- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (18 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (235 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (56 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (130 opinii)
- 5 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (47 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (34 opinie)
Reklamy wracają na budynki. Uchwała krajobrazowa jest dziurawa?
W ostatnich dniach na kilka budynków w Gdańsku wróciły wielkoformatowe reklamy. Mieszkańcy zachodzą w głowę, jak to możliwe, skoro od kilkunastu miesięcy z powodzeniem funkcjonuje uchwała krajobrazowa, która miała walczyć ze szpetnymi nośnikami. Urzędnicy rozkładają ręce i przyznają, że banery wiszą zgodnie z prawem.
Tak było na początku maja, gdy na narożnej kamienicy przy Miszewskiego i al. Grunwaldzkiej stanęło rusztowanie, a na nim powieszono reklamę jednego z banków.
- Uchwała dopuszcza w tej lokalizacji reklamę na siatce budowlanej na rusztowaniu przed elewacją, na której prowadzone są zewnętrzne roboty budowlane lub konserwatorskie. Dopuszczalna powierzchnia służąca ekspozycji reklamy wynosi do 100 proc. całkowitej powierzchni siatki. Reklama może być sytuowana wyłącznie w trakcie prowadzenia robót budowlanych i nie dłużej niż przez 12 miesięcy, później przez okres pięciu lat nie można sytuować reklamy. Na aktualną reklamę wydano zezwolenie na zajęcie pasa drogowego - informowała miesiąc temu Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Po miesiącu nośnik zdemontowano, ale nie na długo. W tym tygodniu znów po oczach biją w tym miejscu wielkie czerwone litery z numerem telefonu, pod który można dzwonić, by uzgodnić warunki reklamy na jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście.
Urzędnicy tłumaczą, że w przypadku reklamy w tym miejscu jedyna zmiana dotyczy treści reklamy, na którą ani magistrat, ani uchwała nie mają wpływu. Mówiąc inaczej - na elewacji może zawisnąć reklama dowolnej treści.
Jak ustaliliśmy, decyzja na zajęcie pasa drogowego pod reklamę w tym miejscu została wydana do końca kwietnia 2022 r.
Budynek przy Wyspiańskiego i Grunwaldzkiej nie jest jedynym miejscem, gdzie w ostatnim czasie zawisły wielkoformatowe reklamy. Kolejnym jest choćby szczytowa ściana falowca przy ul. Kołobrzeskiej czy reklama wisząca - tuż obok, na falowcu przy al. Rzeczypospolitej 1.
Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku urzędnicy nie dopatrzyli się nadużyć, co oznacza, że także te reklamy wiszą zgodnie z prawem.
Jak to możliwe?
Banery zgodne z uchwałą krajobrazową
Sprawdziliśmy. Zgodnie z Uchwałą Krajobrazową Gdańska:
- dopuszcza się sytuowanie reklamy na elewacji nieposiadającej otworów okiennych (z wyłączeniem otworów okiennych klatek schodowych, pomieszczeń technicznych, piwnic i poddaszy), do której nie przylega żaden obiekt lub płaszczyzna ściany innego budynku oraz o wysokości nie mniejszej niż 9 m, liczonej od poziomu terenu do wysokości dolnej krawędzi okapu dachu przy elewacji, na której sytuowana jest reklama,
- dopuszcza się wyłącznie w formie prostokąta,
- dopuszcza się sytuowanie dolnej krawędzi reklamy nie niżej niż 3 m nad poziomem terenu,
- dopuszczalna powierzchnia służąca ekspozycji reklamy wynosi do 60 proc. powierzchni elewacji,
- nakazuje się zachowanie pola ochronnego o wielkości odpowiadającej co najmniej 10 proc. wysokości i szerokości elewacji, na której jest sytuowana, z wyłączeniem urządzeń reklamowych wykonanych z giętych lamp neonowych,
- zakazuje się sytuowania w odległości mniejszej niż 50 m od skrzyżowań, przejazdów kolejowych, mostów, wiaduktów, estakad oraz tuneli.
- W związku z powyższym nie stwierdzam niezgodności banerów ze zdjęć z uchwałą - mówi Michał Szymański, wicedyrektor GZDiZ.
1,6 mln zł kar za nielegalne reklamy. Nowy wygląd galerii handlowych
Zapytaliśmy więc, czy w związku z pojawianiem się reklam, których - mocą uchwały - urzędnicy chcieli pozbyć się z przestrzeni publicznej, planowane są zmiany w poszczególnych jej zapisach?
- Na chwilę obecną nie trwają żadne prace związane z nowelizacją uchwały. Dokument pozytywnie wpłynął na wizerunek miasta, co zostało potwierdzone w licznych artykułach i doniesieniach prasowych. Dodatkowo treść uchwały obroniła się w dotychczas toczących się postępowaniach sądowych - dodaje Michał Szymański.
Opinie (204) ponad 10 zablokowanych
-
2021-06-10 13:37
Wprowadzić poprawkę
do ustawy krajobrazowej : możliwość zwieszenia reklamy (tylko wykonawcy) podczas remontu budynku o wielkości 1m x 1m.
- 2 1
-
2021-06-10 13:51
Dlaczego mam wrażenie
że reklamy na falowcach nie powodują obniżenia kosztów mieszkania, a jedynie pompują portfele zarządu spółdzielni?
- 3 1
-
2021-06-10 13:59
a szpetne słupki metalowe nie przeszkadzają? (2)
Co najwyżej skutecznie utrudniają życie służbom ratunkowym. Nie pomagają też zbytnio rowerzystom i osobom niepełnosprawnym
- 3 1
-
2021-06-10 14:30
Nie byłoby ich gdyby nie rozpasane towarzystwo zastawiajace na 8 godzin każdy chodnik i trawnik (1)
- 3 0
-
2021-06-10 18:00
Równie dobrze możesz napisać że gdyby ściany nie były "gołe" to by nie zawieszali reklam.
- 1 0
-
2021-06-10 14:15
Zakazać reklam na budynkach !!!
Brzydota:(
- 2 2
-
2021-06-10 14:54
Jesienią przedterminowe wybory
Idealne miejsce na plakat z jakąś PSią mordą. Wolę koty.
- 1 3
-
2021-06-10 15:43
"Na elewacji może zawisnąć reklama dowolnej treści" - zdjęcie pewnego organu też?
- 1 0
-
2021-06-10 16:15
Rozkładają ręce...
- 1 0
-
2021-06-10 17:07
Abc
Obajtkowo znowu górą!
- 0 1
-
2021-06-10 17:16
Brawo
Brawo zrobiliście bałagan przy obwodnicy - centra handlowe wyglądają jak fabryki, a cześć mieszkalna miasta wyglonda znowu szpetnie. Ale hajs się zgadza
- 1 2
-
2021-06-10 17:25
Wynajmę baner i przedstawie p.Dulkiewicz ile krzywdy mi zrobiła
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.