• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie wytrzymał

PAP
27 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku ks. prałat Henryk Jankowski powiedział w niedzielę podczas kazania, że nie zamierza zrezygnować z pełnionej funkcji.

-Ja ze swej drogi nie ustąpię, bo nie poddam się agresji kłamstwa, obłudy, zazdrości i nikczemności. Wiem, że jestem niewinny i wiem, że nie ma i nie może być żadnego dowodu na kłamstwa i potwarze, którymi jestem obrzucany. Kłamstwo pozostanie kłamstwem, choćby powtarzało je tysiące dziennikarzy i w ślad za nimi powtarzali je ludzie choćby w najlepszej wierze - oświadczył ks. Henryk Jankowski.

Ks. Jankowski przyznał, że staje przed wyborem, czy nadal ma służyć Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i wiernym, czy "poddać się presji wrogów i wbrew prawdzie i sprawiedliwości zamilknąć i poddać się misternie knutej intrydze".

- Uważałem i uważałem nadal, że jest poniżej mojej godności tłumaczenie się z bzdurnych insynuacji prasowych. Ale jeżeli te same insynuacje powtarza się jako argument w ważnych decyzjach i powiela się kłamstwo bez nawet odrobiny chęci sprawdzenia faktów, to muszę się odezwać i nazwać kłamstwo - kłamstwem i draństwo - draństwem - powiedział ks. Jankowski.

Przypomnijmy, że metropolita gdański ks. arcybiskup Tadeusz Gocłowski rozpoczął w tym tygodniu przygotowanie procedury ewentualnego odsunięcia ks. Jankowskiego z funkcji proboszcza parafii św. Brygidy.
Głos WybrzeżaPAP

Opinie (121)

  • Pozdrawiam wszystkich
    i na spacer idę.

    • 0 0

  • To nie było do Ciebie Gallux, ja nie widziałam Twojego postu.

    • 0 0

  • W tę pokorę pochylonych głów kobiecych ja bym akurat nie wierzyła jak Św. Paweł :)
    ale trudno (jak niektórzy) zarzucać kosciołowi katolickiemu antyfeminizm ze wzgledu m.in. na wielki kult Matki Boskiej. Także monogamiczne małżeństwo chroni interes kobiety i jej dzieci.

    Co do spowiedzi, to ja osobiscie współczuję księdzom, którzy tego wysłuchują (ja bym nie chciała).

    • 0 0

  • Niedawno takiego jednego z poznańskich słowików tez bronili fanatyczni rodzice.

    • 0 0

  • gallux ignorant

    " --- wytłumacze ci kolejna ignorantko czemu słowo "kobieta" --- "

    Widziałeś mój podpis - nie jestem kobietą i kto tu jest ignorantem.

    Twoje wytłumaczenia jest żałosne i nie może być inne bo inaczej nie można wytłumaczyć czegoś co jest głupie.

    • 0 0

  • Gallux

    średnowiecze już mineło. Buzię w ciup to babiny stare mają na nabożeństwie.
    A choc za baja nie przepadam to powiem Ci ,że ma rację i nie obrazaj jej tylko dlatego ,że owa KOBIETA ma swoje sensowne zdanie.
    I jeszcze raz powiadam , to nie jest prywatny folwark ks Jankowskiego czy Ci sie to podoba czy nie.

    • 0 0

  • Gallux tak się składa.....

    że ap. Paweł nie poniżał kobiet i prawo dane przez Boga też tego nie robi. W przeciwieństwie do Ciebie. Jakbyś uwaznie czytał Biblię a nie strzelał z palca to byś wiedział, że nakrycie głowy przez kobiety było wymagane tylko jeśli miały np. modlić się na głos lub nauczać w obecności mężczyzn. Było to wyrazem szacunku dla prawa jakie dał Bóg. Biblia mówi, że głową kobiety jest jej mąż, ale to odnosi się do roli obojga w małżeństwie. Ani Biblia ani Bóg nie daje nikomu prawa do poniżania kobiet w sposób w który Ty to zrobiłeś kilka postów wyżej. Poza tym głosić Słowo mogli wszyscy chrześcijanie i czynili to bez względu na płeć.

    Pomyśl i poczytaj zanim napiszesz.

    W postepowanie ks. Jankowskiego nie będę wnikał bo jakie jest - każdy widzi i ma swój rozum żeby wyciągnąć wnioski.

    • 0 0

  • Nigdzie nie jest powiedziane, że kobiety w KK mają trzymać buzie w ciup. Już w czasach średniowiecznych występowały wpływowe postacie kobiece, przeważnie mistyczki odgrywające role przemożną nawet wobec swych biskupów (Katarzyna z Sieny, Hildegarda z Bingen, Brygida szwedzka). Tym niemniej nie przyjmowały żadnych oficjalnych urzędów w hierarchii kościelnej. Brygida była dla nas znana ze swej przepowiedni marnego końca Krzyżaków.
    Tylko że w czasach dzisiejszych usiłuje się wmanewrować kobiety w rolę opozycyjną do KK, operując sloganami o rzekomo dziejącej im się krzywdzie. Np. sprzeciw KK wobec aborcji ma być taką krzywdą, albo brak roli kapłańskiej dla kobiet. Dla szczególnie radykalnych nawet samo małżeństwo jest krzywdą. A kto na rozbiciu rodziny bardziej traci, mężczyzna czy kobieta?
    Przy tym religijność kobiet jest chyba bardziej wytrzymała niż mężczyzn. Wielokrotnie stwierdzano, że wiara prawosławna w Rosji przetrwała (nawet jeśli szczątkowo) tylko dzięki kobietom, urządzającym zebrania i modlitwy nawet bez księdza. Ich mężczyźni w tym samym czasie korzystali ze świeckiej wolności bezreligijnej, co sprowadzało się przeważnie do chlania wódy.

    • 0 0

  • A ja powiem wam fajną rzecz

    w sobotę byłem w Paryzu i na Polach Elizejskich, w pobliżu Placu Konkordii, na latarni była nalepa:
    "młodzież wszechpolska - jesteśmy wszędzie"
    wzruszyłem się!

    • 0 0

  • buzie w ciup to trzymją zony muzułmanów ot co!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane