- 1 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (82 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (414 opinii)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (89 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (146 opinii)
- 5 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (57 opinii)
- 6 Nocna komunikacja do poprawki (219 opinii)
Osowa: nie będzie planu, który miał uporządkować dzielnicę
Mieszkańcom Osowej udało się przekonać władze miasta do odstąpienia od forsowania nowego planu zagospodarowania dla południowej części dzielnicy. Jednak radość jest tylko pozorna, bowiem stare - obowiązujące plany także dopuszczają intensywną zabudowę, lecz bez obowiązku realizacji usług, placówek oświaty, zdrowia oraz drzew. Zapisy nowego planu negował też lokalny deweloper oraz właściciel jednej z działek w granicach planu.
- Obowiązujące liberalne plany, które niczego nie regulują
- Nowe ustalenia urbanistyczne kształtujące miejską zabudowę
- Zieleń na parkingach oraz pomiędzy nowymi budynkami
- Obowiązkowe przedszkole, żłobek oraz przychodnia zdrowia
- Mieszkańcy przeciwni wyższej i intensywnej zabudowie
- Mieszkańcy Osowej przeciwni nowym ustaleniom planistów
- Mieszkańcy chcą dróg, ale protestują przeciwko ich budowie
- Nieoczekiwania zgoda miasta na zgłaszane wnioski
- Nowy plan tylko dla potrzeb powiększenia zbiornika
- Bez szans na uratowanie Osowej przed chaosem?
Teren w zdecydowanej większości należy do osób prywatnych i spółek prawa handlowego (w tym deweloperów). Miasto jest właścicielem wąskich skrawków terenu pod układ drogowy oraz dysponentem gruntu zajętego przez nowy zbiornik retencyjny.
I to właśnie potrzeba powiększenia zbiornika retencyjnego o tzw. część suchą była powodem przystąpienia do nowego planu zagospodarowania.
W ramach tej procedury postanowiono jednak znacznie rozszerzyć granice nowego planu o niezabudowany obszar, aby uregulować kształt przyszłej zabudowy w oparciu o aktualną politykę przestrzenną miasta.
Obowiązujące liberalne plany, które niczego nie regulują
Obecnie dla tego terenu obowiązują dwa plany zagospodarowania: z 2007 oraz 2008 r. Wpisują się one w standardy planistyczne Gdańska sprzed dekady. Wówczas deweloperom nie narzucano praktycznie żadnych wymogów związanych z ładem przestrzennym.
Obowiązujące plany zagospodarowania zakładają zabudowę mieszkaniową (intensywną, jak i ekstensywną w części wschodniej) oraz mieszkaniowo-usługową o wysokości maksymalnej do 12 m.
Wyjątek stanowi rejon ulicy Wodnika, gdzie ustalono maksymalną wysokość na poziomie 16 metrów.
I właściwie na tym kończą się podstawowe ustalenia urbanistyczne w zakresie kształtowania zabudowy. Sposób sytuowania budynków czy rozmieszczenie poszczególnych funkcji w obrębie osiedla pozostawiono deweloperom i osobom prywatnym w oparciu o prawo budowlane.
Pierwsze efekty tego planu widać już w pobliżu skrzyżowania ul. Raatza - Wodnika, gdzie działa parterowy dyskont spożywczy ustawiony bokiem, a nie frontem do ul. Raatza, która miała być nową jakością w budowie ulic w Osowej - stąd m.in. drzewa, miejsca postojowe równoległe czy pasy rowerowe.
Nowe ustalenia urbanistyczne kształtujące miejską zabudowę
Nowy projekt planu przewidywał wprowadzenie wytycznych, które miały zbliżyć Osowę do dzielnicy miejskiej zabudowy, zamiast godzić się na chaotyczne rozsianie budynków.
Miał to zrobić poprzez ustalenie:
- obowiązkowych lub zalecanych tzw. frontów usługowych wzdłuż ul. Koziorożca, Raatza i Wodnika,
- zakazu sytuowania w parterach budynków garaży oraz budowy miejsc naziemnych od strony przestrzeni publicznych (parkingi mogą być w głębi zabudowy lub pod ziemią),
- zakazu budowy dróg serwisowych od strony przestrzeni publicznych,
- zakazu oddalania zabudowy o więcej niż 3 metry od ul. Koziorożca, Raatza i Wodnika.
Zieleń na parkingach oraz pomiędzy nowymi budynkami
Ponadto narzucono obowiązek wprowadzenia zieleni w proporcji jedno drzewo na każde pięć miejsc postojowych w taki sposób, który nie dopuszczałby do tworzenia wielkich powierzchni wybetonowanych parkingów naziemnych.
Wskazano także sposób kształtowania zieleni rekreacyjnej na terenie przyszłych osiedli z koncentracją w bezpośrednim sąsiedztwie zbiornika retencyjnego oraz nieco na południe, przy ul. Raatza.
W założeniach miały to być lokalne parki, choć na gruncie prywatnym. Zdaniem Biura Rozwoju Gdańska - ze względu na uchwałę krajobrazową - powinny pozostać nieogrodzone.
Obowiązkowe przedszkole, żłobek oraz przychodnia zdrowia
Projekt planu narzucał utworzenie dwóch placówek usług społecznych (np. przedszkole, żłobek) o powierzchni minimum 500 m kw. każdy oraz jednego ośrodka usług zdrowia o powierzchni minimum 800 m kw. Nie regulował natomiast zasad ich funkcjonowania - mogłyby to być więc placówki komercyjne.
Mieszkańcy przeciwni wyższej i intensywnej zabudowie
Jakie zatem zapisy stały się kością niezgody z mieszkańcami? Chodzi o wysokość zabudowy, która została zdefiniowana jako wielorodzinna i podwyższona na całym obszarze do 16 m oraz do 21 m w sąsiedztwie zbiornika retencyjnego. Przekłada się to na ok. pięć kondygnacji, czyli o jedną kondygnację więcej niż obecne plany zagospodarowania (przy zbiorniku dwie kondygnacje więcej).
Zwiększenie wysokości zabudowy miało być "rekompensatą" za dodatkowe rygory urbanistyczne. Miejscy urbaniści wskazują jednocześnie, że intensyfikacja zabudowy Osowej została zapisana już w obowiązującym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego - przede wszystkim ze względu na Pomorską Kolej Metropolitalną (przystanek kolejowy Osowa zlokalizowany jest ok. 1 km w linii prostej od zbiornika).
Czytaj też:
Nowe oblicze stacji w Osowej: duża pętla autobusowa i parking rowerowy
- Przystępując do planu, jak i w trakcie jego procedowania wzięto pod uwagę wnioski właścicieli dotyczące zmiany przeznaczenia terenów z zabudowy do czterech mieszkań na zabudowę powyżej czterech mieszkań, co odpowiadało analogicznym ustaleniom obowiązującego po sąsiedzku planu dla terenów wzdłuż ul. Raatza, pomiędzy ulicami Zeusa i Koziorożca. Jednocześnie, biorąc pod uwagę konieczność wywłaszczenia na cel zbiornika części terenów, zaproponowano zwiększenie intensywności w innym miejscu. Koncepcja planu w takim kształcie została następnie poddana warsztatom społecznym z udziałem radnych miasta, radnych dzielnicy i zainteresowanych osób. Ich efektem był projekt planu wyłożony do publicznego wglądu, zawierający kompromisowe rozwiązania, w tym wskazanie funkcji usług społecznych i opieki zdrowotnej - dodaje Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Z wyliczeń BRG wynika, że obowiązujące plany zagospodarowania pozwalają na realizacje zabudowy mieszkalnej dla maksymalnie 6,8 tys. mieszkańców. Po zmianach nowe budynki miałyby pomieścić do 8 tys. mieszkańców.
Mieszkańcy Osowej przeciwni nowym ustaleniom planistów
Mieszkańcy Osowej rozpoczęli zbiórkę podpisów pod odstąpieniem od planu. W procedurze składania uwag wpłynęło kilka pism-uwag, w tym pismo sygnowane przez 67 osób, które protestują przeciwko zmianom parametrów ze względu na "nierozwiniętą infrastrukturę drogową, oświatową, usługową i potencjalny wzrost hałasu i zanieczyszczenia".
Biorąc pod uwagę ustalenia projektu planu można jednak odnieść wrażenie, że postulat ten zawiera w sobie sprzeczność, bowiem zabudowa usługowa i oświatowa ma właśnie szansę powstać w oparciu o projekt planu, czego w żaden sposób nie gwarantują obecne plany.
Mieszkańcy chcą dróg, ale protestują przeciwko ich budowie
Infrastruktura drogowa na Osowej, niezależnie od obranego wariantu, pozostanie natomiast niezmienna. Przebudowa węzła Owczarnia leży w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, zaś żaden z planów nie przewiduje znacznej rozbudowy siatki drogowej poza niezbędne dojazdy do nowych budynków.
Warto nadmienić także, że mieszkańcy Osowej wcześniej protestowali przeciwko budowie tzw. Nowej Koziorożca, która ma być drogowym kręgosłupem dzielnicy i stanowić dodatkowy wjazd/wyjazd na ul. Kielnieńską-Spacerową.
Sprzeciwiali się też poprawie dostępności pieszo-rowerowej do największego centrum handlowego w tej części Gdańska, blokując budowę kładki nad obwodnicą. Byli również przeciwni realizacji Trasy Kaszubskiej prowadzonej do węzła Osowa, która ostatecznie będzie "podłączona" do obwodnicy w Wielkim Kacku.
Nieoczekiwania zgoda miasta na zgłaszane wnioski
Nieoczekiwanie władze miasta przystały na wniosek mieszkańców. Niewykluczone, że duży wpływ na taką decyzję miały protesty właścicieli gruntów.
W uwadze zgłoszonej przez osobę fizyczną czytamy "zmiana planu nie zwiększa istotnie możliwości zabudowy działki nr 7/2 obr. 002 [w bezpośrednim sąsiedztwie ul. Raatza, na zachód od zbiornika - dop. red.], natomiast zwiększa znacząco koszty budowy. Wnioskuję o umożliwienie wycofania elewacji budynków w głąb terenu, dopuszczenia miejsc parkingowych od strony ul. Raatza, likwidację wymogu zapewnienia jednego drzewa na pięć miejsc postojowych".
Z kolei deweloper RAI, znany z realizacji wielu osiedli w Osowej, "kwestionuje w całości ustalenia projektu planu dla terenów 002-M/U31 i 003-M/U31" [tj. między ul. Wodnika a Koziorożca, wzdłuż ul. Raatza - dop. red.]. Oprócz postulatów zbieżnych z osobą fizyczną domaga się także usunięcia obowiązku realizacji usług społecznych, czyli żłobka lub przychodni.
Ten sam deweloper wnioskuje o podwyższenie zabudowy o kolejną kondygnację - do 21 metrów, zmianę lokalizacji planowanego Głównego Punktu Zasilania (w pobliżu skrzyżowania Raatza - Koziorożca) oraz zmniejszenia stawki procentowej z 30 do 15 proc. (chodzi o możliwość poboru przez gminę opłaty od właściciela za wzrost wartości działek wskutek zmiany planu - tzw. opłata planistyczna).
Nowy plan tylko dla potrzeb powiększenia zbiornika
Nie mogąc dojść do porozumienia z mieszkańcami i właścicielami gruntów w zakresie kształtu nowej zabudowy, władze Gdańska wycofały się całkowicie z forsowania planu poza granice niezbędne do powiększenia zbiornika retencyjnego.
- Wypracowany w drodze warsztatów społecznych projekt planu zawierający wskazane usługi został poddany dyskusji publicznej. W trakcie dyskusji nikt poza projektantami nie oddał głosu popierającego ustalenia planu - ani mieszkańcy, ani strona społeczna, ani właściciele terenów oraz inwestorzy - mimo że część z nich uczestniczyła wcześniej w konsultacjach. Wobec tego faktu podjęliśmy decyzję o procedowaniu planu zabezpieczającego najważniejszą z punktu widzenia mieszkańców funkcję, czyli bezpieczeństwo przeciwpowodziowe - wyjaśnia Damszel-Turek.
Bez szans na uratowanie Osowej przed chaosem?
Czy to oznacza, że południowa część Osowej pogrąży się w chaosie przestrzennym? Wszystko na to wskazuje. Wprawdzie przystąpienie do sporządzania planu zagospodarowania można wszcząć w każdej chwili, po uzyskaniu zgody radnych miasta, jednak jest to procedura długotrwała i pracochłonna.
- Nie oznacza to porzucenia na zawsze celów, które podejmował poprzedni projekt, ale wymaga to wspólnego porozumienia stron społecznej i właścicieli nieruchomości - zaznacza dyrektor BRG.
Czytaj też:
Spotkanie inwestora Majalandu z mieszkańcami
Miejsca
Opinie (193) 10 zablokowanych
-
2021-10-10 01:06
Pani Prezydent i Rada Miast Deweloperów
pewnie załamani. Nie będzie lania betonu i setek bloków... Do czasu jak nie znajdą sposobu na uchwalenie planu...
- 5 1
-
2021-10-08 20:34
(9)
Osowa zawsze protestuje przeciwko wszystkiemu.
- 72 22
-
2021-10-08 20:59
(7)
Fakt. Tam mieszka dziwny typ osadnika:)
- 17 11
-
2021-10-08 21:16
popatrz jacy radni tam zamieszkują to zrozumiesz (6)
- 5 6
-
2021-10-09 21:35
Tam mieszka Giiii... ki
Co chodnik mu służby miejski myją.I w kościele to czasami ludzie widują.Jak mu nie jest wstyd za to jak się zachowuje. A prezes do tej pory chyba mu pod stołem płaci.
- 0 0
-
2021-10-08 22:02
(2)
Nie widzę związku.
- 3 3
-
2021-10-09 12:35
Np borusewicz (1)
- 3 3
-
2021-10-09 13:09
Borusewicz nie jest radnym!
- 4 0
-
2021-10-09 11:07
Zgadza się. Oni tylko potrafią skutecznie odsuwac chore inwestycje od swoich domów
Asy z poprzednich kadencji potrafiły nawet za pieniądze miejskie urządzić parki pod swoimi domami. Budowę rond dla ciężarówek w odległości 1m od cudzego płotu, popierali z wielkim entuzjazmem. Nędza samorządowa.
- 3 5
-
2021-10-08 21:19
Piszesz o radnych z PO?
- 6 6
-
2021-10-09 11:00
Bo wiekszosc poczynań gdanskich planistow nadaje sie do kosza i do oprotestowania
- 4 1
-
2021-10-09 19:40
Łostowice mają plany - i co z tego?
W miejscach, gdzie miało być centrum dzielnicy powstają same bloki bez usług, mimo, że w MPZP jak byk jest M-U...- 8 1
-
2021-10-09 19:12
Korki
Problemem staną sie gigantyczne korki w godzinach szczytu na dojezdzie do wezła Owczarnia które juz teraz są spore a co będzie gdy dojdzie 7 tys mieszkanców?Pozatym co z szkołami podstawowymi gdy dojdzie tylu mieszlańców jeśli już teraz są mocno przepełnione?
- 30 6
-
2021-10-09 18:08
Budowa nowej Koziorożca czy innych drog na Osowej to kosmetyka, bo stad nie mozna wyjechac ! Totalny brak pomyslu i dzialan jasnie nam panujących. Spacerowa stoi, kielnienska gnije, rondono kolo renka niedostatecznie przepustowe, dojazd do Chwaszczyna w tempie slimaka.
- 12 1
-
2021-10-09 15:03
Osowa, czyli architektoniczny horror lat 90, (1)
który, jak widać, trwa do dziś. Każdy sobie rzepkę skrobię. Moje jest najmojsze. Mój dom - moja twierdza. Zastaw się, a postaw się. To i kilka innych to fundamenty tamtej zabudowy i myślenia jej mieszkańców. Ehhh, co to wygnanie za obwodnicę robi z ludźmi...
- 9 5
-
2021-10-09 16:48
Masz wiele racji - moj dom to moja twierdza i wara od niego!
- 4 1
-
2021-10-09 10:22
(2)
Cały gdansk tak wygląda Adamowicz był słaby ale dulkiewicz to szok.
Prosta baba która wysłowić się nie potrafi- 16 4
-
2021-10-09 15:27
Ważne, że ty potrafisz, prawda?!
- 0 0
-
2021-10-09 11:28
Cóż, sami żeśmy ją sobie zafundowali:)
- 4 1
-
2021-10-09 14:01
Plan, który miał uporządkować dzielnicę
formy zabudowy - dowolne,
kształ dachu - dowolny,
inne gabaryty i parametry zabudowy- dowolne,
linie zabudowy - wynikające z ogólnych przepisów przy istniejącej zabudowie (Antygony, Temidy) .
Czy Pan Redaktor chociaż zajrzał do projektu planu o którym pisze? Ten plan miała też pozytywne regulacje i szkoda, że odstąpiono od poprawy planu ale pisanie o wyjątkowym porządku jaki miał wprowadzić to teza bardzo wątpliwa. Chyba, że ma się na myśli - po horyzont bloki.- 14 6
-
2021-10-09 13:25
Piękny przykład, jak tępe zacietrzewienie i niewiedza obracają się przeciw tzw. mieszkańcom. A w gruncie rzeczy to lokalni
- 7 6
-
2021-10-09 12:21
myślę że czas zacząć myśleć o całkowitym zakazie budowy nowych obiektów. możnaby tylko remontować lub wyburzać i w tym samym miejscu budować nowe. co sądzicie ?
- 9 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.