- 1 Kierowca prysnął gazem w radnego (190 opinii)
- 2 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (173 opinie)
- 3 Tak działa ogród deszczowy (47 opinii)
- 4 Będą zmiany na remontowanej ul. Unruga (51 opinii)
- 5 Piwnica i auto pełne narkotyków (85 opinii)
- 6 Spór o władzę w zarządzie województwa (29 opinii)
Łańcuchy pomogą pechowcom u ujścia przekopu Wisły
Miało być ich osiem, ale ostatecznie zamontowano aż 22 łańcuchy i cztery koła ratunkowe. Umieszczono je na obu kierownicach ujścia przekopu Wisły . Mają pomóc nieuważnym spacerowiczom, dla których spacer po mokrych konstrukcjach zakończył się upadkiem do wody. W zeszłym roku przydarzyło się to 22 osobom, a dwojga młodych ludzi nie udało się uratować.
Gdy problem opisaliśmy w marcu, dyrektor RZGW zadeklarował zamontowanie tam jedynie ośmiu łańcuchów, a kołach ratunkowych nie było nawet mowy, w obawie że szybko znikną. Na szczęście zmieniono zdanie, a zamontowane właśnie żółte łańcuchy mają pomóc tym, którzy tam wpadną do wody, wydostać się się po śliskiej i stromej konstrukcji. Dzięki temu ma tam być bezpieczniej.
Problem w tym, że obie kilkusetmetrowe kierownice Wisły to betonowe konstrukcje techniczne, mające za zadanie wyprowadzenie wgłąb zatoki wód i lodu i obowiązuje na nie zakaz wstępu. Umieszczone są tam znaki pionowe i poziome, ale są one notorycznie ignorowane przez chcących zobaczyć miejsce gdzie Wisła wpada do morza.
Stały się one szczególnie atrakcyjne po tym jak w ostatnich latach przeszły gruntowny remont. Ornitolodzy ze stowarzyszenia Kuling, którzy w okresie lęgowym zajmują się ptakami wodnymi i edukacja w pobliskim rezerwacie Mewia Łacha, przy okazji przyrodniczych patroli, w zeszłym roku pomagali wydostać się tam z wody ponad 20 osobom. Lecz w maju zeszłego roku doszło tam do tragedii, dwojga młodych ludzi nie udało się uratować w rwącym nurcie.
Ornitolodzy od 1 maja do września, ponownie zaczynają dyżury w rezerwacie, jednak zastrzegają że nie po to tam są, aby wyławiać ludzi z wody. Nie mają też ani przeszkolenia z ratownictwa wodnego, ani nie otrzymują żadnego wsparcia przy tego typu zdarzeniach. Poza 20 osobami które wyciągnęli w zeszłym roku, można przypuszczać, że takich przypadków było więcej.
Czy w takim razie poza łańcuchami i kołami ratowniczymi, planowane są jeszcze inne działania?
- Będziemy monitorować sytuację przy ujściu, będziemy sprawdzać co tam się dzieje, czy ten zamontowany sprzęt nie jest zdewastowany i jak się on przyjmie w środowisku. Nie planujemy żadnych dodatkowych akcji informacyjnych, czy specjalnych kampanii, przynajmniej na dzisiaj nie ma takiego planu - wyjaśnia Pinkiewicz.
RZGW podkreślało już wcześniej, że ewentualne ogrodzenie tego terenu lub montaż barierek, nie wchodzi w grę, tego typu rzeczy zimą zniszczy napierająca kra.
Zarząd poprosił w zeszłym roku o częstsze monitowanie tego terenu przez straż miejską i policję. Miejsce to na początku kwietnia odwiedziły patrole straży miejskiej, którzy rozmawiali ze spacerowiczami i informowali ich o zagrożeniu. Kilka razy funkcjonariusze musieli prosić niezdyscyplinowanych o opuszczenie betonowego nabrzeża i powrót na wyznaczoną trasę. Nie wykluczone, że w nadchodzący długi weekend pojawią się tam kolejne patrole.
Miejsca
Opinie (101) 2 zablokowane
-
2017-04-27 10:10
Łańcuchy pomogą pechowcom(IDIOTOM)
.
- 0 0
-
2017-04-27 09:57
sami kusicie tych topielców,i po uj te łańcuchy ? zakaz, to zakaz ! i to tyle w tym temacie
a jak chcą barany , to niech się dalej tam topią
- 2 2
-
2017-04-27 08:33
Pisałem już dawno by tak zrobić.
Tym się różni Polak od Niemca, że statystyczny Polak mówi o karach i , że tak musi być - teoria ewolucji itp.
Niemiec czy Holender statystyczny mówi, żu musi być porządek i trzeb słuchać przepisów, ale równocześnie myśli za idiotoow , pijanych itp i sprawia, by np nie tonęli zawczasu.
Tutaj też trzeba było myśleć o ewentualnych rozbitkach czy rybakach dryfujĄcych na krze, podobnie jest z NOWYM, wąskim I WYSOKIM korytem Raduni na wysokoścI Biskupiej, JAK KTOŚ WPADNIE to sam już nie wyjdzie a i nikt mu nie pomoże, nie ma zejsć czy drabinek, podobnie jak i barierek.- 7 2
-
2017-04-27 08:29
Piękne miejsce
- 3 0
-
2017-04-27 08:02
(1)
Pomysl łancuchów rzucił jakiś czytelnik w komentarzu pod, którymś z artykułów na temat tego miejsca. Pamiętam bo go poparłem. Brawa dla niego:)
- 3 2
-
2017-04-27 08:04
niechaj ujawni się ten internetowy geniusz
- 1 0
-
2017-04-27 08:00
Nie pechowcom, a idiotom, (1)
ktorych bedzie teraz wiecej. Kamera+ natychmiastowy wysoki mandat za wlazenie tam zalatwilby sprawe.
- 7 2
-
2017-04-27 08:04
No i tak powinno być, 4 osobowa rodzinka po 500zł mandacik na łeb i 2000zł. To by nauczyło sebixów z Karynami żeby swoje córkosyny chować w naturze z przepisami.
- 5 0
-
2017-04-27 08:03
koleś na motocyklu najlepszy :)
- 3 1
-
2017-04-27 07:16
majówka - zaczną się wypadki.
Przecież trzeba wejść wszędzie!
- 18 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.