- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (56 opinii)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (44 opinie)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (284 opinie)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (117 opinii)
- 5 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (100 opinii)
- 6 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (61 opinii)
Kaczka mandarynka w parku Oliwskim
Zielony, fioletowy, brązowy i biały to kolory czuba, który ma na głowie. A to dopiero fragment opisu jej ubarwienia, bo mandarynka to niezwykle kolorowa kaczka. Samiec tego gatunku, którego naturalnym środowiskiem jest wschodnia Azja, zamieszkał w parku Oliwskim .
Mandarynka pływa na jednym ze stawów w towarzystwie popularnych kaczek krzyżówek. Jest od nich mniejsza, ale za to o wiele bardziej kolorowa. Ubarwienie wskazuje, że w parku Oliwskim mieszka samiec mandarynki.
Przeczytaj również: Kaczki z Arktyki pojawiły się w Sopocie
Dziób ma czerwony, a skronie białe. Czub, który znajduje się na głowie, jest natomiast w kolorach zielonym, fioletowym, brązowym i białym. Na szyi ma z kolei długie pióra w kolorze cynamonu, które tworzą kształt kołnierza. Pierś samca jest intensywnie fioletowa, grzbiet ciemny, a boki mają odcień przydymionego brązu.
W przeciwieństwie do samca, samica mandarynki jest skromnie ubarwiona - dominują u niej kolory szary, biały i brązowy. Ptaki tego gatunku mają do pół metra długości i ważą około pół kilograma. W naturze zamieszkują wschodnią Azję - m.in. Rosję, Chiny i Japonię. Żyją na terenach leśnych i górzystych, gdzie znajdują się rzeki i jeziora.
Przeczytaj również: Ptasi sołtys na bulwarze w Gdyni
Mandarynki zakładają gniazda w spróchniałych pniach i dziuplach drzew. W ciągu roku wyprowadzają jeden lęg - składają od kilku do nawet kilkunastu jaj. Pisklęta opuszczają gniazdo wyskakując z niego z rozłożonymi skrzydłami, a upadki amortyzowane są przez ich gruby i lekki puch.
Kaczki tego gatunku żywią się małymi rybami, owadami, a także skorupiakami i mięczakami. W ich diecie znajdują się też rośliny wodne i żołędzie.
Mandarynka jest gatunkiem chronionym. W chińskiej kulturze ptaki te są symbolem wierności. Poza Azją, można je spotkać w Europie, gdzie już kilka wieków temu hodowano mandarynki jako ptaki ozdobne. Być może samiec, który zamieszkał w parku Oliwskim jest potomkiem zbiegów z hodowli, bądź też sam z takiej pochodzi.
Warto pamiętać, że dokarmianie kaczek chlebem jest niewskazane i może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia tych ptaków. Powoduje bowiem poważne problemy z ich układem pokarmowym.
Miejsca
Opinie (185) ponad 20 zablokowanych
-
2018-03-25 13:25
Nie chwaląc się (2)
Na zbiornikach Świętokrzyska I i II są 2 pary nurogęsi, kaczor-sołtys z białą szyją. W sąsiadującym starodrzewiu mieszkają m.in. kruki, dzięcioł duży, dzięcioł zielony.
- 4 3
-
2018-03-25 16:05
troll (1)
Kogo to trollu obchodzi?
- 0 6
-
2018-03-25 19:50
A ty milcz.
- 3 2
-
2018-03-25 13:42
ALe refleks (1)
Ta kaczka jest tam od lutego jak nie dłużej ... brawo dla portalu trojmiasto :D
- 6 1
-
2018-03-25 20:17
uwaga troll
- 0 1
-
2018-03-25 13:53
(9)
Zauważyliście, że od jakiegoś czasu praktycznie nie ma wróbli?
- 13 3
-
2018-03-25 14:32
(5)
pełno jest
- 4 4
-
2018-03-25 14:52
W porównaniu do tego, co było z 10 lat temu nie ma ich w ogóle.
- 6 2
-
2018-03-25 15:59
uwaga (3)
Wróbli jest mnóstwo.
Możliwe, że zasmrodziłaś swoją okolicę i od ciebie uciekły.- 2 3
-
2018-03-25 16:26
(2)
Nie jest ich mnóstwo (udam, że gimbusiarskiej reszty wypowiedzi nie ma), a badania ornitologów potwierdzają to, co napisałem - wróbli jest mniej niż kiedyś, ba za parę lat wróbel stanie się gatunkiem zagrożonym wyginięciem.
Proszę wpisać w wyszukiwarkę "wróbel wymiera" i poczytać artykuły i zapoznać się z badaniami, do których odsyłają.- 4 2
-
2018-03-25 20:18
odpowiedź (1)
Oficjalne badania MPL wskazują na wzrost liczby wróbli.
Ale troll o tym nie wie?- 0 3
-
2018-03-25 20:47
To jest nieprawda
- 2 0
-
2018-03-25 15:08
(1)
sroki wyjadły
- 5 2
-
2018-03-25 20:19
Smacznego!
- 1 0
-
2018-03-25 20:12
to nie są wróble prawdziwe zostały wybite
Obecne wróble to mieszanina dwóch różnych ptaków , które dały obecną imitacje którą znamy do dziś. Biolodzy i ornitolodzy nie wiedzą po co i w jakim celu, ktoś ten gatunek zaczął reprodukować , na który w dawnych czasach polowali dla mięsa
- 4 1
-
2018-03-25 15:08
W przeciwieństwie do samca, samica mandarynki jest skromnie ubarwiona
odkrycie na miarę Nobla- 6 1
-
2018-03-25 15:09
zatłuc to g
to forpoczta chinoli, za chwilę jako gatunek inwazyjny wytrzebią nas wszystkich.
- 3 8
-
2018-03-25 15:25
A co kaczor robi w Oliwie? Kurdupel drabinkowy pomiot komucha! (2)
- 6 6
-
2018-03-25 17:04
Ma wolne,to przyjechał z Brukseli (1)
- 1 5
-
2018-03-25 17:25
Jarek był w Brukseli?
Po co? Buty Tuskowi czyścić?
- 4 1
-
2018-03-25 16:04
opinia
Na talerz z nią!
- 3 6
-
2018-03-25 17:19
Czy tylko ja się oblizałem (1)
po zbyt szybkim przeczytaniu tytułu artykułu i zarejestrowaniu go jako "Kaczka w mandarynkach"?
- 3 4
-
2018-03-25 19:52
Smacznego.
- 1 0
-
2018-03-25 17:52
(1)
Od kilku lat jest na terenie nadmorskiego parku, widziałem ją od Brzeźna po jelitkowo!
- 2 1
-
2018-03-25 18:52
troll
Po co trollu to piszesz?
- 0 0
-
2018-03-25 19:31
Ten kaczor to chyba preferuje partnerki, w odróżnieniu od tamtego...
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.