• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy fotoradar straszy studentów Politechniki

Maciej Naskręt
13 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Radny walczy o fotoradary na Grunwaldzkiej w Oliwie
Fotoradar przy ul. Siedlickiej w Gdańsku. Na szczęście służy tylko do testów, a nie wyłapywania kierowców jadących z prędkością większą niż 20 km/h. Fotoradar przy ul. Siedlickiej w Gdańsku. Na szczęście służy tylko do testów, a nie wyłapywania kierowców jadących z prędkością większą niż 20 km/h.

Przy drodze wewnętrznej na terenie Politechniki Gdańskiej stanął fotoradar, który niemal zawsze rejestruje auta. Na studentów padł blady strach. To tylko testy - uspokajają naukowcy, którzy badają nowe możliwości fotoradarów.



Czy fotoradary są dobrym sposobem na kierowców jeżdżących z nadmierną prędkością?

- Władze naszej uczelni ustawiły przy ul. Siedlickiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku fotoradar, który wykonuje zdjęcia kierowcom. Są nimi pracownicy i co gorsza studenci polibudy. Czy to sposób na wyciągniecie ostatnich pieniędzy z naszych kieszeni przez uczelnię? - zastanawia się Maciej, student Wydziału Mechanicznego Politechniki Gdańskiej.

Kto i w jakim celu postawił fotoradar przy ul. Siedlickiej? Okazuje się, że w Katedrze Systemów i Sieci Radiokomunikacyjnych na Politechnice Gdańskiej realizowany jest projekt badawczo-rozwojowy pod nazwą "Radiowy System Monitorowania i Akwizycji Danych z Urządzeń Fotoradarowych" (w skrócie RSMAD).

- Bez obaw. Żaden student nie dostanie mandatu. Fotoradar stanowi część innowacyjnego systemu teleinformatycznego, który umożliwia zdalną konfigurację parametrów fotoradarów i dostosowywanie ich do chwilowych potrzeb, wynikających z aktualnej sytuacji drogowej oraz bezpieczne przekazywanie danych cyfrowych, rejestrowanych w tych urządzeniach do specjalnie zaprojektowanego Centrum Akwizycji Danych RSMAD - wyjaśnia dr inż. Sławomir Gajewski, który kieruje projektem.

Naukowcy podkreślają, że system RSMAD ma na celu usprawniać pracę policji i innych uprawnionych organów, w zakresie obsługi fotoradarów na terenie całego kraju, a zasadniczym celem budowy systemu jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym, poprzez ograniczenie liczby wykroczeń i przez to zmniejszenie liczby wypadków oraz ich ofiar.

System w całości finansowany jest ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Powstaje we ścisłej współpracy Politechniki Gdańskiej z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Czy systemem zostaną objęte niebawem fotoradary przy polskich drogach? - Badania nad systemem RSMAD będą trwały do stycznia 2012 r. Dopiero po zakończeniu doświadczeń należy spodziewać się objęcia systemem fotoradarów w woj. pomorskim. Programem póki co nie są zainteresowane władze stolicy - dodaje dr inż. Sławomir Gajewski.

Miejsca

Opinie (200) ponad 20 zablokowanych

  • to jest praca naukowa? (1)

    toz to jest smieszne by systemem zdalnej akwizycji danych i konfiguracji zajmowala sie UCZELNIA WYZSZA w ramach programow badawczych..... to po prostu jest zalosne i swiadczy o poziomie naukowym zarowno PG jak i Narodowego Centrum Badan i Rozwoju....
    to jest po prostu chaltura - do zrobienia przez dowolna firemke IT - nie potrzeba do tego uczelni wyzszej i gromady doktorow.....

    • 3 6

    • Podejrzewam, że raczej nie masz pojęcia czego dotyczy praca badawcza prowadzona w tym projekcie więc powstrzymaj się w miarę możliwości od komentarzy.

      • 0 0

  • jak ktoś przestrzega przepisów

    nie musi sie bac ! jak nie przestrzega niech się boi samego siebie i!

    • 5 1

  • wydżwięk tego artykułu jest chory

    na Siedlickiej są dwa szerokie garby spowalniające i tylko wyjątkowy dureń myśli o jeździe po tak krótkiej ulicy więcej niż 20 km/godz.

    Ciekawe, czy radary zbierają dane tylko tych, którzy przekraczają tę prędkość o więcej niż 10 km/h (co i tak w tamtym kontekście nie ma sensu)

    czy zbierają dane pokazujące, że można stosować skutecznie systemy uspokojenia ruchu bo chociaż na PG przyjeżdżają ludzie dający sobie wyjaśnić sens ograniczeń prędkości

    które warto wprowadzić w miastach w dużo większym stopniu niż to ma miejsce, zwłaszcza na ulicach nie niosących ruchu tranzytowego

    • 0 1

  • szalenstwem jest ograniczac predkosc do 20 km/h nawet w tak licznym w samochody kraju jak (2)

    Niemcy jest ograniczenie do 30 km/h.

    • 1 3

    • Porównaj polskiego i niemieckiego kierowcę . (1)

      W terenie zabudowanym z przepisową prędkością jeżdrzą Niemcy , a Polacy ? Ile fabryka dała !!!

      • 1 1

      • na zlotej karczmie to nawet policaje grzeja po osiedlowych drozkach ile sie da byle szybciej :D

        • 0 0

  • Przerażeni studenci - jasne... (18)

    Tylko nikt nie zwrócił uwagi, że na teren campusu można wjechać tylko z identyfikatorem, czyli wjeżdżają tam tylko szanowni pracownicy PG i garstka studentów ze znajomościami i może z 10 osób, które uczciwie zdobyły wjazdówkę (co i tak wątpliwe). Cała reszta studentów kotłuje się na Narutowicza, Traugutta i w innych okolicznych uliczkach użerając się ze strażą wiejską i mieszkańcami, którzy myślą, że w miejscu dozwolonym przepisami nie można parkować, tylko dlatego, że oni przykleją tam zakaz zatrzymywania z castoramy. Parkowanie pod polibudą powinno być w ogóle dyscypliną olimpijską. Życzę przyszłym pokoleniom studentów, żeby władze zbudowały im w końcu parking. I może w końcu jakiś parking dla rowerów, szanowny panie rektorze? W chwili obecnej pozostawienie roweru gdziekolwiek na terenie PG oznacza jego dobrowolne oddanie w ręce lokalnego złodziejstwa.

    • 11 6

    • Studenci niech się uczą (8)

      a nie rozbijają autami rodziców

      • 3 4

      • przykro mi, (7)

        ale jeżdżę własnym autem i wlewam benzynę za własną kasę. A tak poza tym jakieś argumenty merytoryczne oprócz zazdrości i jadu?

        • 4 3

        • pytałem skąd masz własną kasę??? (3)

          odloty? kieszonkowe? inna forma zarobkowa??

          • 1 3

          • zazdroscisz? sa ludzie mlodzi i obrotni, polaczkowo od razu sapie

            • 2 1

          • Legalna praca, cwaniaku?

            Słyszałeś o czymś takim?

            • 1 0

          • Jesteś jednym z tych,

            którzy idą na parking sąsiadowi zarysować kluczem karoserię, żeby dziad nie miał lepiej niż ty? Najniższy sort.

            • 2 1

        • rodzice cie utrzymują czy sponsor? (2)

          jaka własna kasa dziecino? handlujesz skarpetami w tunelu czy burakami na rynku ????

          • 2 4

          • ja tez jezdze wlasnym, zarabiam studiujac dzienni 3k, skoncz wasc wstydu oszczedz

            • 3 0

          • Nie mierz innych swoją miarą

            To, że ciebie lub twoje córki utrzymywali rodzice czy tam sponsor, nie znaczy, że nie ma normalnych ludzi w tym kraju, którzy uczciwie zarabiają. Jak się ma coś w główce, to nie trzeba tyrać po 40h tygodniowo za 1200 zł. Tylko, że wtedy się idzie na polibudę a nie na stragan, ale tego nie zrozumie koleś o mentalności handlarza skarpetami z powiązaniami w świecie alfonsów. Sorry, nie moja wina, że twoje horyzonty kończą się na klubie nocnym dziecino. A z burakami jak widać masz wiele wspólnego.

            • 2 0

    • Nie rozumię , dlaczego studenci ....... (8)

      muszą dojeżdżać samochodami ? ....tak dla szpanu ? tramwaj pod nosem - bilecik za 40 zł i jeżdzi caly miesiac . Strasznie bogata ta brać studencka - i jeszcze marudzą . :( Dla zdrowia , spacerkiem po rozum ................ nikt nie będzie sie denerwował , i tyle :)

      • 4 9

      • a dlaczego ludzie jeżdżą samochodami do pracy? przecież są autobusy, tramwaje, samoloty, nogi, pociągi
        za tak głupie pytania powinna być chłosta publiczna

        • 6 5

      • A ja nie rozumiEM (5)

        dlaczego ktoś ma nie jeździć samochodem, tylko dlatego, że innych wkurza, że studenci nie są żebrakami. I do tego sadząc błąd za błędem przywołują argumenty o rozumie :) Doprawdy, nikt Cię tak nie upokorzy, jak Ty sam :)

        • 4 3

        • (4)

          Ja w Waszym wieku chodziłem pieszo na PG i na dobre mi o wyszło...a Wy pewnie duże opony na brzuchu a cała socjalizacja polega na posiadaniu konta na fejsbuku i posiadaniu komórki..uff dobrze, że nie studiuję w tych czasach!

          • 3 2

          • Gratuluję przenikliwości (3)

            Nie każdy dostrzegłby związek z jeżdżeniem samochodem a brakiem przyjaciół, uzależnieniem od internetu i otyłością. Dzięki takim asom Twojego pokolenia nic się w tym kraju nie zmieni, bo chcemy parkingi? Wypad! Chodzić pieszo! Chcemy drogi? Nie będzie dróg, wsiadać w tramwaj! Chcemy przedszkola, szkoły, żłobki? Odwalić się i nie płodzić dzieci! Chcemy przestrzegania kodeksu pracy? Fanaberie! W Chinach pracują za miskę ryżu! Naprawdę nie zazdroszczę mentalności, najwyraźniej to chodzenie wcale Ci na dobre nie wyszło.

            • 3 6

            • (2)

              Teraz to Ciebie poniosło znajdując ciąg przyczynowo- skutkowy pomiędzy moją negatywną ocenę obecnych "studentów" a łamaniem praw człowieka w Chinach...ja tylko piszę to co widzę: obecni studenci nijak się mają do studentów choćby 10-15 lat temu, ale tego nie pojmiesz bo po prostu wtedy jeszcze nie studiowałaś...nawet nie wiecie ile tracicie

              • 5 1

              • POPIERAM

                • 2 0

              • być może

                nie przeczę, że mieliście lepsze czasy, ale patrząc na ludzi tamtego pokolenia, którzy wylewają swoją dziką wściekłość na forum powyżej, że obecnie studenci mogą jednocześnie studiować i sporo zarabiać, a oni biedni znają tylko burdele i co tam jeszcze, to czy mam prawo sądzić, że kiedyś było o tyle lepiej? Jeśli tak to skąd ta zawiść ludzi, którzy nawet nie potrafią napisać po polsku posta?

                • 1 2

      • boli, ze nie masz auta? ja dojezdzam na WPiA 30 km dziennie, obwodnicą do wjazdu na spacerowa = 10 min. + 15 min. na spacerowej + 5 min. na wydział, skm = 15 min. dojscie z domu + 45 min. + dojscie na uniwerek 5 min. należy również uwzględnić fakt, że kolejki nie odjeżdżają kiedy chcemy, a wręcz przeciwnie

        • 2 1

  • O żesz w mordę! (1)

    Druga dekada XXI w za pasem, a u nas już testuje się tak zaawansowane technologie, jak zdalna konfiguracja urządzeń przy pomocy cyfrowej transmisji bezprzewodowej! RISPEKT!

    • 2 2

    • No widzisz... niby prosta rzecz a nikt na to wcześniej nie wpadł. Poza tym sprawa nie jest taka prosta kiedy masz obsłużyć kilka tysięcy fotoradarów które generują po kilka GB/dobę danych każdy !!!!

      • 0 0

  • Studenciaki! Głosowaliście na swoją jedyną partię wykształciuchów to teraz płaćcie i płaczcie.

    By żyło się lepiej.

    -ale nie wam jelonki.

    • 9 5

  • straszy? (1)

    Tacy płochliwi?A znak B-33 nie straszy ich?

    • 4 1

    • B-33 nikomu nie robi

      na pewno nie mnie, szczególnie ten przed wiaduktem na samym początku Traktu

      • 0 1

  • drogi budowac a nie fotodziple stawiac (1)

    ekspresowki z bezkolizyjymi rozwiazaniami i bedzie spokoj...bo to sie sprawdza, a nie jakies radary, skrzyzowania, swiatla..i stoimy w korkach..ale to trza pomyslec aby zaczac budowac

    • 1 2

    • pseudobezkolizyjne skrzyżowania

      i drogi szybkiego ruchu dzielą przestrzeń miejską a korków nie likwidują

      tylko przesuwają w inne miejsce
      jeszcze tego nie kumasz?

      • 0 0

  • studenciarstwo w poplochu...... (1)

    ....pilnuje skrzynek pocztowych zeby mandaciki nie dostaly sie w rece tatusiow i mamus ktorych samochodzikami woza sie studenty zleniwiale..............

    • 11 3

    • Tak własnie jest.

      Sama prawda, znam takich niemało.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane