• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk miastem wieżowców?

Michał Stąporek
31 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 12:42 (31 stycznia 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat 148-metrowe wieżowce powstaną w Letnicy
Do trzech najstarszych gdańskich wieżowców dołączą z pewnością kolejne. Deweloperzy zadeklarowali już chęć budowy kilkunastu nowych wysokościowców, m.in. w stoczni, w Brzeźnie, na Morenie, na Przymorzu, we Wrzeszczu. Do trzech najstarszych gdańskich wieżowców dołączą z pewnością kolejne. Deweloperzy zadeklarowali już chęć budowy kilkunastu nowych wysokościowców, m.in. w stoczni, w Brzeźnie, na Morenie, na Przymorzu, we Wrzeszczu.

Czy Gdańsk stanie się miastem wieżowców? Władze Gdańska uwielbiają wysokie budynki, sami gdańszczanie jakby nieco mniej. Czy rozpoczęte właśnie konsultacje społeczne zbliżą stanowiska obu stron?



Która z dzielnic Gdańska powinna stać się skupiskiem wieżowców?

Biuro Rozwoju Gdańska, podległa magistratowi jednostka odpowiedzialna za planowanie przestrzenne miasta, rozpoczęło prace nad Studium Lokalizacji Obiektów Wysokościowych (SLOW). To dokument, który określi zasady budowania wieżowców w mieście.

Do tej pory politykę miasta odnośnie budowy wieżowców można było określić - przy dobrych chęciach - jako liberalną, przy złych - jako chaotyczną lub pozbawioną zasad. To o tyle dziwne, że od czasu niesławnych pomysłów budowy fabryki polistyrenu na Stogach, czy hurtowni Makro Cash and Carry na Zaspie, większość konfliktów "przestrzennych" z mieszkańcami dotyczy właśnie lokalizacji wieżowców.

- Jeśli chodzi o strefę nadmorską, to jestem bardzo liberalny - przyznał kilka tygodni temu Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska odpowiedzialny za politykę przestrzenną, jakby przewidując konflikt o lokalizację 55-metrowego hotelu przy molo w Brzeźnie.

Ten liberalizm widać jednak nie tylko nad morzem. Firma Quattro Towers we Wrzeszczu'>Hines chce wybudować cztery wieżowce we Wrzeszczu. Mieszkańcy protestują, urzędnicy ripostują: - Centralna dzielnica to idealne miejsce na taką inwestycję. Firma Hossa chce wybudować osiem wieżowców na Morenie. Mieszkańcy protestują, urzędnicy: - Będzie stąd piękny widok na morze. Firma Robyg (pisaliśmy o tym wczoraj) chce zbudować wieżowce przy ul. Piekarniczej. Mieszkańcy protestują, urzędnicy zmieniają plan miejscowy, by deweloper spełnił swoje plany. Podobne przykłady można mnożyć.

Urzędnicy bronią się tłumacząc, że przeciwko takim inwestycjom protestują zwykle niewielkie, ale głośne grupki mieszkańców. Jest szansa, że rozpoczęte właśnie konsultacje pozwolą ustalić, co gdańszczanie naprawdę myślą o budowie wieżowców w mieście.

- Chcemy wywołać dyskusję nt. budowy wysokościowców, ponieważ wiadomo, że im wyższy budynek, tym większy spór - przyznaje Barbara Pujdak, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Gdańska.

Elementem konsultacji jest ankieta zamieszczona na stronie BRG. Urzędnicy chcą się dzięki niej dowiedzieć m.in. co mieszkańcy myślą o budowie wysokościowców w swoim sąsiedztwie, w poszczególnych dzielnicach miasta, jak wysokie powinny być wieżowce powstające w Gdańsku, czy jakie funkcje powinny pełnić (mieszkaniowe, biurowe, hotelowe).

- Urbaniści znają taką prawidłowość, wedle której wielu ludzi deklaruje się jako miłośnicy odważnych rozwiązań planistycznych, pod warunkiem, że nie dotyczą one bezpośrednio ich samych - mówi Barbara Pujdak. - Mam nadzieję, że te konsultacje nie pokażą, że gdańszczanie chcą wieżowców wszędzie, byle nie w swojej dzielnicy.

W ankiecie będzie można brać udział do końca lutego. Na razie, po trzech dniach funkcjonowania, zagłosowało w niej ok. 500 osób. Studium Lokalizacji Obiektów Wysokościowych powinno powstać do końca czerwca.

Opinie (198) ponad 10 zablokowanych

  • ANKIETA

    Pracuję w firmie badawczej, spojrzałem na ankietę i stwierdzam, że badanie to ma na celu uzyskanie opinii użytkowników Internetu (jest umieszczona w sieci), którzy przeczytali artykuł, bądź w inny sposób dowiedzieli się o ankiecie, zwolenników budowy wieżowców (brak pytania filtrującego dotyczącego opinii czy nalezy budować, czy nie). Wyniki tego badania, nie odzwierciedlają w żaden sposób sposób opinii Gdańszczan na zadany temat.
    Może ta ankieta ma na celu spopularyzowanie tematu wysokosciowców wśród opinii społecznej, budowanie pozytywnego PR, ale w żaden sposób jej wynik nie może być argumentem za tym, czy budować, gdzie, jak i po co. Gdyby tak się stało, byłoby to nadużycie.

    • 0 0

  • WŁADZA = SŁUŻBA

    Władza kochani radni to nie realizacja własnych pomysłów tylko szacunek przeszłości i służba. PYTANIA W ANKIECIE SA TENDENCYJNE BO NIE UWZGLĘDNIAJĄ OPCJI ŻE KTOŚ WIERZOWCÓW SOBIE NIE ŻYCZY, jestem architektem i naukowo jest udowodnione że nic dobrego z wierzowców nie wynika szczególnie jeśli nie są one konieczne a w GDAŃSKU jest wystarczająco dużo zaniedbanego terenu i nie potrzeba nam wierzowców.
    POZDRAWIAM WSZYSKICH LUDZI KTÓRZY CENIĄ ŻYCIE W NASZYM PIĘKNYM MIEŚCIE DLA LUDZI A NIE BOGACZY !!

    • 0 0

  • najpierw zlikwidujcie wszystkie światła i pobudujcie ronda a potem wieżowce zachęcam do wyłączenia wszystkich świateł na próbe (5)

    • 0 1

    • (4)

      No, chociaż w nocy mogliby spróbować. A nie, że wracając z imprezy trzeba 2 minuty czekać na zielone na skrzyżowaniu, na którym tylko wiatr hula.

      • 0 0

      • (3)

        wracać z imprezy, to powinieneś taryfą ; )

        • 0 0

        • (2)

          Żona jest niepijąca i ma prawko ;-)

          • 0 0

          • Dlatego ja jezdze na czerwonych swiatlach (1)

            Wladze Gdanska tak utrudniaja ruch jak sie da. Nie jestem w stanie sobie wyobrazic jeszcze gorszego rozwiazania w kwestii swiatel, skrzyzowan itd.

            • 0 0

            • To wybierz sie do Poznania, albo Warszawy !!! Z radością wrócisz na 3miejskie drogi :)

              • 0 0

  • Nie mam nic przeciwko wieżowcom (9)

    Tymbardziej, że ich lokatorów będzie stać na ich zamieszkiwanie.
    Niezadowolonym radzę zajrzeć co ma się niebawem budować w Moskwie - biurowiec 200 pięter?

    Gdańsk musi budować wielkie budowle, bo straci mieszkańców. Proszę spojrzeć ilu niedawnych Gdańszczan mieszka już w Pruszczu, Żukowie, Redzie, Kowalach. Dzięki wieżowcom zlikwidujemy korki na drogach, usprawnimy trasport zbiorowy, lepiej wyposażymy szkoły, przedszkola i przychodnie, a przy tym zachowamy portfele i nie zmarnotrawimy pieniędzy na zbędną infrastrukturę do dzielnic sypialnych miasta. A co najważniejsze zmniejszymy antropopresję na tereny zielone jak np. Trójmiejski Park Krajobrazowy czy pas nadmorski nad Zatoką Gdańską.

    Pozdrawiam

    • 0 0

    • (6)

      no nareszcie.
      "Niezadowolonym radzę zajrzeć co ma się niebawem budować w Moskwie - biurowiec 200 pięter?"
      nareszcie ktos docenił Moskwe.
      a tyle pyskowania ze to miasta Europy zachodnie sa dla nas wzorem. nareszcie MOSKWA.
      a już szczególnie podoba mi sie ustep:
      " Dzięki wieżowcom zlikwidujemy korki na drogach, usprawnimy trasport zbiorowy, lepiej wyposażymy szkoły, przedszkola i przychodnie, a przy tym zachowamy portfele i nie zmarnotrawimy pieniędzy na zbędną infrastrukturę do dzielnic sypialnych miasta."
      a co maja wiezowce deweloperow do:
      -transportu miejskiego,
      -wyposazenia szół , przedszkoli i przychodni, szczególnie przychodni, wszak wyposazenie przychodni idzie z kasy miasta?
      -zlikwidowania korków? jak?
      -no i oczywiscie to zmarnotrawienie pieniędzy na zbedna infratrukturę, o jasne, wszak infrastrukture zafundują nam deweloperze wdzieczni miastu na mądre decyzje.
      -acha zapomniała-infrastruktura do dzeilnic sypialnych miasta-oczywiscie dzieki wysokosciowcom w centrum zlikwidujemy dzielnice sypialne miasta,

      stwórzmy dzielnice sypialne w centrum, które to chce wywalic mieszkanców z centrum,zeby z Gdanska w końcu zrobic centrum tetniace zyciem, w dzien i w nocy.

      o rany.
      Twoje wizje powliły mnie na ziemię.

      • 0 0

      • Zmniejszą korki (4)

        Widać trzeba wytłumaczyć jak wieżowce zmniejszą korki. Otóż dzięki nim rośnie ilość mieszkań w centrum, a przez to mniej ludzi musi co rano dojechać z obrzeży do centrum, więc zmaleją korki, zaoszczędzimy na kolejnych pasach dróg itd. Ludzie jeśli nie kupią mieszkania w centrum to wyniosą się na przedmieścia i zwiększą korki. W centrum ważna jest oszczędność miejsca dlatego buduje się w górę. A w centrum już łatwiej jest się poruszać jest więcej środków komunikacji zbiorowej (SKM, tramwaj, autobus). Najłatwiej to ocenić patrząc gdzie obecnie są największe korki... Na trasach od obwodnicy w kierunku centrum.
        Mam nadzieję, że teraz stało się jasne jak wieżowce mogą zmniejszyć korki i jak miasto może zaoszczędzić na infrastrukturze drogowej.

        • 0 0

        • amigo

          z tego co piszesz wynika, że najrozsądniejszym miejscem będą tereny postoczniowe

          • 0 0

        • Tak jest tylko w teorii. Obecne ceny apartamentów (śmieszne określenie na klitkę 50m2) w nowobudowanych wieżowcach są tak gigantyczne, że kupują je tylko ludzie, których stać również na własny samochód i niekorzystający z reguły z komunikacji zbiorowej. To jedno. Rosnące ceny nieruchomości mają też wpływ na firmy, z których wiele może nie wytrzymać ciężaru kosztów i wyniosą się na obrzeża miasta. Po spowoduje konieczność dłuższego dojazdu do pracy dla ludzi z wieżowców w centrum.

          Nie tędy droga. Miasto musi się rozwijać harmonijnie i z głową. To się nazywa urbanistyka. Ale nie widzę żeby ktoś w Polsce zajmował się tym profesjonalnie na właściwym stanowisku. A wystarczy wyskoczyć na Zachód i popatrzeć. Tam występuje coś takiego jak dzielnice mieszkaniowe (o różnych typach zabudowy), dzielnice przemysłowe, biurowe, handlowe, itp. i ściśle się przestrzega by ten stan utrzymać. Wszystko to jest połączone siecią wysokoprzepustowych dróg i/lub koleją. I tak się te miasta planuje: całymi dzielnicami a nie pojedynczymi budynkami jak u nas (pod dyktando deweloperów, którym akurat udało się zdobyć jakąś działkę). Co ciekawe jak się przyjrzeć naszym miastom, choćby Gdańskowi czy Gdyni, to też widać tam myśl urbanistyczną: mamy wyraźnie rozdzielone wielkopłytowe "sypialnie" od dzielnic przemysłowych czy domów jednorodzinnych. Widać też, że "plomby" to wymysł nowy, psujący ład miejski i życie okolicznych mieszkańców.

          • 0 0

        • (1)

          to dlatego wieżowce powstają na Słowackiego?;)

          • 0 0

          • i planuje na Morenie?;)

            • 0 0

      • o bardzo cie przepraszam. juz sobie przypomniałam.
        ZLIKWIDUJEMY KORKI
        czytałam w młodosci ksiazki s-f, gdzie samochody poruszaly sie w przestrzeni. Roger Żelazny to chyba był, nie pamietam.
        a i film widziałam, zdaje sie ze 5-ty element.
        ale pomysł swietny, az sie nie moge doczekac na relizacje.

        • 0 0

    • Ci co się wynieśli na peryferia to głównie byli lokatorzy wieżowców na Żabiance, Przymorzu, Zaspie czy Morenie. Czemu tak uważam? Bo sami takim jestem i wszyscy okoliczni sąsiedzi też. Siedząc przy kominkach śmiejemy się z tych frajerów, którzy kupili od nas te betonowe klitki w domkach z kart, które się zawalą zanim oni pospłacają kredyty pozaciągane w bankach. No, ale to są prawdziwi światowcy, bo przecież mieszkają w wielkim mieście w wielkim bloku...

      • 0 0

    • pewnie że mieszkają w Rumi i Pruszczu, bo dojazd im zajmuje mniej więcej tyle samo czasu, co w Gdańsku z Gdańska do Gdańska, za to po powrocie do domu mają spokój

      • 0 0

  • Jestem zwolennikiem wieżowców (1)

    Ludzie, świat idzie do przodu. Trzeba się rozwijać. Dlaczego jesteście tacy konserwatywni? Wieżowce (oczywiście nie z taką gęstością jak w NYC) są świetnym pomysłem. Na niewielkiej powierrzchni można zbudować np wiele mieszkań. Oczywiście trzeba pamiętać że wieżowcy nie powinno być wszędzie. Centrum Gdańska jest złym pomysłem na wieżowce ale np Wrzeszcz, Nowy Port, Przymorze. Czemu nie. Można by je było także stawiać np w Gdynii (okolice Sea Towers)

    • 0 0

    • Żaden tam Wrzeszcz. Zróbmy sobie swoje Canary Wharf tak jak Londyn: na terenach postoczniowych. To idealne miejsce na zrobienie centrum biurowo-hotelowo-apartamentowego złożonego z kompleksu drapaczy chmur. Mogą mieć i po 200m każdy i nie będą z niczym w okolicy kolidować (a jak ładnie komin EC by zasłoniły). I niech stanowią spójną architektonicznie całość ze sobą.

      • 0 0

  • konieczność??? (2)

    chyba raczej pycha inwestorów a nie konieczność... jak się buduje w jednym moejscu konstrukcję w której będzie przebywać kilkaset osób to trzeba też pomyśleć o porannym wyjeździe do pracy, szkół i przedszkoli kilkuset osób w ciągu 30 - 45 minut a potem ich powrót...
    ale w Gdańsku sie o tym nie myśli, buduję się kilkaset mieszkań 5 metrów od jednej z najbardziej zakorkowanych ulic jaką jest Słowackiego a potem się śmieje z frajerów którzy czekają 35 minut w kolejce na wyjazd z garażu, centrum miasta to miejsce pracy, rozrywki i ewentualnie odpoczynku, a mieszka się na obrzeżach, nie wiem skąd u nas moda na mieszkaneiw centrum w mrówkowcu za pieniądze powyżej 7000 PLN/m2 oglądając przez okna sąsiadów z bloku obok i waląc w sufity miotłami za każdym razem jak sąsiad z góry mocniej pierdnie, my to chyba skoro wyszliśmy z płyty na zaspie, morenie i żabiance to mamy jedyny cel aby w czymś podobnym mieszkać, bo domek za miastem z kawałkiem zieleni za te same pieniądze co 50 metrów w centrum to pomysł nielicznych trzeźwo myślących... pozdrowienie dla frajerów z nowych mrówkowców co kupują mieszkania za 800 tys. i wykańczają je za 8 tys bo na więcej nie stać...

    • 0 0

    • (1)

      Oczywiście, że lepiej mieszkać na przedmieściu w domku z ogródkiem, ale jak się wszyscy wyniosą tam, to nawet 6 pasmowe dojazdówki nam nie wystarczą. Jeśli więcej ludzi będzie mieszkało w centrum to mniej będzie musiało dojechać z przedmieść.
      Jak chcą w centrum to nie brońmy im!

      • 0 0

      • A powiedz mi jakim cudem na Zachodzie taki model się sprawdza? Tam jest city z drapaczy chmur mieszczących biura i apartamenty oraz ciągnące się na dziesiątki kilometrów przedmieścia i miasteczka satelickie z zabudową jednorodzinną. Problem korków rozwiązuje metro i ograniczenia wjazdu do city dla aut. Duży handel wyrzucony jest na przedmieścia. Usługi w miejscu zamieszkania i w city.

        Problemem Gdańska nie jest to gdzie postawić wysokościowce tylko fatalna infrastruktura komunikacyjna. Ale tego tematu BRG nie da rady sprzedać deweloperom, więc będziemy mieli nowe wieżowce, gdzie tylko się deweloperom zamarzy, bez dróg dojazdowych, szkół i innych instytucji użytku publicznego.

        • 0 0

  • gdzie w Wrzeszczu chciałbyś te wieżowce?

    na podwórkach XIXw. kamienic? Kamienice powinny zostać odrestaurowane pod nadzorem konserwatorskim i cieszyć oko Gdańszczan.
    W tej chwili chce się stawiać wieżowce bez ładu i składu, tam, gdzie uda się kupić skrawek ziemi. Moim zdaniem projekty powinny współgrać z istniejącym otoczeniem i jego charakterem - tak chyba projektowany jest kompleks po browarze we Wrzeszczu, nad Motławą też chyba nikt nie wyskoczy z wieżowcem.
    Jeżeli na Morenie coś się dostawia to należy się rozejrzeć, co stoi w sąsiedztwie, co mówi na ten temat MPZP.
    Tam, gdzie w okolicy jest niska zabudowa powinno się taką zachowywać, a dla wieżowców znaleźć odpowiednią dla nich przestrzeń.
    Wieżowce, jeśli znajdzie się chętnych do mieszkania w molochach, tak, ale z głową.

    • 0 0

  • budowac w zdłuz i wszeż i dac mieszkania ludziom !!!!! (1)

    • 0 0

    • w zdłuż i wszeż
      a nie lepiej WZDŁUŻ I WSZERZ ?
      i nie dac, ale sprzedać, mała rzecz a cieszy.

      • 0 0

  • Gdańsk miastem kwiatów

    • 0 0

  • BUDOWAĆ, BUDOWAĆ !!!

    LUDZIE GDZIE WY ŻYJECIE CHCIE EURO 2012 TO BUDOWAĆ !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane