- 1 Zabójstwo 69-latki we Wrzeszczu (95 opinii)
- 2 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (74 opinie)
- 3 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (55 opinii)
- 4 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (124 opinie)
- 5 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (109 opinii)
- 6 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (145 opinii)
Odór z Szadółek może dokuczać nawet do końca roku
Mieszkańcom okolic Szadółek coraz bardziej doskwiera przykry zapach wydobywający się z wysypiska odpadów. Niestety do tej pory nie wybrano firmy, która zajmie się zepsutą instalacją w kompostowni gdańskiego Zakładu Utylizacyjnego. Tymczasem organizuje on dzień otwarty. Czy znajdą się chętni?
Zakład Utylizacji już latem zaczął mieć problemy z instalacją w kompostowni. Choć jest ona na gwarancji, to została bez serwisu. Urządzenia dostarczyła bowiem Hydrobudowa Polska, a ta ogłosiła upadłość. Problem w tym, że urządzenia o zaawansowanej technice z pełną automatyką są wykonane specjalnie dla gdańskiego zakładu.
- Od tamtej pory nie działa przerzucarka do kompostu i prace muszą być wykonywane ręcznie. Niestety odpady w efekcie trafiają na plac dojrzewania kompostu i stąd wydobywa się nieprzyjemny zapach - wyjaśnia Mariusz Gołębiewski, rzecznik prasowy Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.
Obecnie trwa postępowanie mające na celu wyłonienie firmy, która zajmie się naprawą urządzeń w kompostowni. Do ogłoszonego przetargu na serwis zgłosiła się tylko jedna firma. Teraz trwa analiza wniosku. Czy z tą firmą zostanie podpisana umowa i kiedy zniknie przykry odór?
- Postępowanie jest w toku, robimy wszystko co możliwe we własnym zakresie, by poprawić sytuację. Jednak trudno cokolwiek obiecywać. W optymistycznej wersji, jeżeli umowa zostanie podpisana, serwis urządzeń może rozpocznie się w listopadzie - wyjaśnia Gołębiewski.
Tymczasem nie tylko mieszkańcy mają już dość smrodu z wysypiska. W miniony wtorek w Urzędzie Marszałkowskim odbyło się zamknięte spotkanie z szefostwem zakładu, władzami Gdańska i urzędu marszałkowskiego, a także reprezentantami mieszkańców okolic składowiska. Nie wykluczone, że w obiektach Zakładu Utylizacyjnego w związku z dokuczliwymi odorami zostanie przeprowadzony audyt ekologiczny.
Co to takiego? To nakaz przeglądu ekologicznego, który oceni firmę, jej system zarządzania i procesy w kierunku ochrony środowiska. W jego wyniku powstaje dokument, który pokaże, w jakim stopniu dane przedsiębiorstwo oddziałuje na środowisko i jak może zapobiec jego zatruwaniu.
Jeszcze przed audytem swoją kontrolę zapowiedział Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Sprawdzi, jak działają urządzenia i przyczynę awarii. Skontroluje też metody rekultywacji starej hałdy odpadów.
Tymczasem Zakład Utylizacyjny zaprasza mieszkańców 20 października na dzień otwarty . Pracownicy chcą pokazać co dzieje się z odpadami, które wytwarzamy w domu, gdzie trafiają, kto się nimi zajmuje i jakie są ich dalsze losy. Ciekawe czy w tych okolicznościach znajdą się chętni na zwiedzanie zakładu?
Miejsca
Opinie (280) 6 zablokowanych
-
2012-10-15 18:49
Co na to Pan Adamowicz- zwany przeterminowanym budyniem!
Panie prezydencie co z obiecankami? Zapraszam do nas do odwiedzenia dzielnic które oszukałeś chamie!!!
- 6 0
-
2012-10-15 19:22
A JA KUPILAM MIESZKANIE NA SZADÓLKACH BO NA TAKIE MNIE STAC!!!
nie kazdy ma zdolnosc kredytową na 300 tys zeby kupic mieszkanie w innej okolicy.Poza tym nie narzekam. Wole mieszkac tam niz z TEŚCIOWĄ. A tym wszystkim co rozpisują tu kometarze typu "kupili bo tanio,to niech teraz nie narzekaja" zycze milego wieczoru i życze odrobine więcej pokory.
- 7 5
-
2012-10-15 20:20
A cena mieszkań kusi...
Ceny mieszkań w okolicy Szadółek są naprawdę konkurencyjne i nie dziwię się ludzim, ze decydują się na kupno tam mieszkań...no i smród ma nie trwać wiecznie:-) Niestety, mój wyczulony nosek nie może czasami znieść smrodku na Pieckach (na moim cudownym osiedlu Słoneczniki:-)więc współczuję mieszkańcom okolic Szadółek ehh
- 1 1
-
2012-10-15 20:26
fetor jest toksyczny (2)
- zawiera substancje trujące. Niebezpieczne dla zdrowia.
- 5 1
-
2012-10-16 00:40
a co jest zdrowe?
- 0 0
-
2012-10-16 08:04
Od smrodu jeszcze nikt nie umarł .... -przecież to sama natura
- 1 0
-
2012-10-15 20:44
A dlaczego dyrektor jeszce nie siedzi. Przez ten czas trzeba było zatrudnić serwisanta.Gdzie jest kontrola. Dlaczego mieskzańcy Gdańska są truci. Czy minister nie powinien wskazać innej lokalizacji na czas uszkodzenia? Boimy się o życie !!! Mieszkańcy Otomina
- 3 0
-
2012-10-15 20:48
najtańsza ziemia jest w Otominie, działki niedrogie, ale jedno masz pewne - krótkie życie! A do tego szczury, karaluchy i inne insektu, mewy i ptactwo przenoszące choroby w gratisie. SUUUUUUPER. Trzeba być bez głowy kupujac tam dziąłkę lub budując dom
- 3 0
-
2012-10-15 20:59
Mieszkam na osiedlu Allconu osiedle Habenda. Mamy małe dziecko, a ja boję się wyprowadzać je na spacer. Przecięz takie gazy mogą małe dziecko zatruć. I siedzimy w domu, okna też nie da się otworzyć. Ostatnio byłam u kolezanki na Morenie osiedle też Allconu i tam też śmierdziało. Czy Allcon buduje mieszkania tylko w takich miejscach gdzie śmierdzi. Jak kupowilismy mieszkanie deweloper nic o tym nie mówiła. Czyjemy się z mężem oszukani. Jeszce pod nosem wybudowlai nam niedronkę i powstaje centrum ekumeniczne. Ale nam się trafiło, a kredyt spłacć będziemy jeszce 15 lat.
- 1 0
-
2012-10-15 21:10
Adamowicza tam wsadzić
Adamowicza tam wsadzić i niech mieszka do końca roku. Założę się że szybko by naprawili tę instalację!
- 4 0
-
2012-10-15 21:12
Wstyd i tyle w temacie
WSTYD DLA GDAŃSKA I ICH WŁADZ ZA NIEUDOLNOŚĆ W DZIAŁANIACH!!!
- 3 0
-
2012-10-15 21:25
Nie tylko okolice Szadółek.
Niestety problem polega na tym, że nawet na Morenie odór jest niesamowicie silny. Czasem nie można okna otworzyć, a jednak Piecki-Migowo są daleko od Szadółek...
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.