• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy Port i Nowa Wyzwolenia: ponad pół tysiąca głosów sprzeciwu odrzuconych

Krzysztof Koprowski
9 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Mieszkańcy Nowego Portu mają dość ciężkiego transportu przez ul. Wyzwolenia. Obawiają się, że nowa droga nie rozwiąże ich problemów, lecz przeniesie ok. 200 m dalej. Mieszkańcy Nowego Portu mają dość ciężkiego transportu przez ul. Wyzwolenia. Obawiają się, że nowa droga nie rozwiąże ich problemów, lecz przeniesie ok. 200 m dalej.

Władze miasta zdecydowały się odrzucić ponad pół tysiąca podpisów mieszkańców Nowego Portu pod uwagami dotyczących projektu nowego planu zagospodarowania wraz z kontrowersyjnym przebiegiem ul. Nowej Wyzwolenia. Teraz radni dzielnicy zbierają podpisy pod petycją do prezydent Aleksandry Dulkiewicz.



Czy urzędnicy powinni posłuchać mieszkańców?

O nowym pomyśle na realizację i przebieg ul. Nowej Wyzwolenia pisaliśmy w maju, kiedy odbyła się dyskusja publiczna nad wyłożonym wówczas do publicznego wglądu projektem planu zagospodarowania dla tej części Nowego Portu.

Pomysły urbanistów z Biura Rozwoju Gdańska od początku były negowane przez mieszkańców, którzy wnioskowali o "przesunięcie" projektowanej ulicy możliwie najdalej od ich zabudowań - na tereny kolejowe, w tym użytkowane w przeszłości przez Szybką Kolej Miejską.

Mieszkania i handel zamiast przystanku SKM w Nowym Porcie


Przebieg drogi wskazany ponad 10 lat temu



Z drugiej strony urzędnicy przekonywali, że nowa forma drogi, odsuniętej o co najmniej 23,5 m od najbliższych bloków, ze szpalerami drzew, nie będzie uciążliwa pod względem hałasu. Jednocześnie projektem planu realizowali ustalenia studium z 2018 r. (plan musi być zgodny ze studium), do którego złożono tylko dwie uwagi dotyczące ul. Nowej Wyzwolenia (zostały odrzucone w całości). Podobny przebieg drogi zawarty był też w studium z 2007 oraz 2001 r.

Proponowany przebieg drogi, w opinii urbanistów, będzie lepiej służył obsłudze komunikacyjnej nowej zabudowy. Nie będzie też kolidował z terenami kolejowymi oraz nie będzie wymagał kosztownej przebudowy wiaduktu w ciągu ul. Krasickiego.

555 podpisów odrzuconych przez władze miasta



- To przykre, że 555 podpisów mieszkańców trafiło do kosza. Nikt nie jest przeciwny realizacji tej drogi, ale nie w sposób, jak jest proponowany w projekcie planu. Mieszkańcy domagają się, by droga przebiegała pod wiaduktem w ciągu ul. Krasickiego, prosto na tereny portu - mówi Łukasz Hamadyk, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Nowy Port.
Propozycja mieszkańców zakłada budowę drogi wzdłuż i po terenach kolejowych, zaś urzędników - równolegle do ul. Wyzwolenia. Propozycja mieszkańców zakłada budowę drogi wzdłuż i po terenach kolejowych, zaś urzędników - równolegle do ul. Wyzwolenia.

Mieszkańcy: projekt planu jest nie do zaakceptowania



Czego w projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie akceptują mieszkańcy? Oto najważniejsze uwagi zgłoszone do tego dokumentu:

  • Nowa droga nie spowoduje wyprowadzenia ruchu ciężkiego z dzielnicy. Odpowiedź urzędników: plany zagospodarowania nie regulują zasad ruchu a ul. Nowa Wyzwolenia pozwoli na uspokojenie ruchu na istniejącej ul. "starej" Wyzwolenia.
  • Możliwość zabudowy mieszkaniowo-usługowej pozbawi dzielnicę dużego obszaru czynnego biologicznie. Odpowiedź urzędników: dotychczasowy plan zagospodarowania pozwala już na zabudowę produkcyjno-usługową, zaś powierzchnia biologicznie czynna w nowym planie będzie wynosić 20-30 proc. dla poszczególnych obszarów zabudowy.
  • Ponad 50 proc. gruntów znajduje się w rękach prywatnych, co wpłynie na koszt realizacji nowej drogi. Odpowiedź urzędników: nowy przebieg drogi ograniczy potrzebę wykupu gruntów, a pełen układ drogowy wymaga ok. 1,06 ha terenu z planu o powierzchni 11,55 ha.

Z projektem planu oraz wszystkimi uwagami wraz z uzasadnieniem ich odrzucania można zapoznać się na stronie Biura Rozwoju Gdańska.

Proponowana przez BRG forma realizacji ul. Nowej Wyzwolenia Proponowana przez BRG forma realizacji ul. Nowej Wyzwolenia

1,5 tys. podpisów pod petycją do prezydent miasta



Rada Dzielnicy zapowiada, że nadal będzie walczyć o inny przebieg ul. Nowej Wyzwolenia. Obecnie zbierane są podpisy pod petycją do prezydent miasta Aleksandry Dulkiewicz, w której zawarte są postulaty:
  • odrzucenia procedowanego projektu planu i przygotowania nowego przy udziale mieszkańców, na podstawie badań ankietowych oraz warsztatów, współpracy z przedstawicielami portu oraz kolei,
  • ogłoszenia otwartego konkursu urbanistycznego na bazie planu wypracowanego przez mieszkańców,
  • wyboru najlepszej propozycji urbanistycznej przez mieszkańców.

