• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Iskierka nadziei w sprawie budowy OPAT

Michał Sielski
22 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

W tej wizualizacji przebiegu OPAT-u widzimy jeszcze dwa pasy ruchu w każdym kierunku.


Węższa droga będzie tańsza, a dzięki dotacji z Unii Europejskiej i pieniądzom z samorządu może udać się ją zbudować do 2020 roku - urzędnicy nabierają optymizmu w sprawie budowy przedłużenia Obwodnicy Trójmiasta, czyli Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej. Czy słusznie?



Warianty przebiegu drogi. Warianty przebiegu drogi.
Województwo pomorskie dostanie w latach 2014-2020 aż 1,672 mld euro unijnych dotacji. To o 400 mln euro więcej niż w poprzednich sześciu latach, a kwota jeszcze może zwiększyć się o 300 mln euro z powodu waloryzacji. Pieniądze przeznaczone mogą być m.in. na innowacje w gospodarce oraz rozwój infrastruktury transportowej.

Ta informacja rozradowała pomorskich samorządowców od lat walczących o budowę Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej. OPAT ma zaczynać się na skrzyżowaniu obwodnicy z ul. Morską zobacz na mapie Gdyni, a kończyć najprawdopodobniej wlotem na drogę wojewódzką w kierunku Władysławowa. Najprawdopodobniej, bo wariantów jest kilka i wciąż nie wiadomo który zostanie zrealizowany.

Czy warto budować OPAT?

14-kilometrowa droga, która miała być drogą ekspresową jest jednak niezwykle kosztowna. Szacunkowy koszt jej wykonania to 1 mld zł. Takich pieniędzy nie mają ani Rumia i Reda, które przez brak alternatywnej drogi na Hel cierpią przez cały sezon letni najbardziej, ani nawet Gdynia, która również z tego powodu boryka się z korkami nie tylko na ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni przez kilka miesięcy w roku.

Korytarz będzie dłuższy

Przez lata nie udało się przekonać urzędników na szczeblu centralnym, że ta inwestycja wymaga rządowego finansowania. Światełko w tunelu stało się nieco jaśniejsze, gdy zmieniona została lista priorytetowych dla Unii Europejskiej korytarzy transportowych. Wśród nich jest trasa łącząca Bałtyk z Adriatykiem. Do tej pory ten korytarz zaczynał się w Gdańsku, ale na mapce dołączonej do nowej listy - już w Gdyni.

- Chcielibyśmy, aby przyspieszyło to budowę Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej i Drogi Czerwonej, która połączy Trasę Kwiatkowskiego z nową obwodnicą - mówi Michał Tuszyński z Biura Rozwoju Gdyni. Czy są jednak konkrety? - Jeszcze nie - przyznaje.

Od dawna wiadomo, że rząd do drogi się nie dołoży. Nie ma jej w żadnych planach finansowych, nawet tych odległych i ogólnych - na najbliższe siedem lat. Wprawdzie plany te nie raz ulegają zmianom, ale raczej polegającym na "obcinaniu" niektórych inwestycji. Trudno się więc łudzić, że rządowe pieniądze rozwiążą problem.

A gdyby OPAT był węższy?

Z odsieczą nadejść więc mogą władze województwa pomorskiego, które w najbliższych latach będą rozdzielać unijne dotacje. Priorytet będą miały inwestycje regionalne, a taką rangę ma właśnie OPAT.

Sęk w tym, że OPAT jest za drogi, by jego budowę mogło sfinansować samo województwo. Nawet gdyby do jego budowy Unia dołożyła 75 proc., czyli ok. 750 mln zł (ok. 160 mln euro), to skąd wziąć brakujące ok. 250 mln zł? Ta kwota to więcej niż w całym 2013 roku Gdynia wyda na wszystkie miejskie inwestycje! O wkładach dużo mniejszych i biedniejszych Rumi, Redy czy innych niewielkich gmin, które również włączyły się w projekt, trudno nawet dyskutować. Dlatego inwestycja niemal na pewno zostanie okrojona.

- Trzeba mieć alternatywę. Szanse na budowę tej drogi tkwią w regionie i trzeba je wykorzystać. Unia Europejska może dołożyć nam nawet 75 proc. wartości inwestycji, ale droga musi być tańsza. Dlatego powinniśmy zbudować ją o przekroju jednej jezdni w każdym kierunku - mówi marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

Wtórują mu politycy i samorządowcy, którzy najwyraźniej pogodzili się już z faktem, że centralny budżet inwestycji nie wspomoże i trzeba "brać, co dają".

Tak krawiec kraje....

- Cieszy nas to, że marszałek widzi nowe możliwości. Według nas budowa OPAT to inwestycja istotna z punktu widzenia całego kraju, a regionu to już całkiem bezsprzecznie - podkreśla wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.

Podobnego zdania jest poseł Jerzy Budnik z Wejherowa.

- Jedna nitka to podstawa. Należy jak najszybciej zdecydować się na tę budowę, która odkorkuje znaczną część północy kraju, a potem czekać na lepsze czasy i ewentualne jej poszerzenie - mówi Jerzy Budnik.

Do tego potrzebne będzie jednak wykonanie nowego projektu dla drogi o przekroju dwóch pasów (po jednym w każdym kierunku) i wykonanie wszystkich procedur. To sporo pracy, a czasu pozostaje mało, bo budowa musiałaby zakończyć się do 2020 roku, by dało się ją sfinansować z obecnej puli pieniędzy. Kolejna będzie bowiem zdecydowanie mniejsza, bo czasy kiedy Polska miała priorytet w rozdziale funduszy strukturalnych już się powoli kończą.

Opinie (154)

  • KRAWĘŻNIK

    Naj taniej będzie położyć tylko krawężnik i to w jednym tylko kierunku.
    A tak poważnie budujemy drogi żeby po nich jeździć czy po to żeby oszczędzić kasę?

    • 12 0

  • W Polsce niestety zawsze wielka improwizacja i minimalizm (1)

    wiec nie można mieć zludzen ze OPAT cos zmieni. Przeciez to obciach budowac droge o przekroju 1 jezdni w każdym kierunku. To najdroższy wariant, ale Polska jest bogata. Propaganda PO zaraz przyklasnie tej inicjatywie nie mowiac o Szczurku który przy najbliższej kampanii wyborczej będzie mowil o kolejnym wielkim sukcesie.

    • 10 2

    • A ludzi niech dalej giną na drogach, a co tam.... najlepiej koło 67 roku życia.

      • 4 1

  • (1)

    "- Trzeba mieć alternatywę. Szanse na budowę tej drogi tkwią w regionie i trzeba je wykorzystać. Unia Europejska może dołożyć nam nawet 75 proc. wartości inwestycji, ale droga musi być tańsza. Dlatego powinniśmy zbudować ją o przekroju jednej jezdni w każdym kierunku - mówi marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk."
    Tak, zbudujmy drogę na potrzeby lat 70 ubiegłego wieku.
    Tylko człowiek zacofany może proponować takie idiotyczne rozwiązania.
    Zróbmy raz a dobrze, a nie jak zwykle

    • 15 0

    • skad kasa?

      • 0 0

  • niepotrzebna inwestycja

    są ważniejsze.

    • 4 14

  • propozycja pod rozwagę

    A czy nie można zbudować tą trasę typu 2+1 jak to robią w Szwecji ? Będzie znacznie tańsza a sprawdziła się w wielu krajach europejskich.

    • 2 0

  • lotnisko 100 mln + idiotyczne muzeum emigracji 60 mln + inne glupoty i wyjdzie brakujace 250 mln (3)

    i to w koncu na cos przydatnego i oczekiwanego!!

    • 17 6

    • I kładka rowerowa za 10 mio (1)

      I Infoshit za 7...

      Ziarnko do ziarnka i by było...

      • 8 1

      • zabrać PPN-T, następne gdyńskie stocznie

        wprowadzając tylko gdańskie za pożyczki rządowe.

        Nawet rozebrać ST i postawić go w Gdańsku- przecież on b.niemiecki i stoliczny-wojewódzki

        • 1 1

    • ja bym dopisał jeszcze sprzedaż wszystkiego w Gdyni a wtedy PO miałoby kasę na rządzenie

      przez następna kadencje, a wszystko inne POprzenosic do Gdańska a następnie do Niemiec nawet POzwijać asfalt i naprawić nim gdańskie drogi

      • 1 4

  • Najwazniejszy jest tunel pod Morską i torami kolejowymi. dalej to juz jakoś pójdzie (5)

    Choć teren nie jest sprzyjający. Torf trzeba umocnić (palować), ale to może być inwestycja rozłożona na kilka lat. Tak czy siak, brać z UE kasę i tak zaplanować budowę, by poszczególne etapy łatwo można było przedłużyć.

    Inna sprawa, ze Gdańsk jakoś może, a Gdynia nie... zadziwiające.

    • 12 3

    • Gdańsk może dzięki komu? No komu? (4)

      ... myśl chłopie. Gdynia i uśmiechnięci Gdynianie są solą w oku rządu. Dlatego są sabotowani przez niego. Wszelki rozwój Gdyni od 10-15 lat nie podobał się kolejnym rządom.

      • 2 10

      • Może masz trochę racji

        Ale nie uważasz ze Szczuroland jednak nie potafi się wpasować w zaistniała sytuację?

        • 7 0

      • Tak oczywiście, uśmiechnięci (czyt. ogłupieni) gdynianie są solą w oku rządu. Jakoś inne miasta, gdzie rządzą bezpartyjne władze lokalne, lub rządzi PiS, potrafią dostawać dotacje na różne przedsięwzięcia infrastrukturalne, tylko biedna Gdynia zawsze poszkodowana. nauczcie się porządnie pisać wnioski i przede wszystkim z głową starać się o dotacje (a nie wydumki typu lotnisko), to nie będzie problemu.

        • 6 1

      • Bo akurat tak sie uparli na Gdynię. Bo Gdynia jest sola w oku

        Tylko powiedz mi w czyim oku. To miasto jest tak prowincjonalne, że aż trzeszczy. A Szczur zamiast dbać o rzeczywisty rozwój, zaczął mieć jakieś mocarstwowe aspiracje. efektem tego jest powolne zapadanie się miasta w marazm i brzydotę. Piłsudskiego rozkopana, kładka nieużywana, węzeł wzgórze zalewany przy kapuśniaczku. Oczy aż pekają od tej brzydoty.

        • 4 2

      • Gdynia by też mogła, gdyby chciała się sama dołożyć.

        Problem w tym, że nie chce i chce mieć sponsora na 100%.

        Gdyby Gdynia dołożyła swoje 25% to droga byłaby już w trakcie budowy.

        • 0 0

  • ładnie plosię o tunel z centrum na Oksywie

    pod portem

    chiba ze port zbankrutuje i się zasypie
    albo wzorem Amsterdamu, Sztokholmu, Londynu itp
    zrobią lub pozwolą zrobić promy

    • 2 1

  • PRAWIDŁOWE ROZWIĄZANIE (2)

    Podstawowym problemem do rozwiązania przez OPAT jest połączenie początku obwodnicy w Gdyni Cisowej z portem gdyńskim!
    To połączenie powinno mieć parametry pozwalające na przejazd ciężkich ciężarówek, czego nie ma Estakada Kwiatkowskiego.
    Zbudowanie tej części OPAT-u nie stanowi problemu, ponieważ znaczne środki finansowe mógłby wyłożyć sam port. Same samorządy nie musiałyby wiele wykładać z własnej kasy, po uwzględnieniu 75% dotacji unijnej i dołożenia się do tego przedsięwzięcia przez port gdyński.
    Pozostała część OPAT-u mogłaby być dokończona później, a być może dałoby się już zacząć tę drugą część w formie jednojezdniowej.
    Nie rozumiem dlaczego władze centralne i samorządowe upierają się przy budowie od razu całości tej trasy, blokując w ten sposób powstanie jej najważniejszej części dla gospodarki kraju. Wygląda mi to na celowe sabotowanie rozwoju portu gdyńskiego.

    • 6 6

    • korekta : )

      W przedostatnim zdaniu powinienem napisać o POTENCJALNEJ budowie całości tej trasy, bo oczywiście dotychczas nikt nie zadeklarował się w sprawie jej budowy w ogóle.

      • 1 2

    • Cieszę się, że w końcu piszesz"m" jak myślenie?

      ja widzę więcej zagadek, ale co do Portu Gdynia to przed nim Droga Czerwona przynajmniej w części i Dolina Logistyczna, wiec hola, hola.... A na dodatek integracja z gdyńskim Portem Lotniczym i dalsze z koleją.

      No i z uporem maniaka pytam się, Kiedy właściwy port zewnętrzny na zatoce??????????

      • 1 3

  • 25 zł za litr paliwa rozwiąze wszystkie problemy drogowe (1)

    To, co się teraz dzieje, paliwa za pół darmo i każdy jedzie do bidronki na zakupy furą to absurd, z którym trzeba jak najszybciej skończyć.
    Powiedzmy nie rozdawaniu dobra Ziemi, jakim jest ropa naftowa.
    Kiedys te drogi, co sa były puste, a ludzi w kraju było znacznie więcej. Istniała kolej, częściej jeździły PKSy. Było mniej wypadków. Po co nam tyle aut? Czy kraj jest przez to lepszy?

    • 3 5

    • Zacznij od siebie..

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane