• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 900 kar za niedoczyszczone tramwaje i autobusy

Szymon Zięba
14 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Tak zwany system kontroli czystości i estetyki pojazdów działa na podstawie umowy przewozowej, podpisanej między ZTM a operatorami. ZTM przyznaje jednak, że od około roku system został zaostrzony. Tak zwany system kontroli czystości i estetyki pojazdów działa na podstawie umowy przewozowej, podpisanej między ZTM a operatorami. ZTM przyznaje jednak, że od około roku system został zaostrzony.

W związku z niezadowalającym stanem czystości autobusów i tramwajów Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku nałożył w tym roku na Gdańskie Autobusy i Tramwaje ponad 900 kar na łączną kwotę ponad 26 tys. złotych. Od około roku w gdańskiej komunikacji miejskiej obowiązuje zaostrzony system kontroli czystości i estetyki pojazdów.



Przypadkowo mocno brudzisz wnętrze autobusu/tramwaju. Co robisz?

Z komunikacji miejskiej każdego dnia korzystają tysiące mieszkańców Gdańska i turystów. Stan wnętrz pojazdów może więc być zarówno reklamą, jak i antyreklamą miasta. Lokalni urzędnicy zdają sobie z tego sprawę: podkreślają, że każdy zjeżdżający do zajezdni pojazd codziennie jest sprzątany, zamiatany i myta jest w nim podłoga.

- Średnio co 10 dni pojazdy odwiedzają myjnię, gdzie po umyciu na karoserię nakładany jest wosk, który chroni przed nadmiernym przyleganiem błota i kurzu. Myte są wtedy okna, całe wnętrze pojazdu, aż po sufit, odkurzane i czyszczone są siedzenia. Sprzątanie rozpoczyna się wieczorem, a kończy nad ranem - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM w Gdańsku.
Dodaje, że niezależnie od tego motorniczowie zobowiązani są do przeglądu pojazdu w czasie trwania kursu: dokładniej podczas dłuższej przerwy na stacjach krańcowych. Jeżeli zauważą zabrudzenia czy nieczystości, które pojawiły się w trakcie kursu, usuwane są one na miejscu. W przypadku poważniejszego zanieczyszczenia pojazd zjeżdża do zajezdni, gdzie zabrudzenie jest usuwane. W ten sposób zażegnano problem, o którym niedawno powiadomił nas czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.



- W tym konkretnym przypadku zanieczyszczenie powstałe w trakcie kursu usunięte zostało podczas postoju. Po zakończeniu kursu i zjeździe na zajezdnię tramwaj został gruntownie uprzątnięty - zapewnia Zygmunt Gołąb.
Zaznacza, że bardzo pomocne są zgłoszenia pasażerów. Jeżeli pasażer zauważy w pojeździe zanieczyszczenie, które powstało podczas jazdy, fakt ten może zgłosić kierowcy czy motorniczemu, który w trakcie jazdy nie miał jeszcze możliwości odnotowania tego zanieczyszczenia. Interwencja będzie wówczas szybsza.

Zaostrzony system kontroli czystości pojazdów



Tak zwany system kontroli czystości i estetyki pojazdów działa od zawsze - zgodnie z umową przewozową, podpisaną między ZTM a operatorami. Organizator przewozów przyznaje jednak, że od około roku system został zaostrzony.

- Powodem jest m.in. dbałość o komfort pasażerów i estetykę pojazdów, szczególnie w kontekście zakupów nowych autobusów i tramwajów. W efekcie trzy razy w tygodniu przez godzinę Centrala Ruchu ZTM kontroluje pojazdy wyjeżdżające z zajezdni w czterech lokalizacjach: zajezdnie tramwajowe na Wita Stwosza i w Nowym Porcie, zajezdnia autobusowa GAiT przy al. Hallera oraz autobusowa firmy BP Tour. Centrala Ruchu przeprowadza kontrole - w tym kontrole czystości - również w ciągu dnia na przystankach końcowych - tłumaczy Zygmunt Gołąb.

Rozkłady jazdy autobusów i tramwajów



Dodaje, że każdy pracownik ZTM jest zobowiązany podczas podróży komunikacją miejską po Gdańsku przeprowadzać kontrole - nie tylko jakości usług przewozowych, ale również czystości i estetyki pojazdów. Po takiej kontroli sporządzany jest raport wraz z dokumentacją fotograficzną, do którego musi ustosunkować się operator.

W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, których przyczyny leżą po stronie operatora, naliczane są kary. W tym roku do końca października było ich 919. Opiewały na kwotę 26,6 tys. zł.

Miejsca

Opinie (232) ponad 10 zablokowanych

  • to po ile średnio kara?

    śmiech

    • 2 0

  • z pewnością dotowana spółka miejska przejęła się karami. (6)

    Co to za bzdury?

    • 132 1

    • Bzdura kolejna to niezawodność, dzisiaj znowu tramwaje stoją na Armii Krajowej do centrum (2)

      czy my mamy jakiegoś prezydenta czy pojawia sie tylko w kontekście ECS i westerplatte?

      Co z SKM na Orunie Górną? Czy Biuro (niedo) Rozwoju Miasta Gdańska podejmie temat czy jak zwykle będzie na nie, żeby się nie spocić?

      • 24 0

      • szef

        są priorytety ważniejsze i mniej ważne

        • 1 0

      • tylko w kontekście ECS i westerplatte

        • 9 1

    • Kary

      Pewnie pojada po pensji sprzataczom ktorzy I tak zarabiaja grosze I tak pracuja ciezko w nocy na zimnie I napewno to sa niepełnosprawni .

      • 7 1

    • w ogóle to jest szalenie intrygujące, gdy jedna społka miejska nakłada kary na drugą spółkę miejską

      znaczy się pieniądze podatników krążą a między spółkami trwa wojna o wyrywanie sobie obrusa.

      • 18 0

    • Kto komu płaci kary za brudne pojazdy ?

      Czy to ZTM nalicza kary za brudne pojazdy GAIT czy odwrotnie ???
      Rzecznik Gołąb wypowiada się ile razy czyszczone są pojazdy .

      • 6 0

  • Tanio

    26 000 PLN podzielić na 900 kar to wychodzi nie całe 30 PLN za pojedynczą karę. Taniej płacić takie kary niż sprzątać. Zróbcie coś z tą komunikacją bo to wstyd. Tramwaje / autobusy przepełnione, jeżdżące w kratkę, codziennie kilka awarii, bród, smród, brak klimatyzacji / ogrzewania, pijani i bezdomni, wysokie ceny biletów, brak biletomatów, siatka połączeń jak z trzeciego świata.
    Jak turyści udają się gdziekolwiek poza Główne Miasto to patrzą na Gdańszczan jak na "egzotycznych" mieszkańców cytując Panią Prezydent. Ogarnijcie się.

    • 6 0

  • I tak za to paląca podatnicy wiec jaka kara xD

    • 0 3

  • pamiętajcie by gonić g*wniarzy którzy notorycznie kładą nogi z brudnymi butami na siedzenia przed sobą

    to te nastolatki które są wychowane bezstresowo i wszystko im wolno. już kilka razy g*wniarzom zwracałem uwagę to jakie było oburzenie na twarzy że ktoś w ogóle śmiał zwrócić takiej łajzie uwagę. trzeba gonić tych szczyli którzy nie zostali wychowani przez rodziców, ba jakby obok stał ojciec czy matka to jeszcze by go bronili że synuś czy córka pewnie nogi ma zmęczone od siedzenia w ławce szkolnej więc muszą sobie je wyprostować na siedzeniu naprzeciwko

    • 16 1

  • Co dziesięć dni myjnia?

    W czasie jesiennych deszczów i błota. Gratuluję.

    • 1 2

  • (5)

    Wielu traktuje pojazdy komunikacji miejskiej jak obwożne budki z kebabem,żrą i i chleją jakieś śmierdzące g, resztki spadają na podłogę i siedzenia,mlaskają w trakcie tej obscenicznej konsumpcji ,co to jest za prymitywizm w zachowaniu się pytam.

    • 59 2

    • Właśnie problem są ludzie co jedzą i im spada jak świnie smierdzace a później wina motorniczego że niedopatrzal powinien wywalac jedząca osobę

      • 4 0

    • (1)

      takie mamy młodzieży chowanie, nic na to nie poradzisz - idzie ku zagładzie

      • 4 1

      • ok boomer

        • 4 0

    • no i?! jakie wnioski? (1)

      pojazd przed rozpoczęciem jazdy winien być posprzątany!

      tak było kiedyś, kiedy nie było rewolucyjnych prezesów!

      • 6 4

      • No i jest sprzatany. Ale czesto po kilku przystankach pasazerowie zamieniaja go w wysypisko

        • 14 3

  • racja (3)

    komunikacja miejska to też wizytówka miasta. jeździ nią coraz więcej zagranicznych turystów i jest to widoczne gołym okiem. z moich obserwacji wynika, że nie tyle zaśmiecenie jest problemem co unoszący się w tramwaju smród niemal na każdym kursie. W większości pozostawiają go bezdomni jeszcze długo po ich wyjściu, którzy nie dość że nie płacą za przejazd ( myślę że w 100% przypadków, to jeszcze roznoszą wszy, pluskwy i świerzb ), kontrole biletowe powinny być bardziej rygorystyczne dla takich pasażerów. A kanary w zasadzie po sprawdzeniu biletów wszystkim normalnym, niemal za każdym razem omijają nurów udając że ich nie ma. druga sprawa to zachowanie maszynistów czy kierowców. podam przykład- spieszyło mi się na tramwaj, widząc że podjechał na przystanek zacząłem więc biec. maszynista spokojnie zaczekał aż podbiegnę do samych przednich drzwi, po czym dosłownie przed moim nosem je zamknął i natychmiast odjechał. Nie chodzi mi o to że nie mogę obie poczekać na następny, tylko o prostackie zachowanie motorniczego. na pewno czuł niepohamowaną radość, że zamknął drzwi przed nosem takiemu jeleniowi jak ja

    • 17 4

    • To znany paradoks: bezdomny jedzie tramwajem, a jednocześnie tramwaj jedzie bezdomnym.

      • 2 1

    • Czekaj.. (1)

      Czyli to wina motorniczego, że się spóźniłeś, tak?

      • 6 3

      • gdybym nadbiegał nie wiadomo skąd i był w dużej odległości od tramwaju,

        to wiadomo że nie będzie czekać, aż jaśnie pan ja przybiegnie do tramwaju. Tu sytuacja była inna, biegłem od strony kabiny motorniczego, ten widział mnie przez szybę, poczekał z otwartymi drzwiami aż do nich dobiegnę potem przed nosem je zamknął i natychmiast odjechał żeby nie było żadnych złudzeń. z resztą podobną sytuację widziałem w przypadku pewnej staruszki- wówczas też poczekał aż staruszka dobiegnie do drzwi i zamknął jej przed nosem. tam sytuacja była jeszcze gorsza, bo po zamknięciu drzwi odjechał tylko może ze 2-3 metry, bo złapał czerwone światło. Tramwaj de facto w dalszym ciągu stał dalej na przystanku, ale staruszki już nie wpuścił do środka. Tam też chyba górowała dzika satysfakcja u motorniczego

        • 4 1

  • Caly syf to odklada sie na siedzeniach. (6)

    zwlaszcza po menelach az strach usiasc po takich. Kto to wymyslil zeby krzesla obic tkanina na ktorej nie da sie utrzymac higieny. Moze czas zmienic te obicia na bardziej praktyczne i higieniczne.

    • 266 2

    • Siedzenia

      Tak jak na siedzeniu siada dziadek albo babka ktorzy maja problem ze zwieraczami I zafajda sz*nami siedzenie

      • 6 5

    • Dlatego nigdy nie korzystam z siedzeń w autobusach. (2)

      Wtedy po podróży wystarczy porządnie umyć ręce...

      • 15 1

      • Ja zakładam rękawiczki przed wejściem do pojazdu (1)

        i maskę pgazkę.

        • 18 0

        • Ja wsiadam tylko w pełnym kombinezonie ochrony biologicznej

          Bez tego aż strach!

          • 21 1

    • Dokladnie

      Kto pamieta, kiedy fotele w tramwajach byly z tworzywa? Albo przynajmniej z dermy.

      • 29 1

    • W ikarusach

      Byly super te siedzenia

      • 28 2

  • czystość i porządek to Polaków problem

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane