• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kuria odrzuca projekt kościoła Jana Pawła II. Czy emocje były potrzebne?

Marcin Sobczak, czytelnik Trojmiasto.pl
10 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rozpoczęła się budowa kościoła na Łostowicach
Projekt, który wygrał konkurs architektoniczny, ale został odrzucony przez kurię powstał w pracowni Baum & Kwieciński. Projekt, który wygrał konkurs architektoniczny, ale został odrzucony przez kurię powstał w pracowni Baum & Kwieciński.

Gdańska kuria poinformowała w środę wieczorem, iż odrzuca nowoczesny projekt kościoła Jana Pawła II, który miałby powstać w sąsiedztwie osiedli Habenda i Cztery Pory Roku na Łostowicach. O sprawie, pod nieco innym kątem, pisze nasz czytelnik, pan Marcin.



Czy urzędnicy powinni informować mieszkańców o planach budowy nowych kościołów?

Piszę ten tekst, bo nie mogłem się powstrzymać przed przelaniem na papier swoich wniosków po środowym spotkaniu w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego okolic ulic Ofiar Grudnia i Wielkopolskiej zobacz na mapie Gdańska. Moje wnioski po tym spotkaniu mają w zasadzie niewiele wspólnego z tym, co budziło najwięcej emocji, czyli samą budową kościoła, a dotyczą przede wszystkim tego, co do obecnej sytuacji doprowadziło i czego łatwo można było wielu problemów uniknąć.

Jak potwierdzono na spotkaniu, wniosek kurii w sprawie uzyskania działki w okolicach osiedla Habenda i Cztery Pory Roku, został złożony już w 2007 roku. Informowali zresztą o tym księża przy okazji kolędy. Tak więc zamierzenia kurii wobec tej okolicy były znane już od czterech lat. Wniosek kurii został rozpatrzony pozytywnie prawdopodobnie w 2010 roku, biorąc pod uwagę to, że w styczniu 2011 roku formalnie została sfinalizowana sprzedaż działki z bonifikatą. I od tego momentu zaczęły się błędy miasta lub też jego celowe działanie. Znając sposób działania naszych samorządów jestem skłonny uwierzyć, że to jednak to pierwsze, wynikające z lenistwa lub braku kompetencji.

Najpierw prezydent Paweł Adamowicz sprzedał tę działkę kurii, nie informując o tym radnych, nie mówiąc już o mieszkańcach najbliższej okolicy. To było oczywiście zgodne z prawem, ale każdy wie, jakie ogólne wrażenie pozostawiają tego typu działania. Następnie swoje trzy grosze dołożyła kuria, która nawet w kościołach nie informowała we właściwy sposób o tym, że działka została kupiona i powstanie nowa parafia. Na przykład w parafii p.w. Św. Judy Tadeusza, do której do tej pory należała zdecydowana większość osób z nowej parafii p.w. Błogosławionego Jana Pawła II, ksiądz przedstawił od razu nowego proboszcza i tyle.

Miasto również nie informowało o tym, że będzie powstawał kościół i nowa parafia, a doskonale o tym wiedziało, bo kuria musiała we wniosku jakoś umotywować chęć nabycia działki. Nie było żadnych komunikatów, a przecież budowa kościoła to nie jest budowa kiosku i mieszkańcy o tego typu sprawach powinni wiedzieć.

Władze miasta lub urzędnicy - ktokolwiek był odpowiedzialny za taki stan rzeczy - trzymali się wyłącznie procedur, zapominając o tym, że jest także wymiar społeczny, a nie tylko prawny tej decyzji. Zapomnieli też o tym, że religia od wieków dzieliła ludzi, dzieli ich obecnie i zawsze będzie dzielić, a w Polsce nie mamy 100 proc. katolików.

Ciekawe, jak miasto zamierzałoby działać, gdyby tą działkę sprzedało wspólnocie muzułmańskiej lub świadkom Jehowy? Czy w takiej sytuacji, nawet jeśli budynek, który miałby tam powstać nie wymagałby zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, też potraktowano by sprawę jako zamkniętą i nie wymagającą konsultacji z mieszkańcami? Jeśli tak, to byłby to wyraz skrajnej ignorancji i lekceważenia.

Idziemy dalej. Nagle pojawia się na działce krzyż, który wywołuje spore emocje, przede wszystkim wśród mieszkańców okolicznych bloków. Atmosfera zaczyna się zagęszczać, a miasto nie robi nic by uspokoić sytuację. Prezydent Adamowicz bierze udział w poświęceniu krzyża, do czego ma całkowite prawo, ale zamiast starać się spór zażegnać, stwierdza, że wszystko jest przecież w porządku, bo przecież będą świadczone usługi sakralne, a to jest zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego. Kolejny przykład trzymania się procedur, a zapominania o aspekcie społecznym.

Sytuację pogarsza fakt, że ludzie naczytali się wcześniej różnych artykułów i nasłuchali plotek, które sugerowały, że powstanie tutaj wielka bazylika, do której będą ściągały tysiące pielgrzymów.

I tutaj znowu brak jasnych deklaracji zarówno ze strony miasta (że nie pozwoli na zbudowanie tak dużego obiektu), jak i ze strony kurii (że nie chce budować takiego obiektu). Wystarczyło proste, krótkie i zwięzłe oficjalne oświadczenie. Jednak uznano, że lepiej trzymać ludzi w niepewności, podsycać emocje i niczego nie wyjaśniać.

Temat na razie kończy się tym, że 9 listopada odbyło się spotkanie z mieszkańcami, które trochę rzeczy wyjaśniło, chociaż dyskusja sprowadzała się głównie do tego, czy kościół ma mieć 14, czy 29 metrów.

Dowiedzieliśmy się w każdym razie, że kuria nie chce realizować projektu, który wygrał konkurs i nie wiadomo na razie, czy chce budować kościół taki, jaki dopuszczają zapisy planu miejscowego, czy też mniejszy lub większy.

Spotkanie pokazało jednak, jak łatwo można było uniknąć wszystkich problemów. Po pierwsze, w momencie, kiedy wniosek kurii w kwestii działki został rozpatrzony, należało spotkać się z mieszkańcami i ustalić, jak oni się zapatrują na umiejscowienie kościoła. Myślę, że efekt byłby taki, że kuria nie dostałaby działki przy rondzie tylko np. nieco dalej w stronę osiedla Cztery Pory Roku.

Wówczas mieszkańcy Habendy byliby usatysfakcjonowani, bo nie mieliby kościoła pod oknami, osoby zainteresowane powstaniem nowej parafii w tej okolicy, czyli także ja, nie miałyby prawa narzekać, bo te 100 metrów już by różnicy nie robiło, a miasto nie robiłoby w tej sytuacji nikomu pod górkę. Emocji zapewne prawie by nie było.

Po drugie - nawet jeżeli miasto sprzedało działkę bez konsultacji z mieszkańcami - to już po tym fakcie mogło zorganizować spotkanie, by chociaż poinformować, że nowa parafia powstanie i dowiedzieć się, co mieszkańcy na to - czy zgadzają się na budynek wyższy niż dotychczasowe 14 metrów, czy nie. Emocje by już zapewne były, ale ludzie przynajmniej mieliby wrażenie, że ktoś się z nimi liczy.

To są bardzo proste działania, niewymagające wcale wielkiego nakładu pracy. Wymagają jednak dobrych chęci i odrobiny zdrowego rozsądku ze strony - przede wszystkim - miasta oraz - w mniejszym stopniu - kurii. A tego tutaj zabrakło.

Spór o kościół na Łostowicach trwa

Konkurs na projekt architektoniczny kościoła ogłosiła kuria, za namowami władz miasta, którego przedstawiciele byli też w komisji konkursowej. Zwycięski projekt pracowni Baum & Kwieciński od początku nie podobał się duchownym. Na środowym spotkaniu przedstawiciele kurii poinformowali o jego odrzuceniu. Nie podali jednak konkretnych powodów, ani też nie ujawnili swoich dalszych planów, co do działki. Mimo to Gdańsk przystąpił już do zmiany planów zagospodarowania dotyczących m.in. wartej 2,8 mln zł działki, którą wcześniej miasto przekazało za symboliczny 1 proc. wartości kurii. Nowy plan ma zapewnić możliwość powstania tu większej świątyni (dziś mogłaby mieć ona 14 m wysokości, wedle zwycięskiej-odrzuconej koncepcji miałaby mieć aż 30 m wysokości).
Marcin Sobczak, czytelnik Trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (385) ponad 20 zablokowanych

  • 20 minut (3)

    ks infułat Bogdanowicz reprezentujący kurię powiedział, że kościół jest potrzebny, bo do najbliższego idzie się 20 minut! to chyba za dużo, bo po drodze ludzie są w stanie zastanowić się nad Kościołem i jego rolą..

    • 80 10

    • Szkoda też, że nie sprawdził innych czasów (2)

      Ile się idzie obecnie do gimnazjum, ile się idzie do przychodni... Trochę by się zdziwił.

      • 19 3

      • (1)

        przeprowadź się do małego miasteczka, będziesz miał blisko do gimnazjum i do przychodni.

        • 6 12

        • Do kościoła kilka kroków

          dzieci do szkół autobusem. Ot, polska rzeczywistość, rzeczywistość kraju wyznaniowego

          • 18 5

  • Precz z kościołem!!! Czarna mafia sięgająca po pieniądze zarówno z budżetu państwa jak i "wiernych"... A fujjj.... (17)

    Dość!!!

    • 75 20

    • Pewnie nie jesteś wierny, więc od Ciebie nie wyciągają. (16)

      Więc się PYTAM!O co Ci chodzi? :)

      • 10 14

      • Szczęśliwi nieświadomi, na co idą ich podatki

        Chyba że ich nie płacisz?

        • 9 3

      • (13)

        Jestem wierzący nie praktykujący... Ostatnią styczność z klerem miałem przy bierzmowaniu i niczego mi nie brakuje. Dodam że się wychowałem w normalnym kraju (czytaj nie w Polsce)...

        • 7 5

        • (4)

          Co to znaczy -wierzący nie praktykujący? To tak samo jak abstynent i alkoholik w jednym?

          • 6 6

          • (2)

            Żeby tobie uświadomić: wiarę się nosi w sobie a nie chodzi się z nią na spacery do kościoła. Najlepiej w niedziele żeby wszyscy sąsiedzi widzieli i nie mieli o czym plotkować. Polski pseudo-katolicyzm jest strasznym zjawiskiem. Ja na pewno nie potrzebuje kościoła żeby się w nim pokazać...

            • 13 3

            • Tak, bo potrzebujesz Kościola, żeby się w nim zbawić. (1)

              O tym mówił Chrystus.

              • 1 7

              • TAK NIE MÓWIŁ

                bo wówczas Kościół jeszcze nie istniał. A KK powstał dopiero 400 lat po Chrystusie za Konstantyna Wielkiego (

                • 7 0

          • kościół to niekoniecznie

            wiara, natomiast na pewno - instytucja. Jeśli pojmujesz, o co mi sie rozchodzi...

            • 5 0

        • a nie mógłbyś wrócić do tego normalnego kraju? (4)

          • 2 1

          • (3)

            od 23 lat jestem... I nie mam zamiaru wracać

            • 3 1

            • A jednak tęsknisz, skoro czytasz polskie fora? (2)

              Trochę jakbyś krzyczał na nas mieszkających tu Polaków.

              • 3 0

              • Pewnie że tęskni (1)

                tęskni za Polską i za Polakami a nie za sprzedawczykami Watykanu. Jestem pewien, że jak Polska stanie się normalnym, cywilizowanym, świeckim krajem to wróci

                • 1 1

              • ale tylko wtedy;) a to może potrwać...

                • 2 0

        • Wierzący, nie praktykujący - to się wyklucza.

          dodam, że szatan o Bogu wie, że istnieje, nie wierzy, ale wie! I drży!

          • 5 3

        • Czyli nawet podatkow tu nie płacisz :) (1)

          Skąd znasz Polski?

          • 1 3

          • Tak jak amerykańska Polonia

            która gardłuje za PIS-em

            • 0 0

      • skoro ciągną z budżetu państwa, to ode mnie też ściągają, choć ja jestem przeciwko temu

        • 0 1

  • Smutek ogarnia człowieka jak czyta taki artykuł (26)

    Wspólczuje ludziom, którzy kupili tam mieszkania a teraz bedą słuchać dzwonów..Mieszkam na Przymorzu gdzie pomiedzy dwoma blokami stoi kosciół. Codziennie jestem zmuszona suchać dzwonów,w niedziele o 7.30 a jak są Święta to co godzine. Czy to jest normalne? Przecież nie wszyscy są katolikami.Poza tym ludzie tu mają małe dzieci, które budzą się jak zahuczą dzwony, bo pomiedzy blokami to słychać jeszcze bardziej. Przez telefon nie można porozmawiać bo taki huk. Moi znajomi to się normalnie z tego śmieją. Mieszkamy w demokratycznym Państwie, w którym nie możemy sami decydować o sobie i o tym czy chcemy z czymś takim obcować.

    • 108 17

    • Czy budzą się z krzykiem?

      • 13 2

    • (13)

      ale masz problem ha ha ha ha jeśli tak Ci przeszkadza Kościół to się wyprowadź grzesznico i antykatoliczko.. Polska to ogólnie kraj chrześcijański więc dostosuj się do tego albo wypad bo nikt za takim krzyżakiem nie będzie tu płakał

      • 6 33

      • To Ty masz problem, (3)

        bo Polska jest krajem świeckim. Jak chcesz mieszkać w chrześcijańskim, to przenieś się na Maltę albo do Watykanu.

        • 14 6

        • własnie dlatego że jest świeckim krajem, od budowy szkół publicznych jest państwo, nie kościół. (2)

          • 2 1

          • Więc niech państwo (1)

            zabierze się za budowę szkół, a nie kościołów

            • 2 0

            • Państwo nie buduje kościołow, tylko szkoły.

              • 0 1

      • (1)

        ale masz niestety problem bo chrześcijanie to nie tylko Katolicy,ale pewnie nawet o tym nie wiesz:D:D grzesznico? ale Ty musisz mieć kompleksy, szkoda mi Ciebie. Większośc tych którzy nazywają sie wielkimi katolikami to w zyciu codziennym zwykłe bydlaki i chamy.

        • 7 4

        • a co mają kompleksy do tego, że nazywa się rzeczy po imieniu??

          • 0 0

      • No właśnie (5)

        chrześciajński, nie katolicki. Czemu zatem KK zagarnia wszystko w swoje nienasycone gardła i łapy???

        • 5 4

        • żal d..ę ściska z zazdrości co?!?! (4)

          a co Ty chciałbyś to pewnie zagarnać co i wydać na piwko papieroski i inne głupoty

          • 4 6

          • Tak, chciałbym wszystko zagarniać (3)

            na budowę żłobków, przedzkoli, szkół, budynki użyteczności publicznej. Ale niestety, nie da rady dopóki łapę na wyszystkim położyli czarni i żyjemy w państwie wyznaniowym, europejskim skansenie dawno przebrzmiałych niehumanitarnych idei

            • 7 4

            • Posłuchaj. (2)

              Jak świni założysz złoty łańcuch nadal będzie świnią.Nie tylko ciało ale i duch.

              • 0 1

              • świnia (1)

                ma więcej taktu od ciebie

                • 1 0

              • A złote łańcuchy

                noszą prałaci

                • 2 1

      • Yyyyy...

        Jestem Katolikiem i przegiąłeś...

