- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (59 opinii)
- 2 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (25 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (227 opinii)
- 4 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (244 opinie)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (157 opinii)
- 6 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (34 opinie)
Odszedł Jacek Kaczmarski
Popularność przyniosła mu pieśń "Mury", którą (trochę wbrew intencjom artysty) przyjęto za nieoficjalny hymn pierwszej "Solidarności". W 1981 r. podjął współpracę z Radiem Wolna Europa. Nagrał sporo płyt, najbardziej znane spośród nich to właśnie "Mury", "Wojna postu z karnawałem", "Pochwała łotrostwa"... Twórczość Kaczmarskiego to jednak nie tylko piosenki. Pisał też książki "Autoportret z kanalią", "Życie do góry nogami", "Plaża dla psów"...
W 2000 roku Jacek Kaczmarski został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
- To wielka strata, był to indywidualistą, ale podobnie myślącym jak inni - skomentował wiadomość o śmierci Kaczmarskiego Lech Wałęsa.
- Mam przekonanie, że to co pisał i to co śpiewał jest wiecznie żywe. Gdybym miał czynić jakieś porównania, powiedziałbym, że był dla nas jak Bob Dylan dla Amerykanów - powiedział twórca Niezależnej Oficyny Wydawniczej Mirosław Chojecki.
- Nie byłem bliskim przyjacielem Jacka, ale wydawcą jego tomiku poezji - powiedział "Głosowi" Władysław Zawistowski. - Spóźniliśmy się z nim o parę dni. Promocja "Tunelu" powinna się rozpocząć jeszcze w kwietniu. Niestety już bez autora. Ten zbiór liryków jest rozliczeniem z dotychczasowym życiem. Okazało się, że rozliczeniem ostatecznym. Jacek był też współpracownikiem redagowanego przez mnie pisma "Migotania, przejaśnienia". Osobiście poznałem go parę lat temu, kiedy Kaczmarski sprowadził się do Gdańska, ale głęboka fascynacja jego twórczością rozpoczęła się w latach 80., kiedy żona przywiozła z Chicago fantastyczny 2-płytowy album i książeczkę z tekstami piosenek. Płyty te krążyły w naszym środowisku wielokrotnie przegrywane i wypożyczane na imprezy.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zapowiedział, że zwróci się do Rady Miasta o nazwanie jednej z ulic imieniem artysty.
Opinie (103)
-
2004-04-13 14:37
Panie Jacku nad Motławą wieje wiatr - a Pan tam
Panie Jacku tu na ziemi tyle spraw - a Pan tam
Zawróć skrzydła wiosną słońce nie tak mocno grzeje
Los Ikara naszym losem Pan spokojnie może trwać
Panie Jacku gdzieś tam w chmurach żyje wiatr - a Pan tam
Panie Jacku pierwszy się pojawił ptak - a Pan tam
I przyleciał i odleci letnim trele bawiąc nas
Panie Jacku zimą też jest komu grać
Nad Motławą Panie Jacku trochę wolniej płynie czas - a Pan tam
Nad Motławą Panie Jacku trochę mniej jest znowu nas - bo Pan tam
Teraz może odpocznijmy noc na niebie kładzie cień
Panie Jacku już to wiemy jutro znowu będzie dzień
Teraz może odpocznijmy noc na niebie kładzie cień
Panie Jacku dzięki Panu wiem że jutro też jest dzień...- 0 0
-
2004-04-13 14:26
równanko
koko w Zandale = pała w pale- 0 0
-
2004-04-13 14:20
a mury rosna. rosną.....
zapalić można i papierosa
można i wypić
można też zwyczajnie napisać co zrobił w moim twoim naszym życiu
i jeszcze co do samych "Murów"
więźniowe też zrobili z niej swój hymn
myśle, że JK bardziej po drodze było z nimi jak "kolegami" z "S"
jeszcze w 1987 roku znajomy śpiewając ją ściszał głos i znacząco rozglądał sie wokoło.....
nie zgadzam sie, że Mickiewicz to przy nim grafoman
i jeden i drugi czuli i myśleli po polsku
oboje z emigracji podtrzymywali nas na duchu
inna epoka inni ludzie inaczej przedstawione nasze problemy
żeby zrozumieć twórczość JK trzeba znać dość dobrze naszą historię bo dość często odwołuje sie do niej
watpie aby taki sandał czy inny pantofelek był w stanie zrozumieć "co poeta chciał nam powiedzieć"- 0 0
-
2004-04-13 13:59
A przede wszystkim
NIE WYPADA KŁÓCIĆ SIĘ
gdy artykuł poświęcony pamięci zmarłego i znanego artysty, który ma pewne zasługi w naszej najnowszej historii. I choć jeden dupek uważa mnie za upośledzoną umysłowo, ale widać o tym prostym elemencie PODSTAW KULTURY zapomniał wdając się ze wszystkimi w pyskówkę.
Czy nad grobem też pyskujesz Moralniaku-prostaku?
Gallux, a ja jednak zapalę tego znicza, nie będę udawać płaczki, wolę chwilę zadumy......
- 0 0
-
2004-04-13 13:52
opłacane płaczki robiące dużo jazgotu to żydowski zwyczaj... ;P
- 0 0
-
2004-04-13 13:51
gallux
żal nie potrzebuje zbyt wielu słów
może dlatego przyjeło się czcić pamięć tych co odeszli minutą ciszy...- 0 0
-
2004-04-13 13:35
moralniak i galuks
czas rozpedzic sie i palnac wreszcie glowa w sciane
i to jak najmocniej mam nadzieje
a mimo to zobaczycie ze nawet dla was znajda sie osoby ktore zapala tzw przez was "swieczke"
a dla sprostowania to dla uczczenia pamieci zmarlych zapala sie znicze....
ale do tych waszych pustych lbow to raczej i tak nie dotrze bo za monitorkow tylko tyle jestescie warci zeby obsmarowac wszystkich tutaj zgromadzonych i trzezwo myslacych ludzi ktorych oczywiscie pozdrawiam bardzo goraco w przeciwienstwie do was!!!
forumowicze-pokazmy ze dwoch idiotow nie moze nam wtykac!!!najazd na nich!!!- 0 0
-
2004-04-13 13:27
Moralniak
Ty maliniaku
- 0 0
-
2004-04-13 13:20
jagula
jesteś smarkula.
to ma być świeczka, znicz?
to wy chyba nigdy znicza nie widzieliście- 0 0
-
2004-04-13 13:11
Pamięci Jacka
Od wielu lat słucham Jacka piosenek, później zacząłem je grać i śpiewać,to dzięki jego piosenkom poznałem m.in. '
twórczość Wysockiego. OD Wielkiej Soboty nic innego nie robię tylko słucham Jego piosenek. Mam prawie wszystkie płyty. Nawet nie zdajemy sobie jeszcze sprawy jak Wielki Poeta i do tego perfekcyny pieśniarz od nas odszedł.
Przy Jacku Mickiewicz jest grafomanem i to nie tylko moja opinia. Dzieci nasze w szkołach będą czytać i słuchać Jego piosenek, "mam nadzieje, że nie będzie to lektura obowiązkowa". Do tego był skromnym człowiekiem, żadnego gwiazdorstwa, a to jest już dzisiaj rzadkością. Umarł w złym czasie, a urodził się niewłaściwym kraju, nawet nie przerwali nadawać tych żałosnych komercyjnych miernot w radiu na wieść o tej tragedii. Gdy umarł Wysocki Radio Wolna Europa nadawała przez cały dzień tylko jego piosenki, tu były szczątki. Nie umiemy nikogo uszanować. Dziękuję wszystkim, którzy podtrzymywali go na duchu w jakiejkolwiek formie,choćby słuchając,czy grając jego piosenki.
Zostaliśmy pieśni nowych głodni,
Czemu los nam nie szczędzi golgoty,
Gdy odchodzą ci najbardziej zdolni,
A zostają same miernoty.
fragment z piosenki o J.K.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.