• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Parkowanie nad morzem: negocjacje z dzierżawcami wszystkich parkingów

Maciej Korolczuk
14 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Miasto negocjuje z dzierżawcami parkingów przy plażach, by zmienili zasady poboru opłat za parkowanie. Prawdopodobnie chodzi o zrezygnowanie z opłat za parkowanie nocą. - Działamy zgodnie z prawem, zależy nam na dobrej współpracy z kierowcami - przekonują przedstawiciele firmy Wiparking, która dzierżawi parkingi w Brzeźnie i która jako pierwsza zgodziła się na zmianę zasad poboru opłat na al. Hallera.



Jakie zmiany powinny zostać jeszcze wprowadzone na parkingach przy plażach?

Przypomnijmy. Od 1 lipca darmowe dotąd parkingi w pasie nadmorskim w Gdańsku od Sobieszewa przez Stogi, Brzeźno, Zaspę, Przymorze, aż do Jelitkowa (w sumie 13 parkingów) są płatne. Miasto wydzierżawiło je kilku prywatnym firmom, tłumacząc ten fakt koniecznością uporządkowania dzikich parkingów, zastawionych wjazdów na prywatne posesje czy rozjeżdżanych trawników. Na tej operacji miasto zarobiło ok. 580 tys. zł - to koszt całkowitej opłaty od operatorów parkingów, którzy uiścili ją z góry. Pilotażowy program spotkał się jednak z ogromną falą krytyki mieszkańców i kierowców. Szczególnie w Brzeźnie, gdzie miasto oddało firmie Wiparking pas drogowy wzdłuż al. Hallera, na której parkowali dotąd mieszkańcy okolicznych bloków.

Przedstawiciele firmy Wiparking unikali dotąd mediów i spotkań z dziennikarzami. Jeśli zgadzali się rozmawiać, to tylko telefonicznie, w dodatku zastrzegając anonimowość. W środę zgodzili się jednak na rozmowę przed kamerami.

- Chcemy uspokoić sytuację na parkingach przy plażach i wokół naszej firmy. Zależy nam na dobrej współpracy z mieszkańcami - mówi Mateusz Wiltos, współwłaściciel firmy Wiparking.
Miasto rozmawia ze wszystkimi dzierżawcami

Od środy na dzierżawionym przez jego firmę parkingu w ciągu al. Hallera zniesiono nocne opłaty, a na pozostałych parkingach prowadzonych przez Wiparking (Sobieszewo, Brzeźno - przy "budach", Czarny Dwór i Dąbrowszczaków) zmniejszono opłaty za wystawiane mandaty.

Opłaty za parkowanie nocą zniesiono tylko na Hallera, bo tam najgłośniej i najmocniej protestowali mieszkańcy. Na pozostałych parkingach, które miasto wydzierżawiło prywatnym najemcom, np. w Jelitkowie, Sobieszewie, czy na Przymorzu, trzeba płacić przez całą dobę. Przynajmniej na razie. Jak mówi nam dyrektor ZDiZ Mieczysław Kotłowski, urzędnicy prowadzą rozmowy także z dzierżawcami pozostałych parkingów w pasie nadmorskim. Szczegółów jednak nie podaje (cała rozmowa poniżej).

  • Od środy na parkingu przy Hallera trzeba płacić już tylko między godz. 9 a 18.
  • Od środy na parkingu przy Hallera trzeba płacić już tylko między godz. 9 a 18.

Umowy nie zerwą

Szef Wiparkingu Mateusz Wiltos twierdzi, że na dalsze zmiany, czy nawet zerwanie umowy z miastem, o co dopominają się kierowcy, nie ma szans, bo wiązałoby się to dla jego firmy ze znacznymi stratami finansowymi.

- Przed uruchomieniem parkingów ponieśliśmy znaczne koszty - mówi Wiltos. - To m.in. zatrudnienie i przeszkolenie pracowników, serwis parkomatów. Razem z opłatą dla miasta, którą wnieśliśmy z góry na początku lipca, wydaliśmy w sumie ok. 300 tys. zł. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na rozwiązanie umowy z miastem.
Okazuje się, że miasto nie wpisało do umów z dzierżawcami parkingów maksymalnej kwoty, jaką trzeba zapłacić za brak opłaty parkingowej (znalazł się tam jedynie zapis, że godzina postoju nie może kosztować więcej niż 3 zł). Dlatego też dzierżawcy ustalili opłatę na 90 zł, gdy zapłacimy w ciągu czterech dni roboczych, lub 300 zł, gdy po tym terminie. Dopiero po krytyce w mediach tę drugą kwotę obniżono do 180 zł.

Na nowocześniejsze urządzenia zabrakło czasu

Przedstawiciele Wiparking odnieśli się też do zarzutów dotyczących ustawienia na parkingach przestarzałych, a przez to niedziałających i awaryjnych parkomatów.

- Mamy w sumie 30 urządzeń, które stale poddawane są obserwacji i kontroli przez naszych pracowników. Nie mogliśmy zapewnić urządzeń, które wydawałyby resztę czy umożliwiały płatności kartą, bo od czasu ogłoszenia przetargu do jego rozstrzygnięcia i rozpoczęcia działalności było za mało czasu. Firma, która dostarcza nam urządzenia, nie była w stanie zrealizować tego zamówienia w tak krótkim czasie - tłumaczy Wiltos i apeluje, by pod podanym numerem telefonu (516 043 417) nie zgłaszać reklamacji i odwołań. Jak mówi, można to zrobić na stronie Wiparking.
Znaki podobne do tych, które stoją przy ul. Lawendowej pojawią się w ciągu najbliższych kilku dni. Koszty jednak poniesie miasto, a nie dzierżawcy. Znaki podobne do tych, które stoją przy ul. Lawendowej pojawią się w ciągu najbliższych kilku dni. Koszty jednak poniesie miasto, a nie dzierżawcy.
Dla kierowców marchewka...

Urzędnicy miejscy zapowiedzieli we wtorek, że w ciągu najbliższych dni parkingi zostaną dodatkowo oznakowane, by kierowcy nie mieli już trudności z rozpoznaniem, czy auto parkują na parkingu miejskim w strefie płatnego parkowania czy na postoju wydzierżawionym prywatnym operatorom. Za te znaki zapłacą nie dzierżawcy, lecz miasto. Jak usłyszeliśmy to rekompensata dla dzierżawcy za zniesienie opłat nocnych na al. Hallera.

...oraz kij

Żeby jednak nie było tak dobrze, ustępstwa w Brzeźnie zostały okupione obostrzeniami w Jelitkowie. Jak informują nasi czytelnicy, znaki zakazu zatrzymywania i dodatkowe słupki wygrodzeniowe stanęły w ostatnich dniach w rejonach wydzierżawionych parkingów m.in. przy ul. Jelitkowskiej i Nadmorskiej.

- Od soboty na większości ulic i chodnikach w Jelitkowie pojawiły się znaki zakazu zatrzymywania. Od wielu lat, w okresie letnim, można było tam parkować. Widocznie w ostatnich dniach frekwencja na płatnych parkingach była za mała i komuś bardzo zależało na jej zwiększeniu - napisał do nas pan Jan.
Zapytaliśmy o to urzędników. Odpowiedź dyrektora Kotłowskiego zamieszczamy w poniższej rozmowie.

Sprawa u prawników, w sobotę protest mieszkańców

Zmiany, jakie obowiązują w Brzeźnie od środy, zostały odebrane z ulgą, ale nie rozstrzygają sprawy. Radni dzielnicy zasięgnęli opinii prawnej ws. płatnych miejsc parkingowych wzdłuż al. Hallera. W dokumencie sporządzonym przez mec. Kacpra Płażyńskiego, czytamy, że umowa miasta z dzierżawcami jest nieważna.

  • Opinia prawna w sprawie funkcjonowania stref parkowania w Gdańsku.


Wkrótce problemem ma się też zająć Komisja Rewizyjna Rady Miasta Gdańska, a na sobotę zapowiedziano protest mieszkańców, który ma być sprzeciwem wobec działań ZDiZ i firmy Wiparking. Zgromadzenie rozpocznie się o godz. 12 w rejonie skrzyżowania al. Hallera z ul. Dworską.

Mieczysław Kotłowski Mieczysław Kotłowski
Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni: Za wcześnie na wnioski

Dlaczego opłaty nocne zostały zniesione tylko na ul. Hallera? Co z pozostałymi parkingami?

- Jesteśmy w trakcie rozmów z wszystkimi pozostałymi dzierżawcami parkingów.

Czy kierowcy ukarani dotąd mandatem mogą odwołać się od kary i otrzymają zwrot swoich pieniędzy?

- To pytanie do dzierżawcy parkingów. Naszym zdaniem jest to jednak mało prawdopodobne - to analogia do wprowadzanych zmian w organizacji ruchu - mandaty wystawione przed zmianami w organizacji ruchu są prawomocne po tych zmianach, bo przecież prawo nie działa wstecz.

Dlaczego drogowcy dostawili w pasie nadmorskim w ostatnim czasie wiele znaków zakazujących zatrzymywanie? Kierowcy twierdzą, że to napędzanie klientów na płatne miejsca na parkingach dzierżawionych od miasta.

- Ideą prowadzenia płatnych miejsc parkingowych było porządkowanie sytuacji na drogach. Z naszego doświadczenia wynika, iż kierowcy mają tendencję do 'uciekania' poza płatne strefy we wszelkie możliwe miejsca powodując w ten sposób sytuacje niebezpieczne i bałagan na drogach. Ma to bardzo często miejsce w Strefie Płatnego Parkowania i jej okolicach.

Czy w związku z wycofaniem się z poboru opłat między 18 a 9 rano, miasto odda dzierżawcom część otrzymanej kwoty (580 tys. zł) z tytułu dzierżawy? Jeśli nie, to co miasto oferuje dzierżawcom w zamian?

- Nie będzie zwrotu otrzymanej kwoty za wydzierżawione grunty. Wysokość kwoty czynszu nie była uzależniona od godzin poboru opłat.

Co miało większy wpływ na wycofanie się z opłat i zmniejszenie kar? Niezadowolenie mieszkańców, presja mediów, zmiana interpretacji przepisów prawa (art. 13 i 22. ustawy o drogach publicznych)? A może jeszcze co innego?

- Podstawa prawna wydzierżawienia parkingów była od początku taka sama, nie zmieniła się. Parkingi nadmorskie oddane zostały najemcom w dzierżawę w oparciu o art. 22 ustawy o drogach publicznych. Mówi on, iż: zarząd drogi, który sprawuje nieodpłatny trwały zarząd gruntami w pasie drogowym może oddawać te grunty w najem, dzierżawę albo je użyczać, w drodze umowy, na cele związane z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego, a także na cele związane z potrzebami obsługi użytkowników ruchu. W każdym z omawianych przypadków przynajmniej jedna z tych przesłanek zachodzi. Program porządkowania parkingów nadmorskich jest programem pilotażowym - cały czas przypatrujemy się sytuacji, na bieżąco rozmawiamy z dzierżawcami i Strażą Miejską, analizujemy, wyciągamy wnioski. Stąd zmiany.

Kto był pomysłodawcą tego programu i jego założeń?

- Pilotażowy program porządkowania parkowania w strefach nadmorskich jest elementem szeroko pojętej polityki parkingowej miasta Gdańska.

Czy zmiany po zaledwie 11 dniach i ogromnej fali krytyki oznaczają, że pilotażowy program nie sprawdził się w tej formule i nie będzie kontynuowany w przyszłości?

- Za wcześnie na wnioski. Analizujemy, obserwujemy sytuację, decydować będziemy po zakończeniu tegorocznego programu.

Opinie (280) 5 zablokowanych

  • Wybory idą zapamiętamy Adamowicz i PO

    I niech nikt nie pisze ze tramwajem mozna bo nie mozna. Tramwajem taka eskapada 4 osobową rodziną to minimum 24 zł czyli plaża to niedzielny luksus. Jak mam płacić średnio 15 x 24 zł miesięcznie to wybieram auto i polecam ludziom z dziećmi. A na wybory pójdę z listą radnych PO na każde w kraju aby nigdy więcej ich i Adamowicza nie wybrać. Koryto zabierzemy to na marsz kodu pójdą i zapłacą sami za parkingi.

    • 20 0

  • Płacić nie gadać (3)

    Parkingi są płatne i oznakowane, na dzierżawę był robiony przetarg. Kogo to obchodzi, że kiedyś było bezpłatnie, teraz ktoś wydzierżawił miejsce i pobiera opłaty wiec buractwo nie protesty a łapać się za kieszenie albo parkować we Wrzeszczu i brać tramwaj bądź autobus.
    Każdy najemca wprowadza swoje zasady a wy gęby w kubeł nie inwestowaliście więc w domu kiepskich oglądać i komentować polską rzeczywistość.
    Druga sprawa Wiparking dał ceny ofertowe tak wysokie, że biorąc uczciwe płatności nie wyszedł by na swoje 14 zł Czarny Dwór za m2. 15 zł przy Targu Węglowym (inna już umowa) więc znalazł typ sposób jak wyjść na swoje- chachmentem wlepiania mandatów.
    Przyjrzyjcie się sytuacji na Stogach gdzie Parking poszedł za 2 bądź 3 zł ? dziwne, że inni zrezygnowali lub nie licytowali więcej nie sądzę biorąc pod uwagę aglomerację i renomę, z którą Budyń przez dziesięciolecia nie może się uporać bądź nie chce.
    ZDIZ pracował w dobrej wierze ale jak uchronisz umową polskie cwaniactwo, burackie społeczeństwo zachowując przy tym wolnorynkową demokratyczną rywalizację w skorumpowanym ociekającym budyniem Gdańsku

    • 1 27

    • Proponuję wprowadzić opłaty za parkowanie na parkingu przy Urzędzie Miasta. Tam faktycznie jest potrzebna rotacja.

