem zwiększenie liczby autobusów obsługujących linie komunikacyjne. Odnośnie do motorniczych obsadzonych jest obecnie 290 etatów i w ciągu najbliższych dni zatrudnionych zostanie 11 osób po kursie, a do obsługi zadań zaplanowanych mamy 298 etatów.
Jak dodaje, zapotrzebowanie na kierowców i motorniczych zmienia się w ciągu roku w zależności od zmian rozkładów jazdy.
Ile zarabiają kierowcy i motorniczowie w GAiT?
W ostatnich miesiącach znacząco poprawiły się zarobki w GAiT. Obecnie średnie miesięczne wynagrodzenie kierowcy autobusowego za dziewięć miesięcy 2019 r. wynosi 5,7 tys. zł brutto (ok. 4,1 tys. zł netto). Nieco mniej zarabiają motorniczowie - średnie miesięczne wynagrodzenie w analogicznym czasie wyniosło 5,4 tys. zł brutto (3,9 tys. zł netto).
Miejsca
Opinie (288) ponad 10 zablokowanych
-
2019-11-22 12:51
dali im lożę na stadnionie
to od razu pełno chętnych!
- 4 5
-
2019-11-22 12:41
4100 zł netto z 18 brutto na godzinę. To chyba w przeliczeniu na dwa etaty wyszła ta miesięczna?
- 47 0
-
2019-11-22 12:17
18 brutto! Śmiech na sali (1)
Nikomu nie ujmując, ale w Żabce proponują po 17 czy 18 zł brutto na godzine. Wstyd dla Gdańska i Gdyni, że niedlugo kierowcy będą zarabiać prawie najniższa krajowa.
- 45 4
-
2019-11-22 12:39
Ale w zabce w niedziele nie placa podwojnie
- 1 1
-
2019-11-22 12:36
Jak nie brakuje? Ciagle dzwonia aby przyjsc z wolnego i szkola nowych kierowcow
- 33 0
-
2019-11-22 12:27
Czyli w listopadzie przy nominale godzin i pracy tylko w dni powszednie... (1)
Bo przecież są tzw. zadania tygodniowe to eureka... Liczę i nie mogę powstrzymać się od wstydu... 18 brutto x 152 h = 2736 zł brutto i minus podatek daje netto 1970 zł. Kuźwa to gdzie 4100 netto średniej? Chyba z prezesikiem. Czy redaktorzy trójmiasto.pl nie mogą tematu pociągnąć dalej, zobaczyć, że coś tu się nie zgadza, tylko to co im powiedzą to piszą. Prezes powie, że kierowcy zarabiają po 10 000 to tak napiszecie? Policzcie czy to się zgadza. Przecież za taką kasę to nawet obcokrajowcy z Indii nie będą jeździć.
- 72 0
-
2019-11-22 12:29
Biuletyn maili urzędników miejskich
Co zrobisz, nic nie zrobisz
- 3 0
-
2019-11-22 12:29
Teraz zabraknie sprawnych pojazdów
a przymrozki w drodze
- 10 2
-
2019-11-22 12:23
lepiej jak w korpo
- 10 4
-
2019-11-22 12:22
Brednie!
- 15 1
-
2019-11-22 12:22
Teraz będą zwalniać bo rotacja musi być
Ja będę pierwszy
- 20 0
-
2019-11-22 12:21
18 zł brutto hahaha jakie to uczucie kiedy kierowca zarbia tyle
A spółeczka wydaje grube miliony na ustawione przetargi na kontrole biletów od lat wygrywa ta sama firma zarabiając grube naprawde grube miliony złotych. Autobusy nagle przetargi drożeja dziwnym trafem o parenaście milionów złotych. gdyby nie wały kierowcy spokojnie mieliby te 25 zł za h brutto . Pan Lisicki od lat na siłę trzymany jest przez miasto a to człowiek który wyleciał za wały w nieruchomościach w Gdańsku czego można się spodziewać po takich zarządcach że nagle zmienili się i idą uczciwą droga ? hahaha
- 70 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.