I po Jarmarku...

Sylwia Ressel

12 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat)

Opinie (40)

Krzyki targujących się, szelest towarów, uliczny zgiełk i kiełbasiano-szaszłykowe wonie. Przez dwa tygodnie stanowiły nieodłączny element życia Gdańska. Mieszkańcy, którzy z trudem znosili jarmarkowy zawrót głowy, z pewnością dzisiaj odetchną. Impreza zakończyła się. Medal św. Dominika został przyznany, część kupców już zwinęła kramy. Maruderzy uczynią to dzisiaj. I znowu będzie po staremu. Gdańsk opustoszeje, "zamilknie".

Kupcy, rzemieślnicy i artyści symbolicznie zwrócili wczoraj włodarzom klucze do Gdańska. Uroczystość poprzedziło między innymi sobotnie święto chleba, jeden z najmocniejszych punktów tegorocznego Jarmarku św. Dominika. Wystarczy rzucić hasło o darmowej degustacji wypieków najlepszych wybrzeżowych piekarzy i cukierników, by ściągnąć na imprezę tłumy. W weekend handel szedł pełną parą. Kupcy już nie narzekali, że popyt jest niewielki i obroty spadają. Zacierali ręce i targowali się do upadłego.

- Jak oceniam jarmark? Źle nie było - stwierdził Michał Brożyna, sprzedawca kosmetyków. - Choć szef liczył chyba na większy zysk. Ale to jego problem, ja dałem z siebie wszystko. Sprzedałem kosmetyki, które w sklepie zalegają na półkach.

Niektórzy kupcy żałowali, że to już jarmarkowe ostatki.
- Będzie mi brakować niepowtarzalnego klimatu jarmarku - powiedziała Lidia Wesołowska, handlująca błyskotkami na ulicy św. Ducha. - Zaprzyjaźniłam się z wieloma kupcami. Szkoda, że już nie podyskutujemy o interesach.

Tegoroczna impreza stała pod znakiem atrakcji artystycznych - z paradą kataryniarzy i orkiestr dętych, koncertami Kasi Kowalskiej, zespołu Bajm - oraz handlu. Przede wszystkim niepowtarzalnymi wyrobami rzemieślniczymi. I to właśnie rzemieślnicy triumfowali na jarmarku. Medal św. Dominika i Grand Prix za najatrakcyjniejszą ofertę imprezy otrzymał Jan Redźko. Jego kolekcji drewnianych rzeźb ludowych po prostu nie można było nie zauważyć. Podobała się zarówno młodzieży, jak i starszym.

- W tym roku dopisała pogoda - oceniała Agata Unczur z Międzynarodowych Targów Gdańskich SA, organizatora święta kupców i rzemieślników. - Było upalnie. I być może aura wpłynęła na to, że tegoroczna impreza przebiegła spokojniej niż poprzednie. Handel toczył się wolniej. W zasadzie nie odnotowaliśmy zdarzeń, które zakłóciłyby jarmark. W skwarze nawet złodziejom nie chciało się "pracować"... Pod opinią podpisuje się też Zbigniew Sodol, komendant Straży Miejskiej w Gdańsku.

- Międzynarodowe Targi Gdańskie wynajęły naszych pięćdziesięciu funkcjonariuszy do zabezpieczania imprezy - powiedział Zbigniew Sodol. - Sądziliśmy, że będą mieli więcej roboty. Tymczasem tegoroczny jarmark przejdzie do historii jako jeden ze spokojniejszych. Odnotowaliśmy wprawdzie kilkadziesiąt zdarzeń, głównie drobnych kradzieży i włamań do samochodów. Było ich jednak znacznie mniej niż w poprzednich latach.

W tym tygodniu zostanie przywrócony ruch samochodowy między innymi na Targu Węglowym oraz ulicy Szerokiej w Gdańsku. Znikną stoiska handlowe, scena i namioty, w których biesiadowali uczestnicy jarmarku.

- O tegorocznej imprezie, za sprawą mediów, głośno było w całej Polsce - stwierdziła Ewa Niemczyk z MTG SA. - Z pewnością wpłynęło to również na promocję miasta. Może nareszcie Gdańsk będzie postrzegany nie tylko jako kolebka "Solidarności", ale i mekka kupców, rzemieślników oraz artystów...

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Nagrody i wyróżnienia jarmarku

Medal św. Dominika otrzymał Jan Redźko - za kolekcję rzeźby ludowej w drewnie.
Wyróżnienia za najatrakcyjniejszą ofertę:
- studio Amber z Gdańska - za biżuterię bursztynową
- Shanti Gdańsk - za ekologiczne świece
- firma Ludex - za wyroby kowalstwa artystycznego
- galeria autorska Hanny Kośmickiej - za kolekcję lalek i pacynek.

Sylwia Ressel

Opinie (40)

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 12:11

galluxie drogi

przezn jedno l żeby nie męczyła cię czkawka
jesteś pewien że jestem panienką i nie mam dzieci?

mama
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

przezn jedno l żeby nie męczyła cię czkawka jesteś pewien że jestem panienką i nie mam dzieci?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 12:41

chyba się przewrócę
a gdzie jest administrator?

mama
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

chyba się przewrócę a gdzie jest administrator?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 12:42

Klasa Gdyni

A w Gdyni nikt nigdy w żadne jarmarki i tym podobne sruty pierduty sie nie bawił, a miasto ma renome i wladza jakas taka milsza i cepelia nikt turystow nie wabi sami tam jada.

tulla
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

A w Gdyni nikt nigdy w żadne jarmarki i tym podobne sruty pierduty sie nie bawił, a miasto ma renome i wladza jakas taka milsza i cepelia nikt turystow nie wabi sami tam jada.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 12:52

tulla

Sama w dzieciństwie byłam w Gdyni na jakimś jarmarku ludowym (chyba kaszubskim) więc nie wciskaj kitu

mama
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Sama w dzieciństwie byłam w Gdyni na jakimś jarmarku ludowym (chyba kaszubskim) więc nie wciskaj kitu
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 13:13

Gallux uważaj

mamuśka jest blandrynką ;-)))))) Ps. Szkoda klawiszy...

Observer
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

mamuśka jest blandrynką ;-)))))) Ps. Szkoda klawiszy...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 14:45

Observer

Ale farbowaną i dlatego wiem jak to coś włączyć :)))

mama
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Ale farbowaną i dlatego wiem jak to coś włączyć :)))
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 15:09

mama

mama kiczem wali i chce byc luźna ale jakoś nie idzie jej to, oj nie idzie. ani błyskotliwa ani dowcipna no i chyba łańcuch ma trochę za luźny.....

ull
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

mama kiczem wali i chce byc luźna ale jakoś nie idzie jej to, oj nie idzie. ani błyskotliwa ani dowcipna no i chyba łańcuch ma trochę za luźny.....
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 17:16

Wiecie co?

Za kazdym razem kiedy pojawiaja sie nowe wiadomosci, pierwsi do komentarzy sa "gallux" i "krzy$iek"... panowie lub panie - dajcie spokoj czasami swojemu belkotowi, bo az plakac sie chce jakie bzdury czasami wypisujecie, nie znajac sie na rzeczy. Czy wy nie pracujecie? A jak tak - to wspolczuje szefowi, trzyma u siebie super efektywnych pracownikow.
G and K... dajcie odpoczac temu biednemu serwerowi bo mu sie uklady spala!

Twente
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Za kazdym razem kiedy pojawiaja sie nowe wiadomosci, pierwsi do komentarzy sa "gallux" i "krzy$iek"... panowie lub panie - dajcie spokoj czasami swojemu belkotowi, bo az plakac sie chce jakie bzdury czasami wypisujecie, nie znajac sie na rzeczy. Czy wy nie pracujecie? A jak tak - to wspolczuje szefowi, trzyma u siebie super efektywnych pracownikow. G and K... dajcie odpoczac temu biednemu serwerowi bo mu sie uklady spala!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 18:01

nareszcie konec tego bajzlu...

... ile można oglądac te same rzeczy i przymierzać ciągle te oklapane ciuchy??? mam nadzieję ze za rok ktoś wpadnie na pomysł i zakaże jarmarku :))

mopiko
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

... ile można oglądac te same rzeczy i przymierzać ciągle te oklapane ciuchy??? mam nadzieję ze za rok ktoś wpadnie na pomysł i zakaże jarmarku :))
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2002-08-12 20:04

ty twente to glupszy od jeza jestes

studiuje na ostatnim roku, w zasadzie juz skonczylem i koncze pisac prace. moge sobie skrobac ( z domu )?
raz na jakis czas sie jakas menda przypieprzy, ze sie pisze i jeszcze insynuuje, ze z pracy. zazdrosny jestes? szef ci pisac nie daje? zwolnij sie i zaloz stale lacze i pisz z domu. nie chcesz - nie czytaj. twoje wypowiedzi tez nie zawsze sa najwyzszych lotow, ale to nie calkiem o to tu chodzi. bynajmniej nie mi. ani gazeta nie najwyzszych lotow, ani nie srodowisko profesorow, wiec kazdy sobie cos tam pierniczy. a najlepsze jest to, ze czytanie nie jest obowiazkowe. fajnie, nie?

Krzy$iek
21 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

studiuje na ostatnim roku, w zasadzie juz skonczylem i koncze pisac prace. moge sobie skrobac ( z domu )? raz na jakis czas sie jakas menda przypieprzy, ze sie pisze i jeszcze insynuuje, ze z pracy. zazdrosny jestes? szef ci pisac nie daje? zwolnij sie i zaloz stale lacze i pisz z domu. nie chcesz - nie czytaj. twoje wypowiedzi tez nie zawsze sa najwyzszych lotow, ale to nie calkiem o to tu chodzi. bynajmniej nie mi. ani gazeta nie najwyzszych lotow, ani nie srodowisko profesorow, wiec kazdy sobie cos tam pierniczy. a najlepsze jest to, ze czytanie nie jest obowiazkowe. fajnie, nie?
Regulamin dodawania opinii