• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejska zabudowa zamiast zajezdni autobusowej przy Hallera

Krzysztof Koprowski
22 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Plan dla zajezdni Hallera czeka na uchwalenie
  • Wizualizacja możliwego układu urbanistycznego przy maksymalnym wypełnieniu zapisów planu. W prawym dolnym rogu znajduje się skrzyżowanie al. Hallera z ul. Chrobrego.
  • Wizualizacja możliwego wyglądu placu na przecięciu dwóch osi pieszo-rowerowych.
  • Wizualizacja możliwego wyglądu osi pieszo-rowerowej północ-południe.
  • Główne założenia projektowe planu.
  • Wizualizacja możliwego układu urbanistycznego przy maksymalnym wypełnieniu zapisów planu.

Nowa atrakcyjna część miasta ma szansę powstać na terenie zajmowanym obecnie przez zajezdnię autobusową przy al. Hallera zobacz na mapie Gdańska oraz na południe od niej. Dopuszczono tutaj zabudowę mieszkaniowo-usługową z maksymalną wysokością 40 m oraz utworzenie dwóch osi pieszo-rowerowych.



Czy rejon zajezdni autobusowej przy al. Hallera to dobre miejsce na mieszkanie?

Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie odbiega znacznie od tego, który był prezentowany już ponad pół roku temu podczas Komisji Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miasta Gdańska.

- Obszar planu ma powierzchnię ok. 17 hektarów. Podstawowym celem przystąpienia do sporządzenia tego planu jest umożliwienie przekształcenia funkcjonalno - przestrzennego terenu przemysłowego w atrakcyjnej lokalizacji Gdańska - mówił podczas dyskusji publicznej Artur Budziak, projektant prowadzący plan z Biura Rozwoju Gdańska.
Czytaj też: Nowa zajezdnia na Południu. Ta z al. Hallera będzie na sprzedaż

Nadal utrzymana zostaje koncepcja zakładająca utworzenie pieszo-rowerowej przestrzeni publicznej, która poprowadzona zostanie środkiem od skrzyżowania al. Hallera z ul. Chrobrego zobacz na mapie Gdańska do ul. Grudziądzkiej zobacz na mapie Gdańska.

Dodatkowo w poprzek terenu przewiduje się wykonanie połączenia pieszo-rowerowego od wejścia do Parku Millenium Gdańska zobacz na mapie Gdańska do al. Hallera na wysokości zabudowań Gedanii zobacz na mapie Gdańska.

Od strony skrzyżowania al. Hallera z ul. Chrobrego będzie mogła powstać 40-metrowa zabudowa. Na zdjęciu widoczna jest stacja prostownikowa, w miejsce której zaplanowano ogólnodostępny plac przed nowymi budynkami. Od strony skrzyżowania al. Hallera z ul. Chrobrego będzie mogła powstać 40-metrowa zabudowa. Na zdjęciu widoczna jest stacja prostownikowa, w miejsce której zaplanowano ogólnodostępny plac przed nowymi budynkami.
Wysokość do 40 metrów

Maksymalna wysokość została ustanowiona na większości terenu na poziomie 20-26 metrów. Jako zwieńczenie głównej osi pieszo-rowerowej północ - południe przewidziano dwa miejsca pod zabudowę o wysokości do 40-metrów (tj. ok 11 pięter). Będzie ona mogła powstać przy skrzyżowaniu al. Hallera z ul. Chrobrego (przed nią przewidziano plac w miejscu, gdzie dzisiaj stoi stacja prostownikowa zobacz na mapie Gdańska dla sieci tramwajowej) oraz przy ul. Grudziądzkiej zobacz na mapie Gdańska.

Najbliżej ul. Pstrowskiego zobacz na mapie Gdańska, wzdłuż której istnieje zabudowa jednorodzinna, wysokość maksymalna zostaje obniżona do 13 metrów. Dodatkowo postuluje się wprowadzenie szpaleru drzew przy granicy z istniejącymi domami jednorodzinnymi.

Ulica Pstrowskiego. Nowa zabudowa o wysokości 13 metrów będzie mogła powstać za domami po prawej. Oddzielona od nich zostanie szpalerem drzew. Ulica Pstrowskiego. Nowa zabudowa o wysokości 13 metrów będzie mogła powstać za domami po prawej. Oddzielona od nich zostanie szpalerem drzew.
Miejska zabudowa

W projekcie planu bardzo duży nacisk położono na wykreowanie miejskiej, zwartej zabudowy. Dlatego też od strony al. Hallera, ul. Chrobrego (na odcinku Hallera - Powstańców Wielkopolskich) i wspomnianych ciągów pieszo-rowerowych narzucono sytuowanie budynków w pierzejach z lokalami handlowo-usługowymi w parterach i szlachetnymi materiałami elewacyjnymi.

Co ważne, w planie zakazano również tworzenia tzw. dróg serwisowych z parkingami naziemnymi od strony ulic i głównych przestrzeni pieszo-rowerowych. Parkingi mogą powstawać na zapleczu nieruchomości lub pod ziemią.

Łącznie w ramach projektu planu przewidziano realizację ok. pół hektara terenów zieleni urządzonej oraz ponad 1,5 ha ogólnodostępnych przestrzeni publicznych.

Ulica Grudziądzka. Plan podtrzymuje jej przebieg i funkcję połączenia drogowego. Ulica Grudziądzka. Plan podtrzymuje jej przebieg i funkcję połączenia drogowego.
Problematyczny przebieg połączenia pieszo-rowerowego

Bardzo szczegółowy i przemyślany dokument może jednak niektórym pokrzyżować plany inwestycyjne. Właściciel nieruchomości przy al. Hallera 140 zobacz na mapie Gdańska przekonuje, że znacznie utrudni on ewentualną przebudowę lub rozbudowę jego budynków.

- Projektowany ciąg pieszo-rowerowy przechodzi częściowo przez jeden z naszych budynków, a jego linia rozgraniczająca znajduje się w odległości mniejszej niż cztery metry od drugiego budynku. Po uchwaleniu planu w takim kształcie, oba budynki, w których po dokonanych niedawno dużym kosztem modernizacjach mieści się ponad 40 firm, utracą możliwość normalnego funkcjonowania w dłuższym okresie czasu - argumentuje Robert Reich, zarządca nieruchomości i właściciel firmy GNRR.
Zdaniem właściciela firmy GNRR, lepszym rozwiązaniem byłoby przesunięcie w planie o kilka metrów w kierunku północnym połączenia pieszo-rowerowego Park Millenium - Gedania.

- Przebieg tego połączenia wynika z układu funkcjonalno-przestrzennego. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że wchodzimy w nieruchomość prywatną, ale dzięki temu zyskujemy plac o regularnym kształcie. Ponadto pod ziemią ułożone są ważne sieci magistralne [m.in. grawitacyjne kanały sanitarne - dop. red.] - wyjaśnia Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
  • Budynek przy al. Hallera 140.
  • W tym miejscu zaplanowano połączenie pieszo-rowerowe Park Millenium - Gedania. Po lewej fragment budynku Hallera 140.
  • Zajezdnia autobusowa ZKM Gdańsk.
  • Budowa osiedla dewelopera Robyg.
Realizacja w (nie)odległej przyszłości

Pełna realizacja zapisów planu może okazać się bardzo trudna i rozciągnięta w czasie - plan reguluje tylko nową zabudowę, zaś dotychczasowa może istnieć aż do czasu rozbiórki.

O ile teren zajezdni po sprzedaży może szybko przeistoczyć się w plac budowy, o tyle bardziej skomplikowana sytuacja panuje na południe od ul. Grudziądzkiej. Tu grunty należą do różnych właścicieli, którzy niekoniecznie będą zainteresowani realizacją nowej zabudowy. W tej części powstaje też (w oparciu o warunki zabudowy) nowe osiedle dewelopera Robyg.

Czytaj też: Jak planowane są polskie miasta?

Uwagi do 13 grudnia

Z projektem planu zagospodarowania zapoznać się można na stronie internetowej lub bezpośrednio w siedzibie Biura Rozwoju Gdańska. Uwagi w formie pisemnej lub e-mailowej (obligatoryjnie z podpisem elektronicznym) można składać w terminie do 13 grudnia br.

Miejsca

Opinie (222)

  • "Dopuszczono tutaj zabudowę mieszkaniowo-usługową z maksymalną wysokością 40 m oraz utworzenie dwóch osi pieszo-rowerowych."
    Z tego wynika, że teraz utworzenie osi pieszo-rowerowych jest zabronione.

    "plan reguluje tylko nową zabudowę, zaś dotychczasowa może istnieć aż do czasu rozbiórki."
    Na prawdę, aż tak długo? A człowiek może żyć aż do śmierci.

    Autorze, włącz myślenie!

    • 1 0

  • Smrodliwa dzielnica (4)

    Brzeźno, a więc i okolice Chrobrego maja jeden, ale bardzo istotny feler, bliskość oczyszczalni ścieków! Jakże często śmierdzi tam łajnem, nieraz gorzej niż w okolicach Szadółek!

    • 16 17

    • oczyszczalni ścieków tam nigdy nie było (3)

      • 4 7

      • (2)

        Przedszkole i nowe obiekty Gedanii stoją bok w bok z oczyszczalnią, z której czasem, mimo modernizacji, nadal czuć ściekami mimo licznych modernizacji.

        • 6 7

        • Słyszałeś o oczyszczalni Wschód? (1)

          Ta we Wrzeszcz dawno nie istnieje

          • 3 1

          • Przepompownia

            Nawet jeśli jest to przepompownia a nie oczyszczalnia, trudno jej nie wyczuć spacerując lub biegnąc aleją Hallera w okolicy nowych obiektów Gedanii

            • 0 0

  • (3)

    Ciekawe, skąd w tych wszystkich ludziach tyle jadu?

    • 1 4

    • widzą jak miasto robi się coraz brzydsze

      blokowiska komunistyczne są bardziej przyjazne ludziom niż blokowiska współczesne

      • 1 0

    • a stąd że urzednicy mają gdzieś głos mieszkańców i robią to co im developer każe

      • 3 0

    • nie ma się co dziwić

      • 1 0

  • Dobra do rzeczy - kto dostanie w łapę i co przypadnie w łupach (2)

    budyniowi?

    • 6 5

    • (1)

      Uważam ze budyń powinien Cię pozwać, bo nie masz żadnych dowodów a siejesz syfem po Net-cię:(
      Taka postawa to dramat.

      • 1 3

      • myślę, że to na podstawie tego co sam Prezydent wyczynia

        jak może zdrowy, inteligentny człowiek zapomnieć w oświadczeniu majątkowym o kilku mieszkaniach?

        • 0 0

  • Coś jak falowce (1)

    tylko w kilku częściach postawione ciasno obok siebie... Getto.

    • 16 2

    • Przy falowcach jest zieleń, place zabaw, a tu ? zero.

      • 2 0

  • (15)

    Znakomite miejsce na mieszkaniówkę. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że najlepszym rozwiązaniem jest sprzedaż całego kwartału jednemu developerowi. Powstaje wtedy dość spójna architektonicznie zabudowa. Przykładem jest Garnizon i teren starego Browaru.

    • 99 26

    • Warszawa (10)

      Lubiłem Gdańsk za tą zabudowę, jaka była jeszcze kilka lat temu. Miasto chyba jednak zdecydowało się zabudowywać tereny wewnątrz a nie rozrastać się. Zwiększona gęstość zabudowy trochę upodabnia nas do Warszawy, gdzie nie zmarnuje sie ani jeden m2. Czy to dobrze? Ja zdecydowanie wolę to miasto, gdzie jest dużo zieleni a nie zabudowy. W Warszawie nawet o miejsce w parku trzeba "walczyć". U nas jeszcze tego nie ma, ale chyba nas to czeka.

      • 8 22

      • Przeprowadź się (1)

        Do Tczewa, Kartuz, itp. tam masz wszystko czego pragniesz. To miasto musi się rozwijać we wnątrz nie na zewnątrz. Tak musi być. W Gdańsku wciąż jest sporo pustej przestrzeni.

        • 4 2

        • nowe blokowiska, mega wieżowce ( niczym falowce-takie nagromadzenie ludzi)

          to żadna inwestycja, chyba, że dla najemców

          • 0 0

      • (4)

        Czyli wolisz wieś i przedmieścia. To nic złego. Ja wolę zabudowę miejską.

        • 20 7

        • styl zabudowy (3)

          Nie wieś, ale zielone miasto. Jak zabudujesz je gęsto to do zieleni już nie wrócisz. Poza tym jak pojawia się zbyt wielu ludzi na m2 to życie robi się takie wielkomiejskie. Nawet znalezienie miejsca w knajpie staje się wyzwaniem. Nie wspominam o hałasie, korkach itp. Gdańsk jeszcze jest wyjątkowy i można to uratować. A więc jeszcze raz, nie chodzi mi o samą zabudowę, ale o jej gęstość. pozdr

          • 9 9

          • jak masz zabudowe raz na jakis czas falowiec (2)

            to tez trudno znalezc miejsce w knajpie, bo nie ma knajp.

            Jakims cudem ludzie z Przymorza jada do Wrzeszcza, Oliwy czy Srodmiescia czesciej niz ludzie stamtych dzielnic na Przymorze.

            • 5 1

            • Hmm (1)

              Sorry, że uogólniam ale statystycznie człowiek z falowca nie jest zamożny więc je w domu. Falowiec to nie jest dobry przykład.

              • 0 2

              • wielu ludzi młodych mieszka w falowcu , mimo, że mogliby wziąć kredyt na nowe mieszkanie

                mieszkamy w mieszkaniu 3-pokowjowym w falowcu - sąsiedzi spokojni, na galerii czysto,
                blisko szkoła, przedszkole, sklepy, rynek, przychodnia, komunikacja miejska,
                od strony balkonów: plac zabaw dla dzieci, cisza, zieleń.

                Nie chcemy pakować się w kredyt, bo właśnie wtedy zbiedniejemy, jak nasi znajomi, zarabiają dużo, ale mają ogromne kredyty i w sumie stać ich często na mniej niż nas.

                • 0 0

      • Zielen miejska nie jest zla

        natomiast haszcze i sr*lniki to nic fajnego.

        Poza tym, jak sie spojrzy na Gdansk to ma sie czasem wrazenie, ze ktos koniecznie chcial z polowy miasta zrobic las. Chocby wlasnie tereany miedzy Nowym Portem Brzeznem i Wrzeszczem. Tam by sie zmiescil drugi Wrzeszcz!

        Gdyby byl tam ladny i zadbany park, to jeszcze pol biedy (choc bez przesady, zaraz obok miasta jest trojmiejski park krajobrazowy), ale tu jest glownie nieuzytek. Dobrze, ze planuja zabudowac.

        Zobaczymy, jaka jakosc przestrzeni i architektury powstanie.

        • 10 1

      • Ja mam wrażenie, że w Warszawie jest więcej przestrzeni, a już na pewno więcej zieleni. (1)

        • 13 3

        • teren

          Być może to wrażenie powstałe, przez ukształtowanie terenu. Warszawa to taki płaski naleśnik, Gdańsk już nie. Nie mam takiego wrażenia jak ty, ale mogę się mylić. Ale nawet jeśli to tym bardziej jest sens wołać o zaprzestanie betonowania całego miasta. :)

          • 1 0

    • ?

      a gdzie są place zabaw, boisko, parkingi? kiedyś mówiono gęsta zabudowa, a teraz? masakra.

      • 2 0

    • magistracki troll

      • 0 0

    • mordor

      • 3 3

    • Same założenia też są niezłe

      Proponuję porównać np z osiedlem Nowa Oliva.

      • 4 0

  • Czy psudo osiedle (4)

    Badzie ogrodzone,czy bedzie tego pilnował stary zaspany ormowiec?Czy moim sąsiadem bedzie budyn?

    • 59 28

    • (1)

      Dla ciebie wybudują kontenery pod miastem. A tak na serio, to boli cię, że nie możesz odwiedzić takiego nowego osiedla i czegoś im tam zniszczyć, obsikać lub urządzić libację?

      • 0 1

      • a jak będzie ogrodzone to nie da rady nic zniszczyć ? hahahhahaha tym bardziej będzie kusiło bo ludzie tracą czujność mając na uwadze że mieszkają w strzeżonym osiedlu a to najlepszy wabik na złodzieja :) a cieciu .... nic nie zrobi

        • 1 0

    • twoim na pewno nie (1)

      • 2 3

      • I bardzo sie z tego cieszę,

        • 2 1

  • (4)

    Wg mnie nie wszystko ładnie, pięknie, a wręcz koszmarnie. Na robyga nie ma sposobu. Zaczyna kolejną inwestycję, za nic mając to, że jest u niego coraz więcej wypadków na budowach. I to śmiertelnych! I z tym bhp, które ma, albo nie ma, bo nie wiem, czy tam jakieś jest, beztrosko wchodzi na kolejny plac i będzie stawiać wieżowce. Przecież życie ludzkie niczym jest wobec milionów, które przyniesie nowa inwestycja. Milionów, które on widzi, nie zauważając nic ani nikogo innego. Masakra. Nawet miesiąc nie minął od ostatniego wypadku, a krasnal już ogłasza swoje projekty z rozmachem. Niechby budował, ale inaczej, z zachowaniem zasad bhp. Wiadomo, że kiedy są inwestycje, to jest praca dla ludzi. Ale tam to raczej sztuka przetrwania. Na temat lokalizacji się nie wypowiadam, bo to inna sprawa. Chodzi mi o poszanowanie swoich pracowników i ich bezpieczeństwa, a także odpowiedzialność, za to, co się na budowach stało, a nie bezczelną beztroskę i bezkarność.

    • 19 3

    • (3)

      A to nie jest tak że za błąd budowlany odpowiada wykonawca?

      • 0 0

      • (2)

        Na wykonawcę jest zrzucona wina, ale tak naprawdę to nie wykonawcy narzucają takie tempo robót, ze na jakiekolwolwiek bezpieczeństwo nie ma czasu. To nie podwykonawcy chcą ugrać jak najwięcej zysków dla siebie, oszczędzając na materiałach i na bezpieczeństwie.

        • 5 0

        • (1)

          A kto?

          • 0 0

          • deweloper, który widzi tylko kasę, a nie ludzi, swoich pracowników, ani ich bezpieczeństwa, ani właściwie nic

            • 0 0

  • Nie wreszcie bo garnizon jest conajmniej tak samo dobry urbanistycznie (1)

    • 3 3

    • Garnizon to taka sama porażka. Nawalony bydynek na bydynku na maksa.

      • 1 1

  • Napie.e..... jak najwięcej bloków i wykosić maksimum kasy. Ot koncepcja urbanistyczna.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane