- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (214 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (59 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (69 opinii)
- 5 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (147 opinii)
- 6 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (133 opinie)
Rękawice braci Kliczko w ECS. Trafią na aukcję księżnej Yorku
4 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku)
Najnowszy artykuł na ten temat
Problemy z konwojem gdańskich autobusów na Ukrainę
Rękawice braci Kliczko, z autografami Witalija i Władimira, trafiły w piątek, 4 listopada, do Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku. Docelowo znajdą się na aukcji charytatywnej organizowanej przez księżną Yorku. Dochód z aukcji zostanie przekazany na wsparcie Ukrainy.
Wspólnie prowadzą Fundację Braci Kliczko.
Minimalna kwota, za którą para rękawic ma zostać sprzedana na charytatywnej aukcji księżnej Yorku, to 50 tys. funtów.
Księżna Yorku przyjedzie do Gdańska na aukcję charytatywną?
- Jest taki pomysł, by z tej okazji sprowadzić do Gdańska Sarah Ferguson, księżną Yorku, i zorganizować tutaj licytację rękawic braci Kliczko. Są już prowadzone konkretne rozmowy w tym temacie. Będziemy się starać, żeby rękawice jak najdłużej zostały w Gdańsku i tu były też licytowane - zapowiada Dominik Brzozak z firmy Master Capital, organizator piątkowego spotkania w ECS, który odbierał tam rękawice, by przekazać je rodzinie królewskiej.
Pomysł zdobycia rękawic na charytatywną aukcję, z której dochód zostanie przeznaczony na pomoc Ukrainie, pojawił się podczas wernisażu sztuki.
- Tam poznaliśmy reprezentantkę rodziny królewskiej. Później, dostając zaproszenie do Londynu, poszliśmy za ciosem i dzięki wsparciu wielu osób, m.in. konsula generalnego Ukrainy w Gdańsku i Pracodawców Pomorza, zorganizowaliśmy zdobycie rękawic. To symbol walki Ukrainy. Bracia Kliczko dziś już nie walczą na ringu, ale na prawdziwej wojnie. Całość środków uzyskanych z licytacji zostanie przekazana na Fundację Braci Kliczko - wskazuje Brzozak.
Mural z braćmi Kliczko przy trasie PKM
Oleksandr Plodostyi, konsul Ukrainy w Gdańsk, podkreślał, że wierzy w sukces projektu.
- To dobra akcja i jej cel jest szczytny. Wiemy wszyscy, że w trakcie wojny potrzeby Ukrainy są ogromne. Cieszę się, że te rękawice dojechały do Gdańska i dziękuję wszystkim w to zaangażowanym - mówił konsul.
Obecna na spotkaniu w ECS współpracowniczka braci Kliczko dodawała, że "nie ma wolności bez solidarności i Ukraina jest bardzo wdzięczna polskiemu narodowi za wsparcie i pomoc, która jest teraz niezbędna".