- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (193 opinie)
- 2 "Zakaz dla rowerzystów na Sopockiej" (454 opinie)
- 3 Bruk nie zniknie, ale będzie remont (70 opinii)
- 4 Kamienica piękna, ale prace uciążliwe (34 opinie)
- 5 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (235 opinii)
- 6 Schody samoróbki zastąpi chodnik (47 opinii)
Marszałek Mieczysław Struk usłyszał zarzuty ws. oświadczeń majątkowych
Sześć zarzutów dotyczących poświadczenia nieprawdy w oświadczeniach majątkowych usłyszał we wtorek marszałek województwa pomorskiego. Śledztwo w tej sprawie wszczęto po kontroli oświadczeń przeprowadzonej przez CBA. Mieczysław Struk nie zgadza się z oskarżeniami i szczegółowo odnosi się do każdego z nich.
Nieco więcej zdradzają przedstawiciele CBA, czyli instytucji, która złożyła zawiadomienie, na podstawie którego prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie oświadczeń marszałka.
Funkcjonariusze CBA kontrolę oświadczeń Mieczysława Struka prowadzili od 16 maja 2017 roku do 15 lutego 2018 roku. Dotyczyła ona oświadczeń majątkowych z lat 2013-2017. Po jej zakończeniu biuro skierowało do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dotyczącego oświadczeń z lat 2013-2016.
- Marszałek nie ujawnił między innymi posiadanych zasobów pieniężnych, nieruchomości gruntowej czy też zasiadania w radzie nadzorczej fundacji prowadzącej działalność gospodarczą - czytamy w oświadczeniu CBA.
Marszałek: zarzuty o charakterze politycznym
W zdecydowanie bardziej szczegółowy sposób do sprawy odnosi się sam Mieczysław Struk, który rozesłał do mediów oświadczenie. Przekonuje w nim, że prokuratorskie zarzuty nie przez przypadek pojawiają się tuż przed startem kampanii wyborczej.
- Nie zgadzam się z ustaleniami CBA. Stawiane przez funkcjonariuszy zarzuty są wynikiem nieprawidłowej interpretacji faktów. Udostępnione przeze mnie rok temu dokumenty, w tym wyjaśnienia przekazane CBA, wciąż są dostępne w internecie - informuje Mieczysław Struk.
Poniżej publikujemy oświadczenie marszałka w całości.
We wtorek 9 lipca w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku przedstawiono mi zarzuty dotyczące moich oświadczeń majątkowych z lat 2014-2016. Zarzuty te w mojej ocenie nie bez przyczyny pojawiają się właśnie teraz, tuż przed startem kampanii wyborczej.
Przypomnę, że w czerwcu ubiegłego roku odmówiłem podpisania protokołu CBA po kontroli moich oświadczeń majątkowych, która rozpoczęła się ponad dwa lata temu. Protokół wskazywał sześć rzekomych nieprawidłowości. Z tymi nieprawidłowościami się nie zgodziłem, złożyłem obszerne wyjaśnienia, a ponieważ nie zostały one uwzględnione przez funkcjonariuszy - odmówiłem podpisania protokołu. I jednocześnie udostępniłem opinii publicznej wszystkie dostępne mi dokumenty związane z kontrolą.
Mimo to postawiono mi dziś w prokuraturze zarzuty, z którymi nie mogę się zgodzić. Najbardziej jaskrawy przykład to zarzut, że nie wpisałem do oświadczenia majątkowego faktu zasiadania w radzie Fundacji "Centrum Solidarności". Pełnię tę funkcję społecznie, nie pobieram z tego tytułu żadnego dochodu, jestem członkiem rady jako marszałek województwa i reprezentuję Samorząd Województwa Pomorskiego.
Pozostałe zarzuty dotyczą tego, w jakim stopniu należało w moim oświadczeniu uwzględniać dochody mojej żony. Chodzi konkretnie o niewykazanie w oświadczeniach posiadania środków pieniężnych żony na rachunku bankowym w kwocie 38 351,17 zł (pochodzących m.in. z działalności gospodarczej żony, polegającej na wynajmie pokoi dla letników), niewykazania posiadania przez żonę nieruchomości gruntowej o powierzchni 1852 m kw. i niewykazania pożyczki pieniężnej w wysokości 50 tys. zł zaciągniętej przez moją żonę. Działalność mojej żony jest powszechnie znana, opodatkowana i była wielokrotnie kontrolowana przez organy skarbowe.
Jeśli chodzi o mój komentarz, to nie będzie on inny od tego, co powiedziałem już rok temu. Nadal nie zgadzam się z ustaleniami CBA. Stawiane przez funkcjonariuszy zarzuty są wynikiem nieprawidłowej interpretacji faktów. Udostępnione przeze mnie rok temu dokumenty, w tym wyjaśnienia przekazane CBA, wciąż są dostępne w internecie.
Raz jeszcze powtórzę: do sporządzania oświadczeń majątkowych polski ustawodawca nie przewidział szczegółowej instrukcji. W związku z tym - podchodząc zawsze poważnie i rzetelnie do obowiązku składania oświadczeń majątkowych - wykazywałem stosowne informacje według swojej najlepszej wiedzy i rozumienia zapisów rozporządzenia. Najlepszym dowodem na konieczność uporządkowania przepisów dotyczących oświadczeń majątkowych są wątpliwości z ich prawidłowym wypełnianiem, jakie dotyczą m.in. Mateusza Morawieckiego, Michała Dworczyka czy Jacka Sasina.
Oświadczenia majątkowe - gdy były wprowadzane - miały służyć sprawdzeniu, czy politycy nadmiernie się nie wzbogacili i czy ich majątek ma pokrycie w dochodach. W moim przypadku niezwykle wnikliwa kontrola CBA potwierdziła przede wszystkim to, że mój stan posiadania jest zgodny z moimi dochodami. To jest najważniejsza informacja, która powinna płynąć z takiego sprawdzenia.
Opinie (356) ponad 50 zablokowanych
-
2019-07-09 17:02
Trzeba rozliczyć z każdej minuty pracy (2)
bo tam to są dopiero nadużycia i każda kawka wypita w fundacji to też dochód
- 20 3
-
2019-07-09 21:41
Nie doczytałeś
Że zasiada w tej radzie społecznie, czyli nie ma z tego ani grosza?
- 2 0
-
2019-07-09 22:03
Jest automat do kawy, każdy płaci sam za siebie
- 1 0
-
2019-07-09 17:13
dlaczego żona obecnego premiera nigdy nie pracująca (3)
dostała w ówczesnym BZ WBK - rok 2008 - kredyt w wysokości 1,7 mln CHF?
Kto poręczył i kto udzielił?- 20 16
-
2019-07-09 17:22
(1)
Zamknij się k..
.- 4 7
-
2019-07-09 17:36
robisz za szwula u Matołusza?
- 4 1
-
2019-07-09 18:10
Jak widać Matuszek jest ponad prawem.
- 6 2
-
2019-07-09 17:26
Zlikwidować te samorządy wojewódzkie natychmiast ! (1)
komu to służy
- 29 8
-
2019-07-09 18:12
Nie służą tylko TW Balbinie
Precz z komunistami
- 4 0
-
2019-07-09 17:43
Nie chciałoby mi się być marszałkiem i się tłumaczyć po gazetach
wszystko jest polityczne co jest przeciwko PO
- 14 7
-
2019-07-09 17:50
I pomyśleć, że jakby rządziło POPSL to te wałki by przeszły (2)
wszystko by było cacy i legalne
- 32 12
-
2019-07-09 19:22
Hehe
Ciężko u Ciebie z mysleniem
- 6 2
-
2019-07-09 19:29
Dlatego nie mozna na Peło głosowac, bron Boze...
- 6 4
-
2019-07-09 17:50
A Dworczyk?
Ministrowi z PiS za braki w oświadczeniu też coś postawili? Nie, nie mówię o zarzutach przecieź. On mógł, bo jest ich.
- 12 10
-
2019-07-09 17:55
Ale wysyp pisowskich trolli (7)
A dutki i srebrniki płyną szerokim strumieniem z san escobar
- 19 22
-
2019-07-09 18:04
30 mld. rocznie vatu znikało za czasów PO-PSL (5)
I co ty na to Misiu ?
- 6 6
-
2019-07-09 18:07
Kacper - powiedz swoim trollom że to już nudne (1)
- 7 5
-
2019-07-09 18:09
Kto jeszcze glosuje na PO poza ZK?
- 4 7
-
2019-07-09 18:18
Ta liczba jest obecnie wieksza za obecnych nierzadow, ale jak sie jest trollem to sie oglada tylko TVPis
- 4 4
-
2019-07-09 19:21
A teraz nagle się 30 mld rocznie znalazło. Muahahaaaaaa (1)
- 6 1
-
2019-07-09 19:30
Wygrac mozecie tylko w ZK, zrozumiał ?
Bury mis?
- 2 4
-
2019-07-09 20:57
piesz az głowa boli
mnie nikt nie płaci raz dzienne wchodze sprawdzam wiadomości i komentuje a ze blizej mi do PiS niz do złodziei to inna sprawa wiec ...komentuje nie pasuje ci????
- 1 4
-
2019-07-09 17:57
Dlaczego każdy, który musi wyjaśnić
przed Sądem ewentualne nieprawidłowości, krzyczy od razu "zarzuty polityczne" i to bez względu na opcję aktualnie panującą.. Często się później okazuje, że tak jest, bo sprawcą jest polityk a zarazem kryminalista.
- 13 5
-
2019-07-09 18:03
Czy jest ktos z PO kto nie ma zarzutów?
Ale standartu u nich, tragedia he he he
- 19 3
-
2019-07-09 18:06
Nic nie może wiecznie trwać. Jak mówią
słowa piosenki. PiS też. I kiedyś pochłonie go niebyt.
Ale do jesieni Gdańsk będzie zajeżdżany.
Skąd ja to znam z historii.- 15 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.