- 1 Zamkną przedszkole przez koncert Sheerana (151 opinii)
- 2 Handel narkotykami w sopockim klubie? (75 opinii)
- 3 Znów pies pogryzł dziecko (484 opinie)
- 4 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (345 opinii)
- 5 Zabrał kartę i ją zniszczył. "Procedury" (544 opinie)
- 6 Wpadli, gdy wyłudzali kody BLIK (86 opinii)
Palma w Oliwie zostanie wycięta. Będą trzy nowe
180-letni daktylowiec zostanie wycięty - poinformował Karol Kalinowski, nowy szef Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Obumarła palma zostanie pocięta na kawałki i trafi w celach naukowych na wydział Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. Sama wycinka ma nastąpić w ciągu 2-3 tygodni.
Jak powiedział Kalinowski, w miejscu po daktylowcu zostaną nasadzone nowe, pochodzące z Ameryki Południowej palmy: m.in. niebieska, bożonarodzeniowa czy dżemowa.
Jego słowa potwierdza Daniel Stenzel, rzecznik prasowy Prezydent Gdańska. Jak mówi, obecnie trwają prace nad zgraniem terminów naukowców z UG, pracowników DRMG oraz alpinistów, którzy także wezmą udział w wycince daktylowca.
- Usunięcie palmy jest konieczne, bo daktylowiec obumarł i zaczyna przeszkadzać innym roślinom znajdującym się w palmiarni - wyjaśnia Daniel Stenzel.
Obumarłe drzewo ma zostać pocięte na kawałki i trafi na wydział Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. To inicjatywa prof. dr. hab. Dariusza Szlachetko, który chce poddać wyciętą palmę badaniom naukowym. Część palmy pozostanie też w nowej oranżerii i zostanie tam wyeksponowana.
Jeszcze w lipcu opiekujący się palmą naukowcy podkreślali, że choć drzewo znajduje się w złym stanie, to jest nadzieja na jego uratowanie. 15-metrowy daktylowiec był nawożony i odżywiany specjalnymi sterydami, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Przyczyną obumarcia były nienaturalne warunki, w jakiej palma znalazła się podczas trwającej kilka lat budowy nowej rotundy.
Doniesienie do prokuratury
Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa Tomasz Strug zapowiedział, że wkrótce złoży w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Radny zamierza powołać się na art. 187. KK § 1. (Kto niszczy, poważnie uszkadza lub istotnie zmniejsza wartość przyrodniczą prawnie chronionego terenu lub obiektu, powodując istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 oraz § 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności).
- Dotyczy to okresu budowy palmiarni. Nieobojętna dla losu palmy była wieloletnia opieszałość miasta w decyzji o powiększeniu palmiarni. Przez lata drzewo podcinano z liści, by mieściła się w za ciasnym obiekcie. Skandalem był przez pięć lat brak odpowiedzi na nasz wniosek o wpisanie palmy na listę pomników przyrody - napisał Strug w mediach społecznościowych.
źródło: Zielona Fala Trójmiasto
Miejsca
Opinie (845) ponad 50 zablokowanych
-
2021-10-23 12:23
Pierwsze publiczne wystąpienie Karola Kalinowskiego. Teraz jest jasne, że jest on kozłem ofiarnym w tej sprawie.
- 2 0
-
2021-10-23 12:24
Ważne, że "Lex developer" w Gdańsku działa, co tam jakaś palmiarnia.
- 6 1
-
2021-10-23 12:29
Niech palma zostanie jak jest i pokazuje ludziom nieudolność władz w trójmieście dla pokoleń a nie wytną zasadza nowe i zapomnij
- 8 0
-
2021-10-23 14:33
Malkontenci
Jak nami rządzą malkontenci i ignoranci to tak będzie. Betonowy Gdańsk dla betonowych umysłów. Nie ma tego hasła już jak : ku potomnym. Teraz liczy się tylko czubek własnego nosa i zatopienie w global love.
- 5 0
-
2021-10-23 14:51
Sceptyk
Palma może rosnąć tylko w warszawie
- 2 0
-
2021-10-23 14:53
Radny Strug
niech się wybierze do afryki czy ameryki pd. tam jest więcej okazji do zawiadomień.
- 0 6
-
2021-10-23 14:56
Sceptyk
Szkoda daktylowca a jak wyremontują pójdę i zobaczę na co poszły te miliony
- 4 0
-
2021-10-23 14:58
Sceptyk
Dla mnie skandal co na to konserwator zabytków
- 3 0
-
2021-10-23 15:51
Uschła?
Na zdjęciu ma zielone liście...
- 1 2
-
2021-10-23 17:55
A od kiedy daktylowiec jest pomnikiem przyrody w Polsce?
Pomniki przyrody w Polsce to polskie drzewa rosnące w naturalnych warunkach. Te palmę pamiętam od zawsze ale to tylko chimera. Szkoda, że musiała się męczyć w palmiarni.
- 0 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.