Naukowcy z Politechniki Gdańskiej wymyślili, jak przykuć uwagę operatora monitoringu do kamery, która pokazuje naprawdę ważne zdarzenie. Dzięki temu w ciągu kilku lat Trójmiasto może mieć najbardziej zaawansowany monitoring na świecie. Wcześniej może on trafić na stadion w Letnicy.
to kolejny przykład na to, że trójmiejskie uczelnie mają spory potencjał naukowy
78%
to szansa dla Trójmiasta na promocję zagranicą
12%
to przykład, jak naukowcy zamiast zajmowaĆ się prawdziwą nauką, skupiają się na działaniach quasi biznesowych
10%
Setki rozsianych po całym Trójmieście kamer monitoringu widzą wiele. Tak wiele, że obsługujący je ludzie nie są w stanie na bieżąco śledzić wszystkich pokazywanych miejsc. Receptą na to ma być tworzony przez naukowców z Politechniki Gdańskiej tzw. System Inteligentnego Monitoringu. Jego wyjątkowość polega na tym, że spośród obrazów, nadawanych przez setki kamer, potrafi rozpoznać np. bójkę, napaść, wyrwanie torebki, zbiegowisko, paniczną ucieczkę, porzucenie bagażu, pozostawienie auta w niedozwolonym miejscu. Usłyszy też krzyk czy wystrzał broni. Po rozpoznaniu prześle obraz na komputer operatora systemu, który będzie mógł od razu zareagować.
Mechanizm został wyposażony w system informacji geograficznej, który od razu zlokalizuje "gorące" miejsce na mapie i podpowie, gdzie jest najbliższy radiowóz.
Nad Systemem Inteligentnego Monitoringu naukowcy z Politechniki Gdańskiej pracowali trzy lata.
- I pewnie będziemy pracować jeszcze drugie tyle. Jest wciąż wiele sytuacji, które trzeba opisać algorytmami, by system je rozpoznawał - mówi prof. dr hab. inż.
Andrzej Czyżewski, kierownik Katedry Systemów Multimedialnych PG.
System testowany jest już na kilku ulicach w Trójmieście, m.in. na Jaśkowej Dolinie i Traugutta, na terenie Politechniki Gdańskiej, a także w Warszawie i na lotnisku Ławica w Poznaniu. Niewykluczone, że będzie wspomagać również monitoring na stadionie
PGE Arena Gdańsk.
Żeby możliwości SIM można było maksymalnie wykorzystać na stadionie i nie tyko, zostanie on podłączony do działającego na Politechnice Gdańskiej superkomputera Galera. Najszybsza w tej części Europy maszyna zapewni sprawną obróbkę danych, spływających z kamer obsługiwanych przez system.
Niewykluczone też, że SIM będzie wprowadzony do miejskiego monitoringu.
- Jesteśmy otwarci na wszelkie usprawnienia, które ułatwią pracę operatorom. Wszystko jednak zależy od pieniędzy - zastrzega
Waldemar Hermanowicz, inspektor z wydziału zarządzania kryzysowego i ochrony ludności Urzędu Miasta Gdańska.
SIM jest wciąż w fazie testów i jego twórcy nie traktują go na razie jako komercyjnego produktu, który ma określoną cenę.
W tej chwili w Gdańsku do miejskiego systemu monitoringu podłączone są 123 kamery, które obsługuje 44 operatorów. Jeden operator jest w stanie oglądać naraz obraz z ośmiu kamer.
System trójmiejskich naukowców został już doceniony na ogólnopolskich targach. Zdobył statuetkę "Supernowoczesny 2009" na Międzynarodowych Targach Europoltech w Warszawie, medal Innowacje 2009 na targach Technicon w Gdańsku, a także złoty medal w kategorii "transfer wyników badań naukowych do praktyki gospodarczej" na czerwcowych targach ITM w Poznaniu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
