• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niezrzeszeni tasówkarze podszywają się pod korporacje

Maciej Naskręt
2 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Numery telefonów 19-87 i 19-966 na drzwiach tych taksówek nie działają. Służą jedyni upodobnieniu tych taksówek do aut z korporacji. Kierowcy zakładają, że klienci prawdopodobnie darzą je większym zaufaniem. Numery telefonów 19-87 i 19-966 na drzwiach tych taksówek nie działają. Służą jedyni upodobnieniu tych taksówek do aut z korporacji. Kierowcy zakładają, że klienci prawdopodobnie darzą je większym zaufaniem.

Rośnie liczba niezrzeszonych taksówkarzy, którzy udają członków korporacji. Warto uważać, bo za jazdę taksówką-podróbką można słono zapłacić. Władze Gdańska i UOKiK rozkładają ręce: nie mogą pomóc ani korporacjom, ani pasażerom taksówek.



Jak oceniasz postępowanie niezrzeszonych taskówkarzy?

Poruszasz się często taksówkami, a podróż zaczynasz na postoju? Uważaj, bo rośnie liczba niezrzeszonych taksówkarzy podszywających się pod tych z korporacji. Jak to robią? Na drzwiach swoich aut nakleją numery telefonów łudząco podobne do tych prezentowanych na taksówkach ze zrzeszeń.

Kurs taką taksówką zwykle kosztuje więcej, niż autem naszej ulubionej korporacji. Bywa, że za kilometr trzeba zapłacić 4 złote, a nie - jak w większości korporacji - nieco mniej niż 3 zł.

Taksówkarze z korporacji twierdzą, że klienci mają do nich o to pretensje. - Dzwonią rozżaleni i narzekają, że bez powodu zapłacili więcej niż zwykle - mówi Marek Siedlecki, wiceprezes Hallo Taxi (19-666). To samo mówią taksówkarze z City Plus Neptun Taxi (19-686) oraz Super Hallo Taxi (19-191).

Gdzie najłatwiej spotkać taksówki z podobnymi numerami telefonów? Przede wszystkim w śródmieściu Gdańska: przed dworcem PKP i hotelem Scandic. Nasz reporter nie potrzebował nawet pięciu minut, by znaleźć dwa samochody w ten sposób oznakowane: jeden z numerem 19-87, drugi 19-966. Sprawdzaliśmy wielokrotnie: żaden z tych numerów nie działa, nie czuwa pod nimi żaden operator rozsyłający taksówki po mieście.

- Jeśli nikt z tym nic nie zrobi to na Euro 2012 Gdańsk stanie się rajem dla taksówkarzy-naciągaczy. Zła opinia oszukanych turystów pójdzie w świat - przekonuje Marek Siedlecki.

Co na to urzędnicy z gdańskiego magistratu? - Cofnięcie koncesji może nastąpić jedynie na podstawie złamania przepisów Ustawy Transporcie Drogowym [nie ma w niej mowy o wprowadzaniu w błąd potencjalnych pasażerów przyp. red.]. Sygnały o stosowaniu podobnych numerów telefonicznych do nas na razie nie docierały. Nawet gdyby tak się stało, to nie mielibyśmy możliwości wyciągnięcia jakichkolwiek konsekwencji - wyjaśnia Michał Piotrowski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

O sprawę zapytaliśmy też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Praktyka polegająca na podawaniu błędnego numeru telefonu przedsiębiorcy kłóci się z logiką prowadzenia biznesu. Każdemu przedsiębiorcy zależy na zdobywaniu klientów, a nie zniechęcaniu do skorzystania z konkretnych usług. Urząd kwestionuje reklamy, ale wtedy gdy wprowadzają one w błąd, a w przypadku z gdańskich ulic mamy do czynienia tylko - albo aż z punktu widzenia klientów - z niepoprawnym numerem telefonu- wyjaśnia Agnieszka Majchrzak z biura prasowego UOKiK.

A ty jak uważasz? Czy niezrzeszeni taksówkarze działają uczciwe oznaczając swoje auta podobnie jak korporacyjni?

Opinie (329) ponad 20 zablokowanych

  • Nikt nie wspomniał ....

    ... o nie zrzeszonych taksówkach które zamawia się trochę wcześniej i prosi się o transport . Kurs z Sopotu do Gdańska w nocy to ok 20 zł , podjeżdża kierowca swoim prywatnym autem nie ma licznika itd . Jak dla mnie liczy się cena a i dać studentom zarobić .

    • 9 4

  • system mafijny (1)

    A ja uważam, że to, że niezrzeszeni taksówkarze podszywają się pod korporacyjnych z czegoś wynika. I uważam, że wynika z patologicznego prawa. Z tego, że kierowca, właściciel pojazdu, nie może tak po prostu zacząć rozwozić za pieniądze ludzi po mieście. Musi dostać na to łaskawe pozwolenie "władzy". Jeśli chce dostać przywileje,m.in. możliwość parkowania przed dworcem PKP w specjalnej zatoczce, i nie stracić opon, musi zapisać się do "korporacji", która je z jakiegoś powodu otrzymała (łapówki? Ładny uśmiech?)

    Kierowca nie może przylepić sobie na własnym pojeździe napisu "przewóz osób", ustalić dowolnej taryfy i własnego regulaminu, i rozwozić ludzi. Czy to jest wolny rynek? Oczywiście, że nie! Czy to jest sprawiedliwość? Oczywiście, że nie!

    W czym kierowca samochodu osobowego z napisem "TAXI", jadący buspasem, jest lepszy ode mnie, gdy chcę swoim samochodem podwieźć rodzinę? Jest lepiej urodzony? Jest czystszej rasy? Jest z tej "lepszej" grupy społecznej? Głośniej krzyczał i spalił więcej opon przed Urzędem Miasta, wobec czego "władza ludowa" dała mu przywilej? Czy może, po prostu, dał wystarczającą łapówkę?

    W CZYM taksówkarz jadący tym samym modelem samochodu, wiozący tą samą ilość osób, jest lepszy od nie-taksówkarza? Bardzo jestem ciekaw JEDNEGO sprawiedliwego argumentu.

    Rozszerzę pytanie: w czym lepszy jest kierowca autobusu, jadący wydzielonym pasem, czy nawet (jak na Podwalu Przedmiejskim), po pasie odebranym innym kierowcom? W czym jest lepszy od kierowców wiozących żywność do sklepów czy stołówek, od ekip remontowych, przeprowadzkowych, od rodziców odwożących dzieci do szkoły? Pasażerowie autobusu są lepiej urodzeni? Są z wyższej warstwy społecznej? Samochodowy plebs nie ma dostępu do pasa dla wybranych?

    Na stronie Demotywatory.pl pojawił się taki demotywator: http://demotywatory.pl/2037425/Buspas . Nie jest on słuszny. Buspas nie jest zamachem na demokrację. Buspas to właśnie JEST demokracja - dyktatura tych, którzy głośniej krzyczą i palą więcej opon przed Urzędem Miasta. Nie ma to nic wspólnego ze sprawiedliwością, z ślepym prawem i równością WSZYSTKICH wobec niego.

    Koncesje na przewóz osób i wydzielone buspasy uważam za skandaliczne, niesprawiedliwe, segregujące, w tym przypadku kierowców i pasażerów, na lepszych i gorszych. Mam nadzieję na to, że w Gdańsku, i innych miastach zatruwanych podobnymi szkodliwymi pomysłami, wróci normalność.

    • 12 11

    • argument

      jada buspasem bys na koniec nie plakal ze zaplaciles milion za stanie w korku

      • 2 0

  • POILCJA...

    CELOWE wprowadzanie w błąd nie powinno być dopuszczalne. Ciekawe jakby ktoś miał niebiesko srebrny samochód i nakleił sobie napis POILCJA-to było ok?

    • 12 0

  • z 25 lat temu to byly czasy...

    wychodziles z peronu skm'ki podchodziles do postoju taksowek a tam co? KOLEJKA... tylko nie taksowek. ludzie czekali na taxi:) dziwne ze sie wtedy jakos oplacalo na taxach jezdzic a dzis tylko kombinuja jak by tu wiecej policzyc...

    • 10 1

  • Sorry, ale dla mnie taksiarz to drobny przekęciaż ,ale też pomocnik złodzieja

    • 7 1

  • I codziennie widze tych panów jak kampują na niemiaszków z Holidaya....i to ciągłe ich błagalne....taxi?taxi?.hehehe

    • 8 0

  • świetna reklama panie redaktorze :) (1)

    Nawet ceny i numery telefonów udało się podać, no, no.....

    • 10 1

    • no brawo..

      widzę że są tacy którzy tego artykułu nie zrozumieli..

      • 0 1

  • RUDY TAKSIARZ (1)

    NA GDAŃSKIM LOTNISKU W RĘBIECHOWIE JEŹDZI RUDY Z LEKKA GRUBAWY TAKSIARZ - CHAM TOTALNY I SKĄPIEC, NA DZIEŃ DOBRY WALI DO PASAŻERÓW NA TY, I OD RAZU PROPONUJE CENĘ ZA KURS, TAKSOMETR TO DLA NIEGO TAKI SOBIE BEZUŻYTECZNY GADGET.

    • 16 0

    • Zgoda !

      pamietam go bo mnie ladnie skroil , szukalem go puzniej ale nie moglem go dorwac , ale przyjdzie czas na niego !!!

      • 4 0

  • i zawsze...

    zabierają te łajzy ( zrzeszone, czy też nie) miejsca postojowe przy Scandic, bo stoją po za tabliczką TAXI. Kiedyś zwróciłem karkowi uwagę to powiedział, że jest darmowy parking za rogiem... odpyskowałem mu coś tam i poszedłem ( on widział, że POSZŁEM!) I tyle...

    • 6 4

  • W GDYNI KROJA TURYSTOW JEDNI I DRUDZY!

    KAZDEGO DNIA PRZYPŁYWA PROM Z TURYSTAMI NA 1DZIEN DO GDYNI.ZEBY WJECHAC TAKSOWKA NA TEREN PORTU POD STATEK TRZEBA ZAPŁACIC 3000zl NA CAŁY SEZON!!!A CI CO NIE PLACA STOJA POD BRAMA W 30-40 OSÓB JAK NAJGORSZE ZEBRAKI I PROSZA SIE TURYSTOW ŁAMANYM ANGIELSKIM ZEBY CI WSIEDLI DO AUTA!A JAK JUZ MAJA ICH W AUCIE TO KURS Z PORTU DO CENTRUM (OKOLO 2KM)KOSZTUJE 10EURO A DO GDANSKA 100!A NASZ PREZEDET JEST BEZRADNY!

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane