- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (88 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (105 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (228 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (404 opinie)
Pociągi Newagu na Pomorzu. Czy były z nimi problemy?
Od kilkunastu godzin głośno jest na temat pociągów produkowanych przez nowosądecką firmę Newag. Okazuje się, że część z nich posiadała oprogramowanie, które uniemożliwiało uruchomienie pojazdów po przeglądach wykonywanych poza Nowym Sączem. Sprawdzamy czy podobne problemy dotknęły także te pojazdy producenta, które użytkowane są na Pomorzu.
- Pociągi firmy Newag w Trójmieście i na Pomorzu
- Umowy podpisane na 36 do 45 nowych Impulsów z Newagu
- Pomorskie Newagi czekają na przeglądy P4
- Programiści wykryli oprogramowanie unieruchamiające pociągi
- Newag zaprzecza tym doniesieniom i nazywa je nierzetelnymi
Pociągi Newagu są obecne na pomorskich torach od ponad dekady. Na naszym rynku jedyną konkurencję stanowi dla nich Pesa.
Pociągi firmy Newag w Trójmieście i na Pomorzu
- 2 Impulsy typu 31WE - dostarczone SKM w 2016
- 10 Impulsów typu 45WE - dostarczonych województwu pomorskiemu w latach 2019 -2020
- 6 szynobusów - 2 typu 220M i 4 typu 221M - dostarczone województwu pomorskiemu w latach 2010-2011
Jednak w ostatnich latach wszystkie nowe kontrakty na Pomorzu podpisywane były już wyłącznie z fabryką nowosądecką.
Umowy podpisane na 36 do 45 nowych Impulsów z Newagu
- 31 pociągów, w tym 20 aglomeracyjnych i 11 regionalnych - 1,113 mld zł
- cztery hybrydy, czyli pojazdy z napędem elektryczno-spalinowym - 128 mln zł
- jeden nowy pociąg - 35 mln zł (z opcją rozszerzenia do 10 sztuk) - ok. 350 mln zł
We wtorek pisaliśmy, że dwa pierwsze pociągi regionalne, jako jeden skład, wyjadą w czwartek na linię SKM.
Nowe pociągi na linii SKM od czwartku
Pomorskie Newagi czekają na przeglądy P4
- Posiadane przez naszą firmę dwa Impulsy miały dopiero przegląd poziomu P3 i został on wykonany w bazie PKP SKM - mówi Tomasz Złotoś, rzecznik spółki. - Raz pojazd był w Newagu, ale była to sprawa czysto mechaniczna i dotyczyła uszkodzenia wózków.
Rzecznik SKM Trójmiasto informuje, że zakupione w Newagu Impulsy są praktycznie niezawodne. Wciąż są jednak przed większym przeglądem typu P4. Nie będzie on wykonywany przez SKM Trójmiasto, lecz zostanie zlecony zewnętrznej firmie.
Przegląd pociągów P4 - bardziej skomplikowane i czasochłonne czynności wykonywane z zakresu utrzymania naprawczego, wykonywane w zakładach posiadających zaplecze techniczne i stanowiska pomiarowe.
Z kolei 10 pociągów należących do samorządu województwa użytkuje firma Polregio i to ona jest zobowiązana do przeprowadzania w nich serwisów oraz przeglądów.
Z naszych informacji wynika, że te Impulsy przeszły już przeglądy kategorii P3, ale przeglądy P4 są dopiero przed nimi.
Zdaniem kolejarzy, do tej pory nie było przypadków, które wyłączałyby składy kupione w Newagu na dłuższy okres z eksploatacji.
Programiści wykryli oprogramowanie unieruchamiające pociągi
O zaskakujących problemach z funkcjonowaniem pociągów z Newagu branża kolejowa wiedziała od dłuższego czasu, ale opinia publiczna dowiedziała się o nich wczoraj. Grupa programistów-hakerów odkryła w oprogramowaniu pociągów produkowanych przez Newag fragmenty kodu, które uniemożliwiały uruchomienie pojazdów w pewnych okolicznościach - tak wynika z relacji przedstawionej przez serwis Zaufana Trzecia Strona oraz Onet.
Programiści z grupy Dragon Sector odkryli te informacje jeszcze w 2022 roku, natomiast ujawnili je podczas konferencji "Oh My H@ck", która odbyła się na Stadionie Narodowym w Warszawie we wtorek, 5 grudnia.
Programiści działali na zlecenie bydgoskiej firmy Serwis Pojazdów Szynowych. Ta spółka wygrywała przetargi na obowiązkowe przeglądy pociągów Newagu, użytkowanych m.in. przez Koleje Dolnośląskie. W przetargach pokonywała Newag, który także ubiegał się o te kontrakty.
Choć przeglądy były realizowane zgodnie z bardzo szczegółową, liczącą 20 tys. stron instrukcją, serwisowanych pociągów długo nie udawało się ponownie uruchomić. Firmie groziła utrata kontraktu i duże kary (Onet pisze o 2 mln). W końcu zdecydowała się poprosić o pomoc specjalistów od bezpieczeństwa IT.
Ci odkryli m.in., że w oprogramowaniu pociągów zaszyto instrukcję, by pojazdy stojące co najmniej 10 dni w konkretnych lokalizacjach na terenie Polski, nie uruchamiały się. Zawarte w kodzie lokalizacje pokrywały się z lokalizacją warsztatów kolejowych firm konkurencyjnych wobec Newagu.
W innych częściach kodu umieszczono zapisy, że pociągi mają nie uruchamiać się w konkretnie wskazanych datach. Miało to pokrywać się z terminami zaplanowanych wcześniej obowiązkowych przeglądów utrzymaniowych pociągów.
W jednym ze składów odkryto nieumieszczony w dokumentacji technicznej moduł, który pozwalał na zdalne przejęcie kontroli nad niektórymi funkcjami pociągu.
Newag zaprzecza tym doniesieniom i nazywa je nierzetelnymi
Newag zaprzecza ustaleniom hakerów, a rzecznik firmy przekazał, że spółka o sprawie powiadomiła "odpowiednie służby" w ubiegłym roku. Firma przyznaje, że "w pociągach zakupionych przez kilka kolejowych spółek regionalnych znaleziono nieprawidłowości. W ocenie Newagu były one spowodowane ingerencją firm zewnętrznych".
Zbigniew Jakubas, główny akcjonariusz Newagu, odniósł się do publikacji w serwisie Business Insider:
- Publikacja Onet jest nierzetelna, wprowadzająca w błąd i narusza nie tylko dobra osobiste Newag i moje, ale stanowi manipulację notowaniami akcji Newag S.A. Tą sprawą muszą zająć się wszystkie organy i służby państwa. Stosowne zawiadomienia i pozwy przeciwko wszystkim osobom mającym wpływ na powstanie tego szkodliwego materiału zostaną złożone niezwłocznie - przekazał.
Po opisaniu tych faktów przez media, kurs Newagu na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych spadł z 23,80 zł do poziomu 19 zł, by następnie odrobić część strat i osiągnąć poziom 21,60 przed godz. 14:30 6 grudnia.
Opinie (129) 5 zablokowanych
-
2023-12-06 15:44
Czyżby nasza dieselgate? (1)
Volkswagen płacił miliardy kar za manipulowanie wynikami pomiarów emisji z układu wydechowego, ciekawe jak tu się skończy.
- 21 0
-
2023-12-07 09:29
A jak się może skończyć w kraju z tektury? Zamiotą pod dywan, ewentualnie zaśpiewają "Polacy, nic się nie stało".
- 0 0
-
2023-12-06 15:48
(4)
Ciekawe, ale jak widzę PESA to raczej sceptycznie podchodzę do informacji. Firma z Bydgoszczy działa jak dobra zmiana, nie potrafi nic zrobić samemu, tylko oczernia innych.
Następna sprawa, dlaczego zlecili "hakerom" grzebanie w sprzęcie konkurencji? Najpierw puszczą komunikat, że konkurent to ma takie i takie "zabezpieczenia", aby następnie samemu wygenerować awarie w pociągach?- 28 137
-
2023-12-06 15:56
doczytaj
Afery nie wykryła PESA, jedno z miejsc zaprogramowanych awarii to zakłady PESA w Bydgoszczy. Pociągi miały się psuć, jakby stały tam powyżej 10 dni
- 61 1
-
2023-12-06 16:03
Czlowieku. Czytaj ze zrozumieniem. To nie pesa wykonywala p4 na tych pojazdach tylko sps mieczkowski spod Bydgoszczy.. i to oni zlecili przejrzenie tego przez tych hakerów. Poczytaj sobie artykuły iż Mieczkowski miał problemy z ponownym uruchomieniem Impulsów z dolnego Śląska
- 60 0
-
2023-12-06 16:03
Za dużo uproszczeń
jeśli widzimy firmę kolejową z Bydgoszczy to od razu myślimy o Pesie, lecz nie tym razem SPS sp. z o.o. sp. k należy do Piotra Mieczkowskiego.
Bardzo szczegółowa i ciekawa (polecam przeczytać!) odpowiedź na pytanie dlaczego zlecili hakerom grzebanie w sprzęcie znajduje się w zalinkowanym w artykule materiale Zaufanej Trzeciej Strony.- 46 0
-
2023-12-06 22:52
Polecam artykuł na zaufana trzecia strona PL
Skoro mechanicy ani elektrycy nie dają rady, to w końcu ktoś wpisuje w Google polscy hakerzy i na szczycie listy wyników trafia na artykuł o sukcesach grupy Dragon Sector na arenie CTF-owej. SPS nawiązuje kontakt z DS, którego przedstawiciele na początku nie mogą uwierzyć w propozycję, którą słyszą. Hakowanie pociągu? W sumie dlaczego nie. Strony podpisują umowę. Do projektu zabierają się znani z hakowania laptopów Toshiby członkowie Dragon Sectora Michał Redford Kowalczyk oraz Sergiusz q3k Bazański, a do towarzystwa dołącza Kuba PanKleszcz Stępniewicz posiadający doświadczenie w automatyce przemysłowej. Zespół dziarsko rusza do pracy, a Kuba jedzie na wycieczkę do warsztatu. Na miejscu dostają pociąg, który nie jeździ, dwa zapasowe komputery i pliki SDK producenta komputera.
- 15 0
-
2023-12-06 15:49
W normalnym państwie, takie działania zdyskwalifikowałyby firmę do wygrywania jakichkolwiek przetargów
No ale żyjemy w wolsce PIS, tu w kółko wygrywają przetargi firmy, które potem oddają obiekty zawsze z opóźnieniem i problemami
I tak w kółko- 20 3
-
2023-12-06 15:54
Newag chce być poważnym graczem na rynku pojazdów kolejowych (3)
Ale państwowo-pisowski pieszczoch PESA powiedział "Nienada".
Ktoś jest zdziwiony?- 8 22
-
2023-12-06 16:02
ale co ma piernik do wiatraka? (2)
"nie czytałem że zrozumieniem, ale się wypowiem"
- 10 1
-
2023-12-06 20:42
Sam nie wiesz o czym piszesz. (1)
Kolega pewnie wie więcej niż napisał. I ma zapewne rację. Kto zna rynek ten wie.
- 2 1
-
2023-12-07 15:13
To niech powie, a nie rzuca oderwane hasla. Tekie glupie "wiem, zle nie powiem". Jak nie chcesz powiedziec to po kiego grzyba komentarz?
- 0 0
-
2023-12-06 15:57
To należy rozumieć, że.... (4)
....., ze hakerzy to "zawód" zaufania społecznego. Ciekawe jaka pisowska m....a to wymyśliła. Obstawiam , że stoi za tym "narodowa fabryka" bubli w Bydgoszczy!
- 4 21
-
2023-12-06 16:03
Ech czytanie ze zrozumieniem w polskim społeczeństwie leży...
- 6 3
-
2023-12-06 17:54
Samemu siedząc w branży cybersecurity, bardziej ufam hackerom niż prawnikom albo konowałom zwanym lekarzami.
- 6 1
-
2023-12-06 18:33
Zajęli się tym hakerzy ze sporymi sukcesami. I owszem, w pewnym sensie jest to zajęcie zaufania publicznego. Choć potocznie słowo "haker" ma nacechowanie negatywne, to w istocie jest to osoba, która w odróżnieniu od crackera nie stosuje swoich umiejętności do popełniania przestępstw. Wręcz przeciwnie, często zajmuje się wyszukiwaniem potencjalnych luk, z których przestępca mógłby skorzystać. Bredzenie w tej sytuacji o PiS i o Pesie jest trochę niepoważne.
- 5 1
-
2023-12-06 22:32
pewnie będzie to kontrowersyjna opinia
Ale jeśli pojawia się złamany soft, to jest to kryterium jakości.
Jest dobry, to się opłaca poświęcić mu trochę czasu.- 1 0
-
2023-12-06 16:06
Ankieta standardowo odnosząca się do tematu artykułu.
- 12 0
-
2023-12-06 16:14
Jaka jest prawda? (6)
Jeśli to by się potwierdziło to oczywiście mamy aferę ale jednak powstrzymałbym się z osądami. O problemach z przeglądami Impulsów było wiadomo od dawna i było już przez Newag to wyjaśniane, a nagle teraz sprawa zostaje rozdmuchana po paśmie sukcesów Newagu w przetargach na dostawy taboru dla IC, Akiem czy kolei śląskich. Dziwny zbieg okoliczności. W branży kolejowej Newag cieszy się świetną opinią i staje się potentatem w produkcji taboru w środkowej Europie. Komuś wyraźnie może być to nie w smak.
Dziwnie tu jest przedstawiona sprawa "zdalnego przejęcia pociągu". Z systemu diagnostyki w czasie rzeczywistym korzystają wszyscy wiodący producenci taboru jak Alstom, Siemens czy Stadler. Nie jest to nic niezwykłego, że producent może na odległość ingerować w systemy pociągu czy diagnozować usterki.- 6 15
-
2023-12-06 16:41
I wszyscy ci producenci też taktownie pomijają istnienie tego modułu w dokumentacji? (2)
Gdybyś był na konferencji, wiedziałbyś że dowody są naprawdę nie do obalenia. Powstaje więc pytanie: pracownik Newagu czy po prostu pożyteczny i**ota?
- 18 0
-
2023-12-06 22:37
(1)
Tego się nie dowiemy, bo do serwisu taboru tych producentów żadne firmy krzaki zatrudniające hakerów nie są dopuszczane.
- 0 2
-
2023-12-07 08:29
Kogo nazywasz formą krzakiem?
czy tę, która wygrała przetarg na serwis taboru, pokonując Newag, który proponował wyższą cenę?
- 1 0
-
2023-12-06 16:42
jest drobna różnica, czy przez odległość odczytasz telemetrię i podmienisz informacje SIP
czy też zapiszesz ustawienie "jak stoisz to masz stać"
- 12 1
-
2023-12-06 19:59
Dokładnie,sprawa śmierdzi (1)
na kilometry. Pesa,w ktora pis władowal miliony,pesa produkujaca buble,pesa majaca problemy z właściwym montażem podzespołów pochodzących min z Niemiec,pesa mająca problemy z dotrzymywaniem terminów,pesa która nie jest w stanie wyprodukowac spalinowej liniowej lokomotywy,pesa, dziecko pis potrafi jedynie dobrze machać szabelkami i przewalac kasę na fantasmagoryczne wizualizacje czegos czego nigdy nie wyprodukuje,wraz ze swoimi mocodawcami postanowila w sprawdzany od 8 lat wyeliminowac konkuręcję, choc na chwilę. Ot takie to polskie...a liczne trolle staja na głowie i nie tylko na tym portalu wieszcza koniec Newagu.Wasze niedoczekanie.
- 2 2
-
2023-12-06 22:30
może...
Ale dawanie takich pretekstów jest słabe...
- 1 0
-
2023-12-06 16:55
A to nie jest ta firma którą namaścił Morawiecki
i bywał tam z gospodarskimi wizytami ? Chciał z tego zrobić narodowego dostawcę pociągów czy coś w tym stylu?
- 12 5
-
2023-12-06 16:56
Zlapali zlodzieja, a ten krzyczy, ze go okradaja
- 15 0
-
2023-12-06 17:16
Przeczytałem opis tego zdarzenia w zlinkowanym artykule z Zaufana Trzecia Stronba
To absolutnie powinno zostać scenariuszem filmu. Mógłby być sukcesem wręcz międzynarodowym. Radzę poczytać. Link jest w akapicie z tytułem zaczynającym się od słów "Programiści wykryli.."
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.