      • 10 0

    • O czym ty piszesz? Gdyby ten cały ruch został zrobiony zgodnie z prawem, to nikt by nie protestował. A co zrobiono? Wydzierżawiono drogi publiczne i wprowadzono opłaty za stanie na nich. To nie jest żaden parking. Niech sobie Wilktośtam kupi nieruchomość, zainwestuje w nawierzchnię, organizację miejsc postojowych, dojazdów, ogrodzenia, a następnie wprowadza złodziejskie zasady opłat na tym terenie. I wtedy może robić co chce, ale teraz musi dostosować się do obowiązującego prawa.

      • 11 1

    • pewnie beneficjent.

      • 3 0

  • Co ta wyżelowana pipka łamiącym głosem tłumaczy (1)

    Jesteście zbirami
    których banda idiotów z urzędu dopuściła do okradania ludzi!

    • 18 1

    • i to i tak jest delikatne określenie

      • 2 0

  • Banda pazernych cwaniaczków...powinno ich się wszystkich wyłapać i rozliczyć się dosadnie!!!

    • 7 1

  • To wszystko pachnie kryminałem na kilometr i może być wyreżyserowane od samego początku !

    Mateusz Wiltos dostał te parkingi za symboliczną złotówkę. Stare parkomaty ze złomowiska, złe oznakowanie miejsc parkingowych, wysokie opłaty za parkowanie, horrendalne mandaty, polowanie na kierowców. Od samego początku wiadomo było, że będzie wielki szum wokół tego i niezadowolenie z protestami. Wiltos już oznajmił, że jest gotowy do ustępstw. Jutro, pojutrze tuba propagandowa pomorskiej PO (www. trójmiasto.pl) ogłosi lemingom sukces gdańskiego capo di tutti capi Adamowicza, że parkowanie jest już darmo, tylko miasto wypłaci gigantyczną wielomilionową rekompensatę VIPparking. Przekręt prawie doskonały. By żyło się lepiej kolesiom. CBA do roboty!

    • 21 1

  • skandal. (2)

    W jelitkowie przy Ergo Hestii parking z wyznaczonymi miejscami na całej szerokości chodnika! To w końcu parking czy chodnik? Dookoła strefy postawione znaki zakazu parkowania żeby nie można było nawet pod działka zaparkować bez płacenia. W Sobieszewie parking w środku lasu. To są normalnie jaja.

    • 17 0

    • A 200m dalej w Sopocie chociażby pod Merą

      sopockie miejskie miejsca i to bezpłatne, poza płatną strefą :)

      • 7 0

    • i to jest qwa skandal bo ZdiZ

      jak ma znak zakaz parkowania postawic to sie doprosic nie mozna petycje pisac i podpisy zbierac a tu rureczka prosze bardzo jak zorganizował sobie wszystko!!! cba wziac sie za nich z urzedu!!!

      • 4 0

  • Miejmy nadzieję, że jakaś służba przyjrzy się dokładniej panu Mateuszowi

    i jego tajemniczej firmie bez adresu

    • 16 1

  • Nadal stare oznaczenia godzin i wysokości kary (1)

    Niestety nie wymieniono na tablicy informacji od 13-go o zmianie... To ma byc profesjonalna firma która wygrywa umowę w jednym z najwiekszych miast ?!! I kto robił im stronę internetową - gimnazjalista ?

    • 11 0

    • gimnazjalista by zrobił lepiej :D

      • 4 0

  • Przecież te parkingi teraz nawet w słoneczne dni stoją w 70% puste

    Ciężko nie było tego przewidzieć. Ale widocznie 100 urzędników w urzędzie wypiło za mało kawy.

    A może taki był zamysł. Może rodzina Pawła Adamowicza się zjeżdża na lato do Gdańska i chcą mieć w kluczowych miejscach puste parkingi na wyłączność?
    Parkingi w Gdańsku tylko dla bogatych i znajomych

    • 15 2

  • Kotłowski odporny na prawdę i krytykę jak Junkers.

    Ta sama mentalność , te same metody. Wciskanie kitu w żywe oczy. Złamali prawo a czekają aż ktoś ich zaprowadzi do sądu.

    • 15 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane