Szykują się zmiany w przebiegu Obwodnicy Metropolitalnej - bez znaczenia dla mieszkańców Trójmiasta, ale rozpalające emocje mieszkańców Miszewa, którzy chcą ją odsunąć oraz mieszkańców Banina, którzy się przed nią bronią. Odbędą się dodatkowe konsultacje.
2013-01-09 17:18
Przeczytałem wiele wpisów i wydźwięk większości jest podobny. Po co komu obwodnica? Poza Merkel bo ona chce szybko do Kólewca. Mieszkańcy doskonale widzą, że odcinek Karczemki po poszerzeniu jest rozwiązaniem. Więc poszerzyć cała obwodnicę i zbudować promieniście dojazdy do niej. GDDKiA twierdzi, że to niemożliwe, bo przepisy nie pozwalają na budowę 4 czy pięciopasmowych dróg.
Moja propozycja jest taka. Powołajmy Wolne Miasto Gdańsk w granicach województwa pomorskiego i wybierzmy takich posłów, którzy potrafią zmienić banalną rzecz, a nie będą się zajmować własnymi ciemnymi interesami.
2013-01-09 17:58
Nich będzie jakaś sprawiedliwość i niech każdy ma blisko do tej drogi.
2013-01-09 18:33
no po co droga ma byc nowa kolej ,po co kolej kosciezyna-gdynia jedt nie wykorzystana -same bzdury tylko aby smrodami zanieczyszczac piekne zielone stuletnie drzewa i jeziora
2013-01-09 22:16
Lepsze to niż nic...
2013-01-11 08:06
Przecież są ekrany
2013-01-24 10:58
Z pieniędzy unijnych rozliczyć trzeba najpierw projek, póżniej rozpocząć budowę... . Kto zapłaci za około 130 nowych domów wybudowanych po 2000r na 33km odcinku drogi.Cwaszczyno pozostanie bez drogi dojazdowej do Gdyni.Dojazd przez Gdańsk.Czy nas stać na takie inwestycje,czy nie lepiej modernizować to co jest.Jestem za drogą ale nie w takim wydaniu.
2013-01-27 22:07
Niezrozumiała a wręcz dramatyczna jest dla nas sytuacja, że gmina zajmuje tak stronnicze stanowisko w tej sprawie, a co z mieszkańcami, którzy niebawem mogą mieć obwodnice za płotem. Mamy wrażenie, że najważniejszy jest interes dwóch firm, które sfinansowały przebieg nowego wariantu. Jedna z firm, która tak naprawdę nie zostanie zlikwidowana a ma możliwość rozwój, gdyż sąsiednie działki są niezabudowane. Proszę sprawdzić kiedy dokładnie została wybudowana druga z firm. Z naszych obserwacji wynika, że istnieje w Miszewie nie dłużej niż dwa lata. Uważamy, że właściciel firmy doskonale wiedział, że przez jego działkę przebiega wariant czerwony; praktycznie zatwierdzony. Rozumiemy problem z utratą stanowisk pracy, ale co z osobami, które zainwestowały oszczędności w budynki mieszkalne lub w nieco gorszym przypadku spłacają 30-letni kredyt za mieszkanie. Ubolewamy , że nie mamy możliwości zatrudnienia odpowiednich prawników aby rozpatrzyli tą sprawę . Szkoda, że twórcy nowego projektu stworzyli wariant niebieski na nieaktualnych mapkach. Tak po prostu wykluczyli kilka albo nawet kilkadziesiąt nowych budynków, które zostały wybudowane w pobliżu niebieskiego wariantu w ostatnich latach. Mówimy tu o całych osiedlach i działkach budowlanych z wydanym już pozwoleniem na budowę. Najciekawsze jest to, że wariant niebieski to niemalże wariant zielony, który został 2 lata temu odrzucony dzięki protestom ludzi z Banina...Teraz jak widać wraca tylnymi drzwiami. Sporym problemem będzie fakt, iż niestety duża część ludzi bezpośrednio zagrożonych zmianami (mówię tu o nowopowstających osiedlach przy Pszennej, Tuchomskiej), choć podjęła już decyzję o kupnie swojego nowego domu, nie ma żadnego prawa głosu, ponieważ wszystko jest jeszcze w trakcie budowy. W tym układzie Banino straci kilkaset głosów, które by z pewnością przeważyły szalę na rzecz Banina. Proszę zwrócić uwagę, że na terenach po których ma przebiegać wariant niebieski przeprowadzone zostały dwukrotnie badania dotyczące poszukiwania gazu łupkowego. I mamy nadzieje, że to jakoś wpłynie na zmianę decyzji. Czujemy straszną niesprawiedliwość, czy pieniądze lub ich brak wpływają na nasz komfort życia. Sprawa jest skomplikowana, ponieważ przedstawiciele firm rozpoczęli działania w sprawie zmiany wariantu już we wrześniu, tylko szkoda, że mieszkańcy nie zostali o tym poinformowani. Cytuję może już znany Państwu artykuł; Jeżeli doszłoby do wybudowania wybranego wariantu, to nasza dopiero co powstała firma zostanie zrównana z ziemią - powiedział nam Piotr Kubicki, wiceprezes firmy Hydromega w Miszewie . - A wystarczy przesunąć planowaną w tym miejscu drogę o około stu metrów, a taka możliwość istnieje i wszyscy będą mieli spokój.
- W tej sprawie wystąpiliśmy do ministra Sławomira Nowaka, wicepremiera Waldemara Pawlaka, GDDKiA, wojewody, marszałka i posła Stanisława Lamczyka - poinformował zebranych Zbigniew Jarecki, prezes Związku Pracodawców w Żukowie. - Poparła nas również starosta Janina Kwiecień, która wystąpiła w tej samej sprawie do marszałka i wojewody.
Poseł Stanisław Lamczyk stwierdził, że obwodnica powstać powinna jak najszybciej. Jednak szlak, który wybrano, nie jest do końca doskonały. Reakcją na liczne interwencje były przeprowadzone przez niego rozmowy z GDDKiA w Warszawie. Ostatecznie podjęto decyzję, aby zlecić poznańskiej firmie przeprojektowanie wspomnianego odcinka. W ciągu dwóch tygodni ma się wyjaśnić, czy korekta (na korzyść miszewskich firm) zostanie wprowadzona.
Podkreślam, że na zebraniu w OSP w Miszewie dwie firmy same oświadczyły, że sfinansowały projekt, czyli korektę czerwonego wariantu na niebieski. W tym artykule została przedstawiona wersja osób zainteresowanych tylko jednym wariantem. Ubolewamy nad tym, że duża część społeczności została wykluczona z procedury przesunięcia wariantu czerwonego.
I podejrzewamy, że wiele osób nadal jest nieświadomych konsekwencji zmiany wariantu czerwonego na niebieski.
Proszę zauważyć, że niebieski wariant wymaga wycięcia ponad 500 drzew oraz przesunięcia linii wysokiego napięcia co wiąże się z bardzo dużymi kosztami.
2013-02-11 17:01
Nie dogodzisz polakowi. Drogi nie ma -źle. Drogi dziurawe - źle. Drogi chcą budować też - źle
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