- Mamy już ponad 1,5 tys. podpisów pod petycją i zbieramy dalej. Jest bardzo duże zainteresowanie ze strony mieszkańców [o miejscach zbiórki Rada informuje na bieżąco przez Facebooka - dop. red.]. Liczymy, że prezydent miasta posłucha głosu suwerena, a nie rozpychających się łokciami deweloperów w Letnicy - kończy Hamadyk.

Miejsca

Opinie (262) ponad 20 zablokowanych

  • no to p. Dulkiewicz jest ostatnią kadencję (1)

    • 26 2

    • :)

      A ja twierdzę,że będzie jeszcze kolejne 3 kadencje oprócz aktualnej.Dlaczego? Bo się wam w pupkach poprzewracało w tym Gdańsku.Nikt nie bedzie pamiętać o Nowym Porcie,Zaspie czy Biskupiej Górce ale za to o wojnie na Westerplatte to już jak najbardziej.

      • 5 3

  • A białe koperty niczym mewy

    Latały latały...

    • 14 1

  • (1)

    Głosowaliście na Adamowicza? Głosowaliście. Głosowaliście na Dulkiewicz? Głosowaliście. Raz można popełnić błąd, ale wy popełniliście co najmniej dwa razy. To teraz siedzieć cicho lub ewentualnie chodzić i krzyczeć konstytucja!

    • 58 10

    • na Adamowicza zagłosowałem raz. 20 lat temu i to był ostatni raz.

      Na Pannę Dulską też nie głosowałem. Nie wszyscy mieszkańcy na nich głosowali ale wszyscy muszą jednakowo cierpieć.
      Demokracja psia jego mać :/

      • 11 0

  • Dulkiewicz przebija wszystkich

    • 17 2

  • Prawdziwy skandal trzeba zgłosić do CBA (1)

    dlaczego miasto nie liczy się z mieszkańcami tylko realizuje skandaliczne interesy z developerami

    • 43 14

    • Dobrze że na Westerplatte nikt nie mieszka to miasto

      z zaprzyjaźnionym deweloperem zrobią swoje bez żadnego sprzeciwu.

      • 4 2

  • No POstawił deweloper osiedle? (1)

    To teraz miasto zafunduje jemu drogi by mieszkania sprzedawały się lepiej i drożej :)

    • 35 2

    • Jeszcze zapłaci prywatnemu właścicielowi działki za poprowadzenie tej drogi... la cabaret normalnie

      • 9 0

  • Może jeszcze frytki do tego (1)

    Uwielbiam teksty na trójmieście mówiące, że nikt nie słucha mieszkańców. Bo nie zawsze się da ich słuchać, bo pomysły są tak drogie, że nie mają żadnego sensu. Tak samo wyglądają zebrania wspólnot na które przestałem chodzić, bo pomysły ludzi są często wyjęte z czapy i rozmowy nie mają żadnego sensu, bo że coś jest za drogie i nie ekonomiczne nie przemawia do takich ludzi.

    • 27 31

    • Idź wyprasuj rurki gościu

      • 7 4

  • Tak to jest jak się głosuje używając argumentu "no bo PIS" (1)

    Wyborca często zapomina, iż głosuje na Prezydenta Miasta Gdańska a nie Prezydenta Polski. To od Prezydenta Miasta zależą rzeczy i tematy nas na codzień dotykające: komunikacja lokalna, remont ulicy, pozwolenia na budowę dla deweloperów, likwidacja szkoły, polityka mieszkań komunalnych --- i tych tematów można mnożyć.

    A praktyka jest taka, że większość wyborców głosuje stadnie - no bo wiadomo jaki jest ten PIS.

    Chciałoby się powiedzieć - jak głosują tak mają. W efekcie mamy Prezydenta Miasta, który:
    - wyciął możliwość wznowienia linii SKM do Nowego Portu, przebiegającej przez tereny obecnie silnie rozbudowywane przez deweloperów
    - walczy o Westerplatte - jak by to Prezydent Miasta miałby prowadzić własną politykę historyczną i w zasadzie ją prowadzi odwołując się do Wolnego Miasta Gdańska, które przeżywało największą rozbudowę pod rządami partii nazistowskiej
    - nie zamierza zredukować kilkudziesięciu spółek komunalnych - a w każdej wiadomo - Zarządy, etaty, etc.
    - nie zanosi się na zahamowanie zabudowy wysokiej, która w zamierzeniu dla dewelopera ma jak najwięcej mieszkań wycisnąć z powierzchni działki, zapominając o czymś takim jak perspektywa miasta
    - nie zamierza rozwiązać chaosu parkingowego jaki stworzył się wokół biurowców w Oliwie. Ilość miejsc parkingowych jest po prostu śmieszna w relacji do tysięcy osób tam mieszkających - pozwolono wybudować biurowce z małymi parkingami
    - za to chętnie zabiera głos na tematy polityki krajowej - a mnie by bardziej interesowało kiedy wyremontują moją ulicę.

    • 50 2

    • Super napisane :)pozdrawiam

      • 11 2

  • Wybraliście po partii a nie rozumie i trosce o miasto

    Teraz tylko taczki.....jak dla Jagny

    • 16 4

  • Dulkiewicz won

    • 19 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane