- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (194 opinie)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (129 opinii)
- 3 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (84 opinie)
- 4 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (116 opinii)
- 5 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (280 opinii)
- 6 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (182 opinie)
Mapa-przestroga. Na szczęście Bałtyk podnosi się bardzo wolno
Naukowcy uspokajają, że ta katastroficzna wizja nie musi się spełnić, ale dostępna w internecie interaktywna mapa, która przedstawia skutki podniesienia się poziomu wody w morzach i oceanach na całym świecie, robi wrażenie. Wynika z niej, że podniesienie poziomu Bałtyku o 1 metr spowodowałoby zalanie sporej części Trójmiasta.
Naukowcy uspokajają mieszkańców terenów nadmorskich
Jednak wzrost poziomu wód na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci jest niewielki. Jest on liczony w centymetrach, a towarzysząca mu zmiana położenia linii brzegowej - przynajmniej nad Bałtykiem - jest praktycznie niewidoczna gołym okiem.
- Rzeczywiście, z obserwacji satelitarnych niezbicie wynika, że zasięg lodowców gwałtownie się kurczy. Prawdą jest również, że średnia temperatura atmosfery w skali globalnej wzrasta, a klimat się ociepla. Należy jednak pamiętać, że nie są to procesy, które zachodzą gwałtownie. Nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dziesięcioleciach obawiać się tak katastrofalnego wzrostu poziomu mórz i oceanów. Zresztą, mamy naprawdę sporo czasu, aby nie tylko możliwie spowalniać te procesy, ale i przygotować się na ich ewentualne skutki - tłumaczy prof. Adam Krężel z Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Dlatego mówienie o wzroście poziomu Bałtyku o metr, ma raczej charakter zabawy intelektualnej, niż naukowej przepowiedni.
Czy twoja ulica znalazłaby się pod wodą?
Jeżeli jednak ktoś chciałby sprawdzić, co by się stało z jego osiedlem, gdyby Bałtyk podniósł się o metr, może wejść na stronę www.flood.firetree.net, na której znajduje się interaktywna mapa. W zależności od ustawienia suwaka regulującego poziom podniesienia się poziomu mórz i oceanów, który znajduje się w lewym, górnym rogu, jej wybrane fragmenty pokrywają się fioletowymi plamami. Zaciemnione fragmenty wskazują obszary, które uległyby zalaniu.
Podniesienie się poziomu morza Bałtyckiego o 1 metr spowodowałoby, że pod wodą znalazłoby się w części albo w całości kilka dzielnic wchodzących w skład Trójmiasta. W Gdańsku zalaniu uległyby fragmenty Wyspy Sobieszewskiej, Stogów, Przeróbki, Olszynki, Rudnik, Krakowca, Oruni, Lipiec, św. Wojciecha, Śródmieścia, Młynisk, Wrzeszcza, Letnicy, Nowego Portu, Brzeźna, Przymorza i Jelitkowa. W Sopocie zalaniu uległyby jedynie plaże i fragment Karlikowa, w Gdyni fragmenty Śródmieścia, Portu i Obłuża.
Ta mapa nie pokazuje działań człowieka
Prof. Adam Krężel z UG zaznacza, że tego rodzaju mapy nie uwzględniają działań człowieka, który stara się zabezpieczyć przed skutkiem wzrostu poziomu wody w morzach i oceanach.
- Takie wirtualne mapy mają charakter teoretyczny. Przede wszystkim nie bierze się pod uwagę działań ludzkich, które mogą wiele zmienić w tej materii, np. budowy wałów czy zalania wybranych terenów przybrzeżnych. Holendrzy od wieków bronią się przed destrukcyjną siłą morza i jakoś sobie radzą - dodaje prof. Krężel.
Miejsca
Opinie (251) 2 zablokowane
-
2016-06-08 09:59
Jak dla mnie może wzrastać (1)
Będę miał lepsze widoki na Witominie
- 5 1
-
2016-06-08 16:34
Nie ciesz sie za szybko poniewaz za
podniesienie atrakcyjnosci polozenia twojego budynku na pewno wzrosna miesieczne oplaty za teren gdzie jest polozony.
- 0 0
-
2016-06-08 10:11
SŁABE!!! (2)
czytałem ten sam artykuł odnośnie Europy na innej stronie!!!
- 3 1
-
2016-06-08 10:15
No i co w związku z tym...? (1)
- 0 1
-
2016-06-08 10:41
i to że
tak by mogło wyglądać gdyby ogólny poziom wody w oceanach podniósł się o dwa trzy metry a nie o jeden!!!
- 1 0
-
2016-06-08 10:17
dobrze za kupilem mieszkanie na szadołkach, gdy skoncze spłacać kredyt w 2046 bede upajal sie widokiem
stadionu pod wodą
- 5 0
-
2016-06-08 10:27
Wszystko się kiedyś kończy (1)
A wieciel że za około 5 mld lat słońce stanie się czerwonym olbrzymem, a ziemia wyparuje?
- 6 0
-
2016-06-08 16:36
Jesli masz tyle cierpliwosci na to czekac az 5 mld to czekaj bo
mi sie juz odechcialo....
- 0 0
-
2016-06-08 10:33
najwięcej można zarobić na
głupocie i ludzkim strachu
wystarczy tylko rzucić temat "co by było gdyby babcia wąsy miała"...
i już znajdują się dotacja na dalsze badania, opracowania, kongresy itd...
w latach 90tych straszono nas wizjami potopów które miały nastąpić w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku, najwyższej "klasy" naukowcy prezentowali swoje wyliczenia co się stanie gdy stopnieje 10% lodowców, potem 20% itd...
dziura ozonowa miała sprawić że wszyscy umrzemy na raka skóry...
i w zasadzie nic się z tego nie sprawdziło ale kto dostał gruby szmal na badania ten dostał...- 11 2
-
2016-06-08 10:38
jo jo
- 2 1
-
2016-06-08 11:26
Wysokość nad poziomem morza, czyli XX m npm (5)
Tego za moich czasów uczyło się gdzieś w IV-V klasie podstawówki na lekcjach geografii.
Teraz proszę mi wyjaśnić, z jakiego powodu np. Nowy Port miałby zostać zalany przy poziomie Bałtyku +1 m w stosunku do obecnego, podczas gdy większość terenów oznaczonych tam jako "zalane" jest 2-2,5, niekiedy nawet powyżej 3 m npm? Bardzo chętnie posłucham rozwiązania tej zagadki.
Ta sama sytuacja jest z większością terenów na tej "mapie-przestrodze".
No chyba, że geodeci byli tak pijani mierząc cały Gdańsk, że nawet niwelatorów ze sobą nie wzięli, tylko nanosili co bądź na mapy? To chyba jedyne wyjasnienie.- 11 0
-
2016-06-08 14:48
(1)
Może w takim razie chociaż autor artykułu podpowie, dlaczego promuje takie dyrdymały? :)
- 2 0
-
2016-06-08 15:48
Bo jest dziennikarzem, czyli prawie najgłupszą częścią społeczeństwa
Zaraz po lewicowcach z PiS i Razem i patologii z Długiej w Słupsku i Oruni dolnej.
- 0 0
-
2016-06-08 15:03
(2)
Przecież ta mapa to duże uproszczenie i nie ma praktycznie żadnego przełożenia na rzeczywistość. Model wysokościowy opiera się o SRTM o oczku 30 m i średnim błędzie wysokościowym między 2 a 6 m. Te dane nie mają nic wspólnego z pomiarami geodezyjnymi.
Jakby Trójmiasto chciało to zrobić nieco dokładniej, to wzięliby jakiegoś studenta geoinformacji, kupili dane z LIDARu (dokładność pionowa 0,1 m) i by im w 1 dzień zrobił symulacje dla kilku wariantów podniesienia poziomu morza.- 1 0
-
2016-06-08 16:38
(1)
Zupełnie wystarczą "amatorskie" skany map topo z ogólnymi poziomicami, żeby wyznaczyć samemu linię zalania, która nijak się ma do tego czegoś w artykule.
- 0 0
-
2016-06-08 17:21
Nie bardzo wystarczą. Morfologia terenu w miastach się szybko zmienia, a aktualność większości z nich liczy sobie naście/dziesiąt lat.
DTM wygenerowany z Lidara albo chmura punktów to koszt kilku zł za km2, a dokładność jest rewelacyjna, do tego taki model uwzględnia wszelkie budowle hydrotechniczne, wały, mury oporowe i inne obiekty inżynieryjne. Serio nie ma sensu się męczyć z mapami topo.- 0 0
-
2016-06-08 12:05
Ile wysepek i lagun
Dokładając do tego fakt, że byłoby cieplej - stalibyśmy sie stolicą wszelkiego rodzaju sportów wodnych. Piaszczyste plaże i wysepki, zatoczki laguny, baja :)
- 3 0
-
2016-06-08 12:13
a wczoraj..
wyborcza pisała, że o 2 metry i nikt pod artykułem się nie podpisał! przypadek? nie sądzę...
- 2 0
-
2016-06-08 12:16
To nie zmiany klimatyczne tylko wypiętrzający się Półwysep Skandynawski...
powoduje takie zjawiska - uprzejmie proszę nie uprawiać propagandy klimatycznej tylko podciągnąć wiedzę. Dno Bałtyku wraz z Półwyspem Skandynawskim wciąż się podnosi i żaden człowiek ani jego działalność nie ma na to wpływu. Obniża się za to część północnych równin Polski. Wiedziałem już o tym w podstawówce pół wieku temu! Bałtyk kiedyś przestanie istnieć, wpierw zamieniając się w basen zamknięty a kontynent w tym rejonie zupełnie zmieni wygląd... ale bez obaw - w skali życia ludzkiego nie zdarzy się to szybko. Są też naukowcy, którzy udowadniają wprost, iż jest to globalna ściema dotycząca wpływu człowieka na to co dzieje się z klimatem w skali całej Ziemi, tylko ich głosy nie są wspierane przez biznes klimatyczny a wręcz marginalizowane.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.