• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 150 tys. zł dla ofiary mafii mieszkaniowej

Rafał Borowski
18 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Sąd Okręgowy w Gdańsku zasądził na rzecz pokrzywdzonej kobiety kwotę 137 tys. zł. oraz 20 tys. zł zadośćuczynienia za nękanie. Sąd Okręgowy w Gdańsku zasądził na rzecz pokrzywdzonej kobiety kwotę 137 tys. zł. oraz 20 tys. zł zadośćuczynienia za nękanie.

Ok. 150 tys. zł - taką kwotę zasądził Sąd Okręgowy w Gdańsku na rzecz kobiety, pokrzywdzonej przez tzw. mafię mieszkaniową. Wyrok jest nieprawomocny. Niezależnie od wspominanego postępowania cywilnego, Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi również postępowanie karne przeciwko oszustom, którzy wyłudzali lokale w zamian za lichwiarskie pożyczki.



Czy znasz kogoś, kto padł ofiarą tzw. mafii mieszkaniowej?

Wielokrotnie pisaliśmy o sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która trudniła się wyłudzaniem mieszkań na terenie Polski, w tym Trójmiasta. Z materiałów zgromadzonych przez śledczych wynika, że oszuści przejęli niezgodnie z prawem ok. 700 nieruchomości w całym kraju, a liczba pokrzywdzonych wynosi ponad 400 osób. Wielu z nich skończyło na bruku.

Zobacz więcej artykułów o mafii mieszkaniowej

Proceder zarabiania na ludzkiej krzywdzie był niezwykle skuteczny, gdyż przestępcy mieli korzystać ze wsparcia notariuszy. Prawnicy, którzy - jak ustaliła prokuratura - sprzeniewierzyli się swojemu zawodowi, mieli sporządzać akty notarialne, dzięki którym mieszkania były przejmowane za ułamek wartości. Fakt, że pożyczkobiorcy byli gotowi spłacić swoje długi, nie miał praktycznie żadnego znaczenia.

Zakwaterowanie bezdomnych i wymiana zamków



Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku zakończył się właśnie proces cywilny, który wytoczyła jedna z ofiar przestępców przeciwko oszustowi, z którym podpisała umowę lichwiarskiej pożyczki. Dramat kobiety rozpoczął się ponad siedem lat temu i obfitował w upokarzające doświadczenia.

- W sierpniu 2011 roku kobieta zawarła notarialną umowę pożyczki z jednoczesnym zabezpieczeniem jej spłaty umową przeniesienia prawa do należącego do niej mieszkania. Udzieliła również pełnomocnictwa do wymeldowania zamieszkujących w  nim osób. Kobieta została wprowadzona w błąd co do charakteru zawartej umowy, jak i jej skutków w przypadku niespłacenia pożyczki. Mężczyzna, z którym zawarła umowę, wymeldował mieszkańców, do mieszkania wprowadził osoby bezdomne, a wykorzystując chwilową nieobecność kobiety, wymienił zamki w drzwiach i odmówił wpuszczenia jej - informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W związku z tym, ofiara oszustów domagała się nie tylko zapłaty świadczenia odszkodowawczego, ale również zadośćuczynienia za doznane upokorzenia. Przed sądem wspierał ją prokurator Prokuratury Okręgowej, który zgłosił swój udział w postępowaniu. Warto wspomnieć, że zgodnie z art. 7 Kodeksu Postępowania Cywilnego, śledczy ma do tego prawo, jeśli jego zdaniem wymaga tego ochrona praworządności, praw obywatelskich czy interesu społecznego.

Wyrok korzystny, choć nieprawomocny



W połowie grudnia zapadł korzystny wyrok dla oszukanej kobiety. Sąd przyznał jej zarówno świadczenie odszkodowawcze - pomniejszone oczywiście o kwotę udzielonej pożyczki - oraz zadośćuczynienie. Należy jednak podkreślić, że orzeczenie jest jeszcze nieprawomocne. Innymi słowy, jeśli pozwany odwoła się od niego, batalia sądowa będzie kontynuowana przed Sądem Apelacyjnym.

- Sąd Okręgowy w Gdańsku uwzględnił powództwo i zasądził na rzecz kobiety kwotę 137 266 zł. Zasądził również kwotę 20 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za nękanie, polegającego na sprowadzeniu do mieszkania osób bezdomnych - uzupełnia prok. Wawryniuk.
Niezależnie od omówionego w artykule postępowania cywilnego, Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadzi w sprawie tzw. mafii mieszkaniowej również postępowanie karne. Obecnie znajduje się ono na etapie śledztwa. W jego toku mężczyzna, który zawarł niekorzystną umowę z wyeksmitowaną kobietą, usłyszał już zarzut popełnienia na jej szkodę przestępstwa oszustwa.

Miejsca

Opinie (103) ponad 10 zablokowanych

  • Pytanie w jakiej kancelarii to się odbyło? (1)

    Podajcie nazwisko Notariusza!

    • 26 2

    • Adam Budyniowicz

      znany trójmiejski filantrop i samozwańczy notariusz

      • 8 2

  • Wiecie że to możliwe tylko w Polsce (1)

    Nigdzie na świecie nie jest mozliwa taka pożyczka. Żaden notariusz na świecie by czegoś takiego nie przepchnął. Nawet jakby ktoś podpisał kredyt z hipoteka na mieszkanie to go z własnego domu nie wyrzuca ponieważ może ogłosić bankructwo i zabiorą mu wszystko ale nie mieszkanie. Czujecie w jakim bandyckim kraju zyjecie?

    • 21 6

    • bzdura

      wszędzie jest możliwa, ale tylko u nas jest tylu naiwnych żeby się na nią nabrać. gdyby była niezgodna z prawem, notariusze nie ryzykowaliby karier dla kilkuset złotych taksy, bo to była pożyczka, a nie umowa sprzedaży lokalu. może i nieetyczne, ale zgodne z prawem. zobaczycie jak wszystkich notariuszy z hukiem uniewinnią i słusznie. ile razy byłem u notariuszy, zawsze pytają czy wszystko jasne. nie sądzę, żeby tu udowodnili im co innego

      • 3 0

  • Dajcie znać gdy już kobieta otrzyma pieniądze.To że sąd zasądził nie oznacza że je otrzyma.Sorry ale taki mamy klimat w sądach i wymiarze sprawiedliwości.

    • 10 3

  • Te oszust miał na imię Konrad?

    • 7 1

  • biedna kobieta

    nigdy nie odzyska pieniędzy od tych bandziorów

    • 14 2

  • Za takie coś powinien być bardziej surowy wyrok

    • 13 1

  • W takich przypadkach kary cielesne miały by bardzo dużą skuteczność

    Odszkodowanie jak najbardziej oraz takie 50 batów na ten przykład, wymierzonych publicznie w niedzielę nie handlową na parkingu Auchan czy innej Ikei... No i skończmy z anonimizacją winnych. Ich dane osobowe łącznie z adresem zamieszkania powinny być publikowane zaraz po uprawomocnieniu wyroku.

    • 10 2

  • Marek G. Ktory od lat tak dziala

    Powinien już dawno siedzieć. Skąd się biorą tacy ludzie ?Bez sumienia ,kręgosłupa moralnego.. wzięli by się za uczciwa prace w nie całe życie żyją na cudzej krzywdzie.

    • 11 1

  • Na co liczyła ta kobieta, podpisując taką umowę? (1)

    Przekręt przekrętem, ale może tę panią przy okazji należałoby ubezwłasnowolnić, bo jak widać, rozporządzać swoimi finansami nie potrafi i jest gotowa sama sobie krzywdę zrobić.

    • 8 8

    • Nie tylko finansami

      • 0 0

  • (2)

    Poproszę listę notariuszy z nazwiska.Rozumiem, że spłacają kolosalne zadośćuczynienia straciwszy prawa do wykonywania zawodu.

    • 15 3

    • A nie

      nadal mogą pracować w zawodzie, bo tak zdecydował sąd (karny tym razem).

      • 2 1

    • Marzycielka

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane