• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kluczowa decyzja dla Nowej Politechnicznej wydana po niemal 3 latach

Szymon Zięba
28 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowa Politechniczna: w tym roku przetarg na budowę
Przesuń aby
porównać

Po blisko trzech latach Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję środowiskową w sprawie trasy Gdańsk Południe - Wrzeszcz. To kluczowy dokument dla inwestycji związanej z budową linii tramwajowej, która ostatecznie pobiec ma przez ul. Boh. Getta Warszawskiego. Wcześniej miejscy urzędnicy wycofali się z wariantu włączenia trasy GP-W przez ul. Do Studzienki.



Czy czekasz na budowę ul. Nowej Politechnicznej?

Trasa Gdańsk Południe - Wrzeszcz (nazywana także Nową Politechniczną) to linia tramwajowa, która docelowo miałaby połączyć górny i dolny taras Gdańska. Równolegle w ramach inwestycji powstać ma także droga rowerowa oraz chodnik.

Przetarg na projekt ul. Nowej Politechnicznej jeszcze w połowie 2015 roku wygrała firma Mosty Katowice, która opracowała wielowariantową koncepcję przebiegu trasy.

Jak przypomina Agnieszka Zakrzacka z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, z uwagi na brak wskazania preferowanego wariantu przebiegu trasy, w 2017 roku miasto złożyło do RDOŚ dwa odrębne wnioski o wydanie decyzji środowiskowych:

  • wariant pierwszy zakładał włączenie się linii tramwajowej w al. Grunwaldzką ulicą Do Studzienki,
  • wariant drugi - ulicą Bohaterów Getta Warszawskiego.


Miejscy urzędnicy wycofali się z wariantu włączenia Nowej Politechnicznej przez ul. Do Studzienki. Obecnie pozostała opcja przez Bohaterów Getta Warszawskiego. Miejscy urzędnicy wycofali się z wariantu włączenia Nowej Politechnicznej przez ul. Do Studzienki. Obecnie pozostała opcja przez Bohaterów Getta Warszawskiego.
Wydanie decyzji środowiskowej dla inwestycji mocno przeciągało się w czasie. Radosław Iwiński, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku tłumaczył to m.in. skomplikowanym charakterem sprawy, koniecznością weryfikacji obszernej dokumentacji, potrzebą wzywania do licznych uzupełnień złożonych wniosków czy "licznymi uwagami otrzymanymi od stron postępowania oraz społeczeństwa."

Czytaj też: Te inwestycje pilnie czekają na decyzję urzędników od środowiska

Ostatecznie w drugiej połowie grudnia poinformowaliśmy, że Gdańsk wycofał się z wariantu trasy prowadzącego przez ul. Do Studzienki.

Trasa przez ul. Do Studzienki za mocno ingeruje w tkankę miejską



DRMG przekazała, że przy takim rozwiązaniu, budowa linii tramwajowej, pociągnęłaby za sobą konieczność większych wyburzeń. Dodatkowo - podkreślali urzędnicy - uzyskanie odpowiednich parametrów na włączenie linii tramwajowej w al. Grunwaldzką w tej lokalizacji jest znacznie trudniejsze, a co za tym idzie - niekorzystne zarówno pod względem technicznym, jak i finansowym.

- Trasa przez ul. Do Studzienki zbyt mocno ingeruje w tkankę miejską. Brakuje również miejsca na włączenie w skrzyżowanie z al. Grunwaldzką. Dlatego też wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla wariantu przez ul. Do Studzienki został wycofany - argumentował Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor naczelny DRMG.
Pod koniec grudnia gdańscy urzędnicy poinformowali, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję środowiskową dla budowy trasy GP-W. Zostanie ona przeanalizowana m.in. przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska. Możliwe będzie teraz także rozpoczęcie prac nad dokumentacją techniczną dla inwestycji.

Kontrowersje wokół budowy ul. Nowej Politechnicznej



O tym, że budowa tramwaju przez ul. Bohaterów Getta Warszawskiego jest najkorzystniejsza, mówiło się już w 2016 roku. Pojawił się wówczas pomysł rezygnacji z sieci trakcyjnej, tak by tramwaje trasę pokonywały dzięki akumulatorom.

Warto jednak zaznaczyć, że obie wspomniane koncepcje poprowadzenia inwestycji budziły kontrowersje: mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego zawiesili na kamienicach transparenty i czarne flagi, manifestując w ten sposób sprzeciw wobec budowy tramwaju przez ich ulicę. Nie chcieli, by linia biegła okolicą, ponieważ obawiali się wywołanych przejazdem składów drgań i hałasu.

Z kolei przeciwko poprowadzeniu trasy przez ul. Do Studzienki protestowali ci, którzy chcieliby uchronić przed wyburzeniem stojące przy tej ulicy stare kamienice.

Plany dotyczące Nowej Politechnicznej zawierały różne koncepcje. Tak wyglądały poprzednie propozycje:



Miejsca

Opinie (466) ponad 20 zablokowanych

  • Naprawdę szczerze współczuję ludziom mieszkającym na bohaterów getta Warszawskiego. Widać, że dla miasta znaczycie mniej, niż (1)

    niż zrujnowane kamienice. To przykre.

    • 13 8

    • Mieszkanocom Do Studzienki tez wspolczujesz?

      • 0 0

  • Tramwaj (3)

    To fakt można by było poprowadzić trasę przez ul do studzienki można by było przy okazji połączyć z placem komorowskim

    • 20 6

    • A dlaczego nie mozna tego zrobic z ul.Grunwaldzkiej?

      • 0 0

    • Komorowskiego nie komorowskim. (1)

      • 2 2

      • jak nie z komorowskim, jak tam stoi.

        • 3 1

  • Głównym hamulcowym okazała się niestety Politechnika Gdańska - trasa tramwaju, nawet ślepy to widzi, idzie prosto w Siedlicką (2)

    Niestety hamulcowi z PG sprawili że tramwaj dalej będzie zwiedzał okolicę to w lewo to w prawo.

    • 30 6

    • Gdyby tam znajdowal sie dom spokojnej starosci albo dom dziecka tramwaj na pewno by pojechal.

      • 0 0

    • a moze, po prostu, tam sie ostało kilku myślących ludzi?

      Którzy widzą głupotę proponowanego rozwiązania?
      I dalsze konsekwencje...

      • 3 3

  • hehehe (2)

    wycieczka po całym miescie tramwajem żeby dojechać z moreny do wrzeszcze

    • 25 5

    • To jedz autobusem albo rowerem.

      • 0 0

    • tam to spacerkiem sie da przejsc duzo krocej

      • 8 0

  • tramwaj (2)

    trochę d**ilne rozwiązanie ponieważ puszczenie tramwju ul do studzienki przyszłościowo mogło dać połączenie jej z placem komorowskiego i zaspą

    • 22 12

    • Rownie dobrze mozna zrobis skret z Grunwaldzkiej do Komorowskiego.

      • 0 0

    • To te tramwaje nie będą zakrecowywac?

      • 6 1

  • (1)

    Naprawdę szczerze współczuję ludziom mieszkającym na bohaterów getta Warszawskiego. Widać, że dla miasta znaczycie mniej, niż zrujnowane kamienice. To przykre.

    • 31 17

    • Mieszkam na Do Studzienki.Mysle, ze mieszkany BGW mi nie wspolczuja.

      • 0 0

  • a już była szansa na wyburzenie tych zgniłych i walących się bud na ul do studzienki (5)

    • 46 30

    • To sie je wyremontuje. Ja wiem, niektorzy czekaja od lat na mieszkanie za free.

      • 0 0

    • Robyg?

      • 3 1

    • Sam się wyburz

      I wracaj

      • 3 2

    • Myślę, że wciąż jest. (1)

      Mam na myśli te paskudne baraki a nie kamienice.

      • 12 2

      • Na pewno wyburzą

        • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Super projekt (7)

    Bardzo się cieszę że w końcu władze miasta zaczynają iść w ślady najlepszych europejskich miast jak choćby Kopenhaga czy Amsterdam. Zarówno Nowa Politechniczna jak i Nowa Warszawska mają linie tramwajowe plus ścieżki rowerowe a komunikacja samochodowa jest na drugim planie. Mam nadzieję że kolejne projekty jak np Nowa Świętokrzyska też pójdą w tą stronę. Mamy w Trójmieście zbyt wiele komunikacji samochodowej. Dla porównania w Berlinie jest dwa razy mniej aut na 1000 mieszkańców niż w Gdańsku.

    • 69 71

    • Nowa Świętokrzyska już pod koniec 2056 roku - potwierdzone info!!! (1)

      • 10 1

      • No i dobrze. Mieszkancy do studzienki czekali 50 lat to i wy mozecie.

        • 1 0

    • Optymista (1)

      Gratuluję optymizmu w sprawie Nowej Świętokrzyskiej. Ja straciłam wszelką nadzieję na jakiekolwiek plany, a tym bardziej realizację nowych rozwiązań łączących Gdańsk Południe z Centrum. Dwadzieścia lat mydlenia oczu ... i co? Budowa kolejnych bloków gdzie tylko da się jeszcze coś wcisnąć...

      • 16 2

      • ludzie ludziom zgotowali ten los

        W 2001r. były zmiany w operatach i był wydzielony pas pod drogę zwaną później Nową Świętokrzyską. W 2012r. pojawiło się Euro i znowu nie było kasy na inwestycje ...teraz mamy 2019r.....drogi nadal niema tylko powstało wiele osiedli za przyzwoleniem władz miasta i mieszkańcy "toną w korkach". Inwestycje drogowe mają wieloletnie opóźnienia lub nie dla nich pieniędzy natomiast dla deweloperów i owszem .Normalnie urzędnik realizujący politykę rozwoju miasta w ten sposób powinien być wywieziony na taczkach ,gdyż dojazd do własnego domu powinien być zrealizowany w cywilizowany sposób a nie jak w przemysłowym kurniku ,gdzie nie grama wolnej przestrzeni

        • 1 1

    • Zielone miasto? Raczej szare blok, blokiem stoi . Przesteni zielonej co raz mniej! Wszystko zabetonowane!

      • 5 0

    • Tak sobie dygresja.

      Jak to dobrze posłuchać " człowieka bywałego w świecie ".
      W trójmieście -Metropolii _ czyli środkiem metro - SKM a po bokach polia trudno mówić o komunikacji samochodowej . Wypadek na obwodnicy i drugi np. na Zwycięstwa i metropolia stoi i kwiczy.
      Ale z Koziej Wólki zawsze można poopowiadać o wielkim świecie.
      Gdyby władzunia poświęcała tyle czasu , energii i zainteresowania komunikacją i jej problemami co poświęca sprawom tzw. developerów to nie byłoby żadnych problemów.

      • 11 0

    • za takie pomysły, to w wymienionych miastach wytarzano by rajców w smole i pierzu

      i przegnano batogami z miasta.
      Nie porównuj Berlina, bo oferuje on dalece lepszy dostęp do komunikacji publicznej, ze wspólną taryfą przewozową i wielością możliwości. Równiez dla komunikacji samochodowej.
      To nie jest albo-albo!!!
      My nie mamy innej możliwości jak samochody, bo przez dziesięciolecia władze tak widziały komunikację. Że ludzie sobie poradzą. Likwidująć kolej, gdzie się tylko pojawił się pretekst. Dlatego są cztery "szroty" w każdej stodole... Bo to dla ludzi na peryferiach "być albo nie być".
      Potem nastąpił bezrozumny amok deweloperki i szybki pieniądz bez konsekwencji. Obecnie trzeba się ratować a nie wdrażać demagogiczne utopie.
      Ale "pożyteczni kretyni" są tańsi!!!
      ;)

      • 20 17

  • Opinia wyróżniona

    Uratowane ruiny (3)

    Dziwię się ochronie domów wzdłuż ul. Do Studzienki. W znacznej części są to ruiny, których nie remontowano od lat. Moja mama była kierowniczką ADM na przełomie lat 60. i 70. Już wtedy nie można było remontować parzystej strony, bo szykowano teren pod budowę trasy tramwajowej. To zaś, co nie jest ruiną, jest tworem tymczasowym, barakiem. RDOŚ uratowała więc kilkanaście ruin.

    • 98 37

    • No wiec teraz te "ruiny" sie wyremontuje, co wyjdzie taniej niz ich wyburzenie i znalezienie mieszkan dla lokatorow. Najemcy tych domow natomiast ostatnie lata swojego zycia spedza w godziwych warunkach.

      • 1 0

    • tu nie chodzi o ochronę domów przy studzienki tylko

      o układ geomorfologiczny skrzyżowania z grunwaldzką

      • 3 0

    • baraki są wzdłuż terenu PG

      od Fiszera do Zwycięstwa jest kilka budynków tworzących zwartą enklawę dawnej zabudowy willowej, tak charakterystycznej dla Wrzeszcza. I warto to zachować. Choć część już poległa pod wieżowcami i CH "Jantar".
      Na BGW postawiono w latach 80 parę potworków, które stawiane na palach o mało co nie doprowadziły do zawalenia się tego kwartału budynków.
      Ta część Wrzeszcza nie ma szczęścia do gospodarza... Za komuny to "burżujstwo" kłuło w oczy i starano się to doprowadzić do ruiny brakiem remontów, po komunie walka o władzę papierowych buldogów pod dywanem UM skutkuje tym samym...

      • 20 1

  • (1)

    Kilkudziesięciu tys. Mieszkańców południa to nie turystyczny tramwaj jest potrzebny, a przedłużenie SKM-ki w tamtą stronę. Ta koncepcją powinno się miasto na serio zająć, tym bardziej ze jest gotowa, a nie prowadzić tramwaj po górach i dolinach, tak aby dobrze sprzedawały się przyszłe mieszkania mieszkania deweloperów przy tej trasie świetnie skomunikowane tramwajem. Grubszy wałek wyczuwam za tym przebiegiem trasy... sprawdźcie własności gruntów w tych okolicach.

    • 28 2

    • Ale gdyby była SKM to i cena gruntów byłaby tam droższa bo i grunty byłyby bardziej atrakcyjne. Więc myślicielu, ten "wałek" byłby jeszcze grubszy. Zatem gdzie tu logika w tym co napisałeś?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane