• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mniej wycinek, więcej nasadzeń. Gdańsk przedstawia raport

Ewelina Oleksy
16 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Wiceprezydent Piotr Borawski (z prawej str.) przedstawił  pierwsze efekty nowej, zielonej polityki. Wiceprezydent Piotr Borawski (z prawej str.) przedstawił  pierwsze efekty nowej, zielonej polityki.

Zgodę na wycinkę 2385 drzew wydał w całym ubiegłym roku Urząd Miejski w Gdańsku. To o ponad 5 tys. mniej pozwoleń niż w 2020 r. Trzy razy więcej drzew niż w 2020 r. nakazano natomiast zasadzić w 2021 r. w zamian za te wycięte. Miasto przedstawiło raport dotyczący wycinek. Ale nie ma w nim informacji o tych, przeprowadzonych nielegalnie.



Zauważyłe(a)ś, by w Gdańsku zmniejszyła się liczba wycinek drzew?

W 2020 r. Urząd Miejski w Gdańsku wydał zgodę na usunięcie 7609 drzew i nałożył obowiązek wykonania za to 1580 nasadzeń zastępczych. W sumie naliczone przez miasto opłaty za usunięcie zieleni wyniosły 2,2 mln zł.

W 2021 r. - jak wynika z danych wydziału środowiska - zgód na wycinki było dużo mniej, bo 2385, za to nakazano nasadzić dużo więcej drzew, bo 5184. Naliczone w ubiegłym roku opłaty za usunięcie zieleni wyniosły 1,1 mln zł.

Mniej wycinek, więcej nasadzeń. Miasto podaje dane



Raport w tej sprawie w środę, 16 lutego, przedstawił wiceprezydent Piotr Borawski. Jak wskazywał, to "wymierny efekt uchwalonej w sierpniu ubiegłego roku nowej, zielonej polityki miasta."

Dokument ten dotyczy nasadzeń zastępczych i zasad wycinek drzew na terenie miasta dla np. inwestorów.

Dane przedstawione przez gdański magistrat. W 2021 r. wprowadzono nowe przepisy dot. wycinek i nasadzeń zastępczych. Dane przedstawione przez gdański magistrat. W 2021 r. wprowadzono nowe przepisy dot. wycinek i nasadzeń zastępczych.
Na mocy nowych przepisów miasto może wymagać od nich większej liczby nasadzeń zastępczych za wycięte drzewa na terenie pod budowę inwestycji. Zwiększa się więc liczba nowych drzew, ale zmniejszają wpływy do budżetu z tego tytułu.

Dla przykładu: wcześniej, jeśli inwestor chciał wyciąć 13 drzew z dwóch działek na osiedlu, musiał nasadzić 26 nowych drzew i zapłacić miastu 7,5 tys. zł. Po wprowadzeniu nowych przepisów: musi zapłacić 3,5 tys. zł za pierwsze drzewo plus zasadzić aż 76 nowych drzew za 13 wyciętych. Czyli trzy razy więcej niż dotychczas.

Wszystko o drzewach w Trójmieście



- Po sprawie skandalicznej wycinki w parku Steffensów powołany został komitet. W jego ramach, wspólnie z urzędnikami, przyglądamy się bardzo dokładnie każdej decyzji związanej z wycinkami. Zależy nam na tym, żeby wycinek w naszym mieście było mniej, a więcej było nasadzeń i taką nową politykę radni przyjęli na sesji. Dziś przedstawiamy jej pierwsze wyniki: liczba wydanych przez nas decyzji ws. wycinek spadła o jedną trzecią, natomiast ilość nasadzeń zastępczych wzrosła trzykrotnie - mówi Borawski.

Mniejsze pieniądze dla miasta za wycinki



Wpływy do budżetu miasta z tytułu wycinek spadły w 2021 r. o połowę (o ok.1 mln zł) w porównaniu do 2020 r. Co ważne, nie są to jednak pieniądze, które miasto może wydać na cokolwiek.

- To tzw. środki znaczone. Mocą ustawy możemy je przeznaczyć tylko i wyłącznie na różnego rodzaju tematy środowiskowe w mieście, a nie np. na edukację czy komunikację miejską - wskazuje Borawski. - Ale takie właśnie były założenia naszej nowej polityki: mniej wycinek, więcej nasadzeń, mniej pieniędzy w budżecie miasta z tytułu wycinanych drzew. I te wszystkie aspekty zostały zrealizowane już w ubiegłym roku.

Ile było nielegalnych wycinek? Miasto nie ma danych



Gdy w sierpniu ubiegłego roku urzędnicy przedstawiali założenia nowej, zielonej polityki, sami wskazywali, że jednym z zagrożeń, jakie może ona przynieść jest wzrost liczby nielegalnych wycinek.

Zobacz też:

Nielegalna wycinka na plaży w Jelitkowie. Sprawców brak



Dziś pytani przez nas o to, czy ich liczba w 2021 r. wzrosła w porównaniu do roku 2020 r. odpowiadają, że nie prowadzą takich statystyk.

- Nie prowadzimy statystyk dotyczących nielegalnych wycinek, ale jeśli jest potrzeba, to postaramy się je przygotować na najbliższą sesję rady miasta, gdzie będę przedstawiał radnym raport. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli sprawca nielegalnej wycinki nie zostanie wykryty i ukarany, to taka wycinka nie funkcjonuje w żadnych naszych rejestrach - mówi Borawski. - Można powiedzieć, że nielegalne wycinki rzeczywiście są plagą, ale to skutek ustawy drastycznie obniżającej za to kary, które potencjalnych sprawców nie odstraszają.
  • 200 nowych drzew przy al. Płażyńskiego w ramach nasadzeń zastępczych za wycięte w innym miejscu.
  • 200 nowych drzew przy al. Płażyńskiego w ramach nasadzeń zastępczych za wycięte w innym miejscu.
  • 200 nowych drzew przy al. Płażyńskiego w ramach nasadzeń zastępczych za wycięte w innym miejscu.
  • 200 nowych drzew przy al. Płażyńskiego w ramach nasadzeń zastępczych za wycięte w innym miejscu.

200 nowych drzew z nasadzeń zastępczych na al. Płażyńskiego



W środę, 16 lutego przy al. PłażyńskiegoMapka rozpoczęto nasadzenia 200 nowych drzew (lipy drobnolistne) - w ramach nasadzeń zastępczych za wycięcie 99 drzew na przemysłowych terenach portowych.

W ubiegłym roku przy al. Płażyńskiego posadzono ponad 200 drzew.

Miejsca

Opinie (196) 6 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    oby (1)

    to była prawda i nie tylko więcej a bardzo dużo trzeba nasadzic zieleni żeby to miasto znowu nabrało wyglądu o powodziach już nie wspomnę

    • 20 5

    • nie jest to prawda

      jedna wichura w styczniu i nie ma więcej drzew niż oni w cały rok "sadzą". Za to doskonale rozsadza się jemioła.

      • 4 4

  • Wycięto trzy hektary lasu w Matemblewie pod budowę osiedla dla wierchuszki AWS (3)

    A w zamian obsadzono nieużytki pod Koscierzyna

    • 29 3

    • Przecież w Matemblewie to radna PiSu winna.

      Wiem, bo mieszkam obok.

      • 3 2

    • AWS to prekursor POPIS-u (1)

      • 4 1

      • Razem z panem gier...

        Z tej samej pre partii i PiS partii

        • 1 1

  • (1)

    To teraz radni na spacerek do TPK i tez raporcik.

    • 9 4

    • A co ma Miasto do TPK?

      • 2 0

  • 40 szt 40 letnich drzew wycieto

    Nasadzono za to 42 sadzonki rocznych drzewek ( które lis i mają mniej niż roczny krzaczek) . Dla statystyki się zgadza, dla deweloperów też. I dla straży miejskiej czytaj ( nier*by nękające zwykłych ludzi)

    • 17 1

  • Co z celowo niszczonym starodrzewem

    Naprzeciwko stacji paliw ZKM. Tam ktoś wyraźnie podcina i wlewa kwas w drzewa wysokości 6-8 pięter. ( Brzezno-wrzescz - na rogu)
    Czy to nie działka miejska ?

