• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PO w Sopocie: P jak Paweł, O jak Orłowski

Piotr Weltrowski
17 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Paweł Orłowski, oprócz poparcia Platformy, będzie mógł najprawdopodobniej liczyć przed wyborami również na wsparcie ze strony obecnego prezydenta Sopotu - Jacka Karnowskiego. Paweł Orłowski, oprócz poparcia Platformy, będzie mógł najprawdopodobniej liczyć przed wyborami również na wsparcie ze strony obecnego prezydenta Sopotu - Jacka Karnowskiego.

Obecny wiceprezydent Sopotu został we wtorek wiceszefem sopockiej Platformy Obywatelskiej. Trudno o jaśniejszy sygnał dotyczący poparcia partii w najbliższych wyborach samorządowych.



Czy weźmiesz udział w wyborach samorządowych?

O starcie Pawła Orłowskiego w wyborach mówi się od czasu, gdy obecny prezydent Sopotu Jacek Karnowski, przyznał publicznie, iż w jesiennych wyborach nie zamierza się ubiegać o prezydencki fotel. Jak dotąd prezydent oficjalnie nie wskazał swojego następcy, jednak tajemnicą poliszynela w Sopocie jest, że Karnowski widziałby na opuszczanym przez siebie stanowisku raczej Orłowskiego, niż drugiego z wiceprezydentów - Wojciecha Fułka.

Teraz wiadomo też, że za Orłowskim stanęła sopocka Platforma. Choć wcześniej o takim poparciu jedynie spekulowano, obecnie sprawa wydaje się jednak rozstrzygnięta. Tym bardziej, że, podczas głosowania na wiceszefa partii w mieście, Orłowskiego poparło aż 90 proc. członków sopockiego koła PO.

Członkowie sopockiej Platformy chcieli, by Orłowski ubiegał się o stanowisko szefa partii w mieście, jednak on sam odmówił. Ostatecznie więc z pojedynku z Tomaszem Tabeau, byłym szefem sopockiej Rady Miasta i obecnym wiceprezesem spółki Centrum Haffnera zwycięsko wyszedł dotychczasowy przewodniczący sopockiej Platformy, prof. Michał Woźniak.

To właśnie on zgłosił kandydaturę Orłowskiego na swojego zastępcę. W kuluarach mówiło się, że gdyby wygrał Tabeau, zaproponowałby dokładnie to samo.

Sam Orłowski tonuje znaczenie wtorkowej decyzji swoich kolegów. - Już wcześniej ustaliliśmy, że decyzję na temat wyboru ewentualnego kandydata Platformy w najbliższych wyborach samorządowych podejmiemy później, wspólnie. Na razie chciałbym skupić się na moich obowiązkach służbowych, ale oczywiście miło mi, że koledzy obdarzają mnie takim zaufaniem - mówi.

Owi koledzy, nieoficjalnie, wypowiadają się jednak dość jednoznacznie. - Decyzja koła z pewnością jest formą namaszczenia Pawła, sygnałem, że uważamy, iż byłby on dobrym prezydentem Sopotu - mówi nam jeden z członków sopockiej Platformy.

W jesiennych wyborach Orłowski najprawdopodobniej zmierzy się z Wojciechem Fułkiem, drugim z obecnych wiceprezydentów kurortu, który liczyć może z kolei na poparcie Samorządności Sopot. Plany obu panom będzie chciała pokrzyżować kandydatka PiS - Aleksandra Jankowska, pełnomocnik partii w Sopocie.

Opinie (113) ponad 20 zablokowanych

  • Nikt z PO, nikt z PIS. Niech bedzie ktos bezpartyjny, jak Szczurek w Gdyni czy Dutkiewicz we Wrocławiu. Partyjni niech sobie idą do Sejmu i tam się naparzają.

    • 2 0

  • Tylko Wojtek Fułek!!!

    Prezydentem Sopotu może zostać tylko Wojtek Fułek, ma on wystraczające doświadczenie, sprawdzil się w pisaniu ksiązek o Sopocie, nie jest uwiklany w zadne układy a co wiecej brzydzi sie polityką dlatego od 12 lat jest tylko Wiceprezydentem.

    • 1 1

  • Tylko PO

    Ale agitka na rzecz PO.

    • 0 0

  • heheheheheh

    kmiotki z pisu dla was nastaly takie czasy ze mozecie sobie tylko na forum poszczekac.... a jak wasz generalny kacyk otworzy jape to i tak zawsze platformie rosnie poparcie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane