• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdański adwokat wytyka błędy w uchwale śmieciowej

Donat Paliszewski, adwokat
27 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Nie wiadomo czemu w gdańskiej deklaracji jako organ właściwy wskazano dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni, który jako jednostka budżetowa Gminy Miasta Gdańsk, nie może być - w myśl przepisów Ordynacji Podatkowej - organem właściwym w sprawie opłat za gospodarowanie śmieciami - argumentuje gdański adwokat Donat Paliszewski.



Podstawowym założeniem znowelizowanej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jest obligatoryjne przejęcie przez gminy dotychczasowych obowiązków właścicieli nieruchomości związanych z gospodarowaniem odpadami. W zamian gminy będą zobowiązane ustalić w drodze uchwały wysokość opłaty za zagospodarowanie odpadów, którą zobowiązani będą ponosić właściciele nieruchomości.

Sposób ustalenia wysokości owej opłaty budził spore emocje, także wśród polityków. (...) Pomijano jednak w dyskusji inne ważne aspekty, w tym charakteru prawnego zmiany zasad odbioru śmieci z umowy cywilno-prawnej stron, na opłatę lokalną z konsekwencjami jak dla zobowiązań podatkowych, co stanowi zasadniczą różnicę .

Właśnie poznaliśmy treść projektu uchwały Rady Miasta Gdańska w sprawie określenia wzoru deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi składanej przez właścicieli nieruchomości położonych na terenie Gminy Miasta Gdańska. Zgodnie z ustawą (...) o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, Rada Miasta była zobowiązana do ustalenia wzoru deklaracji, której treść zapewniałaby prawidłowość obliczenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Natomiast propozycja przedstawiona gdańskim radnym jest co najmniej krotochwilna.

Jak oceniasz jakość stanowionego prawa w Polsce?

Przede wszystkim zauważyć należy, iż nieprawidłowo wskazano w projekcie organ właściwy do przyjmowania deklaracji o wysokości opłat. Zgodnie bowiem z art. 6 ust. 1 ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, właściciel nieruchomości jest obowiązany złożyć deklarację do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Nie wiadomo czemu w gdańskiej deklaracji jako organ właściwy wskazano dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni, który jako jednostka budżetowa Gminy Miasta Gdańsk, nie może być w myśl przepisów Ordynacji Podatkowej organem właściwym w sprawie opłat za gospodarowanie śmieciami. Jednocześnie próżno szukać w obowiązujących przepisach prawa podstawy prawnej do tego typu delegacji uprawnień ustawowych, przy jednoczesnym braku nawet próby powołania na takową w projekcie uchwały.

Krąg osób zobowiązanych do złożenia deklaracji o wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami został określony przez ustawodawcę szeroko i obejmuje oprócz właściciela i użytkownika wieczystego, także jednostki organizacyjne i osoby posiadające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także inne podmioty władające nieruchomością. W tej sytuacji, gdy dana nieruchomość będzie wynajmowana, może pojawić się problem, kto powinien złożyć deklarację tj. właściciel wynajmowanej nieruchomości czy najemca i ewentualnie, który z nich, czy może obaj ponosić mogą odpowiedzialność za jej niezłożenie.

W tym miejscu dochodzimy do istotnej kwestii, a mianowicie odpowiedzialności za niezłożenie czy podanie błędnych danych w deklaracji. W tym zakresie ustawodawca zrównał reżim prawny deklaracji "śmieciowych" z zeznaniami podatkowymi, a projekt gdański wprost wskazuje, iż niezłożenie deklaracji lub błędy rachunkowe będą rodzić odpowiedzialność karnoskarbową, co jest prawdą w tym stanie prawnym. Zawiera też z gruntu nieprawdziwe faktycznie oświadczenie deklarującego, że znane są mu wskazane w deklaracji artykuły kodeksu karnego skarbowego. W ten sposób, po cichu, do gospodarki odpadami ustawodawca wprowadził, oprócz odpowiedzialności obywateli istniejącej na gruncie prawa administracyjnego wyrażającego się w uprawnieniu prezydenta miasta do wydawania decyzji ustalających wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami, odpowiedzialność karnoskarbową , która z samego założenia powinna być stosowana wyjątkowo, jako ultima ratio, czyli ostateczność.

Treść zaproponowanej gdańskim radnym deklaracji budzi nadto jeszcze wątpliwości z uwagi na ilość informacji, które musi podać mieszkaniec gminy. Przede wszystkim oprócz podstawowych danych osobowych, jak imię, nazwisko czy PESEL, każdy mieszkaniec ma być zobowiązany do podania np. daty urodzenia czy imion rodziców. W tym stanie rzeczy, niejasność budzi istnienie w ogóle numerów PESEL, skoro i tak każdy mieszkaniec musi podawać wszystkie dotyczące go dane osobowe organowi gminy, pomimo iż organ ten po numerze PESEL mógłby z łatwością je uzyskać. Niezrozumiałym jest także próba usiłowania podawania przez mieszkańców Gdańska, oprócz numeru księgi wieczystej nieruchomości, jej obrębu ewidencyjnego i numeru działki, skoro te informacje są zbędne dla ustalenia powierzchni lokalu mieszkalnego, a samorząd posiada przecież te informacje w swoich zasobach.

Czytaj też: Deklaracje śmieciowe jak roczny PIT.

Samo wyliczenie opłaty także nie będzie należeć do najłatwiejszych. Podział powierzchni nieruchomości na powierzchnię do 110 m kw. oraz powyżej 110 m kw., sposobu zbierania odpadów na selektywny i nieselektywny oraz wynikająca z tego różnica w stawkach opłaty może rodzić pomyłki w obliczeniu miesięcznej wysokości opłaty, a co za tym idzie rodzić ewentualną odpowiedzialność za wykroczenie karnoskarbowe, co nie było celem reformy gospodarki odpadami. Życzę miłej pracy organom skarbowym w tropieniu sprawców "śmieciowych" wykroczeń skarbowych.

Wprowadzenie w życie deklaracji "śmieciowych" stanowi kolejny wyraz biurokratyzacji i wszechobecnej "papierologii", która nie służy żadnemu celowi, a tym bardziej ochronie środowiska. (..) Zamiast ochrony drzew, ustawodawca i samorząd chcą zafundować mieszkańcom garść nowych i zbędnych obowiązków administracyjnych(...).

Na koniec proszę zauważyć, że w projekcie uchwały Rady Miasta, tj. w §2 zawarto obowiązek złożenia deklaracji (należy się domyślać, że osobiście, gdyż nie jest to tożsame z jej wysłaniem pocztą) w Zarządzie Dróg i Zieleni, z podaniem adresu, do dnia 31 maja 2013 r. Już widzę te majowe kolejki gdańszczan przed siedzibą Zarządu, dorosłych, emerytów, inwalidów, matek z wózkami, co przy około 450-tysięcznej populacji gdańszczan budzić będzie radość z możliwości spotkania dawno niewidzianych znajomych czy sąsiadów, a miejsce to stanie się kultowym dla majowych spacerów. To wszystko dzięki krotochwilnemu projektowi uchwały.

Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, przedstawimy stanowisko władz Gdańska na powyższy list.


W Gdańsku głosowanie nad uchwałami śmieciowymi odbędzie się w czwartek. Planuje się pobierać opłatę za wywóz odpadów uzależnioną od powierzchni mieszkania. Stawki mają wynieść 0,66 zł za 1 m kw. mieszkania i 0,05 zł za każdy dodatkowy 1 m kw. powyżej 110 m kw. w przypadku śmieci posegregowanych na mokre i suche, oraz odpowiednio 0,88 zł i 0,10 zł w przypadku śmieci nieposegregowanych.

W Gdyni radni przyjęli następujące stawki: 19 zł za mieszkanie do 40 m kw., (28 zł przy braku segregacji), 32 zł za mieszkanie do 80 m kw. (48 zł) i 39 zł - gdy lokal przekracza 80 m kw. (58 zł).

W Sopocie uchwały śmieciowe trafią na marcową sesję RM. Planowany jest ryczałt (35 zł za śmieci posegregowane i 70 zł za nieposegregowane) oraz dwa warianty opłaty naliczanej od powierzchni. W pierwszej wersji opłata byłaby naliczana jednakowo od każdego z lokali, w drugiej - tylko od lokali o powierzchni do 110 m kw., a użytkownicy większych mieliby płacić jednakową, stałą opłatę.
Donat Paliszewski, adwokat

Opinie (147) ponad 100 zablokowanych

  • Pan Donat,korzystając z krotochwili,postanowił się nieco wylansować......

    • 8 15

  • Parwnik pokazał Wam jak jesteście traktowani przez Waszych reprezentantów.

    Widzicie Państwo teraz jak dalece niekompetentni i zgoła przypadkowi ludzie mają decydujące zdanie w sprawach zasobności Waszych portfeli. Zarząd Miasta i radni nie zająkną się nawet, że zrobili błąd i na pewno będą się starali pokazać, że Pan mecenas mówi nieprawdę.
    Apeluję do Wszystkich Gdańszczan, jak będą najbliższe wybory samorządowe nie głosujcie na ludzi z Platformy Obywatelskiej, bo jak ta dalej pójdzie, to nie będziecie mieli za co żyć, bo trzeba będzie łożyć środki finansowe na fanaberie obecnie rządzących. W tym bełkocie o konieczności podwyższenia opłat za wywóz odpadów ani słowa nie ma o interesach mieszkańców Gdańska. Liczy się tylko interes miasta, zarządu, radnych, partii, aby więcej wyrwać. Pamiętajcie, że służba publiczna, to przede wszystkim dbanie o dobro mieszkańców, dbanie o ich dobrobyt, dbanie o ich interes, dbanie o ich dzieci, dbanie o ich zdrowie, szczęście i życie. A my Gdańszczanie, Polacy od czasu, gdy do władzy doszli zwolennicy Donalda Tuska jesteśmy zwykłymi "krowami do dojenia". Mamy tylko siedzieć cicho i płacić. Najważniejsze, żeby władzy żyło się dobrze. Niedługo czekają nas kolejne podwyżki prąd, gaz, pewnie czynsze i ceny biletów. Czy to już aby nie za dużo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! może trzeba się wkońcu obudzić z tego strasznego amoku i zacząć przeciwstawiać się temu uciskowi fiskalnemu?

    • 29 2

  • Mecenas a taki niedouczony?

    Idąc tropem myślenia pana "mecenasa" ZDiZ nie mógłby np ogłaszać przetargów i zawierać umów bo zarządcą drogi w mieście jest prezydent. A jednak są upoważnienia i to ZDiZ staje się organem reprezentującym gminę.

    • 10 20

  • a możliwy jest taki system - uwzględniający wielkość gospodarstwa domowego (3)

    system zaproponowany przez Toruń
    36 zł miesięcznie zapłaci za wywóz śmieci trzyosobowa rodzina mieszkająca w swoim domu, a 3 zł mniej ta z mieszkań w blokach.
    Od lipca opłaty mają być pobierane od gospodarstwa domowego. Dodatkowo uzależnione będą od wielkości danej rodziny i tego, gdzie mieszka. Jedna osoba żyjąca w domku zapłaci 13 zł, dwuosobowa rodzina - 25 zł, trzyosobowa - 36 zł, a czteroosobowa lub liczniejsza - 46 zł.

    W budynkach wielorodzinnych będzie taniej. Stawki wyniosą odpowiednio: 12, 23, 33 i 42 zł. - Wywóz śmieci z bloków po prostu kosztuje mniej - argumentuje wiceprezydent Torunia Zbigniew Fiderewicz. - Samochód podjeżdża do boksu i od razu zabiera odpadki od kilkudziesięciu rodzin.

    Powyższe stawki będą obowiązywały rodziny, które zdecydują się segregować odpadki. Pozostałe zapłacą 25 proc. więcej. Poza tym miasto zapewni torunianom pojemniki na śmieci. Urzędnicy szacują, że nowy system gospodarki odpadkami będzie kosztował około 27,3 mln zł rocznie (dokładną cenę poznamy po rozstrzygnięciu przetargu na wywóz, przetworzenie i składowanie śmieci). Dzięki zmianom w systemie naliczania opłat chcą zaoszczędzić 5,6 proc., czyli około 1,6 mln.

    • 17 1

    • może być normalnie

      wystarczy chcieć

      • 1 0

    • pieknie, tylko ze mieskzamy w Polsce... (1)

      pieknie, pieknie
      sasiadka wynajmuje mieszkanie 5osobowej rodzinie- oczywiscie bez meldowania. Rozumiem, ze placilaby stawke za 1 osobe, jak kazdy Polak w takiej sytuacji??
      niestety w Polsce moze dzialac tylko system oparty na sprawdzalnych danych - czy to od lokalu, czy od metrow, czy od wody

      • 0 0

      • wystarczą odpowiednie kary i przestanie się opłacać nierejestrowanie lokatorów

        jakoś wszyscy uważają, że gdańszczanie to złodzieje i że najlepiej będzie jak złodziejstwo się ukróci poprzez zafundowanie samotnym podwyżek rzędu 600-800%.
        I jak samotni będą płacili tyle co 5-6 osobowe rodziny.
        Super.
        W ustawie nie ma mowy o zameldowanych, ale zamieszkujących.
        Jednak 47 miast (z 68 miast na prawach powiatu) wprowadza metodę od osób.
        W Toruniu stawka od samotnej osoby wynosi 12PLN, a 4 i więcej osób zapłacą 46PLN. Serio uważasz, że warto ryzykować mandat np. 5.000PLN i tłumaczenie się w skarbówce dla tych 46PLN?
        Zapewniam, nie wszyscy gdańszczanie to złodzieje. A każdy sądzi po sobie.

        • 0 0

  • KKK i tym podobnych ku pamięci

    Art. 6r. 1. Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi dochód
    gminy.
    2. Z pobranych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi
    gmina pokrywa koszty funkcjonowania systemu gospodarowania
    odpadami komunalnymi, które obejmują koszty:
    1) odbierania, transportu, zbierania, odzysku i unieszkodliwiania
    odpadów komunalnych;
    2) tworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania odpadów
    komunalnych;
    3) obsługi administracyjnej tego systemu.

    • 2 0

  • Tylko, że ustawa śmieciowa nie pozwala delegować uprawnień.

    • 7 1

  • mam nieodparte wrazenie, ze pan mecenas się czepia (1)

    Co Ty chłopie sugerujesz, ze jestem jakimś niepiśmiennym cepem i sobie nie poradzę z wypełnieniem papierka?

    • 6 20

    • Mieszkaniec

      Ja interesuje się kolejnym podatkiem od nieruchomości dla mojej posesji. Dziękuję trojmiasto.pl za polemikę - wydaje się, iż bardzo merytoryczną - z jednostronie przedstawianą uchwałą miasta Gdańska. Dobrze, że ktoś ma czas i chęci by podzielić się wiedzą.

      dziękuję ja korzystam i chętnie dowiem się o ew. innych opiniach w temacie. Szczególnie praktyczne spojrzenie mnie interesuje... dla nieruchomości takich jak moje

      • 1 0

  • Najglupsze jest to ze podwyzki wcale nie musi byc !! Bo koszty wywozu beda takie jak dzis !

    Wiekszosc zapomina ze te podwyzki sa sztuczne !!!!!!!!!!!!!!!!!! Podwyzki wcale nie musi byc i to nawet premier mowil. Ani ilosc smieci sie nie zwiekszy od lipca ani koszty ich wywozu bo beda takie jak dzis ewentualnie zwiekszone o inflacje 1,6. O tym ciagle wszyscy zapominaja !!!!!!! Podwyzki wcale nie musi byc a miasto na sile szuka sposobu zeby zwiekszyc oplaty mimo ze praktycznie koszt wywozu i obslugi bedzie identyczny jak dzis i ilosc smieci rowniez ale zyski powstana z innego sposobu naliczania oplat . Tak sie oszukuje matematyke bo mozna liczyc 5 zlotych od gospodarstwa domowego to wychodzi 5 zl. Ale mozna liczyc od osoby po 5 zlotych i juz wtedy w gospidarstwie dwuosobowym bedzie to 2 razy po 5 zl czyli 10 ! A mozna przeciez nawet od metra mieszkalnego brac po 5 czyli to samo gospodarstwo np. 50 metrowe moze placic samo 5 zlotych lub 10 lub 250 zlotych itd itd . To zwykly pic !!!!!!!

    • 16 1

  • Jak można proponować komuś opłatę za wywóz śmieci, jeżeli miasto nie wie kto wygra i za ile przetarg??????

    A może pojawi się firma, która wywiezie śmieci na za 5 zł z posesji a może nie będzie żadnej firmy, która była by zainteresowana wywozem śmieci w Gdańsku i co wtedy????????

    • 19 1

  • Ten adwokat to chyba jakiś Palikot, nawet nazwisko podobne...

    a tacy potrafią robić tylko niepotrzebny szum,
    a fee...

    • 7 18

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane