Droga Królewska 
w centrum Gdańska to miejsce prestiżowe. Problem w tym, że pracują tam nachalne promotorki nocnej zabawy, które zachęcają do niej często w sposób żenujący. To nie miejsce dla tego typu działalności - przekonuje nasz czytelnik, pan Maciej. Oto jego list.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2016-07-26 22:47
oto Polska wlasnie Panie Macieju...
2016-07-26 23:05
te panie są od tych głosnych skandali gdzie oszukiwano klientów - podając im srodki narkotyczne, a nastepnie podtykali zawyzone rachunki do zaplaty! Az dziw bierze, ze władze miasta nie potrafily sie jeszcze z tym uporac. Przeciez to trwa od kilku lat
2016-07-26 23:53
i tyle w temacie
2016-07-27 06:52
W dodatku ten klub gogo wystawia ogliszenia ze poszukuje kelnerek i barmanek.nowa dziewczyna kilka dni jest w pracy za barw normalnej knajpy do np 2w nocy po czym jest wysylana na tzw transfer do drugiej knajpy gdzie jest zmuszana do pracy toples jako kelnerka.podpisuje sie z nią umowę szybko pozirujac pośpiech tzn ona wypełnia swoje dane po czym pan z panią mówią ze dokoncza czesc firmową i dadzą jej umowę.umiwa nigdy nie jest wypełnione a jesli dziewczyna chce odejść są jej wmawiane różne pitoly ze niby umowa przedwstepna ją obowiązuje ze kary itd .uwazajcie na propozycje pracy jako kelnerki na starówce nigdy nie wiadomo....i warto znać zasady zatrudniania swoje prawa pracownicze.i nic nie podpisywac nie wypełnia in blanco bo oni pozniej mają wasze dane adres itd.
2016-07-27 08:26
2016-07-27 14:46
dlatego kocham hamburg, i ogolnie niemieckie reguly tego "zawodu". jasne, alfonsow jest dalej pelno, ale kobiety uprawiajace ten zawod z wlasnej woli maja do tego szanse, bez bycia wykorzystywanymi.
a np. w sussis show bar albo dollhouse nie zostaniesz naciagniety. za duzo maja do stracenia jezeli chodzi o reputacje.
tylko tak jak tu w temacie, nie mozna dawac sie nagabywac na ulicy. tu zawsze sie zostanie naciagnietym.
2016-07-27 20:28
Są Wakacje kazdy chce zarobić... Nie wiem jak w sezonie ale poza sezonem wiem ze te dziewczyny za zgarnięcie klienta dostawały 25zł/osoba.
Wiec sie nie dziwie ze podbijają do kazdego, to tak jak z loterią lotto na chybił-trafił.
Swego czasu po długiej chodzili tez promotoży tych klubów, oni byli o wiele bardziej żenujący od tyc dziewczyn... Na odcinku od Neptuna do pijalni piwa i wodki (niby minuta drogi) 4 potrafiło zaczepić.
2016-07-27 21:43
A tak wgl to sa to tylko i wyłącznie kluby ze striptizem które oferuja dobra zabawę. burdelem tego nazwać nie mozna gdyż dziewczyny nawet gdyby chciały nie mogą robic rożnych rzeczy bo byłyby surowo ukarane. Wiec co złego w tym ze dziewczyny tańczą na rurkach a panowie wejdą sobie na pare drinków. Niektórzy starszej daty maja zakute głowy po prostu
2016-07-28 08:41
niż obsesyjnie
2016-07-28 08:52
Jak ktoś nie widział takich zachęt w centrum miasta to niech pojedzie do Rygi na Stare Miasto . Tam dopiero zobaczy co znaczy miejsce rozpusty w centrum. Nawet dzieci są namawiane
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