    • 19 1

  • Opinia wyróżniona

    Nasadzenia tak, ale nie byle jak. (1)

    Póki co myślimy o mieście jak o tabelce w Excelu. Tu się zabierze, tam się doda i wszystko wygląda super, a tracą mieszkańcy. Gdy deweloper zabiera się za zadrzewioną działkę, to obecnych i przyszłych mieszkańców okolicy tej działki nie interesuje ile drzew w zamian inwestor posadzi na obrzeżach Gdańska, tylko jak ta wycinka wpłynie na najbliższą okolicę. Ile drzew zachowa się podczas budowy, ile będzie nowych drzew w gruncie w obrębie osiedla, ile nasadzeń zastępczych w najbliższej okolicy, czy w ramach rekompensaty część terenu zielonego będzie ogólnodostępna? Bilans zysków i strat nie może obejmować całego miasta, bo znowu skończymy z betonowymi pustyniami i kikutami drzew wzdłuż obwodnicy.

    • 120 6

    • papier wszystko przyjmie

      Urząd, wzorem rządu, zaczyna tworzyć bajki z mchu i paproci. Każdy widzi jak ginie miejska zieleń, jak zabudowa rozlewa się na tereny niegdyś zielone, jak zdychają pseudo nasadzenia zastępcze, jak deweloperka wchodzi na najatrakcyjniejsze działki w obrębie TPK, Oliwy, parków i pasa nadmorskiego i rżnie na potęgę, jak LP niszczą miejskie płuca, a zaklinanie rzeczywistości trwa w najlepsze. Drzewa stały się nagle wrogiem publicznym, o krzewach nie wspominając, bo z tymi GZDiZ walczy od dawna. Niebawem udusimy się od smrodu i zanieczyszczeń rozlewająych się po całym mieście, ugotujemy w betonowej dżungli, ale interes deweloperów i krótkotrwały zysk są ważniejsze od zdrowia i życia mieszkańców. Podcinamy jedyną gałąź na której wszyscy siedzimy, ale zamiast coś zmieniać na lepsze, łatwiej urzędnikom uprawiać greenwashing, jak w przypadku idei zielonych dachów, która pozwoli deweloperom wycinać jeszcze więcej z resztek, które nam zostały.

      • 1 0

  • Sadza male patyki ktore po pol roku usychaja

    • 17 0

  • Opinia wyróżniona

    Temat drzew w Gdańsku został jednak zaniedbany, mam na myśli kompletne odpuszczenie nielegalnym wycinkom (4)

    Co z tego, że miasto nałozy potem kary w wysokości 100-200tysięcy PLN jeżeli inwestor, który zyskał na takiej nielegalnej wycince zarobi już grube miliony na sprzedaży nieruchomości "z widokiem na morze" do czasu konieczności przelania mandatu.
    Miasto mogłoby np. wszcząć śledztwo w prokuraturze ws. nielegalnej wycinki, która przysłużyła się ewidentnie danym inwestorom i jednocześnie zasłaniając się trwającym śledztwem związanym z nieruchomością i jej bezpośrednim sąsiedztwem... zakazać oddania budynku do użytku do czasu wyjaśnienia sprawy, lub tez odgrodzić taką nieruchomość od dróg publicznych.. np. 5 letnim remontem drogi dojazdowej do posesji. No pech.. taki remont się w pana okolicy trafił. Można? Można, ale trzeba chcieć.
    Po jednym takim przykładzie, koleni "cwaniacy" nie cięliby drzew nocą, patrząc , jak ich "kolega" już piąty rok płaci rachunki a nie może korzystać z postawionego budynku "z widokiem na morze".

    • 90 7

    • to też kwestia popisowskiego, wolackiego prawa stanowionego w Wawie (1)

      Zaczął psuć Tusk, pałeczkę pilarza przejął Szyszko, i wszyscy ładnie grillują nasze drzewa. Ale miasto może mieć własne taryfikatory w stosunku choćby do zieleni miejskiej, może też więcej wymagać w planach zagospodarowania.

      • 11 4

      • Nie

        Polityka Gdańska była taka już wcześniej przed rządami pis

        • 6 3

    • Nielegalne wycinki są uzgadniane z władzami Gdańska tak jak w parku Steffena gzie deweloper dostał zgode

      powycinał drzewa a pote władze miasta udawaly ze mu zgode cofneły!!

      • 6 2

    • zgoda

      poniekad masz rację - tak powinno być, zgoda, ale jest jedno "ale". Przepisy, ustawy - nie pozwalają na wieksze kary, a działamy wg prawa. Lex Szyszko nie poprawiło sytuacji

      • 0 2

  • czekamy na info ile wycięto z parku krajobrazowego

    • 9 1

  • Zajmijcie się pielęgnacją starodrzewia

    Bo jemioła wszędzie

    • 17 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane