Wojciech Fułek nie jest już wiceprezydentem Sopotu. Jacek Karnowski zwolnił swojego zastępcę, a na jego miejsce mianował Joannę Cichocką-Gulę.
2010-07-20 16:31
Pan prezydent kolejny raz pokazał jakim jest cienkim bolkiem.
2010-07-20 16:41
Gratuluję Pani Joannie stanowiska !!! to wspanialy wybor !!!
2010-07-20 19:03
a jakie ma wspaniałe osiągnięcia na polu zarządzania kulturą...
niech się zastanowię...
UPS...
2010-07-24 23:11
2010-07-20 16:49
Nareszcie! tyko Jacka Karnowskiego na to stać: powołuje na swojego zastępcę od kultury dziewczynę, która się na tym zna jak mało kto a w dodatku nie jest związana z żadnym układem, żadną polityką, żadnymi miejscowymi zależnościami. Do tego trzeba odwagi i mądrości Karnowskiego. Gratuluję a p.Cichockiej życzę powodzenia.
2010-07-20 17:47
Dokladnie, to najlepsza decyzja presonalna w UM SOPOT od wielu lat. Pani Cichocka Gula jest swietna !!!
2010-07-20 17:30
2010-07-20 17:49
jako mieszkanka Sopotu jestem oburzona zachowaniem Karnowskiego ! Czy urząd to jego prywatny folwark ? Skandal Jak można się tak panoszyć? Panie Fułek popieramy Pana całą rodziną i w wyborach zagłosujemy na Pana !Apel do mieszkańców Sopot zróbmy coś w końcu by ten z łaski bożej prezydent przestał się tak panoszyć w naszym mieście...Może jakaś pikieta?
2010-07-21 12:20
Pan go powołał, Pan go odwołał. Takie jest psie prawo, gdy pies gryzie rękę, która go karmi - cymbały
2010-07-20 17:52
2010-07-20 17:54
A gdyby Pan prezydent nie reagował, tylko zmierzył się w bezpośrednim
pojedynku z Panem Wojciechem Fułkiem, któremu w tej sytuacji życzę
powodzenia! - udowodnił by Pan, że jest Pan facetem z charakterem
i podchodzi fair-play, jak rasowy samorządowiec, który opiera się tylko
na merytorycznych czynnikach, a nie prywacie..
2010-07-20 18:04
Ludzie nie kpijcie z samych siebie....
2010-07-20 19:05
grafoman raczej.
2010-07-20 21:13
PRZESTAŃ !
2010-07-20 18:24
2010-07-20 18:55
Źle się stało, że Fułek ogłaszając zamiar kandydowania od razu nie zrezygnował, ale mówi się trudno. Trzeba pamiętać, że nieoficjalnie mówiło się o tym, iż Fułek będzie kandydował (co wydawało się wtedy naturalne) w czasie, gdy Karnowski ogłosił, że nie wystartuje w najbliższych wyborach. Wycofując się z wyborów, gdy Karnowskiemu się odwidziało, pokazałby Fułek tylko to, że jest od Karnowskiego zależny. Wiemy teraz, że nie jest, co dobrze o nim świadczy. Sytuacja jest więc klarowna, a wyborcy wybiorą. Moim zdaniem Fułek po dwunastu latach w Urzędzie Miejskim w roli wiceprezydenta sprawdzi się w stu procentach jako prezydent. Karnowski natomiast łamiąc swoją decyzję o niekandydowaniu pokazał nie tylko chwiejność, co facetowi z klasą nie uchodzi, ale też wykazał, że jego postępowanie zależy od tego, co się z jego życia wydało, a co nie. Przecież gdyby od początku był pewien swego, to nie ogłaszałby rezygnacji z wyborów.
2010-07-21 19:08
szef odwoluje i powoluje ,jesli pracownik jest nielojalny to zostaje zwolniony i koniec .decyzja p.Karnowskiego to najlepsza decyzja .jak to sobie wyobrazal p.Fulek ze pojdzie na urlop a co inwestycje poczekaja za laskawie wroci .nie mial twarzy zeby poinformowac szefa o decyzji kandydowania .Zachowal sie jak tchorz .uniki to jego specjalnosc
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
