W zeszłym tygodniu, przez kilka dni trójmiejskie kąpieliska miały problem z sinicami w wodzie. Kiedy przyszły większe fale, sinice odpłynęły, pojawił się jednak kolejny problem - glony.
tak, nie przeszkadzają mi
35%
tylko gdy jest ich niewiele
32%
nie, unikam w takich wypadkach kąpieli
33%
Czytelnicy przysłali nam zdjęcia, na których widać, jak wygląda dziś plaża w Sopocie. Fale naniosły glony na kilku odcinkach plaży. Kiedy zostaną one posprzątane?
- Plaża, także z glonów, sprzątana jest przez nas oraz przez dzierżawców codziennie rano. Wiadomo, że jak jest taka pogoda, jak obecnie, czyli gdy pojawiają się duże fale, to glony mogą się pojawić w każdej chwili. Doraźnie są sprzątane także w dzień, wiem, że wielu dzierżawców np. składa je na kupki, żeby rano następnego dnia wywieźć. Dziś faktycznie glony się pojawiły, ale z tego, co słyszałem, tragedii nie ma - mówi Marcin Wargin, dyrektor sopockiego MOSiR.W rozmowie z nami obiecał, że jeszcze dziś pracownicy MOSiR przejdą się wzdłuż plaży i sprawdzą, czy glony są sprzątane.
Obecność glonów w wodzie i na brzegu nie skutkuje zamknięciem kąpieliska bądź plaży - taka konieczność następuje tylko w wypadku pojawienia się sinic, a tych, dzięki dużym falom, od kilku dni na trójmiejskich plażach już nie ma.
Aktualny stan kąpielisk (czyli informację o ich zamknięciu lub otwarciu) można cały czas śledzić na
mapie stworzonej i aktualizowanej przez Sanepid.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
