• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najbardziej opóźniona gdańska inwestycja

Michał Brancewicz
16 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Nie chodzi o żadną wielką inwestycję, jak stadion w Letnicy czy tunel pod Martą Wisłą. To miano należy się palmiarni w parku OliwskimMapka, która miała być pierwotnie gotowa w listopadzie 2017 roku. Od pewnego czasu daktylowiec stoi już odkryty we wnętrzu szklanej rotundy, która jest w trakcie odbiorów, ale będzie można do niej wejść dopiero za rok.



Jak oceniasz przygotowanie miejskich inwestycji?

Budowa stadionu w Letnicy - najładniejszego obiektu Euro 2012 - przedłużyła się o około pół roku.

Wydrążenie dwóch nitek pod Martwą Wisłą o długości ponad 1 km każda miało półtora roku opóźnienia.

Nawet niedawno ukończone duże inwestycje - jak modernizacja linii tramwajowej na Stogi czy budowa al. Adamowicza, których skala i koszty są nieporównywalnie większe, nie miały takiego opóźnienia, jak z pozoru niewinna budowa palmiarni w parku Oliwskim.

Nowa rotunda miała pierwotnie być gotowa już w listopadzie 2017 r., chociaż dwa lata wcześniej miasto zakładało, że budynek przejdzie tylko remont, a ponad 180-letni daktylowiec zostanie ścięty, zakonserwowany i w zmumifikowanej formie eksponowany przed budynkiem.

Kłopotliwa konstrukcja rotundy



Jednak pod presją społeczną zdecydowano się na budowę zupełnie nowej konstrukcji o wysokości 24 m, czyli 5 m wyższej niż poprzedni budynek. Wszystko po to, aby palma mogła dalej swobodnie rosnąć.

  • Palmę stojącą wewnątrz rotundy przez najbliższy rok będzie można oglądać tylko z zewnątrz.
  • Co prawda palmiarnia jest w całości oszklona i daktylowiec został odsłonięty, ale do wnętrza będzie można wejść dopiero po przebudowie oranżerii, co potrwa jeszcze rok.
  • Elewację palmiarni tworzy 420 szklanych elementów.
  • Wejście do palmiarni prowadzić będzie przez połączony z nią budynek oranżerii, który ma być gotowy w grudniu 2021 roku.
Konkurs na projekt palmiarni wygrała podwarszawska pracownia Rysy Architekci. Autorzy zaproponowali budynek o obłym kształcie z fasadą skręconą wokół własnej osi i zwieńczony kopułą.

Opóźnienia pojawiły się już na etapie rozbiórki i budowy nowych fundamentów, ale pierwszy wykonawca poległ ostatecznie, gdy stalowa konstrukcja była gotowa i przyszedł czas na oszklenie obiektu. Trzeba było wówczas wybrać kolejną firmę. Samo szklenie kosztowało dodatkowo 8,5 mln zł. A łączne koszty budowy palmiarni wzrosły z początkowych 7,7 mln do ponad 11,4 mln zł (pierwszemu wykonawcy nie wypłacono całej sumy kontraktu).

Wejście do palmiarni możliwe dopiero za rok



Elewacja palmiarni jest w całości oszklona, a daktylowiec stojący wewnątrz pozbył się ochronnej włókniny, w którą był owinięty przez cały czas trwania prac.

Niestety, nie oznacza to jednak, że już wkrótce będzie można wejść do środka i podziwiać palmę oraz pozostałe rośliny, które znajdą się w palmiarni.

- Do rotundy będzie wchodzić się przez przebudowywany obecnie budynek oranżerii. Z uwagi na to, że oba obiekty są połączone, pełne udostępnienie szklanej rotundy możliwe będzie dopiero po zakończeniu prac w oranżerii, które planowane jest pod koniec 2021 r. - informuje Izabela Kozicka-Prus z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Tymczasem na budynku oranżerii właśnie została zawieszona wiecha, czyli osiągnięty został najwyższy punkt konstrukcyjny obiektu. Ale to bynajmniej nie oznacza końca prac.

Kompleks palmiarni w parku Oliwskim składa się z czterech obiektów: rotundy, oranżerii, budynku socjalno-technicznego i szklarni. Budowa obiektu socjalnego już się zakończyła, rotunda jest w trakcie odbiorów, a przebudowa oranżerii jest na etapie kładzenia dachu. Na budowę czeka jeszcze szklarnia.

Opinie (253) ponad 20 zablokowanych

  • Brakuje fachowców (2)

    Sam szkielet powstał szybko i nie byłoby poślizgu gdyby nie ten drobny szczegół jak oszklenie, które pokazało że nie każda firma potrafi to wykonać. Brakuje po prostu fachowców a może i technologii. Miasto nie ponosi moim zdaniem tutaj wielkiego wpływu. To ciekawy wizualnie obiekt, zdaniem niektórych tampaks ale wszystkim nigdy nie dogodzimy zwłaszcza w Polsce.

    • 25 35

    • tak czasami bywa ze, polityk tez gada przed wyborami farmazony

      a w rzeczywistosci g z tego jest. Caly ten maly w zasadzie projekt jest prowadzony przez miasto i tylko ze, ma zasilanie z publicznych pieniedzy to jakos to idzie w prywatnym biznesie bylo by bankructwo firmy i proces sadowy z wyrokiem zasadzonym rok temu. Tak to dziala w normalnych krajach. Tytaj mamy kryminalno-mafijna sitwe lewackich niedorobow z ktorymi normalny czlowiek musi tolerowac istnienie. brrr

      • 4 2

    • Trzeba mieć mocno nie tak w głowie i nie znać prawa ciążenia by projektować pochyłe kratownice i jeszcze liczyć że się to oszkli.

      • 3 1

  • Kto poniesie odpowiedzialność?

    Oczywiście nikt, w UM grzeją stołki, mają w poważaniu mieszkańców

    • 49 5

  • i " ONI" chcą więcej kasy?! ile by nie dostali wszystko prze......XXX

    • 30 5

  • Widze, ze jednak jakas inwestycja odebrala palme (co za gra slow :) ) pierwszenstwa remontowi trasy tramwajowej na Stogi :D

    • 23 2

  • (1)

    Palmiarnia w porównaniu z mieszkaniami 500 +,czy elektrycznymi samochodami PiS to malutki pikuś!

    • 15 36

    • Już nie wspomnę o budowanym promie!

      • 0 1

  • I to się nadaje do prasy

    To jest mis na miarę naszych możliwości

    • 24 2

  • Wystarczy sprawdził

    • 1 1

  • Najbardziej opóźnione...

    jest Muzeum Westerplatte. Miało być gotowe w 2019, a będzie w 2026

    • 19 15

  • Wystarczy sprawdzić kto wygrał przetarg (2)

    I kiedy powstała spółka mająca realizować tą inwestycje i jakie rozpisano warunki przetargu, które umożliwiły tej spółce wygranie tego przetargu.

    • 39 3

    • podaj proszę szczegóły, wiesz więcej - podziel się. Dzieki

      • 2 2

    • I okaże się, że zgodnie z procedurami, Gdańsk to nie PIS

      • 0 1

  • Matmma (3)

    7.7+8.5+X= 11.4
    Tak czytam w artykule o kosztach

    • 11 5

    • i czytanie ze zrozumieniem... (2)

      Całosć miała kosztować 7,7, a samo szklenie wyniosło 8,5. Zwiększyło to koszty do 11,4 czyli reszta (poza szkleniem) wyniosła 2,9 + to co utopił poprzedni wykonawca.

      • 5 1

      • nie pitol (1)

        Twoje rozumowanie ma sens ale wydzwięk artykułu jest właśnie taki jak podał J23

        pisanie ze zrozumieniem się autorowi kłania

        • 0 1

        • Następny co zrozumieć nie potrafi...

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane