- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (15 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (234 opinie)
- 3 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (126 opinii)
- 4 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (47 opinii)
- 5 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (171 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (32 opinie)
Reklamy wracają na budynki. Uchwała krajobrazowa jest dziurawa?
W ostatnich dniach na kilka budynków w Gdańsku wróciły wielkoformatowe reklamy. Mieszkańcy zachodzą w głowę, jak to możliwe, skoro od kilkunastu miesięcy z powodzeniem funkcjonuje uchwała krajobrazowa, która miała walczyć ze szpetnymi nośnikami. Urzędnicy rozkładają ręce i przyznają, że banery wiszą zgodnie z prawem.
Tak było na początku maja, gdy na narożnej kamienicy przy Miszewskiego i al. Grunwaldzkiej stanęło rusztowanie, a na nim powieszono reklamę jednego z banków.
- Uchwała dopuszcza w tej lokalizacji reklamę na siatce budowlanej na rusztowaniu przed elewacją, na której prowadzone są zewnętrzne roboty budowlane lub konserwatorskie. Dopuszczalna powierzchnia służąca ekspozycji reklamy wynosi do 100 proc. całkowitej powierzchni siatki. Reklama może być sytuowana wyłącznie w trakcie prowadzenia robót budowlanych i nie dłużej niż przez 12 miesięcy, później przez okres pięciu lat nie można sytuować reklamy. Na aktualną reklamę wydano zezwolenie na zajęcie pasa drogowego - informowała miesiąc temu Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Po miesiącu nośnik zdemontowano, ale nie na długo. W tym tygodniu znów po oczach biją w tym miejscu wielkie czerwone litery z numerem telefonu, pod który można dzwonić, by uzgodnić warunki reklamy na jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście.
Urzędnicy tłumaczą, że w przypadku reklamy w tym miejscu jedyna zmiana dotyczy treści reklamy, na którą ani magistrat, ani uchwała nie mają wpływu. Mówiąc inaczej - na elewacji może zawisnąć reklama dowolnej treści.
Jak ustaliliśmy, decyzja na zajęcie pasa drogowego pod reklamę w tym miejscu została wydana do końca kwietnia 2022 r.
Budynek przy Wyspiańskiego i Grunwaldzkiej nie jest jedynym miejscem, gdzie w ostatnim czasie zawisły wielkoformatowe reklamy. Kolejnym jest choćby szczytowa ściana falowca przy ul. Kołobrzeskiej czy reklama wisząca - tuż obok, na falowcu przy al. Rzeczypospolitej 1.
Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku urzędnicy nie dopatrzyli się nadużyć, co oznacza, że także te reklamy wiszą zgodnie z prawem.
Jak to możliwe?
Banery zgodne z uchwałą krajobrazową
Sprawdziliśmy. Zgodnie z Uchwałą Krajobrazową Gdańska:
- dopuszcza się sytuowanie reklamy na elewacji nieposiadającej otworów okiennych (z wyłączeniem otworów okiennych klatek schodowych, pomieszczeń technicznych, piwnic i poddaszy), do której nie przylega żaden obiekt lub płaszczyzna ściany innego budynku oraz o wysokości nie mniejszej niż 9 m, liczonej od poziomu terenu do wysokości dolnej krawędzi okapu dachu przy elewacji, na której sytuowana jest reklama,
- dopuszcza się wyłącznie w formie prostokąta,
- dopuszcza się sytuowanie dolnej krawędzi reklamy nie niżej niż 3 m nad poziomem terenu,
- dopuszczalna powierzchnia służąca ekspozycji reklamy wynosi do 60 proc. powierzchni elewacji,
- nakazuje się zachowanie pola ochronnego o wielkości odpowiadającej co najmniej 10 proc. wysokości i szerokości elewacji, na której jest sytuowana, z wyłączeniem urządzeń reklamowych wykonanych z giętych lamp neonowych,
- zakazuje się sytuowania w odległości mniejszej niż 50 m od skrzyżowań, przejazdów kolejowych, mostów, wiaduktów, estakad oraz tuneli.
- W związku z powyższym nie stwierdzam niezgodności banerów ze zdjęć z uchwałą - mówi Michał Szymański, wicedyrektor GZDiZ.
1,6 mln zł kar za nielegalne reklamy. Nowy wygląd galerii handlowych
Zapytaliśmy więc, czy w związku z pojawianiem się reklam, których - mocą uchwały - urzędnicy chcieli pozbyć się z przestrzeni publicznej, planowane są zmiany w poszczególnych jej zapisach?
- Na chwilę obecną nie trwają żadne prace związane z nowelizacją uchwały. Dokument pozytywnie wpłynął na wizerunek miasta, co zostało potwierdzone w licznych artykułach i doniesieniach prasowych. Dodatkowo treść uchwały obroniła się w dotychczas toczących się postępowaniach sądowych - dodaje Michał Szymański.
Opinie (204) ponad 10 zablokowanych
-
2021-06-10 17:32
Niestety zbyt często stosuje się w aktach prawnych różne wyjątki, które wypaczają sens danego aktu.
- 2 0
-
2021-06-10 17:38
No i co z tego (1)
Ta ustawa jest bezsensowna. Jak ktośos może, komuś mówić co ma robić ze swoją własnością. Niestety w Polsce prawo własności nic nie znaczy.
- 3 3
-
2021-06-11 08:56
Dokładnie.
- 1 1
-
2021-06-10 19:33
Ależ tandeta.
Prawie jak w Mieście z Morza i Marzeń.
- 2 0
-
2021-06-10 20:05
(1)
Może dzięki temu więcej budynków będzie miało nową elewację
- 0 2
-
2021-06-11 09:06
Budynek przy skrzyżowaniu Grunwaldzka/Słowackiego miał szmatę chyba przez 15 lat, bo
jeszcze jak do liceum chodziłem. Długo klepali na remont
- 1 0
-
2021-06-10 20:57
W Gdańsku tylko Trzaskowski wisiał (1)
na banerze we Wrzeszczu podczas gdy w tym czasie Solidarność 'poszła pod sąd" za swój transparent z logiem na swoim budynku:(
- 2 2
-
2021-06-11 08:58
Bo Wytrzeszcz to ziomalek, a Solidarność nie poddaje się propagandzie platformy/koalicji czy jak oni się tam teraz zwą.
- 2 0
-
2021-06-10 22:14
reklama
Uchwała Krajobrazowa pozbyła dodatkowych środków pieniężnych Wspólnoty Mieszkaniowe.
- 0 1
-
2021-06-11 06:30
Sprawiedliwość
Spółdzielnie mieszkaniowe sobie zarabiają na wywieszaniu wielkoformatowych reklam a mała firma na własnym płocie nie może umieścić nawet małej reklamy czy banera.
- 2 0
-
2021-06-11 07:14
(1)
Bo to Polska! To jest kraj krętaczy, w dobrym tonie jest tutaj oszukać, ominąć prawo, mamy to we krwi. Jest to wręcz powód do dumy.
- 1 2
-
2021-06-11 09:00
Własność prywatna powinna być nie do ruszenia, no ale w Polsce jesteśmy, tu nie ma czegoś takiego jak własność.
- 0 2
-
2021-06-11 08:42
Polecam wpis Gdańskiej Uchwaly Krajobrazowej na facebooku (1)
A dokładnie dyskusję, ktora się tam zaczela po pierwszej reklamie na rusztowaniu, gdzie ludzie sie zwyczajnie oburzyli, na to, ze taka sytuacja ma miejsce. G.U.K. nie widzi problemu bo oni na to wyrazaja zgode, oni czyli kilka osob stwierdzaja ze to jest ok i to tak ma byc, nie ma co sie czepiac, bo oni to uznaja za zgodne z uchwała...
Zdymisjonowac kogos kto sie pod tym podpisal. Koniec.- 1 1
-
2021-06-13 09:47
Slodkowski, Knera..
- 0 0
-
2021-06-11 12:12
Proponuję bojkot firm, które będą chciały reklamować się w ten sposób
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.