- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (443 opinie)
- 2 15-latek autem na minuty uciekał policji (59 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (83 opinie)
- 4 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (126 opinii)
- 5 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (176 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (82 opinie)
Liczniki czasu sposobem na "uciekającą kładkę"?
Czy przy wejściu na obie kładki dla pieszych na Ołowiance i Wyspie Spichrzów staną wkrótce liczniki odmierzające pieszym i rowerzystom czas pozostały do otwarcia lub zamknięcia przeprawy? Z takim pomysłem do władz miasta zwróciła się jedna z radnych. Jej zdaniem stojące w widocznych miejscach liczniki usprawniłyby ruch przy obu kładkach.
Obecnie - między 1 listopada a 31 marca - obie kładki są otwierane dla żeglugi wyłącznie na żądanie i tylko jeden raz w ciągu godziny zegarowej.
I choć do obu kładek wiele osób zdążyło się już przyzwyczaić (ta na Ołowiankę służy mieszkańcom i żeglarzom już ponad pięć lat), to różne zasady ich zwodzenia nie dla wszystkich są jasne. Zwłaszcza, że z obu obiektów korzysta - głównie w sezonie - coraz więcej osób.
- Średnio kładkę zwodzimy ok 3 tys. razy. Przepływa pod nią 14 tys. jednostek i przechodzi nią bardzo wielu pieszych. Jak widzimy obiekt spełnia swoją rolę. Nie zauważyliśmy większych awarii czy usterek i uważamy, że ta kładka posłuży na bardzo długo - mówił podczas piątych urodzin kładki na Ołowiankę Michał Adamkiewicz, kierownik działu tunelu drogowego i obsługi obiektów zwodzonych GZDiZ.
Licznik sposobem na "uciekającą kładkę"?
W ułatwieniu poruszania się między Starym Miastem a Ołowianką, a także z Wyspy Spichrzów na Długie Pobrzeże, w przyszłości mogłyby pomóc specjalne liczniki wskazujące pieszym i rowerzystom czas pozostały do otwarcia lub zamknięcia kładek. O takie rozwiązanie zawnioskowała w interpelacji do władz miasta radna Alicja Krasula.
- Umieszczenie elektronicznych liczników czasu pozostałego do podniesienia czy opuszczenia kładek zwodzonych prowadzących na Wyspę Spichrzów oraz Ołowiankę zdecydowanie ułatwiłoby mieszkańcom jak i turystom organizację czasu w trakcie oczekiwania na ww. czynności - uważa radna.
Pomysł ciekawy, ale do realizacji daleka droga
Pomysł prawdopodobnie trafi do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Urzędnicy wstępnie uznali go za dobry, co nie równa się jeszcze zgodzie na realizację.
W pierwszej kolejności trzeba oszacować nie tylko możliwe rozwiązania techniczne (np. jak prezentować dane przy zmiennym harmonogramie zwodzenia kładki), ale też orientacyjny koszt inwestycji.
Projekt z pewnością będzie musiał też być poddany konsultacjom z konserwatorem zabytków.
Na odpowiedź i odniesienie się do pomysłu radnej urzędnicy mają 14 dni.
Miejsca
Opinie (138) 9 zablokowanych
-
2022-11-25 11:10
Po co licznik jak jest jak byk napisane kiedy sie zamyka a kiedy otwiera..
Jeszcze może gołębia pocztowego wysyłać bo się komuś sprawdzic nie chce...
- 0 0
-
2022-11-25 11:03
bez sensu każdy wie że w półdo się to zmienia i jeśli wyje to znaczy że zaraz się zmieni. A jeśłi nie wyje i jest otwareta to można iść nie ważne czy będzie pisało 5 minut czy 15
- 1 1
-
2022-11-25 10:58
uzgodnienia z konserwatorem :) (1)
po długoletnich uzgodnieniach z PWKZ licznik przybierze formę stylizowanej klepsydry obracanej ręcznie przez obsługę ubraną w strój w stylu manieryzmu niderlandzkiego :)
- 2 1
-
2022-11-25 11:02
co wcale nie byłoby takie złe - serio
- 3 1
-
2022-11-25 10:12
(1)
Okej, ale dajmy licznik nie przy samej kładce, ale już wcześniej - np. na Zielonym Moście i Moście Kamieniarskim. Dzięki temu będziemy wiedzieli czy iść w jedną, czy w drugą stronę
- 0 2
-
2022-11-25 10:57
Taa i w Bartoszycach
- 1 0
-
2022-11-25 10:55
To nie uciekajaca kladka tylko ludzie spoznieni. To samo co z tramwajami.
- 3 0
-
2022-11-25 10:52
Licznik czasu ?
a może liczniki rozumu ? Tablice z godzinami otwarcia i zamknięcia kładek rozumiem rozmieszczone na starówce , ale licznik czasu na kładce a po co ? dla inteligentnych inaczej ? przecież większość z nich ma telefonik w którym jest czasomierz i kalkulator , przy odrobinie chęci można policzyć za ile otworzą lub zamkną kładkę
- 7 0
-
2022-11-25 07:51
kładka po sezonie (1)
to dopiero upierdliwa sprawa. Latem przynajmniej wiesz, kiedy na pewno będzie otwarta. Zimą idziesz i okazuje się, że akurat podnieśli, bo Małgorzata wiezie 6 osób na wycieczkę. Przepłyniesz i myślisz, że to już, ale nie, dalej w górze, bo za 5 minut będzie czarna perła. I tak stoisz nie wiadomo ile.
- 34 6
-
2022-11-25 10:42
To się połóż, rozpłacz i zacznij tupać nóżką.
- 2 4
-
2022-11-25 10:39
To ludzie zegarkow nie maja?
- 0 0
-
2022-11-25 10:39
Ludziom wszystko trzeba pokazywać bo samemu ciężko na zegarku sprawdzić
- 1 1
-
2022-11-25 10:18
Szkoda, że na tym portalu nie odnotowano wczorajszego rozpoczęcia budowy Obwodnicy Metropolitalnej. Chyba to ważne dla
A tymczasem inwestycja Miasta Gdynia na Karwinach pogrąża się w (.......), gigantyczne korki na Wielkopolskiej, zwężenia i do kiedy tak???
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.