- Postaramy się doprowadzić do spotkania dotyczącego projektu planu dla tych terenów - informuje Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni, w odpowiedzi na list społeczników z prośbą o spotkanie z prezydentem Gdyni w sprawie przyszłości Polanki Redłowskiej 
i sanatorium w Orłowie . - Bardzo dziękujemy panu prezydentowi za otwartość i przychylenie się do naszej prośby - odpowiada Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.
2019-03-10 18:27
a potem i tak zrobią co chcą - założę się z każdym 'brylanty przeciw orzechom' ...
2019-03-10 15:07
"Postaramy się doprowadzić..." - brawa za decyzyjność, konsekwencję, upór, determinację!
2019-03-10 15:38
2019-03-10 18:07
Albo dokonany koniunktyw
2019-03-10 17:44
W zwiazku z tym, ze Gdynia jest miastem starszych ludzi proponuje zeby powstalo tam niziutkie jednopietrowe senatorium z duzym parkingiem. Wpasuje sie idealnie w stare, krzywe chodniki, nielad urbanizacyjny, ulice zawalone zaprkowanymi autaomi i brak porzadnych atrakcji turystycznych.
2019-03-10 17:41
Deweloperka deweloperka wszechobecna deweloperka
2019-03-10 17:20
Jestem pewien. ze Pan Prezydent LIkwodator miasta, jak zawsze podejmie najtrafniejszą dla miasta decyzję:
A o to inne wybitne decyzje Pana Prezydenta: lotnisko , na króre oczekiwali wszyscy gdynianie, ogólnodostępny punkt widokowy na Sea Towers, dwupasmowa Chwarznienska do Witomona konczaca sie na granicy Witomina bez koncepcji i mozliwosci dalszego rozwiazania komunokacyjnego , dewastacja skweru Plymouth na żądanie dewelopera, wybitne osiagniecia w sporze sądowym o Park Rady Europy. Jestem pewien ze decyzje w sprawie Polanki i Orlowa bedą porownywalne z tymi wybitnymi decyzjami na miarę geniuszu Pana Prezydenta
2019-03-10 16:42
Opinia wyróżniona
hotelowo apartamentowego., aż żal marnować takie tereny inwestycyjne. W Hiszpanii, Chorwacji czy na Teneryfie taki nieużytek pracuje w turystyce. Tylko u nas marnuje się zasoby naturalne. Ktoś kto chce "dzikości" Bałtyku i tak będzie jeździł do Szwecji albo Kłajpedy.
2019-03-10 16:43
2019-03-10 16:58
nieruchomości w sąsiedztwie. Inwestycja przyciągnie dodatkowych inwestorów gastronomicznych. W skali makro- wpływ do budżetu miasta żywej gotowki za działkę, następnie VATu od sprzedaży apartamentów, podatku dochodowego - gmina ma udział w podatkach centralnych. Corocznie dodatkowo wpływy podatku od nieruchomości. Tak teren leży i generuje koszty pielęgnacji nie mówiąc już o czym takim jak koszt alternatywny kapitału.
2019-03-10 16:54
Ciągle w tych ankietach pytania o przyszłość. Po co, dla kogo? Bawimy się w przepowiednie?
2019-03-10 16:18
Opinia wyróżniona
a jakby tak zrobić coś dla mieszkańców i turystów... miejsce na przyczepy i kampery, jak to jest na całym świecie... w końcu morze za oknem a i kasa ucieka...
2019-03-10 16:38
Mieszkaniec to ma niedaleko mieszkanie więc nie będzie wydawał tyle kasy na biwakowanie,pomyśl zanim coś napiszesz( dla turystow ok) ale co.... dwa miesiące sezonu a potem co będziesz to może utrzymywal to z własnej kieszeni.Jesteśmy niestety za bidnym krajem żeby przez 10 miesięcy utrzymywało taki nieużytek miasto.
2019-03-10 16:52
Kamperem można jeździć cały rok. Można ściągnąć tu bogatych Skandynawów i nie tylko. Musi być jednak infrastruktura - łazienki i kible, duża kuchnia i pralnia, podłączenia pod prąd. Można wstawić domki całoroczne. Niestety koszt gruntu jest z du.... więc taka inwestycja jest małorentowna, a miasto nie będzie się bawiło w pole kempingowe.
2019-03-10 16:16
póki co zrobić cemping
2019-03-10 16:13
przecież on jest utrzymywany z pieniędzy podatników, to sługa mieszkańców a nie odwrotnie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
