|
2006-01-18 09:42
nie do końca tak - ustawa jest ewidentnie na zamówienie sitwy terapeutycznej w PTP - tworzy im zręby korporacji zawodowej monopolizując pojęcie terapii.
marketingowcy (i inni profi) i psychologowie naukowi raczej na tym nie korzystają - raz, że marketingowiec psycholog będzie teraz podpadał pod prikazy towarzystwa, które o marketingu (/HR/konsultingu/itp.) nie ma zielonego pojęcia, a dwa - co terapeuta ma do powiedzenia w temacie badań naukowych?
nie bardzo kumam jak oni to przepchnęli - najpierw przez PTP a potem przez ustawodawcę ale pogratulować skuteczności.
2006-01-18 09:55
..Ale jestem dzisiaj!
Czytam sobie czytam..I co?
Część portalowiczów kpi sobie w najlepsze z psychologów i psychiatrów. Powiem Wam coś: właśnie Wam są potrzebni! Rękami i nogami odpychacie myśl o wizycie, a tak naprawdę odpychacie myśl, że może być z Wami cuś nie tak. Mózgownica choruje tak samo jak nerka i żołądek, ale choroba niezdiagnozowana posuwa się dalej. Zalecam badania kontolne. Że co? Strach pójść i zapytać "czy ze mną wszystko ok?" Pewnie, lepiej nie wiedzieć i dalej zatruwać życie ludziom wokół.
P.S. Doktory od głowy są dla ludzi, którzy zauważyli sami, że coś im w zwojach szwankuje. Są na tyle odważni, żeby wziąć się w garść i zmienić swoje życie. Zawsze można coś poprawić, no ale to wymaga pracy nad sobą. Ci, którzy wykazują 98-my współczynnik lenia, albo popadają w depresję, albo kamuflują się przed otoczeniem (czyt.nie potrafią być sobą), albo zamęczają i siebie i innych coraz to bardziej zfiziowanymi filozofiami, z których już nie ma powrotu.Błędne koło. Wniosek: masz AIDS? Nie wiesz? To sprawdź!
2006-01-18 10:11
http://www.pismo.niebieskalinia.pl/index.php#Scene_1
Polecam lekturę. Założę się, że każdy znajdzie tu choćby jedną odpowiedź na dręczące pytanie.
A jeśli już tak się stanie kłania się wizyta u psychologa. Jak psycholog nie pomoże to psychiatra na pewno. Proste, no nie? Kilkoma cięciami szablą można się pozbyć fisia, który dręczy od dziecka.
1. Kłopoty w wyrażanim uczuć
2. Brak kontaktu z rodzicami
3. Agresja wobec własnych dzieci
4. Kłopot w porozumiewaniu się z partnerem
5. Brak energii
6. Kłopoty z zasypianiem
7. Nadpobudliwość
8. Toksyczny związek
9. Wredni ludzie są wśród nas
10. Kłamstwo
To wszystko to winna innych...? Na pewno nie Twoja?
2006-01-18 10:19
tak, oczywiście masz rację, chodzi o zmonopolizowanie pojęcia terapii i sprawa ogniskowała się wokół PTP
czytam potem takie dyrdymały w internecie (na stronie gdzie często odmienia się słowo PTP), że przecież psychiatra nie zna się na psychoterapii tylko psycholog!:)))
żeby było śmieszniej, kamienie milowe w powstaniu psychologii lub pojęcia psychoterapii to było powstanie psychoanalizy (lekarz)
chodzi mi to, że ten monopol służy ich interesom finansowym, czyli ogólnie zdobywaniu pracy, wyłączności na usługi
dlatego myślę, że po prostu przeoczyli sprawy ogólnie związane z marketingiem - ludzie świadczący tam usługi nie naciskali w PTP
badania naukowe wcisnęli w ustawę
2006-01-18 10:20
a jak ktoś ma ptsd albo borderline to też na niebieska linię?
2006-01-18 10:31
2006-01-18 10:38
a jak przepchnęli tę ustawę - pewnie istotne jest tu 4,5 roku zawieszenia, podczas którego nic sie przecież nie działo - więc po co? ano pewnie po to, żeby wszyscy zapomnieli, o co toczyły się dyskusje i z czym były problemy - aż mimochodem, "siłą mechaniki", pojawia się w życiu ustawa-knot
2006-01-18 10:47
Do tej pory można było sobie pogadać z psychologiem za jedyne 80 zł (taniocha!). Na bezpłatną wizytę u psychiatry czekało się min 2 tygodnie (!!!). To źle, że można za darmo i natychmiast? Zamiast wnikać, lepiej skorzystać.
"Podejrzliwość to rzutowanie własnej wrogości na inne osoby. Osoba podejrzliwa nie dowierza innym, a zwłaszcza osobom miłym i przyjacielskim. Wszędzie doszukuje się pragnących jej zaszkodzić wrogów."
He he he.
2006-01-18 10:50
To idź i się lecz jeśli masz taką potrzebę tylko nie wciskaj ludziom kitu, że to im ta pomoc jest potrzebna. "Psychiczny" ma dwie dolegliwości - jedną naturalnie swoją własną, drugą taką którą mu psycholog wmówił he he.
Nadprodukcja lewusów od psychiki sprawiła, że chętnie każdemu by coś wmówili byle tylko wykazać jacy to oni są niezbędni. Akamod rzecze o sieciach neuronalnych. To brzmi prawie jak Abra Kadabra. Nowe narzędzia i tajemne technologie w rękach specjalistów od pozawijanych nadwsposób zwojów. Za jakieś dwieście lat pewnie dzięki tej technologi uda się zbudować samouczącą się maszynę o inteligencji mało rozgarniętego pantofelka ale akamod już by ją wdrożył do leczenia pacjentów.
Z psychiką jest tak jak z klimatem. Miliony jeśli nie miliardy wzajemnie oddziałujących na siebie czynników z których każdy może zdeterminować świadomość w szczególny i NIEPRZEWIDYWALNY jeszcze długo sposób. Naprawa psychiki przypomina mi kopanie lampowego telewizora. Czasem zaskoczy a wtedy "fachowiec" zdobywa szlify specjalisty. A że nie ma zielonego pojęcia o elektronice schodzi już na dalszy, pomijalny już całkiem plan.
Oczywiście technologie socjotechniczne czyli inaczej mówiąc manipulacja rozwijają się całkiem nieźle, wyrabiając u ludzi szczególne odruchy psa Pawłowa poprzez stosowanie zróżnicowanych dzwoneczków. I ślinka cieknie! ;)
Ok. Ma prawdę nie chce mi się już wdawać w akademickie dyskusje i gdyby nie napad Napoleonki to wcale bym się nie odezwał :)
Życzę psychologom sporo zdrowego rozsądku, pokory, dystansu.
Ps.
"psycholog to nie jest z definicji terapeuta ani na odwrót"
No tak ... jednego pewnie nauczyli czytać a drugiego tylko pisać ;)
2006-01-18 10:55
Józefina
gdzie znalazłaś, że w nowym ośrodku, o którym mowa w artykule, będziesz przyjęta "natychmiast"?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
