• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odlotowe (?) Trójmiasto

Michał Stąporek
10 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Katowice - wzrost o 400 proc., Kraków - o 100 proc., Trójmiasto - o 43 proc. Ruch lotniczy rośnie na lotniskach w całej Polsce, ale Gdańsk nie należy już do pierwszej ligi. Po 20 czerwca ubędzie jeszcze połączenie do Oslo.

Czy 120 tysięcy pasażerów którzy przewinęli się przez Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku to dużo czy mało? W porównaniu z pierwszym kwartałem ub. r. to wynik prawie o połowę lepszy. Jednak inne lotniska przeżyły jeszcze większy boom.

- Lotnisko w Katowicach zawdzięcza swój ogromny rozwój WizzAirowi, który uczynił z niego swoją główną bazę w Polsce - tłumaczy Aleksander Janiak, szef Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. - Poza tym w aglomeracji Krakowsko-Katowickiej mieszka ok. 5 mln ludzi. To dwa i pół raza więcej niż w Trójmieście.

Analitycy rynku pytani o powody szybkiego rozwoju portów lotniczych, jak mantrę powtarzają: tanie linie lotnicze. Jednak port lotniczy w Trójmieście jest najlepszym dowodem na to, że interesy z tanimi przewoźnikami nie zawsze się udają.

Latająca z Gdańska do Oslo Air Lithuania, tani przewoźnik z Litwy, ogłosił właśnie, że ostatni lot odbędzie się 20 czerwca. Potem połączenie do stolicy Norwegii nie będzie już obsługiwane. - Mam wrażenie, że małe i średnie tanie linie lotnicze nie zawsze zachowują się profesjonalnie - Tomasz Kloskowski, wiceprezes Portu Lotniczego Gdańsk starannie dobiera słowa, najwyraźniejn nie chcąc nikogo urazić. - Denim Airways i Air Lithuania niewiele zrobiły by pasażerowie dowiedzieli się o ich działalności.

Pierwsza linia wycofała się z Gdańska jeszcze przed uruchomieniem lotów do Berlina i Augsburga. Litewski przewoźnik pojawił się w Gdańsku pod koniec marca. Wytrzymał niecałe trzy miesiące.

- Ryanair od połowy maja wszędzie informuje o nowym połączeniu z Gdańska do Londynu, które ruszy dopiero we wrześniu. Dzięki temu pasażerowie będą mogli uwzględnić je w swoich planach - przekonuje Tomasz Kloskowski.

Z kolei Aleksander Janiak uważa, że przyczyną niepowodzeń tych przewoźników może być wybór niezbyt atrakcyjnych kierunków. - Wiadomo, że ludzi latają w interesach, do pracy albo na wakacje. Skandynawia nie jest zbyt popularnym celem w żadnej z tych kategorii,. Wyjątkiem jest bardzo popularne połączenie do Kopenhagi, która jednak pełni funkcję regionalnego węzła komunikacyjnego - twierdzi szef PROT. - Choć z drugiej strony połączenia promowe ze Skandynawią mają się całkiem dobrze.

Bez wątpienia ruch na lotnisku w Gdańsku byłby sporo wyższy gdyby nie doszło do kuriozalnego sporu ze Strażą Graniczną. WizzAir planował obsługiwać Gdańsk połączeniem z Katowic do Sztokholmu. Dzięki międzylądowaniu, pasażerowie z Gdańska zyskaliby połączenie do obu tych miast. Niestety, Straż Graniczna stwierdziła, że jeden lot nie może mieć zarówno charakteru krajowego, jak i międzynarodowego. - Absurd takich regulacji jest tym większy, że oba kraje należą do Unii Europejskiej - denerwuje się Tomasz Kloskowski.

Opinie (68)

  • Przem i Kris

    P.S. po za tym chodziło mi dokładnie o maszynę A321. SAS lata do Gdańska na Q400 i MD80.

    • 0 0

  • A321 jednak lata

    Wojtek napisal: 'A na zdjęciu samolot SAS, tylko w jakim kontekście?? Na zdjęciu mamy A321 Scandynawskich Linii Litniczych. Tylko ogon marnie zakamuflowany. Ale takie maszyny nie latają i narazie nie będą latały do Gdańska...'

    A tu akurat sie pomylil. Polaczenie o 17.30 do Kopenhagi osluguje wlasnie A321. Wiem, bo sam niedawno lecialem. Zreszta zdjecie zrobione w Gdansku

    • 0 0

  • A321

    Poszperalem w necie i na stronach www.scandinavian.net
    pprzeczytalem, ze lot SK0756 27/6 o 11:05 do Kopenhagi bedzie obslugiwac maszyna BOEING (DOUGLAS) MD-80

    • 0 0

  • Nadrabiamy

    Na 3. stronie ktoś pisze: " Nie mamy również metra, Disneylandu, kosmodromu etc. Za to mamy długi i PKB na głowę 7 razy niższe niż Niemcy."
    Różnica Niemcy-Polska jest trochę mniejsza. W 2001 r. Niemcy miały 23560 $ PKB/mieszkańca, a Polska 4230 $. Z tego wynika, że niemiecka gospodarka jest tylko 5,6 raza większa.

    • 0 0

  • Tomek

    Połączenie jest o 17:50, a nie o 17:30. Wyjątkiem jest środa, kiedy to leci o 17:55, a to dlatego że jest obsługiwane przez samolot MD80. W pozostałe dni ten rejs jest obsługiwany przez samolot DeHavilland Dash8Q400. A321 Skandynawskich Linii Lotniczych nie gościł jeszcze w Gdańsku. Także nie mogłeś lecieć tym samolotem. Przykro mi.

    • 0 0

  • i tak lotnisko rozwija sie lepiej niz miasto

    a to, biorac pod uwage, jak bardzo rozwoj lotniska jest uzalezniony od rozwoju miasta wskazuje raczej na dobre zarzadzanie LW-Airport.
    Przy okazji chcialbym zauwazyc ze Gdansk, ktory aspiruje do miana najatrakcyjniejszego miasta polnocy PL, jakby coraz mniej zaznaczal swoje istnienie w mediach zagranicznych w przeciwienstwie do Krakowa i Warszawy. W irlandzikim miesieczniku zajmujacym sie nieruchomosciami ( w zeszlym miesiacu) poswiecono Krakowowi cala strone, przy okazji okreslalajc go jednym z najpiekniejszych miast Europy a jak zaznaczono Krakow walczy o 1 miejsce w tej kwestii. W brytyjskiej i angielsiej prasie zajmujacej sie nieruchomosciami rowniez jako potencjalny rynek inwestycyjny istnieje tylko Krakow i Warszawa. Wiec gdyby nie sila narodu migrujacego w celach zarobkowo - poznawczych byloby jeszcze mniej polaczen.

    • 0 0

  • lubię te profesjonalne dyskusje:)

    Ale na innych portalach i tak jest sporo gorzej. A autor wpisuje się raczej w poziom innych portali :(

    • 0 0

  • LOT Rox!!!

    • 0 0

  • belfast

    Akurat to, że Gdańsk nie ogłasza się w dziale nieruchomości w prasie zachodnej mnie cieszy. Dzięki temu ceny nie szybują w górę. A jak sam zauważyłeś, Kraków został niejako przy okazji nazwany najładniejszym miastem w Polsce (z czym mogę się zgodzić), aby zwiększyć zainteresowanie ewentualnych nabywców nieruchomości, a nie turystów. Ci drudzy znają napewno zarówno Kraków, jak i Trójmiasto.

    • 0 0

  • A ja poprosze o jakies polaczenie Gdansk --> Manchester, albo Gdansk --> Liverpool.
    Niech rusza troszke glowami. Codziennie jedzie full zaladowany autokar Orbisu do Manchesteru. Czasami trzeba podstawiac nawet dwa autokary. O bilety stoczylam prawie wojne (jak w "Misiu", serio)
    Wytrzymalam w nim 29 godzin na du..e. Uwierzcie mi - to po prostu byl koszmar.
    Wiadomo, ze do Londynu mozna poleciec z kazdego wiekszego miasta z Polski, ale zeby poleciec do Manchesteru (drugie co do wielkosci miasto w Anglii) musialabym katulac sie do Krakowa i dopiero stamtad leciec.
    Prawie na to samo wychodzi.
    Takze blagam o Gdansk --> Manchester :) Ino rychlo, bo niedlugo jade do Polski na urlop :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane