- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (75 opinii)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (147 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (110 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
Jak oceniamy pasażerów komunikacji miejskiej?
W komunikacji miejskiej jest za dużo chuliganów i pijaczków - uważają nasi czytelnicy. W ankiecie z końca lipca uznali, że przede wszystkim chcieliby poprawy bezpieczeństwa w transporcie zbiorowym. Narzekamy też na głośne rozmowy, słuchanie muzyki bez słuchawek i brak higieny współpasażerów.
Jeśli to, co mówimy o współpasażerach, jest dokładnym odzwierciedleniem tego, co myślimy o innych - nie świadczy to dobrze o naszym społeczeństwie. Bo w komunikacji miejskiej przeszkadza nam praktycznie wszystko: od nieustępowania miejsca, przez przewożenie zwierząt, płacz dziecka, niezdejmowanie plecaków, jedzenie, a nawet... skierowany na nas wzrok innej osoby.
O stosunek do komunikacji miejskiej zapytaliśmy pasażerów na przystanku tramwajowym przy Dworcu Głównym PKP w Gdańsku.
- Zawsze staram się tak siadać, żeby nie mieć kontaktu wzrokowego z innymi pasażerami. Nie jestem dziwakiem, ale po prostu nie lubię i nie chcę, żeby ktoś obcy się na mnie patrzył. Tym bardziej nie chcę, żeby zagadywał, dlatego zawsze czytam książkę albo mam słuchawki na uszach - opowiada Kuba.
Muzyka też potrafi drażnić. - Młodzi słuchają jej non stop. Nawet jak mają słuchawki, to i tak wszystko słychać i wtedy robi się kakofonia - mówi pani Bożena. - Ale najgorsze są grupki nastolatków, którzy puszczają sobie muzykę z komórek na głos. Nikt oczywiście nie zwróci im uwagi, bo każdy się boi ich reakcji.
Boimy się też innych współpasażerów pod wpływem alkoholu i zachowujących się w sposób wulgarny czy agresywny. W naszej ankiecie, którą dołączyliśmy do artykułu o ocenie pracowników komunikacji miejskiej, aż 32 proc. osób wskazało na ten problem i potrzebę poprawy bezpieczeństwa.
- Jestem w stanie zrozumieć taką sytuację w godzinach popołudniowych, w upalny dzień, kiedy ludzie wracają z pracy do domu. Ale jak wytłumaczyć ten zapach z samego rana? - pyta retorycznie pani Marta. - I nie ma często znaczenia, młody czy stary, kobieta czy mężczyzna. Mam wrażenie, że jest to nasz społeczny problem. Często jeżdżę za granicę, gdzie też przemieszczam się transportem zbiorowym i śmiało mogę powiedzieć, że to, co u nas jest normą, wszędzie indziej jest wyjątkiem - skarży się mieszkanka Gdańska.
Mniej jednoznaczni jesteśmy w krytykowaniu osób, które głośno rozmawiają przez telefon. Dużą część pasażerów - prawie 30 proc. - to denerwuje. Jest jednak też spora grupa, która... lubi podsłuchiwać.
- Bardzo często słucham albo - mówiąc wprost - podsłuchuję innych - przyznaje Ania, studentka socjologii. - Może ma to związek z moim kierunkiem studiów, ale po prostu lubię obserwować ludzie zachowania. Raz słyszałam kilkunastominutową kłótnię dziewczyny z chłopakiem, która zakończyła się zerwaniem. Innym razem mężczyzna wracający z imprezy ok. 8 rano tłumaczył swojej wybrance, że tylko ją kocha i już właśnie do niej jedzie. Takie życie w pigułce - śmieje się Ania.
Głośne rozmowy potrafią przeszkadzać też motorniczym i kierowcom, którzy przyznają, że często przez to nie mogą się skupić na prowadzeniu pojazdu.
Co jeszcze przeszkadza im w pasażerach? - Najczęściej narzekają na kulturę, a raczej jej brak - mówi Alicja Mongird, rzecznik ZKM w Gdańsku. - Przy zakupie biletu zapominają o powiedzeniu "proszę" czy "dziękuję". Kierowcy często czują się niezauważalni przez pasażerów.
Niestety, na to samo narzekają pasażerowie. I tak można byłoby odbijać piłeczkę, ale na szczęście są też miłe akcenty.
- Jechałam tramwajem 97 w kierunku Chełmu. Wypełniony był po brzegi kibicami Lechii, którzy akurat wracali z meczu. Przy Bramie Wyżynnej wsiadła para turystów, starsze małżeństwo o azjatyckich rysach. Niemal natychmiast dwóch młodych mężczyzn poderwało się z miejsc i ustąpili je przyjezdnym - opowiada pani Agnieszka. - Miło było zobaczyć uśmiech i usłyszeć "thank you".
Miejsca
Opinie (394) ponad 20 zablokowanych
-
2013-08-06 21:51
klima
kli,atyzacja jest ale jak jakis glupek otworzy okno to jej nie ma ... nie bedzie klimy przy otwartym oknie
- 17 3
-
2013-08-06 21:51
Wierszyk (5)
Są na świecie trzy zapachy
z du.y, z pi.dy i z pod pachy.
najbardziej to czuć w komunikacji zbiorowej.- 29 5
-
2013-08-06 21:54
od ciebie pewnie
- 4 6
-
2013-08-06 22:00
a mężczyzna może jeszcze capić orzechami...
- 8 1
-
2013-08-06 22:14
ja znam dwa zapachy: zenski (sledzie) i meski (ser). (1)
jw
- 7 2
-
2013-08-06 22:15
Imponujeci mi ze swoimi znajomościami.
- 14 2
-
2013-08-07 22:07
A ja nie znałem,
w szkole nie uczyli
- 0 0
-
2013-08-06 21:53
Ja sie pytam gdzie jest klima,pytam sie
Jak bylo chlodniej,w pojazdach powlaczana klimatyzacja jak w lodowce,w dniu dzisiejszym mialem przyjemnosc goscic w trzech autobusach i co? goraco jak w piekarniku.Ja sie pytam gdzie jest klima,pytam sie?
- 19 4
-
2013-08-06 21:55
Lechia klasa (1)
ostatnie zdanie przywraca nadzieję
i choć wygląda na propagandę, to jakże miłą...
może to chwilowe, po 'rozjechaniu' Jagi?- 9 2
-
2013-08-07 01:07
wal chama z banana
ustapic miejsca buahahaha
- 0 0
-
2013-08-06 21:56
czemu narzekacie ? (3)
czemu narzekacie? jeżeli coś wam przeszkadza u osoby, która się nie myje czy ma odurzający zapach to zmieńcie miejsce. Mój tata ma np chorobę i wytwarza nadmiar potu i co też powiecie że się nie myje ??
ogarnijcie się- 9 8
-
2013-08-06 21:58
a feeeee
sa preparaty zeby nie walilo z klaty
- 7 5
-
2013-08-06 22:02
To niech się leczy,a nie zatruwa śmierdziel innym życie. (1)
- 6 11
-
2013-08-07 22:10
Ja jakoś nie czuję smrodu od innych
wydaje mi się, że przesadzacie.
- 0 0
-
2013-08-06 21:59
do jou jou (1)
jeżeli ktoś jest chory to preparaty nie pomagają a jak coś ci się nie podoba to zmień autobus
- 11 9
-
2013-08-06 22:04
ale mi dalas buhahahahaha
- 5 2
-
2013-08-06 22:02
A mnie ostatnio zdenerwowała matka z dzieckiem (4)
Ledwo wsiadła posadziła sobie bachora na kolanach i ... zdejmuje bluzkę, stanik i na gołych cyckach zaczyna karmić, a że mały nie chce pić to jeszcze mu sutkiem pomacha na zachętę. Hmmm Panowie w autobusie spanikowali i się odwrócili a Panie miały w oczach szok i obrzydzenie. Matka natomiast widząc gapiących się współpasażerów wzniosła oczy do nieba, ostatecznie postanowiła zakryć nieużywany cycek. No jak dla mnie to szok karmić w takim miejscu jak autobus... Są butelki, są specjalne pelerynki i staniki z klapką ale żeby tak po chamsku cyc wywalać to już lekka przesada.
- 72 15
-
2013-08-06 23:04
To ty nie masz cycków, że cię tak to obrzydza?
Bo o dzieci nie zapytam.
- 10 26
-
2013-08-07 10:29
ZGADZA SIĘ, nie ktore matki polki naduzywaja swojego prawa wykarmienia
nowych podatnikow w miejscach publicznych. W tym przypadku nic by sie nie stalo jakby przykryla cyca ( w koncu ani to ladne ani seksowne nabrzmialy cycek z mlekiem) lub mogla zrobic to w jakims ustronnym miejscu lub pozniej - dzieciak z glodu by nie padl. Mnie osobiscie napawa to obrzydzeniem i traci "ekshibicjonizmem matki karmiacej"
- 11 3
-
2013-08-07 13:56
zgadza się, jest to obleśne
- 5 1
-
2013-08-08 07:32
do Gdańszczanki
ty chyba sama nie jesteś matka i nie wiesz co to znaczy karmić dziecko piersią widocznie dziecko było głodne i krzyczało w niebo glosy. pozdrowienia
- 1 0
-
2013-08-06 22:13
Dresiarska hołota słuchająca hiphopu z telefonu - nie ma nic gorszego.
Co oni mysla ze sa tacy fajni jak puszcza "a lamusy d*pa cicho" gdy same babcie dookola?
Zalosne gnoje w bluzach molestujacego ewenementu lub konusa rtv, nieraz mam ochote im zabrac tel i go wy***ac przez okno.- 35 2
-
2013-08-06 22:13
więcej w*******a niż włosów na głowie (3)
Wiesz co nie każdy jak ty siedzi za biurkiem z laptopem i klimatyzacją większość zarabia ciężko fizycznie po 10-12 godzin i jak ma pachnieć
- 9 6
-
2013-08-07 09:59
(2)
Na stoczni są zainstalowane prysznice. Ale czasami jak zjeżdża zmiana, to wolę wysiąść i przejść kawałek, niż kisić się w takich aromatach. Ktoś musi chłopakom wytłumaczyć, że za skorzystanie z prysznica nikt im nie potrąci z wypłaty i że warto użyć mydła, a nie tylko się ochlapać wodą.
- 2 1
-
2013-08-07 22:12
przecież zlikwidowali już stocznie (1)
- 0 0
-
2013-08-07 22:19
dokładniej to "podwykonawcy"
no i budowlanka, oni faktycznie nie mają pryszniców (z wyjątkiem "francuskiego prysznica" czyli dezodorantu)- 0 0
-
2013-08-06 22:19
komunikacja dla idiotów (1)
trzeba być niedorozwojem zeby żyć w trojmieście bez samochodu
- 6 36
-
2013-08-06 22:25
trzeba byc niedorozwojem by z centrum wracac autem do wrzeszcza 40 min skoro tramwajem mozna w 12 min,
- 19 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.