- 1 Nocna komunikacja do poprawki (208 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (388 opinii)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (74 opinie)
- 4 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (54 opinie)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (13 opinii)
- 6 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (335 opinii)
Gdańsk i Sopot znowu stawiają na łąki kwietne. Będzie lepiej niż rok temu?
Gdańsk i Sopot wracają z akcją ograniczania koszenia traw i zakładania łąk kwietnych. W obu miastach powstanie więcej takich miejsc. Wszystko po to, żeby zwiększyć bioróżnorodność i zapobiegać skutkom suszy. Czy będzie ładniej niż rok temu? Czas pokaże.
Miasto zrobiło wtedy rachunek sumienia i zapowiedziało, że wyciągnie wnioski , by teraz mieć łąki kwietne z prawdziwego zdarzenia, czyli takie, które cieszą oko, a nie sieją postrach.
- Rozwijamy ideę łąk kwietnych - ogłosiła w poniedziałek, 7 czerwca, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Robimy to po to, żeby dbać o bioróżnorodność, a także o utrzymywanie wody w ziemi. Łąk kwietnych jest w Gdańsku coraz więcej. Są to łąki zakładane nie tylko przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, który w tym roku założy siedem nowych takich miejsc. Ale - co bardzo cieszy - łąki kwietne zakładają także różne podmioty, lokalni aktywiści. Jedna z największych łąk kwietnych funkcjonuje wokół Polsat Plus Areny Gdańsk, mamy też łąkę w Hevelianum, przy Teatrze Szekspirowskim i przy Muzeum II Wojny Światowej - wskazywała.
Gdańsk zwiększa liczbę łąk z siewu
GZDiZ zwiększa w Gdańsku liczbę kwietnych łąk z siewu. Latem morze kwiatów ma zakwitnąć w 10 nowych lokalizacjach.
Nowe lokalizacje łąk kwietnych z siewu:
- ul. Matejki,
- ul. Focha,
- ul. Platynowa,
- ul. Goplańska,
- ul. Jaśkowa Dolina,
- ul. Słowackiego,
- Park Uphagena,
- pas rozdziału Drogi Zielonej przy Ergo Arenie,
- przy Galerii Jantar we Wrzeszczu,
- vis a vis Galerii Bałtyckiej.
Łąki pojawią się też w 7 miejscach z ubiegłego roku:
- vis-à-vis Teatru Szekspirowskiego,
- polana w parku Reagana w pobliżu ul. Piastowskiej,
- rejon przejścia przez torowisko przy ul. Gościnnej,
- park im. Ronalda Reagana,
- park im. Jana Pawła II,
- park Millenium na Zaspie,
- park nad Opływem Motławy.
- Łąki kwietne nie wymagają wiele zaangażowania w nawożenie czy inne zabiegi pielęgnacyjne. Jesienią, gdy rośliny przekwitną i wytworzą nasiona, przystąpimy do koszenia. Następnie po kilku dniach, gdy pokos już wyschnie i nasiona wypadną z roślin, zbierzemy siano - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Michał Szymański, wicedyrektor GZDiZ ds. Przestrzeni Publicznej, zachęca, by pomysły na kolejne łąki kwietne zgłaszać jako projekty do Budżetu Obywatelskiego.
- Jest to działanie proekologiczne, wspiera retencję i bioróżnorodność w mieście. Stąd bardzo duże znaczenie mają tu mieszkańcy, którzy mogą swoimi głosami tego typu projekty promować - mówi Szymański.
Czytaj też:
Łąki kwietne tak, ale nie chaszczowiska
Pracownicy GZDiZ podkreślają, że optymalne dla środowiska byłoby całkowite zrezygnowanie z koszenia traw.
- Natomiast tego się w warunkach miejskich oczywiście nie da wprowadzić, chociażby ze względów bezpieczeństwa, wzdłuż ciągów komunikacyjnych. Takie miejsca oraz parki będą regularnie koszone - zapowiada Janusz Witkowicz, kierownik Działu Zieleni GZDiZ.
W Sopocie trzy razy więcej łąk kwietnych niż rok temu
Podobnie jak w ubiegłym roku Sopot też ogranicza koszenie traw i stawia na łąki kwietne. Teraz ich powierzchnia zwiększy się trzykrotnie wobec tej z ostatniego sezonu.
Zobacz też:
Kwietne łódki zacumowały w Gdyni
- Wysokie trawy i kwietne łąki to bioróżnorodność. Po wykiełkowaniu i rozwoju roślin możemy przez całe lato cieszyć oczy kwietną łąką czy niekoszonym trawnikiem - mówi wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski. - Łąki i trawniki w centrach miast zatrzymują wilgoć w glebie, pomagają oszczędzić nasz czas, energię i ucieszą całą gamę drobnych i większych zwierząt, owadów, dla których będą oazą pokarmu, schronienia i miejscem życia - wskazuje.
W tym sezonie Sopot ogranicza koszenie trawy do niezbędnego minimum w 23 miejscach:
- polanka wzdłuż ulicy Haffnera (przy skrzyżowaniu z Al. Niepodległości) - część trawnika,
- polanka wzdłuż ulicy Haffnera (przy skrzyżowaniu z ul. Sępią) część trawnika,
- trawnik przy stawie Reja od strony dojazdu do banku,
- teren przy ul. Bitwy pod Płowcami na wysokości Zdroju św. Wojciecha,
- otoczenie parkingu pomiędzy ulicami Reja i Armii Krajowej,
- skarpa przy ulicy Armii Krajowej na wysokości ulicy Leśnej,
- skarpa przy al. Niepodległości pomiędzy Haffnera i Zamkową Górą,
- teren przy skrzyżowaniu ulic: Cieszyńskiego i Obodrzyców,
- skarpy przy ciągu pieszo-rowerowym pomiędzy ulicami Polną i 3 Maja,
- trawniki przy ulicy 23 Marca za pętlą autobusową,
- skarpa przy ulicy Jana z Kolna,
- ul. Kolberga/ Malczewskiego,
- plac Rybaków,
- lasek Karlikowski,
- zieleniec przy Morskim Oku,
- skwer przy ulicy Obodrzyców,
- Aleja Niepodległości/Wejherowska - zjazd,
- ul. Bitwy Pod Płowcami - vis-à-vis gazowni,
- ul. Bitwy pod Płowcami od ronda Hestii w stronę Gdańska,
- ul. Żeromskiego,
- Aleja Niepodległości od Gdańska do ul. Smolnej,
- ul. Kasztanowa na wysokości KFC,
- ul. 1 Maja przy parkingu UG.
- W tym roku łąki kwietne w Sopocie zajmują ponad 3 tysiące m kw. Największa, bo zajmująca blisko 1000 m kw., znajduje się przy Alei Niepodległości, jako pas zieleni pomiędzy jezdnią w stronę Gdyni a chodnikiem - informuje Wojciech Ogint, dyrektor ZDiZ w Sopocie. - Najpierw posadziliśmy tam lipy, następnie została rozścielona ziemia żyzna i wysiano nasiona łąki kwietnej. Nasiona to specjalna mieszanka ok. 40 gatunków i odmian roślin jednorocznych i wieloletnich, m.in.: krwawnik, złocienie, klarkia, krwawnica, rumianek, mak, pięciornik, lepnica, dziewanna i wiele innych - dodaje.
Tworzone są trzy nowe łąki kwietne, gdzie wysiane są już kwiaty:
- Aleja Niepodległości - pas zieleni z lipami za stacją Shell - 800 m kw.,
- ul. Wejherowska - skarpa za wiaduktem oraz trawniki wzdłuż torów - 600 m kw.,
- park Północny przy placu zabaw - 500 m kw.
To tak wyglądają łąki kwietne? (15 opinii)
Miejsca
Opinie (236) ponad 10 zablokowanych
-
2021-06-08 09:54
Łąki chwastne
Nie kwietne, ja tam kwiatów nie widzę, jedynie kwitnące chwasty.
- 7 2
-
2021-06-08 10:28
Proponuję iść dalej. Nie naprawiane, dziurawe ulice nazwać "ulice proekologiczne", nie naprawiane wodociągi "fontanny podziemne", zarzygany chodnik "karmidło dla ptaków" a nie opróżniane śmietniki "ekspozycja pospołeczna". Wtedy będzie można spokojnie usiąść za biurkiem i z dumą z pomysłowości przeznaczyć zaoszczędzone środki na uruchomienie zbędnego Kunsztu Wodnego.
- 7 1
-
2021-06-08 10:29
Bilet wspólny zróbcie... łąki kwietne...
- 1 1
-
2021-06-08 10:30
Bojanowski-do ciebie pytanie...
Dlaczego sprzedaliscie nabrzeza portowe Robygowi?Dlaczego zrezygnowaliscie z dlugofalowych zyskow na rzecz jednorazowego zastrzyku finansowego?Za ile to sprzedaliscie i dalej sprzedajecie? Przeciez to jawny saboitaz.Mogliscie zarabiac miliony zlotych rocznie ...ale widac budzet Gdanska nie jest dla was najwazniejszy..Najwazniejsze sa wydatki na potrzeby deweloperki,,,,I pytanie jeszcze na marginesie ....Jakie ty z tego masz udzialy jesli masz?Czy pomagasz w jakis sposob bratu?
- 5 0
-
2021-06-08 10:49
Chcecie wspomagać retencję wody? Przestańcie robygować miasto papudraki.
- 2 0
-
2021-06-08 10:55
Stogi
Sądzę, że miejsca łąk są zaplanowane i będą realizowane. Pozostałe place będą koszone - a wygląda to tak - wzdłuż ul. Styjewskiego cacy, a za blokami obraz nędzy i rozpaczy. Teren pomiędzy ulicami Stryjewskiego i Tamki, nie będę komentował. Przed wyborami trochę wykoszą i posprzątają, może utwardzą jakiś plac i podwórko i tak to działa. Czas zająć się mieszkańcami.
- 0 0
-
2021-06-08 11:45
Co z Gdynią??
- 0 0
-
2021-06-08 13:01
Łąki
A gdyby tak jeszcze nie zamiatać chodników, wtedy staną się jak polne drogi. Nadto, rzadsze opróżnianie pojemników na śmieci przywróciłoby radosne brzęczenie much. Echh.., ekologiczna sielanka..
- 2 0
-
2021-06-08 13:19
Przecież w tych "łąkach kwietnych" za chwilę pojawią się samosiejki różnych chwastów i krzewów, wyrosną pokrzywy i wszelkie inne zielsko. W cywilizowanym mieście to nie wygląda na zaplanowane działanie a na zwykłe zapuszczenie terenu wynikające z lenistwa i oszczędności środków. Takich "łąk kwietnych" mamy aż nadto na różnych nieużytkach poza centrum. Zanim do miasta trafiły kosiarki przynajmniej pasły się kozy i owce.
- 2 0
-
2021-06-08 13:30
Koło mnie były w zeszłym roku piękne łąki kwietne
kolorowe kwiaty, cudownie pachnące.
Co zrobili w tym roku. Miejsca pod łąki kwietne obsadzili jakimiś trzema gatunkami krzaczków.
Ja chce dziką, kolorową pachnąca łąkę a nie ogródek od linijki z krzaczków!- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.