        • 0 1

    • Taki "RiPlay" (1)

      Mieszkałem na Przymorzu a blok Olsztyńska 4 zasłaniał kościół...Wyprowadziłem się na cichą, nową dzielnicę po spokój dla mojej rodziny (od zgiełku miasta, odgłosów karetek oraz dzwonów kościelnych)No i ... będę miał powtórkę z rozrywki.Jestem katolikiem, bardzo ciężko pracuję by utrzymać rodzinę, wolę by moje dziecko miało 20min do szkoły a nie 2min do kościoła, wiara niestety jej w przyszłości nie nakarmi.....Wolę szkołę ale cóż "nie zbadane są wyroki..." urzędników miejskich

      • 16 8

      • Tak: "Wyprowadziłem się na cichą, nową dzielnicę po spokój dla mojej rodziny (od zgiełku miasta, odgłosów karetek oraz dzwonów kościelnych)". Jednocześnie mam codziennie pretensję, ze na mojej cichej spokojnej dzielnicy na wiejskich polach brakuje czteropasmowej drogi szybkiego ruchu, przystanku autobusowego pod każdym blokiem, przychodni i szpitala, marketu pod oknem, ale nie pod moim oknem, czterech szkół podstawowych i gimnazjalnych (bo przecież lubimy małe, kameralne, z domową atmosferą szkoły) itd., itp. itd.

        • 11 8

    • małe dzieci, które budzą się z krzykiem (5)

      Hmm... Na Przymorzu nowe kościoły maja ponad 20 lat... Rodzice tych małych dzieci mają pod 50-tkę?

      • 6 4

      • (2)

        nie chodzi o to kiedy te koscioły zostały wybudowane.lecz o fakt ,że księża robia co chcą. Poza tym mieszka tu wile par z dziećmi.Moze należałoby zrobic referendum wśród mieszkańców, czy im to dzwonienie odpowiada?? A nie zmuszać do słuchania. Sadze, ze większość byłaby za zamilknieciem dzwonów.

        • 4 6

        • zamknac to należy was na jakimś odludziu matko co za naród któremu wszystko przeszkadza... nawet dzwony :-/

          • 7 8

        • Wiele ludzi nie wie co chce...

          Ludzie Kochani!BÓG WAS KOCHA, wierzysz w to?

          • 1 2

      • Nie wszystkie!!! (1)

        Forumowiczce chodziło zapewne o kościół między Jagiellońską a Piastowską. Swoją drogą o pięknym, wysublimowanie skromnym wnętrzu.

        • 1 2

        • mylisz się

          Forumowiczka nie sprostowała, ze chodzi o nowy kościół (zresztą na szerokim placu między falowcami), tylko napisała, ze nie chodzi o to, kiedy zostały wybudowane. Z tego wniosek, że wprowadziła się z sąsiadami z krzyczącymi dziećmi po wybudowaniu kościoła. Łatwiej chyba było przeprowadzić referendum z mężem/żoną na temat planowanego miejsca zamieszkania a nie teraz przenosić kościół?

          • 1 0

    • JA MIESZKAM 50 M OD kOSCIOŁA I W OGÓLE NIE ZWRACAM UWAGI NA DZWONY (1)

      Moje dzieci kiedy były małe ani się nie budziły ani nie płakały na dźwięk dzwonów.Ale znam też ludzi, którym przeszkadzaj wiosną śpiewające o 3 rano ptaszki

      • 13 6

      • dokładnie tak!!!! jak ktoś chce ponarzekać to każdy powód jest dobry: kościoły, dzwony, ptaszki, wiatr....

        ale nie ma się co dziwić to pewnie zwolennicy palikota ha ha ha ha

        • 10 4

    • Immisja

      • 0 0

  • Biedronka (7)

    No a teraz biedronka rozwala chodnik, jezdnię a niebawem tiry z towarem rozwalą ulicę Przebiśniegowom, współczuję ludziom, którzy tam mieszkają, samochody klientów biedronki parkujący przy sklepie a jak dobrze pójdzie, gdzie się da, może się okazać, że z dwojga złego kościół to pieszczota (zastrzegam nie jestem zwolennikiem nowej parafii i "rozwalania" parafii Judy). Proszę popatrzeć jak wyglądają parkingi przed biedronkami, pełne auta od otwarcia do zamknięcia. Po co jechać na Kowale do biedronki skoro będzie można na Wielkopolską a z okolicznych osiedli blisko.

    • 16 17

    • ale biedronka jest przynajmniej potrzebna (2)

      .

      • 11 5

      • (1)

        zapewne potrzebna jak tlen

        • 4 1

        • tlen jest wazniejszy, dzieci sa tez wazniejsze

          ale jesc trzeba :P

          • 2 1

    • biedronka 2

      POwaliłem Przebiśniegową :-(. Tych co negują zapraszam do wpisywania kontr argumentów, chętnie poznam, może się mylę więc.

      • 0 0

    • biedronka i kościół to to samo (2)

      biedronka powstaje na działce sprezentowanej kościołowi - więc kto zarobi na biedronce? Klechy oczywiscie. Nawet dostawy materiałów są w jedno miejsce heheh i robotnicy roznoszą ato do kościołą a to do biedronki..... malwersacja dzięki naszemu budyniowi

      • 1 1

      • Nie wprowadzaj ludzi w błąd (1)

        Czemu wprowadzasz ludzi w błąd. kościół ma stanąć na działce nr 1092 (http://www.gdansk.pl/_podstrony/akty_prawne/pliki/2010/PMG_2010_6_1891.pdf) i ta działka została sprezentowana kościołowia biedronka buduje się na działce 1089/4Więc nie pisz GŁUPOT, bo ludzie twojego pokroju jeszcze w to uwierząDla dociekliwych link do mapki z działkami:

        • 3 0

        • link nie poszedł: www . gis . gdansk . pl / Plan / Mapa.aspx

          • 0 0

  • Usługi sakralne

    Mój Boże ,jak to brzmi po bolszewicku.

    • 56 5

  • 'nabycie' , 'sprzedaż'

    nie nazywajmy szamba perfumerią

    • 44 5

  • cyt "To są bardzo proste działania, niewymagające wcale wielkiego nakładu pracy. Wymagają jednak dobrych chęci i odrobiny zdrowego rozsądku ze strony - przede wszystkim - miasta..." Te słowa napisał jeden z potencjalnych wyborców (taki sam jak ja) może Szanowny Panie Prezydencie Miasta Gdańsk czas się zastanowić czy może podjąć tyle samo rozmów z mieszkańcami co z kurią, bo na razie Pan rozmawiał tylko z nimi a ludzi masz Pan w poważaniu.Powiem szczerze już na Pana nie zagłosuję, nie nadaje się Pan na reprezentanta Mieszkańców Gdańska.

    • 34 6

  • ... (1)

    likwiduje się Gimnazjum, dzieci w budynku ZKPiG nr 4 tłoczą się jak przysłowiowe śledzie w beczce...........Jedna szkoła obliczona na ok 500 osób, do której uczęszcza ok. 100 na tyle nowych osiedli a na prawie każdym nowym osiedlu kościół..... chyba coś nie tak........... j jeszcze ten argument urzędników - nie ma działki na budowę szkoły, pozdrawiam

    • 57 9

    • mnie przeszkadza szkoła podstawowa lub gimnazjum pod oknami

      Generuje co najmniej korki i hałas. I zasłania widok z okna. Może zrobimy referendum i konsultacje społeczne, pod którym blokiem ma powstać szkoła.

      • 1 0

  • Kij w mrowisko (11)

    No tak, już wszyscy zapomnieli jak kilkanaście lat temu społeczeństwo walczyło o kościoły, o krzyż, wspólnie je budowali..., ale widać czasy się zmieniły, mamy nowych "bogów": pieniądz i piłkę nożną (stadiony)...Zastanawia mnie tylko, skoro tak wielu jest przeciw to dlaczego nadal tak wielu bierze ślub w kościele, dlaczego chrzci i posyła dzieci do komunii i dlaczego pogrzeb koniecznie musi być z księdzem... - ja wiem, bo są tchórzami. Kościół ogólnie nie, ale jak personalnie miałby odmówić np. chrztu, to wtedy jak najbardziej, ksiądz i kościół musi być.

    • 36 50

    • zgadzam się z Marudą, jakie to społeczeństwo jest przewrotne, anonimowo mocni w gębie tylko niech jeden z dugim zastanowią się po co puszczają dzieci na lekcje religii? Może wniech rozpoczną walkę z kościołem od siebie i własnych rodzin. Ucziwi się znaleźli .

      • 13 5

    • Jeszcze wielu najzwyczajniej boi się rodziców. (1)

      • 2 2

      • i słusznie, że się boi

        Jak ktoś jest niedorosły, niedojrzały, niepewny własnych wyborów i na garnuszku rodziców, to powinien słuchać starszych i mądrzejszych.

        • 2 0

    • Akurat (1)

      t e n kościół ani mnie grzeje ani ziębi, aczkolwiek uważam, że to w i e r n i powinni decydować, czy chcą kościoła tuż przy domu. W przypadku, kiedy nie mają nic do gadania dochodzi do takich, jak opisana wyżej sytuacja. A swoją drogą ciekawe, czy kościół jest wiernym potrzebny dla zaspokojenia potrzeb duchowych hehe, ostatnio to się nazywa "świadczeniem usług"!), czy może po to, żeby "się pokazać". Moja parafia to kościółek w Matarni - urokliwy, zabytkowy (14.w.), "klimatyczny", sprzyjający nawiązywaniu łączności z Najwyższym. Wspaniali, mądrzy kapłani. Ale wierni? najchętniej podjechaliby pod sam ołtarz swoimi "brykami"! Miejsc do parkowania jest tu dostatek, ale i tak zawsze są wyścigi, kto podjedzie bliżej, niemalże na schody...

      • 6 0

      • bardzo ładny jest kościółek na Matarni, ale tam bloki są blisko.

        Jak to się stało, że tam kościół nie przeszkadza???

        • 1 0

    • BO NIKOMU DO GŁOWY NIE PRZYSZŁO (5)

      ŻE KOŚCIÓŁ OBALA KOMUNĘ TYLKO PO TO, BY SAMEMU ZAJĄĆ JEJ MIEJSCE I WYCISKAĆ Z POLAKÓW ILE SIĘ DA. TAKIEJ BUTNOŚCI JAKĄ PRZEJAWIA KLER TO NAWET ZA BIERUTA PEWNIE NIE BYŁO. KOLOR CZERWONY ZASTĄPIONO CZARNYM. KIEDYŚ BYŁA TRÓJCA: MARKS, ENGELS I LENIN - DZISIAJ TRÓJCA PRZENAJŚWIĘTSZA. OBALIŁO SIĘ JEDNO, OBALI SIĘ DRUGIE. POLAK CIERPLIWY DO CZASU

      • 6 3

      • Były SBek? (3)

        • 1 3

        • Nie, (2)

          człowiek, którego ojciec był straszony przez SB-ów, że go zlikwidują. Czarny pająku krzyżaku!!!

          • 0 1

          • (1)

            pewnie student z 68?

            • 0 0

            • ZNÓW MYLNE PRZYPUSZCZENIE

              Jestem Polakiem, a moi przodkowie byli herbowi i da się to udowodnić do 600 lat w tył. Ale też jak moi ojcowie, jestem patriotą i wiele się nasłuchałem o obłudzie KK, który zawsze był w poprzek wolności Polaków

              • 1 1

      • Taa, za Bieruta buta kościołą wszystkim dała się we znaki :P

        • 0 0

  • Sprzedaż działki.

    Dlaczego nie bylo nagłośnienia sprawy sprzedaży działki pod kościół? Ponieważ wszystko odbywało się przed wyborami prezydenta miasta i do rady miasta. Gdyby wszystkie ruchy Budynia były wtedy jasne i wiadome społeczeństwu to to wynik wyborów byłby zgoła inny.

    • 44 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane