Po buspasach w Gdańsku mogą jeździć motocykliści, taksówkarze oraz pojazdy uprzywilejowane. Inaczej sytuacja wygląda w Gdyni, gdzie w najbliższym czasie z tego ułatwienia zaczną korzystać też pojazdy przewożące osoby niepełnosprawne na podstawie z miastem. Na razie o jeździe buspasami mogą zapomnieć motocykliści.
Buspasów w Trójmieście przybywa. Ostatnio zostały oddane do użytku kierowcom trolejbusów i autobusów
buspasy na ul. Morskiej w Gdyni. Pomagają one pasażerom komunikacji, ale nie tylko.
Warto wiedzieć, że od 22 stycznia 2018 roku po buspasach, zgodnie z ustawą o elektromobilności, mogą poruszać się kierowcy samochodów w pełni elektrycznych bez względu na miasto. Obowiązujące do 2025 roku prawo ma zachęcać pierwszych kierowców do zakupu aut na prąd.
Inaczej sytuacja wygląda z taksówkami czy motocyklistami.
Gdańsk: taksówki i motocykliści na buspasach
W Gdańsku
od kilku lat korzystają z buspasów motocykliści. Początkowo przez kilka tygodni testowano rozwiązanie. Po udanych eksperymentach wprowadzono je na buspasach na Jaśkowej Dolinie i Podwalu Przedmiejskim. Obecnie miłośnicy motocykli mogą korzystać z gdańskich buspasów bez ograniczeń.
- Z jednej strony wiedzieliśmy, że to ogromne ułatwienie dla jednośladów, z drugiej - obawialiśmy się, że wolny pas będzie prowokował do łamania ograniczeń prędkości i doprowadzania do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Na szczęście motocykliści udowodnili, że rozwiązanie ma sens i się sprawdza, wprowadzamy je więc na stałe - przyznawał wówczas Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska.Po buspasach w Gdańsku mogą także jeździć pojazdy uprzywilejowane oraz taksówki.
Buspasy w Gdyni: dla taksówkarzy, ale nie wszędzie
Bardziej skomplikowana sytuacja jest w Gdyni, gdzie buspasów jest coraz więcej, ale zasady poruszania się po nich są różne.
Na większości wydzielonych pasów ruchu dla pojazdów komunikacji zbiorowej dopuszczony został ruch pojazdów taxi. Nie dotyczy to jednak buspasa na ul. Kieleckiej, gdzie zdarza się, że korek zaczyna się na wysokości budynku WSAiB.
- Taksówkarze nie mogą po nich jeździć z uwagi na funkcjonowanie śluzy dla autobusów na jej końcu, umożliwiającej bezkolizyjną zmianę pasa ruchu przez autobus w godzinach szczytu komunikacyjnego. Śluza sterowana jest sygnalizatorem dopuszczonym wyłącznie dla autobusów i sygnały, które nadaje nie mogą być wykorzystywane dla sterowania ruchem innych, niż pojazdy komunikacji miejskiej, pojazdów - wyjaśnia Wojciech Folejewski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.Motocykliści z powodu bezpieczeństwa jeździć nie mogą
Po buspasach w ogóle nie mogą jeździć motocykliści, na co większość z nich narzeka. Urzędnicy podają kilka argumentów za utrzymaniem tej decyzji, tłumacząc, że dopuszczenie ruchu motocykli na buspasach, choć byłoby pozytywnie postrzegane przez środowisko motocyklistów, nie na każdym odcinku sprawdziłoby się.
- Przykładem tutaj może być ul. Władysława IV, w ciągu której znajdują się liczne zjazdy m.in. do instytucji oświatowych i zdrowotnych. Obecnie zdarzają się sytuacje, w których pojazdy wyjeżdżające z tych zjazdów lub zjeżdżające z ul. Władysława IV, przecinając buspas zmuszają kierowców autobusów do nagłego hamowania - wskazuje Folejewski.Przekonuje, że priorytetem jest bezpieczeństwo i argumentuje, że motocykliści poruszają się zazwyczaj bardziej dynamicznie, pozostawiając mniej czasu na reakcję innym kierowcom i dodatkowo są bardziej narażeni na urazy.
Najważniejsze buspasy w Gdyni
Kolejne pojazdy na buspasach w Gdyni
ZDiZ w Gdyni zapowiada jednocześnie, że po buspasach będą mogły jeździć bez ograniczeń kolejne pojazdy: wykonujące przewóz osób niepełnosprawnych na podstawie umowy z miastem (GTOzN - Gdyński Transport Osób z Niepełnosprawnością), służb ratunkowych poruszających się bez użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych, pojazdów Nadzoru Ruchu ZKM w Gdyni.
W Warszawie motocykle na buspasach na razie testowo
Przypomnijmy, że motocykliści nie mogli do niedawna jeździć po buspasach w Warszawie. Od roku poruszają się po najdłuższych korytarzach transportowych ul. Radzymińskiej i al. Solidarności oraz Trasie Łazienkowskiej. Władze stolicy mają testować to rozwiązanie do października.
Co ciekawe, zanim zapadła decyzja o wpuszczeniu motocykli na buspas, Zarząd Transportu Miejskiego poprosił o przebadanie takiego rozwiązania przez naukowców z Politechniki Warszawskiej. Analiza wykazała, że wpuszczenie motocykli na buspasy nie powinno spowodować utrudnień w funkcjonowaniu komunikacji, ani nie będzie niebezpieczne. Włodarze stolicy konsultowali się też z urzędnikami z innych miast, w tym Gdańska.
Motocykliści bez przeszkód po buspasach w Polsce mogą jeździć m.in. w Krakowie, Gdańsku, Bydgoszczy, Szczecinie i Łodzi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
