Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Gdynia: restauracje walczą o klientów

Michał Sielski
10 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Opinie (269)
Najnowszy artykuł na ten temat Trwa weekend kulinarny w Gdyni
Dawniej w restauracji liczyła się głównie miła obsługa i smaczne jadło. Nz. Gdyńska Restauracja Śródmiejska w 1973 roku. Dawniej w restauracji liczyła się głównie miła obsługa i smaczne jadło. Nz. Gdyńska Restauracja Śródmiejska w 1973 roku.

Dawniej w restauracji liczyła się głównie miła obsługa i smaczne jadło. Nz. Gdyńska Restauracja Śródmiejska w 1973 roku.

fot. Zbigniew Kosycarz/KFP

Pogardzane przez artystów stwierdzenie "granie do kotleta" nabiera nowego wymiaru. Gdyńskie restauracje prześcigają się w pomysłach czym - oprócz jedzenia - zwabić do siebie klientów. I robią to skutecznie.



Jeszcze kilka lat temu gdyńskie knajpki i restauracje odróżniały się od siebie tylko cenami, wystrojem wnętrz i menu. W niektórych na ścianach wisiały gitary, w innych sportowe zdjęcia. Wszędzie jednak główną i najczęściej jedyną atrakcją było jedzenie. To już jednak przeszłość, dziś restauratorzy prześcigają się w pomysłach, jak przyciągnąć do siebie klientów.

- Na przykład w Bohemie organizowane są quizy o historii Anglii, które prowadzi rodowity Anglik. Wszyscy się świetnie bawią i za każdym razem jest bardzo dużo ludzi. Mogłoby się wydawać, że pomysł jest dość prosty, a doskonale się sprawdził - mówi Jacek Debis z Agencji Rozwoju Gdyni, która rozwija projekt Szlaku Kulinarnego, mający skłonić mieszkańców i turystów do częstszego jadania poza domem.

Restauracje organizują koncerty, a nawet wystawy malarskie. Tradycyjnie już wieczorami można oglądać w nich mecze, zwłaszcza podczas wielkich imprez sportowych czy meczów reprezentacji Polski.

Coraz częściej kompleksowe szkolenie przechodzą barmani i kelnerzy. I nie dotyczą one jedynie obsługi klienta czy szczegółów menu, ale także atrakcji turystycznych miasta. - Klienci często pytają, co warto tu zobaczyć, bo większość osób wie jedynie o plaży, Sea Towers czy statkach. My wskazujemy im kilka innych, niebanalnych miejsc. Wielu turystów wchodzi do naszej restauracji nie tylko zjeść, ale zastanowić się, jak spędzić resztę dnia. W tym też musimy im pomóc - przekonuje pani Monika z jednej z gdyńskich restauracji.

W większości z nich już można znaleźć foldery z informacjami turystycznymi. - Restauratorzy bardzo się zaangażowali, bo wiedzą, że to dla nich świetna promocja. Planują już nawet wprowadzenie wspólnego programu lojalnościowego i na pewno im w tym pomożemy - podkreśla prezes zarządu Agencji Rozwoju Gdyni Anna Somorowska.

Szlak Kulinarny kusi oczywiście także jedzeniem - dobrym i tanim. Część restauracji już opracowało specjalne pozycje w menu, inne są jeszcze w trakcie. W każdej z nich będzie można spróbować mini zestawu obiadowego już za 5 zł. A w pierwszy weekend października w centrum Gemini odbędzie się wielki pokaz gotowania na żywo, porady od najlepszych w Polsce kucharzy i konkursy dla dzieci.

Miejsca

Zobacz także

szlak kulinarny (9)

Opinie (269) 3 zablokowane

  • 2009-09-10 07:02

    (19)

    same superlatywy o gdyni ! UM wam placi za to? Czemu nie napiszecie ze kierowca autobusu 140 o numerze bocznym 2262 zbluzgał ludzi i jest afera w calym ZKM? No dlaczego?

    kierowca z bombowca

    14 lat

    • 88 50

    • 2009-09-10 07:05

      bo nie ma dowodów? (9)

      a poza tym przestań pisać nie na temat - nie masz gdzie się wyżyć??? Pod każdym tekstem uzewnętrzniasz się nie na temat

      poziom dyskusji

      14 lat

      • 24 23

      • 2009-09-10 07:08

        (7)

        są dowody, wpłynęła skarga do ZKM i prokuratora.
        nie wiesz to sie nie wypowiadaj szczurowłazipupo !

        14 lat

        • 28 22

        • 2009-09-10 07:13

          wpłynęła też skarga, że molestujesz dzieci

          o!

          prawnik

          14 lat

          • 21 20

        • 2009-09-10 07:43

          na co konkretnie zmyślaczu wymyślaczu?

          hehe
          idiot idiot
          idiot idiot

          masz żryj kał

          14 lat

          • 8 18

        • 2009-09-10 10:55

          (4)

          Ja mieszkam w Gdańsku od wielu lat i nie wiem jak w Gdynia ale w Gdańsku kultura kierowców ZKM stawia BARDZO wiele do życzenia..

          i_tyle

          14 lat

          • 12 0

          • 2009-09-10 11:02

            w Gdyni kierowcy sa OK (3)

            sa pod krawatem ...

            14 lat

            • 7 0

            • 2009-09-10 11:24

              zatrudniać tylko pod krawatem, bo kierowca pod krawatem jest mniej awanturujący się
              ;)

              t

              14 lat

              • 29 0

            • 2009-09-10 19:40

              a u nas

              kierowcy są pod humorem. i jest bardzo wesoło.

              malkontent czy jakoś tak

              14 lat

              • 0 2

            • 2009-09-11 11:53

              nie wszyscy

              14 lat

              • 0 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • 2009-09-10 07:40

      ZKM Gdynia Pan Gromadzki i Wyszomirski (1)

      Kto jeszcze pamięta że kilka lat temu obaj panowie mówili na łamach mediów że do końca 2008 roku WSZYSTKIE pojazdy w sieci ZKM Gdynia będą wyposażone w monitoring!

      Nawet trojmiasto.pl o tym pisało i co mamy - teraz niech panowie nie zasłaniają sie kryzysem !

      14 lat

      • 14 1

      • 2009-09-10 10:06

        A po co Ci ten monitoring? Tęsknisz za wielkim bratem?

        as

        14 lat

        • 4 1

    • 2009-09-10 07:41

      co ty bredzisz? ty czytać nie umiesz (5)

      kierowca zbluzgał szmatę k...iszona
      która mu zajechała drogę
      i mało nie pozabijał pasażerów
      musząc gwałtownie hamować

      śmoc

      14 lat

      • 14 8

      • 2009-09-10 08:45

        (3)

        musząc

        14 lat

        • 3 5

        • 2009-09-10 08:54

          ee, chyba jestem za głupi (2)

          można jaśniej ?

          śmoc

          14 lat

          • 3 4

          • 2009-09-11 03:52

            że samym muszeniem:) mało ich nie pozabijał... (1)

            ech..

            14 lat

            • 0 3

            • 2009-09-11 08:40

              muszeniem gwałtownego hamowania chyba a nie muszeniem, muszą to się muchy

              nieoczytane kozy

              zupa rogowa

              14 lat

              • 1 0

      • 2009-09-11 11:54

        50 km/h

        i hamowanie tak gwałtowne? Coś tu nie gra.

        14 lat

        • 0 1

    • 2009-09-10 11:27

      ZKM KONTRA ZTM

      Sprawa jest banalna. W Gdyni jak ktoś podskakuje do kierowcy autobusu to sprawa przeradza się w aferę dialogową z użyciem niebezpiecznych słów. Natomiast w Gdańsku motorniczy i kierowcy ztm albo to dostają po .... albo ich okradają itp. Wniosek jest prosty. W ZKM jeżdzą "wilczki", a w ZTM "owieczki" ;-). POZDRAWIAM.

      kafar

      14 lat

      • 0 1

  • 2009-09-10 07:04

    Szczerze mówiąc na Świętojańskiej w Gdyni średnio jest z fajnymi lokalami. (16)

    14 lat

    • 103 2

    • 2009-09-10 07:05

      (12)

      na świętojańskiej to są banki a nie restauracje. podziękuj szczurkowi ze do tego doprowadzil !!!

      14 lat

      • 25 7

      • 2009-09-10 07:22

        zgadza się, na Świętojańskiej nie ma restauracji tylko ciuchy , banki i jedna pizzeria (10)

        tururu

        śmoc

        14 lat

        • 24 3

        • 2009-09-10 08:21

          jest Gdzie na Świętojańskiej zjeść (5)

          Polecam Santorini. Może i jest trochę "na zapleczu" Świętojańskiej, ale wejście jest od ulicy a lokal ma dobre jedzenie i rewelacyjną obsługę.

          A.

          14 lat

          • 15 9

          • 2009-09-10 08:25

            Pozdrawiam właściciela lub pracownika Santorini.

            14 lat

            • 17 5

          • 2009-09-10 08:44

            Opinie nie brzmią zachęcająco, trąci tandetą. A to że można tam palić to w ogóle katastrofa. (2)

            Ale może wpadnę tam przetestować.
            Mam nadzieję że mnie szlag nie trafi.
            Jeśli już zawitam to opinię na trójmieście na 100% umieszczę,
            szczerą aż do bólu
            i szczegółową.

            śmoc

            14 lat

            • 5 3

            • 2009-09-10 08:47

              Kup sobie kefir i parówkę. (1)

              Schrup na ławce i nie marudź.
              Po tym raczej szlag cie nie trafi,a po knajpianych smakołykach może być różnie.

              ww

              14 lat

              • 3 3

              • 2009-09-10 09:10

                zobaczymy, po zapachu z kuchni poznam czy warto zajmowac miejsce

                potem poczekamy
                a potem zobaczymy

                kefir mi do parówki nie pasuje,
                lepiej kefir i bułkę

                śmoc

                14 lat

                • 6 0

          • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • 2009-09-10 09:03

          śmoc idź do pracy ty Nierobie, nie wymądrzaj się bo za głupi jesteś (3)

          14 lat

          • 1 5

          • 2009-09-10 09:20

            dziękujemy za oklaski, ładnie się pan przedstawił przed milionami słuchaczy (2)

            a gdzie ja się wymądrzam?
            Dzielę się obserwacjami i doświadczeniem.
            Chętnie też sam się czegoś dowiem.
            Akurat w sprawie mojej głupoty
            to ty masz najmniej do powiedzienia :).

            A do tego jestem w pracy i mam przerwę
            więc sobie odpoczywam czytając takie wesołe i radosne twórczości
            jak twoja.

            śmoc

            14 lat

            • 5 0

            • 2009-09-10 10:53

              (1)

              marudzisz jak stara baba. az oczy bola od czytania tych wypocin. nie masz co robic w zyciu?

              14 lat

              • 0 4

              • 2009-09-10 11:27

                przeczytaj "Państwo" Platona i będziesz wiedział czemu cię oczy bolą

                chodzi o rozdział o jaskini.

                Powinno się to zadawać dzieciom pod koniec szkoły podstawowej.

                śmoc

                14 lat

                • 5 0

      • 2009-09-10 11:27

        Witam durni co klikają palec do góry

        widać dla Was komuna się nie skończyła i tak jak w poWolnym chcecie aby o kolorze krzesełeczek decydował Tusk z Adamowiczem:))

        Tylko ja sobie nie życzę, aby za utrzymanie tych restauracyjek płacili mieszkańcy w podatkach. Choć chciałaby dusza do raju:))
        Gdynia jest w 90% prywatna i o tym gdzie co jest w wiekuistości decyduje właściciel a u niego rachunek ekonomiczny i niech tak zostanie.

        Bezstronny

        14 lat

        • 3 1

    • 2009-09-10 12:20

      "smakołyki"

      w Gdyni niemiło wspominam niesmaczne stare naleśniczki w silverscreen podane na siwym od brudu talerzu
      oraz drogie i rozodnione piwko podane w restauracyjne przy świetojańskiej podane w brudnej od szminki szklace
      dziekuje nie skorzystam więcej

      Hy.

      14 lat

      • 4 0

    • 2009-09-10 15:54

      bo tam sa tylko fajne BANKI HAHAHAHAH

      jam łasica

      14 lat

      • 0 0

    • 2009-09-11 22:51

      W Gdyni to się tylko dobrze mieszka...
      i nic po za tym

      14 lat

      • 0 0

  • 2009-09-10 07:04

    SKORO MOWA O RESTAURACJACH TO POMÓWMY O GDYŃSKIEL LUNIE ! (9)

    zdegustowany

    14 lat

    • 27 10

    • 2009-09-10 07:05

      gdyńskiej szczunie?

      14 lat

      • 7 9

    • 2009-09-10 07:27

      (1)

      Nie zeżarłeś całej pizzy 50cm i kazali zapłacić?

      14 lat

      • 15 5

      • 2009-09-10 08:28

        nie! w sosie pływał karaluch debilu!

        14 lat

        • 5 8

    • 2009-09-10 07:28

      A co z Luną? (1)

      Jak w temacie - coś nie tak z tą Luną? Żarło tam zamawiamy w robocie i tak się zastanawiam dlaczego Lunie trzeba pomagać? Ostatnio faktycznie marchewka była jakaś kiepska. ;)

      v

      14 lat

      • 12 0

      • 2009-09-10 11:44

        tez zamawialem do roboty, ale sobie podarowalem. Po mniej wiecej 1/3 ich potraw ladowalem w WC. To zdecydowanie za duzo.

        14 lat

        • 1 2

    • 2009-09-10 09:24

      to nie restauracja (1)

      tylko jadłodajnia dla miej zamożnych...

      mdx

      14 lat

      • 6 0

      • 2009-09-10 09:29

        miej brawooooooo

        14 lat

        • 3 0

    • 2009-09-10 09:25

      luna to nie restauracja...

      14 lat

      • 3 0

    • 2009-09-11 22:43

      od kiedy bistro to restauracja buhahahah

      14 lat

      • 0 0

  • 2009-09-10 07:11

    szlak kulinarny (16)

    to jest to !!! tydzień temu znajomy z Norwegii zapytał mnie gdzie i co dobrego mógłby zjeść w Gdańsku podczas kilkudniowego pobytu, po chwili zastanowienia stwierdziłem, że restauracje mogłyby stworzyć szlak kulinarny dla smakoszy, gdzie turysta wędrując przez miasto mógłby równolegle zaglądać do "knajp" na jedno danie które jest specjalnością tejże restauracji. Ludzie z zagranicy mieliby szanse poznać całą ofertę gdańskiej gastronomi i może także polskiej kuchni...

    no ale do tego trzeba trochę dobrej woli i wyjścia poza swoje egoistyczne interesiki kilku restauratorów...

    sbg

    14 lat

    • 35 4

    • 2009-09-10 07:27

      Nie znam w Gdańsku trzech restauracji godnych polecenia (15)

      Ostatnia straciła kucharza :)
      haha,
      trzeba było być debilem żeby takiego kucharza stracić
      no ale tak się w Gdańsku traktuje i klienta i jego kucharza.
      Syf, kiła i mogiła.

      śmoc

      14 lat

      • 9 5

      • 2009-09-10 07:29

        A te wyżej, gdyńskie, wymienione w artykule wcale nie lepssze bagno. (1)

        Dobrych restauracji nie wymieniono
        bo ich nie trzeba reklamować :)

        żuj gnój
        hasło polskiego restauratora
        i ludzie żują
        i jeszcze przepłacają

        śmoc

        14 lat

        • 4 5

        • 2009-09-10 11:05

          mniej pal

          14 lat

          • 0 0

      • 2009-09-10 07:41

        kolego jesteś zbyt bardzo sfrustrowany (12)

        stratą pracy, jezeli naprawdę jesteś takim dobrym kucharzem
        to znajdziesz pracę bardzo szybko, nie przejmuj się

        restauracja jest po to aby zarobić na gotowaniu dla ludzi, tak więc zawsze się zdarzy że ludzie zjedzą gnój w cenie rarytasu, ale potem już nie odwiedzą danego miejsca pójdą gdzie indziej.

        sbg

        14 lat

        • 7 2

        • 2009-09-10 07:46

          nie jestem kucharzem, jadłem tam bałwanie tyrolski (11)

          a od lat jadam w Gdyni
          i Gdańsk przy jej restauracjach
          to jak rynsztok wypada.

          Takie są fakty, zapytaj jakiegokolwiek smakosza
          który jest dla ciebie jakimkolwiek autorytetem.

          No chyba , że tobie smakuje wszystko
          i jest ci bez różnicy
          to wtedy nie mamy o czym mówić.

          śmoc

          14 lat

          • 10 3

          • 2009-09-10 08:27

            W Gdyni? gdzie? (10)

            Pewnie zajadasz się frykasami w budach na skwerze,a tutaj strugasz Makłowicza i myślisz że masz wysublimowane podniebienie.

            sonia

            14 lat

            • 3 4

            • 2009-09-10 08:46

              Taj Mahal. (9)

              śmoc

              14 lat

              • 8 2

              • 2009-09-10 08:51

                A w Gdańsku (8)

                Villa Uphagena.

                sonia

                14 lat

                • 5 1

              • 2009-09-10 09:26

                przerost formy nad treścią moim zdaniem ale mam w planach odwiedziny (7)

                szukam smacznego, świeżego jedzenia
                przygotowanego zgodnie ze sztuką.

                Nie szukam dekoracji i przepychu.
                Cieszą mnie bardziej wędzarnie na plaży w Międzyzdrojach
                niż srebrne łyżeczki w pałacach.

                śmoc

                14 lat

                • 2 3

              • 2009-09-10 10:11

                świeże to sobie na rynku kup, srebrnych łyżeczek tam nie dostaniesz (6)

                mylisz restaurację z żarłodajnią

                amciu

                14 lat

                • 4 2

              • 2009-09-10 10:18

                I to jest właśnie sedno sprawy (5)

                kolega śmoć potrzebuje przewodnika po barach i budach z hot-dogami a nie naprowadzania na dobre restauracje.

                as

                14 lat

                • 4 2

              • 2009-09-10 11:49

                eh biedny człowieku, w restauracji czego po jedzeniu oczekujesz? (4)

                że dostaniesz srebrną łyżeczkę
                i cały będziesz szczęśliwy

                A ja oczekuję doznań kulinarnych.
                Czemu ja się muszę powtarzać.

                Tobie się wydaje, że przepych jest gwarancją i wyznacznikiem kunsztu kuchennego i smaku.
                To nieprawda.
                Przeciętna wiejska gospodyni
                gotuje lepiej
                niż w niejednej polskiej restauracji.

                Jadłbym w żarłodajni jak to nazywasz
                gdybym odkrył, że jest tego warta.
                Ale wartych tego nie znam.

                Wymieniłem jedną restaurację z której jestem zadowolony.
                Jeśli twierdzisz, że to buda i żarłodajnia,
                no cóż,
                widać że identyfikujesz restaurację z pałacem ze srebrnymi łyżeczkami.

                A jeśli twierdzisz, że jakakolwiek restauracja na tej planecie
                potrafi lepiej uwędzić rybę
                niż tybak na plaży
                to sam sobie obciąć głowę.

                śmoc

                14 lat

                • 3 4

              • 2009-09-10 11:51

                errata (3)

                jeśli wykażesz, że jakakolwiek restauracja na tej planecie
                potrafi lepiej uwędzić rybę
                niż rybak na plaży
                to dam sobie obciąć głowę

                śmoc

                14 lat

                • 2 3

              • 2009-09-10 13:00

                A dlaczego na plaży? (2)

                Co to na działce nie uwędzę ryby?
                Różni są rybacy tak jak i różni kucharze,chcesz powiedzieć że każdy rybak na plaży to mistrz wędzenia.
                A tak na marginesie śmociu to w restauracjach nie wędzi się ryb.

                as

                14 lat

                • 1 0

              • 2009-09-10 15:38

                masz rację, na działce też można uwędzić cudnie (1)

                Co do wędzenia na miejscu to faktycznie,
                nie spierajmy się o nazwę ,
                czy to będzie restauracja czy to będzie ognisko na hali wśród owiec z gotujacym na nim bacą
                czy po prostu wędzarka ustawiona przy kutrze,
                istotą jest szczęście jakie osiągamy
                jedząc smacznie
                w miłym otoczeniu,
                w którym czujemy się swobodnie.

                śmoc

                14 lat

                • 2 1

              • 2009-09-10 16:38

                ok

                as

                14 lat

                • 0 0

  • 2009-09-10 07:13

    Miasto jak polukrowany zakalec - na zewnątrz pięknie i cudnie ale w środku... (3)

    och jak miło - wstaje rano i na "dzień dobry" sam lukier jest serwowany :)

    14 lat

    • 23 11

    • 2009-09-10 07:27

      sam Budyń obecnie

      tururu

      śmoc

      14 lat

      • 6 2

    • 2009-09-10 07:35

      (1)

      Wolę lukier od budyniu. Wiadomo - w budyniu konserwanty, a lukier to pjur cukier onli.

      14 lat

      • 4 4

      • 2009-09-10 07:47

        i Budyń nie wiadomo skąd i ile stał

        a lukier się nie psuje

        śmoc

        14 lat

        • 7 3

  • 2009-09-10 07:16

    o zkm

    14 lat

    • 0 11

  • 2009-09-10 07:19

    zwłaszcza na dworcu PKP (8)

    tam się je !

    Pankracy

    14 lat

    • 57 6

    • 2009-09-10 07:23

      Gdynia jest najładniejsza i ma najładniejszy dworzec :) (3)

      14 lat

      • 9 3

      • 2009-09-10 09:24

        im wieksza dziura tym wieksze mniemanie ma sie o sobie (1)

        14 lat

        • 2 3

        • 2009-09-10 09:27

          Budyń aż się wylewa uszami

          hihi
          ale masz rację,
          kto bardziej zadziera nosa
          ten w rzeczystości mało mleka daje
          a w skrajnych przypadkach zaczyna dawać budyń

          śmoc

          14 lat

          • 4 2

      • 2009-09-10 10:28

        zapiekanki na dworcu

        tak! zapiekanki na dworcu w Gdyni są juą niemaląe kultowe, a po openerze, to stały punkt przy powrocie do domu :)

        Szwed

        14 lat

        • 6 0

    • 2009-09-10 08:36

      a ja myślałem, że z dworca się jeździ

      a biedny Pankracy przyjeżdża, przepraszam przychodzi tam na obiad

      ojojoj

      14 lat

      • 5 1

    • 2009-09-10 10:10

      dworzec PKP w Gdyni mamy dla gdanszczan (2)

      gdynianie jezdza wlasnymi autami..... biedni gdanszczanie skazani sa na pkp - jaki klient - takie knajpy - dla was zapiekanki na dworcu

      x

      14 lat

      • 4 5

      • 2009-09-10 15:26

        wiesz... jakoś wolę nie stać w korku a poczekać 10 min na pociąg

        haha

        14 lat

        • 3 0

      • 2009-09-11 03:54

        x - srix

        do budy, bo znowu kibla strzelisz.

        14 lat

        • 0 0

  • 2009-09-10 07:19

    goloka hehehehehe (2)

    badziewie restauracje , nie umia gotowac.a ceny z kosmosu zaco?? ceny paryskie standart maly

    waiter

    14 lat

    • 10 9

    • 2009-09-10 21:50

      Dobrze, że poziom restauracji nie jest zbliżonydo poziomu

      Twojej polszczyzny. Wtedy mielibyśmy problem :)

      Jarek

      14 lat

      • 1 0

    • 2009-09-11 10:17

      Hmm moze i fakt ze nie UMIĄ gotować ale moze UMIĄ pisać po polsku

      ZZZzzz

      14 lat

      • 0 0

  • 2009-09-10 07:34

    Najlepszą gdyńską restauracją jest budka z zapiekankami przy Pomniku Harcerza (12)

    14 lat

    • 78 5

    • 2009-09-10 08:53

      hehe, potwierdzam, "budki" pod pomnikiem harcerza.....to chyba najlepsze jedzenie w Gdyni, Szybko, Tanio, Niebezpiecznie:P

      misior

      14 lat

      • 11 2

    • 2009-09-10 09:27

      dobrych zapiekanek nie jedliscie (4)

      tez zawsze myslalam, ze gdynska zapieka jest najlepsza dopoki nie wyladowalam w olsztynie... naprawde bomba i nie za 10zl tylko 3,5...

      mdx

      14 lat

      • 5 3

      • 2009-09-10 09:42

        potwierdzam najlepsze zapiekanki sa przy dworcu w Olsztynie

        14 lat

        • 3 2

      • 2009-09-10 09:44

        Potwierdzam - Legenda :) (2)

        14 lat

        • 4 1

        • 2009-09-10 10:23

          (1)

          Najlepsze zapieksy są pod filarami w Toruniu :D

          14 lat

          • 3 1

          • 2009-09-10 20:03

            Potwierdzam Olsztyn i dworzec to najlepsze zapiekanki w polsce )

            14 lat

            • 1 0

    • 2009-09-10 11:40

      a dla spragnionych bar Atut przy hali targowej (1)

      zapraszmy przyjezdnych na szlak kulinarny w gdyni

      14 lat

      • 3 1

      • 2009-09-10 14:45

        Ja osobiscię preferuję bar Pod Wiatą

        smakosz

        14 lat

        • 2 0

    • 2009-09-10 15:59

      (2)

      ok te zapiekanko narty sa spoko ale nie kolo pomnika
      a kolo skrzyowania i pseudo parku . szkoda ze podrozaly.
      ale i tak byly najlepsze w tej budzie ktora k.. zlikwidowali :|
      taka biala kiedy stala kolo teog ogrodka francuskiej restauro
      to byly czasy dobrych zapiekanek

      jam łasica

      14 lat

      • 0 1

      • 2009-09-10 22:34

        Fakt, było super, ale poczekajmy, radni z Gdyni na pewno załatwią ostatnie budki (1)

        przy pomniku harcerza i będzie już totalny gnój, do tego dążą. Nie do tego, żeby ludziom się żyło lepiej, o nie. Gdynia umiera.

        14 lat

        • 0 1

        • 2009-09-10 23:28

          A, to fakt

          Chodzi o to, by stworzyć plastikową Gdynię, wypełnioną bankami i aptekami, jak każde miasto w Polsce. Zresztą Sopot też, Gdańsk z kolei nie wypada, no bo jak plastik w Gdańsku? A w reszcie Trójmiasta? Polbruk, asfalt i szkło. Oto Polska właśnie. Jak zwykle 50 lat za murzynami. Dbajcie radni o to co typowe dla Polski, a nie powielajcie stare gówna z Zachodu. Turyści z Zachodu już z tego wyrastają.

          Antypolityk

          14 lat

          • 1 0

    • 2009-09-10 20:05

      Si si

      dokładnie zapiekaneczki w pierwszej budce to mistrzostwo mmm :)

      Olcia

      14 lat

      • 0 1

  • 2009-09-10 07:48

    proponuję kulinarną Gdynię (14)

    wysiadasz z SKM i schodzisz peronem do zabytkowej części dworca
    po lewej - 1. restauracja - dostaniesz kanapkę z kota - zapach cię umocni
    jak nie wyrżniesz we filar - trafisz na następną gdyńską restaurację - tą pod ścianą vis a vis
    dalej serwują dodatki w postaci tzw. ciastek smażonych w oleju prosto z ujęcia basenie portowym
    teraz możesz się przejść zabytkowym pasażem - po lewo kibel - wokoło śpiący menele
    to jest Gdynia i jej restauracje

    Pankracy

    14 lat

    • 85 27

    • 2009-09-10 08:11

      Tu jest Gdynia, tu się rzyga!

      14 lat

      • 14 16

    • 2009-09-10 08:16

      Gdańsk (4)

      a na gdańskim dworcu śmierdzącym gołębiami może jest lepiej co??

      D

      14 lat

      • 19 10

      • 2009-09-10 08:18

        huk w te gołębie, porozrzucani w koło menele i fetor moczu to jest to (3)

        do tego stręczyciele i nieletnie prostytutki przed wejściem,
        normalny wypas
        ale ja bym się bał

        gulasz, nie guliajesz

        14 lat

        • 16 1

        • 2009-09-10 09:16

          no ale najważniejsze, że budyń uśmiechnięty w tv. (2)

          Kij tam z tunelem pod dworcem głównym, w Gdańsku, w którym jak coś się stanie w godzinach szczytu, to zginie średnio tysiąc osób. No ale ważniejsze od ludzi są chińskie majtki, biustonosze i paniusie je sprzedające - jarające co chwilę szlugi i rzucające niedogaszone pety w kąt...
          BUDYŃ RULEZZ!!!!!
          Gdańsk tu się chce żyć!!

          14 lat

          • 18 2

          • 2009-09-10 09:47

            tunel jest w remoncie gdyńska szmato (1)

            a dworzec jest przynajmniej ładny a nie brzydki jak cała gdynia.

            gdynia leży

            14 lat

            • 4 23

            • 2009-09-10 11:53

              wh ten Gdańsk i jego kultura

              eh te blokowiska i zardzewiałe BMW
              oraz okazy intelektualnego niżu jak kolega wyżej

              śmoc

              14 lat

              • 9 3

    • 2009-09-10 08:17

      :)

      śmoc

      14 lat

      • 1 1

    • 2009-09-10 09:24

      Pankracy przestań w końcu jeździć PKP i wyjdź poza dworce to może zobaczyć tez ciekawsze rzeczy

      ks

      14 lat

      • 6 0

    • 2009-09-10 09:44

      (4)

      Ale, że co? Tylko tam cię obsługują tak?

      14 lat

      • 2 0

      • 2009-09-10 12:48

        (3)

        Widzę zmasowany atak śledziowy w natarciu. Urząd dał w końcu wytyczne co pisać? Buhahahahahaha

        śledzie tylko w occie

        14 lat

        • 3 5

        • 2009-09-10 12:57

          e tam w occie, a w śmietanie ze szczypiorkiem :P ? (1)

          albo wędzone,
          mmmmmmm

          śmoc

          14 lat

          • 4 1

          • 2009-09-10 17:53

            czlowieku o co chodzi z twoimi wpisami ?? juz bylo paru nowych na trojmiasto i szybko wiali ... przestan pisac bo czytac juz nie mozna

            14 lat

            • 3 1

        • 2009-09-10 13:47

          wg wytycznych zostales stworzony

          14 lat

          • 0 0

    • 2009-09-10 17:56

      Pan Kracy to Pan Kot??

      może mi ktoś podpowie

      Pytajnik?

      14 lat

      • 1 0

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (9)

Najczęściej komentowane

Za rok o tej porze pojedziemy Obwodnicą Metropolitalną. Tak wygląda z lotu ptaka

Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną

KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów

KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów

więcej

Najczęściej czytane